barbarus_62

Kaska to Ty wyznaczasz sobie godzinę i co o której masz jesc? - bo ja nagotuje nieraz w przeddzien nawet naszykuje , ważne żebym miala wszystko Dukanowskie żeby nie kusiło i zjadam to na co mamochotę i nieważne ,cy to mambyc na obiad czy kolacje , nieraz żurek jadlam na sniadanie bo akyrat mialam ochotę , jadlam nieraz na zapas żeby nie było gloda:P

no ja po robocie , papryczki sie dogotowują , kuchnia posprzątana , kwiatki w wazonach, poprane i teraz heja gdzieś w teren trza wybyć:D i tak teraz nikogo nie ma :P

wybieram sie na ryneczek po papryki bo chcę zrobić z mięsem i ryżem na jutro i kwiatki muszę kupić i pies będzie mial wychodne:d

ja jestem na doskok , bo gotuje na 2 dni i jeszcze coś może w sloiczki na zaś:p

Noska boj się Boga co to ma znaczyc Maciek śpi - a ja książkę bede czytać - chyba ,że Kamasutrę :D

uporządkowałam stopkę - chyba :P ale fajnie ,że na 3 fazie jeszce waga spadnie co nieco , mimo grzeszków- dziewczyny ,bądźcie cierpliwe , waga spada , ja się najadam różnych dobrych rzeczy ale zawsze myślę co jem i jaką ilośc, chyba tak już zostanie co wcale mi nie przeszkadza, bo organizm nie wchodzi w stan ketozy i zawsze regeneruje się , skora nie wisi a ja powolutku osiągam cel 1-y 75 kg ale Dukan przewiduje 70,4 kg:D to by bylo ,jakoś nie widzę się z tą wagą , niepamiętam kiedy taką mialam :P

na obiad planuje paprykę nadziewaną mięsem drobiowym ,warzywami i ryżem zalane keczupem własnej produkcji , mam jeszcze galaretkę z lososia i warkocze łososiowe i makrele / kurcze same ryby:P/jakoś tak wyszło oczywiście nabialu cała półka:) zrobię jeszcze gulasz z indyka z warzywami /papryką,cebulą ,fasolka szparagowa,marchew, pomidory/ nadwyżki najwyżej zamrożę:P mam ochotę na ciasto ze śliwkami takie z kruszonką i wiórkami kokosowymi:P

na sniadanie 1-e oczywiscie trociny 1,5 lyżki i kawa , teraz 2-e śniadanie jajecznica z 2-ch jaj z pieczarkami i kiełbaską drobiową i szczypiorem i kawa z mlekiem , waga sie trzyma od wczoraj tzn moge ją zmienic:D

witajcie dziewczynki , ranne ptaszkimyślałam ,że ja otworzę kawiarenkę , wstałam wprawdzie o 6,30/ mąż do pracy szykowal się , głosno/ wypiłam kawę zapodaną do łózka:D ale nie chcialam Was budzić tak przy sobocie:P patrzcie na stopkę ,zmieniam - Agnieszka nawet na 3 fazie waga spada:D