Alvinek

Emmily, nic sie nie przejmujk, zobacz zrzucilas juz 5 kg, to jest dobry i zdrowy wynik jak na miesiac diety:).. nie mozemy sie poddawac, zobacz ja dwa tygodnie juz stoje ale stwierdszilam ze sie nie poddam:)... Lece troche na moj new rocket i motylek, papa:*

nie, jednak nie jade, niezbyt sie czuje, pojade jutro jak bede troche mniej ociezala ;)...

hmmmmm, jednka pojade dzis na ten basen, zobaczymy :)... Ehhhh zostaly mi dwa okna do umycia a tak mi sie nie chce :P

juz wyczytalam... kiedys slyszalam o czyms takim i mysle by wyprobowac z tym bieganiem albo z plywaniem ;)

acham:) Guuunia - tak uzywam Therm Line II :)

a gdzie reszta...? Emmily, sanka, przyjaziolka, i wszystkie inne, gdzie jestescie moje drogie?:)

Ewelka - kiszone potrawy sa bardzo zdrowe... tylko bez przesady ;)

Guuuuunia, tak dietka proteinowa jest super, ale ja ogolnie nie wytrzymamalbym dlugo na takiej diecie, brakowalo by mi przede wszystkim dobrego jabluszka, czy cos:).. uwielbiam slodycze a teraz na diecie zastepuje je jabluszkiem, pomaranczkiem itp... nie wytrzymalabym, jak nei zjem czegos "slodkiego" to trace energie itp.... Ale ta dietke jak najbardziej polecam, tez mam kilka osob co na niej pochudlo, a wogole to mw tym moja przyszla tesciowa kyora do teraz to ciagnie no i pozegnala sie z 7 kg;)

Ewa91, gratulacje :*... Ok ja ide posprzatac w domku, zeby wieczorkiem moc jechac na basenik... Trzymajcie sie dziewuszki, bede zagladac :*

Ewa, wazylas sie?:P

Ewa, mea napisala ze rtylko dzisiaj bedzie jadla sam jogurt, nie przez tydzien :)

Mea Pulpa.... :( mi to ther line na prawde pomaga, mam wiekszy zapal do cwiczen i wiecej sil, moge dluzej pocwiczyc, tak samo i rano jak i po obiedzie jestem w wc, ehhh..... wpadkami sie nie przejmuj, ja tez jednego wieczoru zjadlam mielone, bulke i chleb cos tam jeszcze ze nie moglam sie ruszyc:/... ale waga nie poszla w gore na szczescie.. Akle w tym tyg nie mialam zadnych grzechow i co?:/ Ehhhh ale w tym tez sobie obiecuje, waga musi spac w koncu!!!... Dzis jade na basenik, bede godzine plywala.

Witajcie moje kochane:* Tak wiec zwazylam sie i uaktualnilam stopke... Szkoda slow:( Nie wiem juz co robic... juz praktycznie dwa tygodnie stoje:(

ja tez uciekam bo oczka mi sie zamykaja i jutro trzeba troche w domu ogarnac... moze wezme sie za okna i firany :) no nic dziewuszki, dobranoc :*

:P tak wiec jutro ide biegac, mam nadzieje ze z 20min wytrzymam:D:P

Karina - to chyba mamy podobna sytuacje, tylko ze u mnie ciagnie sie to nadal i chyba moze byc tylko gorzej;/.. Zazu - nawet mi nie mow, ja uwielbiam herbate z cytryna i miodem, tak zeby byla slodziutenka.. kocyk, filmik itp...eh :(

hehehe:D moj teraz wlasnie je zapiekanke z obiadu i do tego tone chleba, herbatke z cytryna i cukrem.... mniam:P

ehhh karinko zazdroszcze ci twojej wagi, tak strasznie chcoalabym sie uciec od tej strasznej 7 z przodu :(

heheheh :P to moze zjedz sobie jabluszko ;)... kurde szkoda ze nie ma na swiecie rzeczy ktora mozna jesc (tak jak pijemy wode-do oporu) i jest niekaloryczna :)

zazu, nie wiem:P.. ja dzis skusilam sie na jabluszko jeszcze, bo jakos zglodnialam:P

Hehe ale wiecie co dziewczyny smiac mi sie chgce bo wiekszosc tutaj z nas ma juz okres albo za chwile bedzie miala:D...:P... Ja jednak sprobuje biegania, na nastepny dzien moze tutaj na new rocket i motylek, , innego dnia skakanka, jak sie ociepli rowerek, no i spacerki wieczorne ktore uwielbiam:)... Bede maszerowala z moimi dwoma chlopcami:) Ja kupilam sobie dzis maly notes i bede codziennie pisala co zjadlam i liczyla na oko kalorie:)

zazu, ja nienawidze biegac i dodatkowo mam niedoczynnosc tarczycy przez co szybko sie mecze i zle mi sie wtedy oddycha, dlatego jak juz jestem zmeczona to doslownie biegam maciupenkimi kroczkami...wtedy zmeczenie przechodzi...

zazu, da sie:) ja w zeszlym roku biegalam z kolezanka... po prostu biegasz bardzo powolutku malutkie kroczki i mozesz nawet z 3 godziny biegac:P

zazu, da sie:) ja w zeszlym roku biegalam z kolezanka... po prostu biegasz bardzo powolutku malutkie kroczki i mozesz nawet z 3 godziny biegac:P

zazu, da sie:) ja w zeszlym roku biegalam z kolezanka... po prostu biegasz bardzo powolutku malutkie kroczki i mozesz nawet z 3 godziny biegac:P