

barbarus_62
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez barbarus_62
-
a mówiłam Wam ,że mój Pan jest dobry....dziś zrobił obiad , super surówkę z kapusty i usmażył halibuta + ziemniaki mlode i lody na deser
-
Kasia nie boj żaby ..jutro spadnie waga ,alkohol zatrzymuje wodę i spala cukier dlatego sie dziś chce slodkiego i woda waży 1 kg ...a ja nie mam kaca:D
-
witajcie :D sportowcy na starcie od rana ...:D gratuluje samozaparcia , mi zdarza się od czasu do czasu, wole chód szybki z kijami i basen nie lubie roweru boli mnie tylek od siedełka i ręce...od 1 czerwca przez 2 tyg , ja też wystartuje i moze coś zbije z wagi ...mam przynajmniej chęci...
-
i znowu Noska tak zafrasowana ,że nie zgasiła światla a ja się pochwalę ..moge ?....to się chwalę :P u rybaków nakupiłam duuuuuuużo ryby ,świeżutkiej ,prosto z morza za całe 100 zł dzis zrobilam dorsza na slodko , halibuta na jutro na obiad z surowka będzie no i wedzone ,jeszce ciepłe łlosoś i makrela ...no i z LIMERCIK na jednej fali jesteśmy bo ja z milym moim krolową Margot pod rybkę dajemy ..bo rybka lubi pływać:P........................no do spania trza się szykować , gaszę................miłych snów i spadków ...
-
a jak na krótki okres to gotujące wlewam do słoika i odwracam do dolu zakrętką i jak ostygnie wstawiam do lodowki.
-
niektóre warzywa ugotowane po zamrożeniu nie maja fajnego smaku a zagotowane w sloiku są ok...ja czesto robię zupy weckując/żeby się nie przejadły jak za dużo ugotuje , szczegolnie jak mąż pracowal za granica jestem obcykana w tych sprawach:D
-
Limercik najlepiej zagotuj w słoiczki i bedziesz otwirać wtedy kiedy potrzeba ...na dłużej starczy i nie trzeba ciągle gotować ..:D
-
Pobudka wstać ......ja już nie śpię od godziny :( kakao ,salatka z pomidorów , jajka , wędlina , losoś ,ogorek malosolny ...przygotowane na śniadanie ,czekam na śpiochow jak wstaną :D dziś zapowiada się ladna pogoda trzeba chyba na kije na plażę ....a jeszcze kwiatki na balkon wysadzę .Na obiad mam dziś pulpety z indyka i kotlety mielone do tego będą warzywa na parze i kapusta mloda z wody z bulka i maslem , ja dziś na proczwartku to raczej wszystko okrojone ale warzyw to chyba sobie nie odmówię przynajmniej kapuchy.
-
już wrócilam z nad morza ...ludzie porozbierani ,poopalani,siedzą na plaży ..słoneczko świeci ,cieplutko ,aż miło i co najfajniejsze ,że nie jest jeszcze ciasno nad morzem , narazie Niemcy , emeryci,zielone szkoły chociaż już młodzi rodzice z malymi dziećmi też są ....i kupiłam sobie plażową bawelnianą sukienkę :D
-
a obiadek mieliśmy udany ...oszukane gołabki ...........z kaszy jęczmiennej ,indyka ,kapusty mlodej,koperku i uduszone w przecierze pomid. do tego zrobiłam surówkę z młodej kapusty, pomidora,szczypioru, koperku z oliwką i cytryną.Fajne danie bo syte i nie trzeba ziemniakow i szybko się robi wszystkim bardzo smakowały.
-
jestem i ja , witam serdecznie:D od rana po lekarzach z wnuczką z jej zlamaną nogą /w swoje imieniny zlamala kość strzalkowa / na ostatni dzień matury szla o kulach......a teraz jadę nad morze ale daleko ode mnie bo aż 30 km
-
dobrej nocy życzę wszystkim:D zostawiam lampkę zapaloną bo napewno Nosia się zjawi..
-
na obiad to mialam żeberka pieczone na grilu i mizerie ale zmieliłam udźce indyka i zrobiłam 6 kotletów mielonych 6 pulpetów , 14 szt oszukanych gołąbkow z kaszy jęczmiennej, kapusty młodej i mielonego indyczka i ugotowalam to w pomidorach i jeszce narobiłam leniwych pierogow ale dałam ziemniaki i twarog i juz rodzinka podjada kluseczki musze szybko zamrozić zeby było na wypadek W a ja zajadam kiwi na kolacje i pije herbatke z pokrzywy.
-
to Wy cienaski jesteście ...ja to nagotowałam jak dla wojska:P
-
Beatka ja też lubię ta zupkę kapuściankę ale się zastanawiam czy teraz przy tych imprezach co tygodniowych ma sens się katować czy dopiero w czerwcu ,mąż wyjedzie do córki na 2 tyg i będe sama to mogę sobie przykręcić srubę i wtedy nagotuje takiej zupki , ja daję dużo cebuli , papryki i pomidorów......jeszcze zaliczę marsz z kijami to 2 tyg dadzą jakieś efekty????????
-
witam piękne Panie :D Noska głowa do gory ,pierś do przodu i dawaj do szefa z tą radosną nowiną :D będziesz miała z glowy......lodów nie należy się obawiać ,mają dużo bialka ,malo kalorii bo w 100 g 70 cal ale są zimne i organizm potrzebuje kalori do ogrzania schlodzonego ciała i w ten sposob chudnie ...chyba wczoraj coś nawet bylo w internecie nt
-
faktycznie powiedz co będziesz robić?
-
Noska to gratulacje...cierpliwość nagrodzona i jeszcze na dodatek na warunkach jakie sobie wymarzyłas, faktycznie masz z czego się cieszyć.
-
taka moja kolacja .....długo siedzę nawet do 1,00 w nocy to się nalezy
-
wrócilam z basenu....3 jajeczka na twardo z ogorkiem malosolnym i tatar z kolodziejem a teraz herbatka:D
-
jak nie pomoże to w aptece kropelki do oczu trzeba będzie kupić albo do lekarza
-
fotka fajna... oczywiście Ty nie umiesz prosto ,ładnie stać ...tylko gdzieś się pałetasz między nogami:D Limercik coś pyli i może się uczulilas wcierając w powiekę ,swędzenie jest paskudne , na oczy polóż waciki namoczone w herbacie ..
-
Noska do mnie też napisałaś :D podałam wyżej adres
-
Noska ja nie jem często ziemniaków/ w tym miesiącu 1 x/i to mlode 2-3 szt/ mają malo skrobii/ raczej mięso z warzywami i zupy ,zwracam uwage na to co jem .Moj e-meil ..barabarb@poczta.onet.pl
-
moja waga wrednie się trzyma tej ze stopki jak zleci 0,7 - 1 kg w czwartek to z powrotem wraca w tygodniu ,teraz się nie dziwię bo co niedziela impreza i tak ,ze stoi w miejscu....ale chcialabym zwalic chociaż te koncówkę i chyba mam zakodowaną tę wage bo trudno idzie spadnie i wraca ...sama nie wiem co robic mam ,a jem raczej dietetycznie jedynie czasami ciasto i alkohol to moje grzechy głowne:(