Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbarus_62

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbarus_62

  1. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    dziewczyny co z wami....pogniewane czy co ?Limercik dawaj sprawozdanie z pobytu ...jak wnusiu , duży już?...pogoda u nas ciepła/20 st , trochę pada , grzyby rosną....babie lato się zaczyna
  2. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam...no Jagódka podglądaczko :D wreszcie się odezwałaś........ja też chodzę na basen 2 x w tygodniu nawet męża namówiłam i chodzi na basen i tak troche dietkujemy ,powolutku ale spada muszę na grudzień wyglądać bo mamy 45 lat jak się razem męczymy...:( dobrej nocki i owocnej
  3. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam....dzis słonecznie , pięknie a ja do tej pory w kuchni miksowałam znowu pomidory /lima /do słoiczków , ugotowalam też zupkę z papryki wg, przepisu Kasi a teraz piekę ciasto ojca Pioo smakowało mi jak ostatnio upiekłam ,trochę zamroże trochę rozdam...zgubiłam wreszcie te kg co nabyłam je przez lato jednak basen łażenie 3 godz.po lesie /2 kosze grzybów/ ograniczenie w jedzeniu i efekty są:D żeby jeszcze pare zgubić....
  4. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    o jak milo:D ja też wchodziłam na stronę ale jak nikt nie pisze .itd:( wróciłam na basen , wczoraj już byłam az lepiej sie czuję , muszę sie wziąść za siebie bo niestety przez lato 2 kg jest mnie więcej a myslałam że będzie odwrotnie, diete też stosuje ale taką zdrową 50 g chleba czarnego tylko rano albo otręby +plasterek szynki , warzywko i bez ziemniaków ale kasze,mięso i surówki..wieczorem twarożek , jajko........zobaczę co z tego wyjdzie... Mimo nawału obowiązkow zaglądajcie ...mam nadzieje ,że wszystko się unormuje z czasem i się zorganizujecie i będzie czas na forum...
  5. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam ............fajna pogoda bo spacerowa 22 st. wczoraj grilowanie skończyło się szwendaniem i przemieszczeniem o 10 km na 2-gą impreze..............mąż robił za kierowce tym razem.....dzisiaj zrobiłam pomidory lima w słoiczki 8 kg przerobiłam i jeszcze leczo musze zrobić bo zimą papryka jest droga a poza tym taki gotowiec sie przyda....Kasia jak przyjedziesz do Polski to pogoda nie ważna tyle wrażeń , spotkanie z wnusiem - chyba już roczek będzie miał niedługo :D
  6. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam ..już po kawce:D upiekłam już piękny chlebek ,obiad też zrobiony .....trochę się chmurzy więc nie wiadomo czy rowerowa wycieczka dojdzie do skutku...Haniu to tylko wspólczuć w taką pogodę leżenie w łóżku to straszna kara ale chociaż wesele udane?...warte tej choroby:( taka niska temp. to może na skutek tabl. p.gorączkowych ...za długo brałaś bo powyżej 38 st. jak jest temp to sie bierze a jak poniżej to nie powinno się brać bo organizm sam sobie walczy i wytwarza odporność, ale mam nadzieje ,że już po chorobie...
  7. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam z rańca:D kawa zaliczona i torcik z malinami i galaretką tyż:( niestety......ja przez weckend jestem ciągana przez męża na rowerze i wszystko mnie boli dobrze ,że do Mielna nie kazał mi jechać na rowerze/ a miał takie zakusy/ tylko nad jezioro do Jamna i tak 5 km w jedną i 5 km w 2-gą str/cały czas pod gorkę/dzisiaj już się boję bo wymyślił jeszcze dłuższą trasę on lubi na rowerze a ja nie ,wolę chodzić z kijami .....Poza tym mąż wymyslił remont w mieszkaniu i to sam chce robić a ja zaczynam już się bać :( będzie kupa nerwów . Hania a kiedy mąż Twój zmieniał filtry i przeprowadzał dezynfekcję klimy bo trzeba co roku dezynfekować bo namnażają sie grzyby i one powodują infekcje my jeżdzimy dużo z wlączoną klimą i do Chorwacji tyle godz i nigdy nic nam nie jest a faktycznie córka jechala swoim samochodem to wszyscy byli chorzy i tak jest za kazdym razem ,że alergicy odczuwają nawet krótkie trasy...ale ona nie zmieniała i nieodgrzybiała..
