barbarus_62

wysłałam posta i zaginął , może sie jeszcze pojawi :D witM PRZY KAWCE POOBIEDNIEJ , PIĘKNIE U MNIE DZIŚ , CIEPLO

witam przy kawce poobiedniej:D pogoda piękna aż się chce spacerować tylko ,że te nogi , faktycznie energia rozpiera i nie ma gdzie jej wyładować chyba zacznę z powrotem chodzić na basen na aerorobik .....teraz zacznie sie jazda w terenie rowerem, spacery aby tylko pgoda dopisywała ... a obiadek dziś mialam fajny bo zupę z łososia a na 2-gie ryż i indyk w bialym sosie i mizeria

ot gapa ...faktycznie przeciez Hania pisała ,że dziś świetuje z mężem dołaczam sie do życzen jest fajny kawał wprawdzie z tych makabrycznych ..po śmierci w niebie spotkali sie małzonkowie i zona ucieszona ,ze widzi męża mówi i znowu razem a on jej odpowiada ,że ta przysięga obowiązywała do czasu póki śmierć nas nie rozłąćzy ...teraz po śmierci już nie obowiązuje......

nasza Limercik romantyczka , rymami gada..hihih:D i kto to mówi o braku energii a co ...sklepy pozamykali ? heja w miasto cos kupić dla wnuka fajnego i juz humorek wraca i energia ....babcia musisz ładować akumulatory będą niedługo potrzebne :D Noska a Ty co z tymi porządkami przed świętami porządki teraz znowu coś jak perfekcyjna Pani domu:D nudy ,nudy......

witam przy kawce\_/>pochmurno ale ciepło, wczoraj się przetrenowałam na siłowni , wrócił ból kolana dzisiaj przerwa w cwiczeniach:P milego dnia

witajcie -witajcie pogodnie u mnie spacer długi zaliczony ,noga prawie nie boli ciekawe jak po spacerze będzie. obiad zaliczony/kurak gotowany i kalafior na parze z bułką i masłem sernik już zkedzony zostaly poświąteczne wędliny nawet sporo trzeba będzie część zamrozić zeby nie kusily.

mąż odprawiony na 3 tyg....jutro siłowniai i codziennie tak karnie za święta trzeba zbijać :P Kasia ale masz faktycznie dziś stresa znam to bo mojej kolezanki mąż sie rzucił z 8 pietra /obok klatka a wogóle to samobójcy upatrzyli sobie wieżowiec ,masakra........i co dziewczynki święta ,święta i po świętach:D

wstawać ,pobudka:D leje wodę...............

witam świątecznie sloneczko świeci ale wieje i jest zimno.....butelkowa pogoda:D

Ja już świętuję :D wszystkim życzę zdrowych, pogodnych , rodzinnych świąt ...wesołego jajka i mokrego dyngusa......

witam ja już prawie po robocie jutro tylko sałatka, żurek i sernik..... posprzątane jest ,kwiatki swieze też.............. można swiętować :D męża odprawiam w 2-gi dzień świąt na 3 tyg..i więcej będe miała czasu dla siebie bo zaniedbałam siłownie ale teraz nadrobie ..

to ja zgaszę światło:D dobrej nocy wszystkim

Heja -Heja - Odyseja.....wreszcie przysiadłam na kawke i babkę /ugotowalam dziś rano ...kto powiedzial ,że babke świąteczną nie można zjeść przed świętami i tym sposobem upiekę tylko sernik z brzoskwiniami i jabłecznik i starczy .Ulubione ciasta mojego męża ,szczególnie jabłecznik to wzięłam się na sposob i robię 2 ciasta na 1 blaszce tym bardziej ,że ta sama kruszonka ....Ugotowałam też galaretkę z szyjek indyczych i udka kuraka dla siebie osobno .....narazie wlałam w słoiczki..a w sobotę porozlewam w miseczki....

witamwypoczynek sie nalezy...koniec porządków....kawkę pijemy\_/.>

dobry wieczór:D widać ,ze wszystki porządkują a ja juz prawie ...te od podszewki co to ich nie widać już zrobione ,mąż bardzo był pomocny a reszte zostało już tylko dla męża ja zajmę sie tylko pitraszeniem i pieczeniem ale ,że zmiana planów bo to my idziemy do córki więc coś upieke prawdopodobnie i może żurek zrobię , nastawiłam zakwas na chleb i będe piekła w sobote chlebek pszenny na zakwasie bo tylko taki mogę jeść:P

witam przy maślance:D..ja mam przerąbane bo na śniadaniu będzie 8 osób z tego 4 na dietach różnych i problem żeby dla każdego coś na sniadanie przygotować na szczęście wszyscy jedzą jajka i chrzan z sałatkami gorzej.....u mnie robi sie pogodnie nawet sloneczko zawitało ..

