barbarus_62

ja jestem też z kawką i jajeczniczką na śniadanie ...dziś proczwartek ,spróbuje wytrwać :P pogoda pochmurna i desczowa no i się ochlodzilo trochę oddechu się przyda ...dziś mam w planie gina zaliczyć :P a na oniad mam szaszlyki i kupie całego kuraka i upiekę w cyklodżecie i będe podjadać mięso....takiego mam plana

o kurcze ale się zasiedzialam...:Pnawet nie wiedzialam ,że już ta godzina ..czas zeby zgasić światlo...dobrej nocki wszystkim.

wracać do domu ...burza, przegoniła mnie z kijkami , a nie poszlam na basen bo myslalam ,że spacer bedzie a zerwala się nagle burza i d...pa zimna ale biegi dodatkowo mialam:p

Limercik gratkijak Ty to robisz ,że tak fajnie Ci spada a mi jalk spadnie kg to włazi z powrotem i cieszę się,że utrzymuje sie waga:P na jutro proczwartek szykuje szaszłyki z piersi i zobaczę co będzie ..

Tak jest ...wstałam i się melduje:D przy kawce witam...sniadanko zjedzone

przeszła burza...oziębiło się ...trochę popaduje ,z marszu nici ,to może dokończe prasowanie bo temp.sprzyja .Nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo:D

ja dziś na sniadanie zjadlam 2 kr.okrąglego kolodzieja z lososiem i ogórkiem malosolnym i kawa z mlekiem już 2-ga i zaparzony dzbanek pokrzywy a na obiad ugotowałam bigosik już rano bo później by się nie chcialo.Bigos jest na piersi kuraka i na łyżce oleju z oliwek , na kolacje myślę zrobić omlety z jaj z farszem twarogowym i polewą z miksowanych truskawek

jestem,jestem witam gorąco:P Boże jak przetrzymać dzisiejszy dzień bo już jest upal siedze koło wentylatora bo nie idzie wytrzymać wyjście na kijki dopiero chyba b edzie możliwe ok 19,00 tak jak wczoraj wieczorem, fajnie się maszerowało byl cieplutki wiaterek.

To ja też was caluje ....mocno ściskam gaszę światełko ...

witamja jak wyszłam 0 10,00 to wróciłam ok 14,00 1 godzz. tylko byla przerwy w maszerowaniu w ten upal:P

dziś cos wszystkie malorozmowne i chyba wcześniej trzeba zgasić światło ...chyba ,że przy świeczce ktoś sie zakradnie:D dobrej nocy wszystkim

uf jak goraco:P ide wytapiać tłuszcz na sloncu....

a ja dopiero wstałam:P tak mnie zmuliło dzisiaj , więc zgaszę światlo bo podejrzewam ,że wszyscy normalni śpia tylko ja bede dziś za stróża robić:P dobranoc

Limercik ja przez te imprezy mimo ,że uważałam to niestety przybrałam nieco ale na szczęście już to zwaliłam nawet ciut więcej zeszlo jak w stopce ale mam ambicje zwalic tę końcówkę i zobaczyc 7 z przodu a jak będzie ?....

ja już 2 -ga kawkę pije:P a sniadanko zjadłam też fajne bo jajecznica z 2-ch jajc ,szczypiorem i pomidorem na mleku usmażone i chlebek ziarnisty 1/2 kr.

ale slońce pięknie świeci ....serce się raduje i witam wszystkich radośnie :D waga niestety poszła w góre i 0,5 kg wróciło :( dzis spróbuje zawalczyc tyle ,że przy takim upale to raczej sie chce leżeć jak chodzić:P planuje zupe cebulową i może coś do niej dorzuce i mam upieczone 2 pstrągi , dokupię kapustę kiszoną z mlodej kapusty i na deser truskawki z jogurtem i dużo pokrzywy wypije a jeszcze ...kupiłam błonnik z chromem i ananasem jest 100 tabl i kosztuje ok 16 zł jak ktoś ma problemy z kibelkiem i slodyczami może spróbować ...

Noska zmyka a nie gasi:P Noska nie narzekaj na szefa swego bo możesz mieć gorszego:D...oczywiście żart ,nie życzę Ci gorszego znajdż dobrą stronę tej decyzji...ładna pogoda :D a pożegnać się mona zawsze po prostu iśc do zakładu na luzie w urlopie ..pieknie ubrana ,wypoczęta , opalona ..niech żalują ,że to nie oni urlopują :D to gaszę !dobrej nocy wszystkim a Limercik to się ululała z rozpaczy już dość wczesnie:D

jestem abstynentką :P jestem na diecie:D nie wiem jakiej ale ważne ,że są spadki

Kasia ja tez samotna przez 2 tyg...ale ja się nie smutam, lubie czasami samotnie ale to przychodzi z wiekiem:D

witam wieczorową pora :D wreszcie zasiadłam do kompa ..dziś robilam za latawice:P a rano znopwu spadeczek 0,5 kg ,ciekawe jak po dzisiejszym dniu będzie ..

no to masz wieczór przechlapany:( Olu ...wspólczuje ..

kijki zaliczone droga była przez las, zmęczenie w nogach czuje teraz kawka z lodami , amaretto i pianką z mleka ma to swoją nazwę ale zapominam już 2 filiżanki wypilam /kalorie trzeba uzupelnić:P.....

Limercik gratulacjechyba już zaprzestaniesz spadać :P ja na obiad mam fasolkę szparagową z masłem i otrębami i 2 jajka sadzone ...pstrągi w folii przyprawione czekają..... najwyżej jutro z kapusta kiszoną młodą zjem bo dziś mam zamiar twarożek z truskawkami zjeść i mam kawalek piersi ,dzbanek pokrzywy wypity teraz czas na zielona i 2 godz kijki...takiego mam plana:D

Beatko jak u Ciebie po burzy ....nie zalało Cię ?bo mówią ,że w Twoich stronach znowu macie powódź......straszne to jest przeprowadż się do Ustronia nad morze :D

.....1,70 mniej jestem na dobrej drodze oby tak dalej:D