  8. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam ...wreszcie się zjawiłyście....Ola tylko pozazdrościć samozaparcia i efektów.....a ja dziś mam trochę rodzinki na obiedzie więc troszkę musiałam naszykować ..zupa krem z cukini z migdałami a na 2-gie ziemniaki , surówki 2 z kapusta na dwa sposoby i pieczony schab posmarowany musztardą i zalany śmietaną/z kartonu/ zmieszaną z zupą borowikową i zupą cebulową dodalam jeszcze leśnych grzybów i to wszystko razem upiekłam w piekarniku zrobiłam też dorsza zalałam to tym samym tyle ,że dalam dużo pory ...pychotka, polecam..miłego weckendu...pozdrawiam
  9. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam gorąco.................i po co było mi jechać do Chorwacji jak tu mam takie same temperatury tylko te widoki:D a co u Was dziewczynki , co z Wami , przyjeżdżajcie nad morze...jest pięknie i gorąco.
  10. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    oj jak gorąco , duchota nawet strach jechać nad morze chyba że pod wieczór a co u Was jak żyjecie w takim upale:( pozdrawiam
  11. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    a co to ciszą powiało....pogoda zmienna jest , nawet fajna a dziewczynki niechętne:( pozdrawiam, miłego dnia:D
  12. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam ...i na wstępie dołączam się do życzeń myślę ,że urodzinki ma nasza Aleksandra więc wszystkiego co najlepsze niech Cię w życiu spotka dużo przyjaźni i tą wielką ,jedyną miłość ąz do zatracenia a wogóle to żyj sobie tak jak poscielesz abyś była szczęśliwa..... a teraz komunikat... wreszcie powietrze się oczyściło bo popadało rano i to mocno złapałam oddech i drinka sobie zaleciłam ...na zdrowie Oli:D jak fajnie w samotni....
  13. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witajcie gorąco:D w Chorwacji było gorąco ale tak się nie odczuwało tego a u nas :(nie wychodzimy z domu tylko wentylatory włączone wszędzie i jakoś dzięki temu żyjemy nawet nad morze przez te 2 dni nie pojechaliśmy.W południe się trochę zachmurzyło pare kropli spadlo i koniec dalej parzy....oj nie lubię takich temperatur....Dziś mąż wyjeżdża na parę dni myślałam ,że będzie spokój a tu rodzinka przyjeżdża nad morze i mają być u mnie parę dni i tak sobie można zaplanować :-(
  14. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam w piękne ,słoneczne południe....dziś wielkie pranie ,zmieniłam pościel więc korzystam z pogody piore i suszę żeby nie zalegało w koszu to wyprasuje i będzie spoko...mąż wybywa na 2 tyg/pomóc córce w biznesie trochę odrobi wycieczkę /a ja będe miała też wolne i parę dni dla siebie może trochę diety i sportu coby zrzucić ze 2-3 kg .Limercik ....Chorwacja piękna wprawdzie plaże żwirowe ale widoki przecudne , byliśmy w okolicach Puli na półwyspie Istra jest tam dużo miejsc do zwiedzania opłynęlismy wokół wysepki na których również są plaże i turyści z calego świata wylądowaliśmy w tzw. małej Wenecji mieście Rowinja przepiękne wąskie uliczki domy zanurzone w wodzie...warto jechać , jestem b.zadowolona ,że tam byłam , drogi piękne na autostradach kwitły oleandry i masa niebieskiej lawendy na prkingach i w mieście na klombach...
  15. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam :D wczoraj morze bardzo falowało ale była ciepła woda i jak miało się oslonę przed wiatrem to można było sie spiec ,było fajnie ale my wczoraj poza małym spacerkiem po promenadzie odwiedzaliśmy rodzinkę wróciliśmy ok 24 w nocy ja się załapałam na wódeczkę tym razem mąż kierowca był:D a dziś nagotowałam pierożkow z jagodami mam jeszcze z kaszą gryczaną i twarogiem i barszcz ukraiński ...na jutro jeszcze zostalo więc od rana możemy wybywać gdzieś w plener.....Jagodka w taką pdgodę 2 prace :(wspólczuję:(
  16. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witaj Kosewka:D ugotowalam obiad na 2 dni a co tam ...wole leżeć na plaży do gory kołami...żeberka duszone z fasolką szparagową podprawione to wszystko śmietaną /kalorycznie /ziemniaki + buraczki i ogórek malosolny a na śniadanie zrobiłam pastę jajeczną z koperkiem ,szczypiorkiem i rzodkiewką z łyżką majonezu no i na wierzch dodatki z pomidora , ogorka a na deser resztka tarty ze śliwkami...może być?:D