Limercik ja robię z brokułami -rodzynkami - jabłkiem i makaronem + majonez z jogurtem bardzo smaczna ....kebabowej nie lubię bo podchodzi wodą i taka jest rozmemłana jak się nakłada małoapetyczna...może selerową bo mam sporo słoiczków albo warstwową z tuńczykiem ...za dużo tego i nie można się zdecydowac:P chyba zgaszę światlo bo już nikogo nie ma ...dobrej nocy wszystkim i miłego jutro dnia

Noska ....przecie byłam ,dzisiejszy jest wpis...na Grażyny ani ciut,ciut, wróciłam wcześniej mąż o 2,00 ale w tej samej klatce była impreza....ciasto za bardzo słodkie odpada ja mam sprawdzony mazurek i wlasnie się zastanawiam czy upiec ,gotowana babka bedzie na bank mam chęć na sernik z brzoskwiniami albo wiśniami a z sałatką kombinuje a podejrzewam ,że zrobię jarzynową ,sprawdzoną ,wszyscy lubią i jakąś wiosenną w małej ilości nie wszystko mogę jeśc ......

melduję się z kawką poobiednią ...pogoda niespecjalna /brak sloneczka ....wyszłam tylko na giełde po wędline i chrzan /będe tarła......przez te obolaLe kolano jestem uziemnina ale dzis przygotuje stroiki świąteczne a od jutra zaczynamy porządki świateczne mąż okna i drzwi a ja w szafkach i kuchnie , przymierzam się do upieczenia w tym roku mazurka i ugotuje babkę ...mąż wyjeżdża w 2-gi dzien na 3 tyg to nie bede za dużo robić żeby później z tym się nie bujac zastanawiam się nad salatką ...może jakaś podpowiedź?:D

to ja jako dyżurna gaszę światło i spokojnej nocy życzę .....

witajcie u mnie pochmurno i wieje ale na szczęście nie pada ja dziś na diecie z uwagi na dne więc tylko łosoś smażony i kapusta kiszona , żadnej wędliny i mięsa ani alkoholu a ide na imieniny na Grażyny więc będzie prochibicja ...p0zdrawiam..

przepraszam ale miało być ,że to Kasia ma racje:D Olu na wieczór nie jabłko a marchewka ..............

witam wieczorowo''...................tak dziś ćwiczyłam ,że boli mnie kręgoslup lędźwiowy ,że nie moge siedzieć ......Kasia mam racje dieta musi być zbilansowana mniej jeść a często i więcej ganiać po mieście , prawda Kasieńko? Indyjska zupa z soczewicy czerwonej.......1/2 łyżeczki kminu rzymskiego, 1/2 łyżeczki ziaren kolendry, 1 cebula drobno posiekana,225 g marchewki pociętej w kostkę ,ok.10 dkg soczewicy, 250 ml soku pomarańczowego, 500 ml wywaru /ja dalam kostkę rosołowa 1 szt + woda/1/2 łyżeczki ostrej czerwonej pasty curry lub papryczkę chili....do podania jogurt natur.1 łyżka ,świeża kolendra, słodka papryka w proszku . Do garnka wrzucić kmin i kolendre uprażyć przez 2 min aż się zrumieni dodać pokrojone cebule, marchew, soczewice, wywar, sok i paste curry -- gotować ok. 30 min aż soczewica bedzie miękka.Zmiksować całośc , doprawić solą i pieprzem, podawać gorącą na wierzch położyc łyżke jogurtu ozdobić kolendra świeżą i paryką.

witajcie Jak byłam u lek. od metaboliki to ona mówiła ,że 2 owoce tylko dziennie i tylko po posiłku np .po śniadaniu i po obiedzie i do 15,00 a poźniej jako przekąska marchewka , kalarepka, rzodkiewka , ogorek wszystko surowe ...... a ja ugotowalam zupę indyjską z czerwonej soczewicy bez mięsa ...niebo w gebie najgorsze ,że ja tylko zdązyłam troszkę sprobować bo reszte mi wyjedli taka dobra była ...... ugotowalam mało bo nie wiedziałam jak bądzie smakować ale rewelka teraz ugotuje więcej to sobie pojem...

witajcie Jak byłam u lek. od metaboliki to ona mówiła ,że 2 owoce tylko dziennie i tylko po posiłku np .po śniadaniu i po obiedzie i do 15,00 a poźniej jako przekąska marchewka , kalarepka, rzodkiewka , ogorek wszystko surowe ...... a ja ugotowalam zupę indyjską z czerwonej soczewicy bez mięsa ...niebo w gebie najgorsze ,że ja tylko zdązyłam troszkę sprobować bo reszte mi wyjedli taka dobra była ...... ugotowalam mało bo nie wiedziałam jak bądzie smakować ale rewelka teraz ugotuje więcej to sobie pojem...