

barbarus_62
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez barbarus_62
-
ja już po obiadku, zjadlam ....ziemniaki gotowane razem z selerem , marchewka i kalafiorem wszystko razem utłuczone i wymieszane do tego wątrobka skropiona magi z cebulka a surowka z kiszonej kapusty i buraczki, teraz piekę babke cytrynową na podwieczorek do kawy i moze zrobę salatkę owocową zalaną........... alkoholem:P
-
Beatko mój mąż też to ma ale w dawce 250 i 2-gi Serevent -dysk są tanie i skuteczne i jeszcze ma krople do nosa Flixonase
-
nie ma nic gorszego jak nuda w związku ......prawda dziewczyny? i jak przeżyc razem 50 lat ...idzie się zachlastać ,czlowiek jest nieszczęśliwy całe życie
-
witaj Beatko mój mąż ma też dyski 2 nawet bo ma astmę polopirynową ,uczulony jest na salitylaty ale bierze tylko jak ma atak kaszlu ....powinien codziennie ale jak to chlop:P Jagódka będziesz miała smutne życie przy takim facecie lepsza wloska rodzina ....bo lepsze kłótasy jak smutasy bo kłótasy chociaz okazuja jakieś emocje a tacy to wpadają w deprechę
-
a ja zapalam światełko i zapraszam na kawkę:D teraz nie pichce tak często ,chociaz wczoraj mialam strasnego głoda ale waga mniej wiecej na tym samym poziomie 1-1,5 w górę i dół , codziennie sie ważę żeby miec rękena pulsie :P mąż remontuje lazienkę a ja gram na kompie i to mi zajmuje dużo czasu:P ale czytam .....jakś nadążam:D
-
wrócilam z kina niedawno zjedlismy kolacje i teraz kadzidełka i whyski z colą :D i tance z gwiazdami
-
co jest dziewczynki ...nie ma odważnej coby kawe wszystkim postawic:Dno dawaj ...dawaj ...ja stawiam.... na dworze ciepło ale plucha ,fajna pogoda na kompa a tu nikogo nie ma , jeszcze sie nie rozbudzilyście ? ja juz spacer zaliczyłam ..i jeszcze moze kino na dzis" śniadanie do łóżka ".Wczoraj byłam na skrzydlatych świniach ...film fajny ,można polecić go :D
-
własnie wróciłam....z imprezy urodzinowej własnej córki:D nie zgrzeszyłam ...jedząc ..ale picie ? dobrej nocki wszystkim
-
witampogoda wietrzna,nie sprzyja spacerom tylko siedzeniu w domu :Palbo w pracy
-
wreszcie wrócilam 3 godz łażenia z tego 2 godz marszu aż p[ot leciał:P teraz się obiadłam i popijam czerwonke z zielonką :P u nas piekna pogoda , sloneczko świeci super na spacer:D
-
witam zarasz wyruszam marszowym krokiem.narobilam pierogów z kapusta i grzybami na2-3 dni , rogalikow tez napiekłam z ciasta francuskiego ,mąż w pracy a ja bede świetowac na sportowo:D Beatka a nie brałas czasami ostatnimi czasami leków takich jak polopiryna, acard? ....mąz mój ma astmę polopirynowąi też uzywa dyski inhalacyjne i pomaga ...da sie z tym żyć tylko trafic w leki ...miał testy na alergie i wyszło ,że na uczolony na salicylaty
-
witam zarasz wyruszam marszowym krokiem.narobilam pierogów z kapusta i grzybami na2-3 dni , rogalikow tez napiekłam z ciasta francuskiego ,mąż w pracy a ja bede świetowac na sportowo:D Beatka a nie brałas czasami ostatnimi czasami leków takich jak polopiryna, acard? ....mąz mój ma astmę polopirynowąi też uzywa dyski inhalacyjne i pomaga ...da sie z tym żyć tylko trafic w leki ...miał testy na alergie i wyszło ,że na uczolony na salicylaty
-
chyba zgaszę światło nikogo nie ma .....dobranoc:D
-
no ja juz po obiedzie ale mam dość tego mięsa ,że zrobiłam sobie normalne placki kartoflane z jogurtem a rodzinka placek wegierski a na jutro pierogi z kapustą i grzybami ale ja głupia:P....sama sobie wymyślam robote, mąż do pracy a ja za pierogi:D
-
witam:Dkawka wypita, kanapeczki zjedzone ,dzis na obiad placek węgierski:Psurowka z kapusty kisz.
-
Noska nie balsamuj sie za żywota bo pochowają Cie jak mumie egipska:P....zabalsamowaną...hihihihi
-
ja to mam problem jak to wszystko przeczytac:D zrobiłam super sałatke prawie dukanowską żeby nie łyzka majonezu:P 1 udko wędzone lub wędlina drobiowa w ędzona , 1/2 pomidora ,1/2 ogórka świezego,papryka 1/4 żóltej ,1/4 czerwonej,pól peczka szczypioru,2 ząbki czosnku, kawałek pekinskiej,wszystko w kostkę pokroić , sol ,pieprz do smaku , 1 łyżka majonezu i 2 lyzki jogurtu...pychotka
-
wstałam :D a gdzie kawka? gdzie dziewczyny.....Beatka ,co sie dzieje,czyżby nas opuściła na zawsze:(
-
straszno tu , pusto :P po spacerze zjadłam na chypcika ze sloika bigosik dukanowski , ugotowałam już zupe chili ...na później i farsz na rurki .Zauważyłam ,że mniej teraz jem w stosunku do tego co jadlam na diecie i może dlatego nie tyje ...co najważniejsze . Pomarańczowa jest na starej kafeterii i odchudza się z męzem .....
-
witam z ranawaga 20 dkg w dól ,niewiele a cieszy , jesli ma się na sumieniu 3 kawalki jabłecznika ale tak ogólnie mniej jem jak na bialku chociaz wczoraj nie wychodziłam z domu przez pogodę i ruchu żadnego:P.Dzis planuję z koleżanką marsz 2-3 godz.Ugotuje zupkę z mielonej wolowiny i czerwonej fasoli z selerem naciowym i przecierem pomidorowym i nadzieje rurki cannelloni