  17. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    dzień dobry...miły ,ciepły dzionek:Dzapowiadają upały chyba przywiozłam z Chorwacji bo tam były bardzo ...zeby nie klima..... Haniu własnie dziś wybieralam sie na poszukiwanie Ciebie, wróciłam w sobotę musialam się oprządzić nieco ,żałuję ,że sie nie spotkałyśmy a liczyłam na to :( nie pamiętałam dokladnie do kiedy bedziesz , wczoraj dopiero weszłam na stronę.Powiedz czy byłas zadowolona z domku i wogóle miejsca czy warto polecic miejsce ? bo nieraz dzwonią do mnie żeby cos zaklepać fakt ,że wszystko zależy od pogody a jaką Ty mialaś? może przyjedziesz w przyszłym roku?:D
  18. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam ....wróciłam...wypoczęta z wrażeniami ....prawie 3 tygodnie mnie nie było:( byłam w okolicach PULI , bardzo ładne okolice , warunki mieszkaniowe super żeby nie klima byłoby ciężko. D o morza było 50 m / po schodkach tylko/ z balkonu piekny widok na morze , hotele .Wykupiliśmy wycieczkę statkiem opłyneliśmy liczne wysepki przepiękne widoki tzw. mała Wenecja wysiedliśmy w Rownji piękne zabytki uliczki jak w Wenecji chciałam popłynąć do Wenecji 2,5 godz statkiem ale mężowi się nie chciało a ja już byłam i samej zwiedzać to nie to samo .Jedynie plaża nieprzyjazna bo żwirowa ja miałam leżak ale mąż na ręczniku się męczył ....figi prosto z drzewa codziennie w drodze na plażę , kiwi jeszcze nie dojrzały ale były w zasięgu ręki trochę drożej jak w Polsce ale dalo się przeżyć..pogoda wyśmienita przez cały pobyt...
  19. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witajcie podglądaczki:D u mnie sądne dni ...wczoraj impreza imieninowa , przyjechały obie corki wiec obiadki rodzinne dzisiaj odbiór świdectw z czerwonym paskiem /gimnazjum/więc dziadek musial wyskakiwać z kaski studentka tez pozaliczala wszystkie egzaminy i srednia wysoka . Teraz gorączka związana z wyjazdem najpierw Łódź 4 dni a potem dalej na 2 samochody ...24 godz jazdy br...
  20. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam puchy:( u mnie wreszcie pada , no i dobrze , poprasowałam wszystko bo chłodniej trzeba się szykować na wyjazd aż sie boję tego gorąca w Chorwacji co z Wami ...pisać mi tu ...
  21. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam wieczorowo.......Limercik bardzo dobry pomysł pisać w zeszyt co się zjadło dr metabolik kazala mi pisać i sprawdzała wszystko było ok tylko ilości za duże ale myślę ,że nas gubi chęć spożywania drinasków , puste kalorie i co z tego ,że póxniej dietujemy ale nie jestesmy w stanie spalic kalorii alkoholowych tak to jest z improwizowiczkami:::D
  22. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    dobry...........dziś plażowałam........ jedna skóra złazi to trzeba doopalac drugą po południu koło 16 ,00 zaczęło być nad samą wodą chłodno wiatr wiał a w głebi wioski i w mieście był upał strach jak jutro będzie wytrzymać zapowiadają ponad 30 st. i burze........Trzeba wyglądać w Chorwacji :Dżeby jeszcze trochę kg zwalić to byłoby dobrze ale mało czasu....macie jakąś rade?
  23. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witajcie buntowniczki:D co jest bunt czy lenistwo albo pogoda za ładna i nie chce się pisać .........ja zaraz też jade na dni miasta gdzie kiedyś mieszkałam występuje dziś Big Cyc ze Skibą a jutro Kasia Kowalska ale o 15,00 mamy grilla u koleżanki a póżniej idziemy na kulturę a no i dyskoteka jest do 3 rano...........pogoda dziś fajna może trochę za ciepło na grilla ale wieczorem bedzie oki....wczoraj do południa popadalo ale później też się wypogodziło.....miłego dnia i pięknej niedzieli wszystkim życzę
  24. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    witam ...piękna niedziela , cieplutko nad morzem było 4 godz, graliśmy w karty ,trochę sie spiekłam na plecach , uciekl nam pies więc miałam szybki marsz brzegiem plaży ok 2km -3 km malo ducha nie wyzionęłam , woda była ciepła można było brodzić po wodzie ale chętnych do kapieli nie bylo bo wczoraj w jeziorze śmiałkowie się kąpali......współczuje tym co ich dziś pozalewało u nas na szczęście nie padalo...
  25. barbarus_62

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    wróciłam z działki ...opalona jak niewiem co , w karty wygralam /remika:D obiad podałam .na działce .......kasza gryczana i jęczmienna , kotlety z wątróbki i buraczki....kawa , rogaliki i truskawki .....a w domu risotto warzywne i 2 buteleczki wina...i tak mija dzień emerytów:D a teraz telewizja ..mąż mecz a ja pr.. rorywkowy......nuda,nuda......pozdrawiam , Was też to czeka :D....
×