

barbarus_62
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez barbarus_62
-
a ja już robilam brzuszki na kołysce jeszcze twister trzeba odkurzyc , jutro basen chyba zostanę gimnastyczką:D
-
a ja zrobiłam na obiad tortillę /dietetyczna:D placki gotowce z Biedronki podgrzałam na patelni suchej a do srodka dalam najpierw posmarowalam keczupem na to indyk w zaprawie gyros usmazony z cebulką i papryką swieżą na to mix sałat z sosem winigret wymieszaną z ogórkiem .,rzodkiewką ,pomidorem ,koprem i szczypiorem i to wszystko polane sosem jogurt.czosnkowym -zwinęłam w rulon ....szybko i smacznie :D
-
w Lidlu są takie drobne ciemne ciasteczka nazywają sie amaretto i polac mozna je kawą z alkoholem posmarowac ubitym mascarpone wyłożyc owoce jeszcze reszte mascarpone i przyozdobic galaretka pokrojoną w kostkę albo posypac czekolada tartą albo orzechami. Nie ma potrzeby kupowac 3 -ch szt 2 to wyjdzie dużo:p
-
wszystko mozna... ale sam mascarpone jest tłusty i lepiej ubić go z jogurtem nawet z tym zwykłym 1/2 op dodać i zagęstnik pokroic w kostkę galaretkę i przekładać z mascarponę na wierzch jakis owoc albo posypkę z kawy mozna biszkopty zamoczyc w kawie i alkoholu i przelożyc ale do ubicia dodaj jogurtu trochę i pudru
-
i skropic likierem amaretto i jeszcze przełożyc truskawkami :P
-
do ubijania zamiast smietany mozna użyć jogurt śródziemnomorski i zagęstnik
-
mascarpone jest bardzo tłusty jak przyjda goście to zrób z niego deser dla nich ubij go ze smietaną albo żoltkami i przełoz galaretka owocami i biszkopcikami amaretto /z Lidla/ w dużych szklankach lub na paterze
-
a taki koleżka to skarb ... na każde zawolanie:D ...a może on ma problemy z podejmowaniem decyzji :P
-
Noska bardzo mądrze nic na sile musi być chemia ale czasami trzeba czasu żeby do tego dojrzeć .Przed malżenstwem trzeba miec oczy szeroko otwarte a po slubie lekko przymknięte.... ostatnio mówiła M.Czubaszek i to są święte słowa , trzeba dokladnie przyglądać się delikwentowi żeby póxniej nie płakać.
-
własnie i to jest pozytywne myślenie ...dobrze ,że Tobie nic się nie stalo i nikogo nie skrzywdziłaś a wypadek potraktuj jako ostrzeżenie ..
-
Jagódka nowy tydzień może sie coś wydarzy ciekawego bądź dobrej myśli a kiedy planujesz urlop?
-
Trzeba trzymać kciuki za Noskę ...bo ma ważną rozmowę o prace...żeby wreszcie się jej udalo:) a gdzie Beatka? ...na zakupkach?
-
witam slonecznie i mroźnie kupilam w Biedronce te kolyskę na brzuszki narazie ćwiczy mąż:D ciekawe ile bede cwiczyc na tym ...tak jak na twisterze :P na sniadanie pojadlam dzis mbo owsiankę na mleku i 1 buleczkę z otrąb/została od wczoraj/ serek homo ze szczypiorem i rzodkiewką , teraz kawka
-
to ja się skradam ,sprawdzam czy wszyscy śpia i jest w porzadku.....dobranoc:D
-
to ja też polecę , mam kolo domu Biedronke , cos na brzuszki było w Lidlu ale nie zdążyłam zakupić
-
dziewczynki nie grzeszcie takim gadaniem jestescie młode , zdrowe wszystko prze Wami ....głowy do góry:D
-
jestem ja po spacerze i 2-ch kawkach , dzisiaj pieklam jeszcze babeczki na urodziny i jak to sie nie skusić reszta jedzenia to dukanowskie nawet żurek na obiad:P znowu zapowiadają się puchy......:( Noska ja podałam 1/2 kg mąki bo myslałam ,że to dla siebie robisz bo ja robie z kg i wychodzi mi 100 szt ale kopytka z sera też były dobre:P?
-
co to nikogo nie ma? to gaszę swiatło , dobrej nocy życze
-
Nosia i jak tam pierogi ...nie rozplynęły sie w trakcie gotowania:P nakarmiłas rodzinkę?
-
Beatko ja jadę na wesele bo koleżanka wydaje córkę za chlopaka z Cieszyna jego znam a reste jego rodziny poznam na weselu:D
-
o to fajnie i że utrzymuje sie to najważniejsze ale chyba proczwartkow nie przestrzegasz? z tego co wywnioskowalam
-
to ile Beatko dzisiaj masz na wadze ....powiedz to chociaz będzie jakas mobilizacja
-
Ola daj boczuszku wędzonego przesmażonego z cebulką do srodka i później jeszcze na okraskę bo rodzice nie na diecie to zapewne będa woleli na ostro:D
-
zjadlam 2 kiwi i zajadam owsiankę reszta śpi tylko ja sie tłukę po domu dzisiaj jeszcze impreza urodzinowa ale przetrzymam , musze spaść z wagi bo wesele mi się szykuje w kwietniu aż w Cieszynie i trza wyglądać
-
ja też wstałam ale sie nie waże....Beatko ja też chce do tego lasu, ale ,że aż 3 kg to chyba 3 dni tam spędziłaś a wogóle buziaki dziewczynki w sobote takie ranne ptaszki?