barbarus_62

wieczorowo witam :D trener mily owszem ale ?????????? pogoda u mie dzis niewiarygodna do popołudnia upal , pięknie a później slonce świecilo a w tym czasie od czasu do czasu ulewa, widok niesamowity i czasami błyskalo a wieczór ciepły...... ja dziś troszke pogerzeszylam wieczorem łyskacza wypilam :P ale zaslużylam wysprzątalam chate, popralam cały tydzień mam z glowy teraz siłownia i rowerek...

witajcie wieczorowo:D mąż odprawiony:P teraz biorę się za siebie dziś była silownia z trenerem osobistym muszę zrobić tę zupe z bobu tez mnie zaintrygowała a komisja jak wyjadala z talerzy ,miło był popatrzeć tyle ,że teraz to tylko bób mrożony...lubie zupy krem teraz muszę ugotować z brokułow bo leży w lodówce...wprawdzie dla mnie samej nie bardzo będzie mi sie chciało ale może jakiś babski wieczór zorganizuje :D

witam:D u nas wietrznie bardzo ale nie pada pogoda na grzyby:D Limercik u Was mówią sowy a u nas kanie super są w jajku i bulce ale też ich się boję bo byłam na zatruciu niby kanią a okazal sie sromotnik chociaż są dośc charakterystyczne i mąż mój twierdzi ,że się zna ale mam zawsze obawy chociaż niemka mloda to też jest podobna do sromotnika wg. mnie ale zbieram , moj mąż zawsze moje grzyby sprawdza :Pboi się ,że go otruje . Znacie ten kawał babka wybrala się do lasu i spotyka mężczyzne ten widzi ładna ,sama i zagaja nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? a ona na to , czego? na grzybach się znam pieprzyć się lubię ,czego mam się bać ?:D mój obiad na dziś ............. ugotowałam indyjską zupę z soczewicy/na 2 dni będzie/i usmażylam dorsza a surówka to ogórek swieży i pomidor z oliwką i octem. na jutro rozmrażam piersi kuraka i mam fasolkę szparagową...miłego weckendu

Kasia do samolotu Cię nie wpuszczą z taka ilością prezentów:Dnowoupieczona babcia musi sie postarać już widze jak szalejesz z zakupami dla wnuka...ale roztanie bedzie ciężkie ,już CI wspolczuje....będziesz tęsknić ale może cześciej bedziesz wpadać do domu:D

witajcie:D wczoraj najadłam się grzybków i żyje!:D grzyb niemka =płachetka kołpakowata, bedłka, czubatka, turek, płachcianka,chocholka.......bardzo smaczna w sosie i w occie.Unas jest teraz bardzo dużo -niemek i kurek troszke kozakow i gdzie niegdzie podgrzybki ale sezon dopiero sie zaczyna. Ja też boje się grzybów z blaszkami byłam kilkakrotnie na dochodzeniu w spr, zatrucia grzybami m.innymi dzieci i dorosłych gdzie też były zgony. Poza niemkami ktore dobrze znam nie zbierami innych blaszkowych nawet boje sie gąsek ..

witajcie dziewczynki , pisze ponownie bo mam jakis probleem z postem ..nie chce wejść:P

witajcie dziewczynki:D ja dziś bardzo robotna ,kupilam 7 kg papryki i robię w sloiczki mam b.dobry przepis na paprykę ......w zasadzie jeszcze 1 garnek i koniec gotowania ale jeszcze pare woreczkow mam do zamrożenia grzybów /niemki /bo mąż byl w lesie i cały koszyk przyniosł ....a na obiad mialam biały barszcz z jogurtu na własnego wyrobu kielbasie i do tego ziemniaczki z koperkiem i boczuszkiem....pychotka a teraz na deser zjedliśmy budyń posypany mocno malinami i dziwic się ,że kg zamiast spadać to przybywają mimo siłowni i innych tam:P

witajcie dziewczynki:D ja dziś bardzo robotna ,kupilam 7 kg papryki i robię w sloiczki mam b.dobry przepis na paprykę ......w zasadzie jeszcze 1 garnek i koniec gotowania ale jeszcze pare woreczkow mam do zamrożenia grzybów /niemki /bo mąż byl w lesie i cały koszyk przyniosł ....a na obiad mialam biały barszcz z jogurtu na własnego wyrobu kielbasie i do tego ziemniaczki z koperkiem i boczuszkiem....pychotka a teraz na deser zjedliśmy budyń posypany mocno malinami i dziwic się ,że kg zamiast spadać to przybywają mimo siłowni i innych tam:P

Limercik bę dziesz teraz za nianie robić i nabierać wprawy do swojego wnuka...przyda się :Dlubie takie maluszki pachnące mlekiem aby tylko nie płakaly:D .Będziesz w Polsce jak córcia będzie rodzić ?

witam jestem,jestem tylko jakoś zabiegana:D zaraz też wychodzę na silownię , rozruszać moje kolano bo boli jak szlag...obiad gotowy bo żeberka grilowane w kombiwarze do tego kartofelsalat i surówka z lodowej z sosem winigret

Nosia życzę Ci moc wrażen w tej Ameryce:D szczęsliwego startu i lądowania ...zacieśniaj stosunki z kolegąmoże wreszcie coś się wykluje:D

witam z rana pochmurno ,czasem kropi deszcz ale ciepło jest....najgorzej ,że po południu mamy zakończenie lata nad morzem bedzie wielkie grillowanie jak co roku z noclegiem i szkoda ,ze nie będzie fajnej pogody można by sie było jeszcze poopalac:D na dzis i jutro mam już obiad / zupę krem z cukini i karkowkę z grilla w sosie kurkowym + mizeria.......rano upieklam już ciasto kruche ze śliwkami i migdałami zawekowalam sloiczki z powidlam ze śliwek i 1-szy raz zrobiłam dżem z aronią ,gruszkami , jablkami nawet zmaczny:D a co u Was?

witam przy popołudniowej kawce:D pogoda piekna nad morzem , pełno było na plaży opalających sie a sloneczko grzalo aż miło......nie za gorąco ,taką lubie pogode :D pozdrawiam...

