

barbarus_62
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez barbarus_62
-
jetem wreszcie :P rano miałam wypad daleko za miasto a po drodze odwiedziny u znajomych , mąż zatęsknił za chrzestną i też odwiedzilismya ma 94 lata i dobrą pamięć i ruchy jescze :Dkupiłam 2 kg jagod na zamrożenie ale zrobiłam też pierogi z jagodami ,,,,niebo w gębie:D
-
a ja wrociłam z wycieczki rowerowej/ 2 godz/ nogi bolą i tyłek, niezaprawiona jestem jeszcze ale wszystko przede mną nawet mi się to podoba:P
-
witajcie :D u mnie dziś pochmurnie i zaczyna troszkę popadywać /nareszcie /bo zapowiadaja wszędzie burze a nas omijalo , trochę deszczu się przyda na oczyszczenie atmosfery...... woda z cytryną zaliczona teraz kawka , sniadanko i prasowanie ....duuuuuuuuzo prasowania, pogoda sprzyja :D obiad od wczoraj ...coś mąż mało zjada:Podchudza się i mówi ,że go tucze.....
-
Kosewka nie zgasiłaś światła ....gasze i spać ..papa:D
-
witajcie świątecnie;;d trochę się chmurzy ale na spacer pogoda niezła. Obiad już prawie ugotowany....barszcz ukraiński, polędwiczki z grzybami lesnymi /mrożonymi/i chyba ugotuje makaron razowy /a może kasze?/sałata zielona
-
ja wpadlam tylko zgasić światło:p byłamdziś nad swoim morzem ,pogoda piękna tylko do gory kołami leżeć, całą zaległą prasę przeczytałam .....to gaszę i życzę dobrej nocypapa
-
witam też przy kawce , sniadanie zjedzone 3/4 bułki czarnej z wędzonym łososiem i kawa z mlekiem cos ostatnio znowu wzięło mnie na łososia , moge codziennie jesc:P żadnej wedliny
-
Olu Ty się ucz a ja bede pilnować zgaszenie światła:D ciemność nastąpiła i w kimono...
-
wróciłam z ryneczku , nakupilam dobrych świeżych warzywek i owoców .dużo kopru do zamrożenia:P pojadłam nieprzepisowo bo mlode ziemniaki z jajkiem sadzonym i mizerią ale kalorii dużo nie było :P zaraz pójdę w ruch...to spalę
-
wstawać , pobudka...piękna pogoda ,sloneczko czeka:D a ja dziś jem owsiankę na sniadanie i twarożek.....kawę muszę na jakiś czas odstawić bo zaczęły mnie lapac bardzo skurcze mimo ,że lykam magnez codziennie ale też pije 2-3 kaw dziennie..
-
Nosia widzisz już jest lepiej a jutro będzie lepszy dzień i pogoda :D gaszę i do jutra.........
-
ciekawe co dziś u Oli ........jak bidulka sobie radziła ze stresem...... Nad morzem ładna pogoda , dawajcie na północ:D
-
Beatko wspólczuje w obrębie głowy każdy ból jest straszny......chirurg chyba Ci wyrwie a może nadaje się do kanalowego leczenia bo zawsze szkoda się pozbywać zęba którego można uratować
-
ja też oglądalam 2-kę i mówili jakie produkty mają największą sytość to własnie ziemniaki i peczywo razowe i białko ,które rozkłada się najdłużej i polecano ziemniaki ale takie bez sosów za to z koperkiem i jogurtem czy kefirem....amerykanie robili badania
-
nowy dzień nowe wyzwania , z powitaniem spieszę :D Nosia głowa do góry , trzymaj się kobitko Lomercik nie chudnij już bo za tapetą nie będziemy szukać :D
-
Nosia trafiłaś na wyścigi szczurów , dlatego nie możesz liczyć na koleżankę a może jakiś kolega sie znajdzie? i pomoże.........ja do szefa nie szłabym na początku pracy , pokażesz swoją słabość ...a ile dni masz na naukę a inni co byli z Tobą przyjęci jak im idzie....wyśpij się po nocy wszysto inaczej wygląda, może jutro jakies przebłyski będą:D dobrej nocki życzę wszystkim
-
witajcie wieczorową porą :D Limercik co jadasz i co robisz ,że tak Ci spada , tylko pozazdrościć Nosia zawsze co nowe to straszne...dasz radę chociaż na początku jest Ci trudno ale jesteś dzielna dla Ciebie to inny rodzaj pracy inne myślenie ale Ci co już pracują dali radę to i Ty dasz nie jesteś gorsza...trzymamy kciuki zjedz czekoladkę na poprawienie humoru:D
-
witam z rana:D pogoda zapowiada się pięknie , słoneczko świeci , pranie moje suszy się zaraz zaliczę kosmetyczkę /zrobię sobie ładnie nóżki/i może wywalę się na plaży:P
-
skradam się po ciemku:P dobrej nocki ,cieplutkiej kołderki..........
-
ale dziś się nachodziłam :P 6-7 km zrobiłam, teraz należy sie odpoczynek ,kawka zaliczona
-
kurcze ,całą noc światlo się paliło , nie było komu zgasić:D ale tez nie trzeba było zapalać rano bo wczesnie widno.
-
witam przy kawce sniadanko zjedzone :kanapeczki z wędzonym indykiem i pomidorem a na obiad pieką się kuraki w kombiwarze.Nadwyżka wagowa nieco zbita także rower chyba nieco pomógł ,trzeba powtórzyć:P
-
tak pijemy ...ja z nerwów całą butelkę wina białego wytrawnego...........
-
kurcze od 10 lat po raz 1-szy wyjechałam na rowerze i zrobiliśmy 10 km po 5 km zajechaliśmy na kawe i sernik i powrót ale czuje kolana:( a teraz kawka z lodami i amaretto ...pogoda piękna ,wietrzna ale sloneczko świeci pięknie, akurat na spacery:D niedziela u mnie na sportowo , rano 250 brzuszków zrobiłam ale to za kare bo hulaszczy tryb miałam przez ostatnie dni:P
-
Ola jak się jest wstawionym to się robią male oczka i chce spać :D Beatko nad moim morzem nie pada i własnie wybieram się z mężem na rower za miasto :P