żólwik:D wlaśnie rozpoczęła się burza , grzmi ,pada i świeci slońce....nawet fajnie jest! Jogica najlepsze odchudzanie - trafić do szpitala ,dobrze ,że na wlasnych nogach wyszlas....ale lody możesz jeśc tylko te bez gronkowca:D albo ssać kostki lodu kiedyś to podawano w oddzialach po operacji migdałów...

Limercik ...wnuczki maja geny po tatusiach i podobne do babć po ojcach ale przyjrzyj sie moim corkom jedna skora zdjęta po mnie mówia niektorzy ,że to moja siostra a 2-ga po tatusiu :D

Nosia ...czyżby wychodziłam nam dieta Dukana? co o tym myślisz? ja tez mam problemy , myśle ,ze poniekąd po tej diecie ale nie chce demonizować ale coś w tym jest :P

witam wieczorowo LIMERCIK :D obawiam sie ,że byłabyś zawiedziona...na życzenie byly racuchy z jablkami, spageti, zupa jarzynowa , z grilla boczek , karkówka,kiełbasa,kaszanka , sałat-kartofel , sałatka z salaty lodowej ,papryki, pomidorow i ogórków nie przemęczalam się , w koncu bylam na wypoczynku a że żreć bez popoijania to nie zdrowo to babcia z dziadkiem zadbali o to :D i wyszlo im na zdrowie!musieliśmy zosatać dlużej bo wnuczek 13 lat poznal dziewczynę "jeziorankę "i snuł się za nia niczym moj" łyski" za suczką , mieliśmy ubaw ,że heja ,wyrosł nam casanowa aż miło popatrzeć ...:P zauważ ,że moje wnuczki są w wieku Twoich córek...

witam :D co to wszystkie na urlopie? czy nie rozmowne? pogoda piękna , dzień długi ,można wypoczywać :D grzybów dużo ....

witam......po tygodniowym pobycie nad jeziorem , mieszkanie w campingu , pogoda fajna ale chciało sie do cywilizacji chociaż byla telewizja z laptopa . Za nami przyjechali goście z Poznania bo wracali z nad morza ale już pojechali i teraz wypoczynek i porządki ...ale upał i nie wiem jak to będzie z tą robotą narazie wszystko poprałam i jak to prasować ?:Pmoże mąż ?

witam Ola wyrazy wspolczucia Rodzina przyjechała nad morze/ są w ośrodku w Mielnie / mają miec pogode od soboty ...zobaczymy...jutro impreza a ja niezbyt się czuje mam przekichane bolą mnie jelita i nie wszystko mogę jeść i pić :P

dzien dobry!!! dzień porządków ,okna umyte, mieszkanie posprzątane , ciasto/jabłecznik upieczony nawet na jutro obiad ugotowany - zrazy zawijane z polędwiczek wieprzowych:D mają jutro wpaść goście ,będą przejazdem nad morze na wczasy .....pogoda nijaka chociaż nie pada... Ola już wyciągnęłam przykładowe zestawy na diete 1000-1200 cal....może dojrzeje do niej i się zabiorę na poważnie...

Olu ja też stosowałam diete 1000 cal . i bardzo sobie ją chwale może wrócę do niej bo wszystko możesz jeść na co masz smaka ale reguluje się ilością i jaką maja wartość cal. nie byłam głodna i chudłam , można nawet ciasto zjeść licząc ,że to 200-300 cal i wtedy mniej coś na kolacje ...alkoholu nie można:Ptyle ,że trzeba planować wcześniej to co sie chce zjeść...

dobry dzień:D wróciłam z grzybów ,nazbieraliśmy z mężem całą łubiankę kurek już je oporządziłam zamroziłam 2 woreczki a reszte do zjedzenia na bieżąco.........w piątek tany tany , jutro kosmetyczka i siłownia , kurcze dobrze ,że juz nie pracuje bo by mi dnia brakowalo......... Ola jak ja bym chciała zwalić 4 kg ,masz dobrą przemianę materii , pozazdrośćić i pogratulować

witajcie z rana mgła i mżawka przywitała mnie w domu ......bylam na wostocku i byłam pod wrażeniem organizacji i ilości młodzieży ponoć było ok 500 tys.a 2gie tyle odwiedzających , poznałam zapach trawki co pare kroków widać bylo młodych ludzi ciągnących dżojta/przekazywali sobie żeby się sztachnąc /aż mnie zemdliło od tego zapachu, widok pijanych i zaćpanych nie był mily leżeli na drodze ,w namiotach /wnukom nie pozwolilabym tam jechać chyba ,że zwiedzić ......była też mlodzież trzeźwa i bardzo miła , rozbawiona /taplająca się w blocie ,/ dużo było klerykow między nimi - rozmawiali z młodymi .Mam mieszane uczucia ,nie jestem pewna czy Owsiak robi dobrą robote...

witam dzień w miarę pogodny wczoraj wieczorem byłam nad morzem /w wodzie stałam/ ale zaczęło blyskać i nawet lunęło to poszliśmy na piwo a póxniej na karuzele cała rodzinka , bylo fajnie:D a w czwartek jadę na westock przy okazji odwiedze rodzinkę , 10 sierpnia impreza koleżanki rocznica ślubu i będzie tany ,tany:D oj dzieje się !