zuzko

Ja po kinie - byliśmy na Ostatni pan wiatru - porażka. Niby 3d a efektów tyle co kot napłakał, dubbing do dupy, fabuła taka sobie i do tego wychodzi na to, że to 1 część. Jestem rozczarowana :-) Cob -mam siemens mk55400. Z ciuchami mam tak samo :-0 Pola - współczuję wizyty teściów :-0 Annaa - zobacz, czy nie dajesz za dużo mleka do wody, bo jak jest za dużo, to wtedy mogą być zatwardzenia. Trzeba pilnować, żeby było tak, jak na opakowaniu :-)

mejb - coś w tym jest, że kobiety aktywne lepiej przechodzą poród - jesteś tego żywym przykładem. A z tego co czytałam, to w pierwszych dniach życia tyle jednorazowo przy piersi, czyli 5-10-15 min. to akurat. Bo jak leci siara, to jest bardzo gęsta i ciężko dziecku ssać. Potem się robi mleczko i ono już coraz dłużej jest. Pamiętaj, żeby teraz, jak już minęło parę dni, dawać pokarm na przemian z piersi i starać się dłużej przy piersi trzymać małą, ok. 20-30 min, bo na koniec tłuściutkie mleczko leci dopiero :-D Acha - i jak dziecko zasypia przy piersi po ok. 10 min karmienia trzeba je budzić :-D Bo po 10 min wydziela się oksytocyna i to ona usypia malca, a nie to, że już się najadł. Wyznacznikiem najedzenia jest to, ile czasu mały nie domaga się jedzenia. Jeśli taki noworodek wytrzymuje ok. 2-2,5h to znaczy, że się najada. (wczoraj wyczytałam w Zaklinaczce niemowląt Tracy Hogg) Ech... ciekawe, jak mi pójdzie z tym karmieniem :-) Beacisko - oczywiscie, że ściagany pokarm jest bardzo wartościowy. Powinnaś jednak pójść do poradni laktacyjnej, bo prawdopodobnie maluch żle chwyta pierś, dlatego taka poraniona jesteś. Może Ci pomogą i wrócisz do karmienia piersią :-) Trzymam za to kciuki :-) Ale jak się nie uda to trudno. Ważne, żebyście oboje byli szczęśliwi i zdrowi :-)

Uwielbiam mojego robocika - mamy już za sobą: - koktajl banaowy - koktajl z nektarynki, kiwi, gruszki, soku z lemonki jogurtu i soku żurawinowego - ciasto na naleśniki kukurydziane - sok z marchewki i jabłka - tarkowane buraczki :-D Wczoraj zrobiłam śledzie pod pierzynką, dziś już połowę zjedliśmy. Aż mi się chce eksperymentować kulinarnie. I co tam, że wieczorem ledwo łaziłam, bo mnie wszystko bolało! Muszę się nacieszyć smakami :-D

POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 5.09___bioko1__________25___40____13___Szymon_____Racibó rz 6.09___Nescafe87_______22___40____13___Kacper_____Bytom 11.09__NELLI24_________25___39___14___Igorek___Podkarpackie 11.09__ksemma_________34___39___15___syn______kuj-pomorskie 12.09__iwoziel_________27___39____18__Weronika___Warszawa 13.09__iggaa___________29___39____19___Adaś______podlaskie 13.09__edzia87_________23___39____7,5_____Laura___dolnoślą skie 14.09__konwaliaaa______26___39____8,5___Hanna_____dolnoś ląskie 14.09__hela z wesela____32___37____13____Bartek_____dolnośląskie 14.09__blondyna86______24___37____13___synuś_____lubuski e 16.09__Pola___________28___39____14___Nathanek__Francja /Wa-Wa 17.09__Kamilka21_______23___38____4,5___Marika___Malbork 18.09__b_ianka_________28___37____14___Natalka___Poznań 20.09__Klaudik_________19___32____10___dziewczynka_Trójm iasto 21.09__Chciejka26______27___32___12___Agnieszka___pomorsk ie 23.09__she83___________27___37____20___Synuś______Łódz kie 23.09__zuzko___________32___38____16___Antosia___Trójmia sto 24.09__coberrosa_______34___38____6,5___dziewczynka__Pozn an 24.09__NowaTu24_______25___38____11___Patrycja___B-stok 24.09__radia___________28___36____10___Patrycja__dolnośląs kie 24.09__strzyga_________25___36_____11___Piotruś???___W-w a 25.09__sylwusśśśka_____21____34____13__Dominika___Łękaw ica 29.09_gosienkaaa______23____36____14___Nicola______Londyn /UK 30.09__karinka1987_____23___36____15___niespodzianka___Pz n/u k 30.09__nicety__________24___35____12,5___Nadia_______Śl sk Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 31.07__SylwiaKa______28____Piotruś______2380/50___4.09__ _W awa 01.08__czarnaiwcia___26____Łukaszek____2560/49___2.09___ IE- DL.ŚL 11.08__Patinka26____28____Ayse,Emilly___3020/49 __5.09___UK 19.08__mirasiaaa____24____Igorek________3350/55__13.09___ pomorskie 24.08__Annaa_______25____Aleksandra___3450/53__2.09___pom orskie 27.08__JRR_________31____Igor_________3250/55__8.09___mal opolskie 29.08__MotorOla85__24____Borys________3440/53__4.09___Lub lin 30.08__Joalik_______29___Sophie Marie __3570/49__30.08__Swiss 31.08__Beacisko_____24____Bartuś_______3400/54__16.09__ Swiętokrzyskie 01.09__Kasiek1975___35____Bartek_______3350/55__20.09__sl askie 02.09__Mejb________34____Pola__________3220/52__4.09__Po znan 03.09__K_ulciak_____24____Judyta_________2900/54__4.09__K ołobrzeg

Acha, Nelli - a jak będziesz na tej sofie w nocy malucha przewijać? A jak Ci zasika? Przewijak moim zdaniem jest bardzo potrzebny. Jeśli nie na łóżeczko, jak radzi Igaa (ja właśnie taki mam) to przynajmniej taki miękki, żebyś mogła na tę sofę położyć. I co, po nocy będziesz miejsce na sofie robić i przeganiać męża, żeby małego nie kopnął? Jakoś tego nie widzę... zwłaszcza z jego podejściem :-)

Nelli - coś do pooglądania o dzieciach: http://vod.onet.pl/mamo-to-ja,mamo-to-ja,2511,1,2512,odcinek.html

Annaa- no widzisz, kochana, jesteś cudowną mamą, a Twój maluszek jest najedzony :-) Ty i Twój mąż przeżywacie pewnie baby blues, ale to minie. Wiesz, jak to jest - w takich sytuacjach empatia się nasilia, jak jedno z Was jest przybite to drugie też łapie dołka. Ale to minie. Starajcie się przy Oleńce nie dawać ponosić tym emocjom, bo ona mam mały radarek i doskonale wyczuwa nastroje :-) A co do kąpieli - spróbuj położyć ją na przedramię całe brzuszkiem i chwyć za bioderko. To pewny chwyt, nie wyśliźnie się i poczuje się bezpiecznie :-) Instynkt macierzyński to Ty już masz :-) co widać po tym, jak piszesz o małej, tylko na razie jesteś zbyt przejęta nową sytuacją i odnalezieniem się w niej. Daj sobie czas... i najważniejszy jest spokój. Zobaczysz, z każdym dniem będzie lepiej. Najgorszy 1 miesiąc :-) Potem się zorganizujesz, zaczniesz sobie ufać. Joalik - pola ma rację :-) Fajnie, jakbyś karmiła piersią, ale jeśli ma to być dla Ciebie ogromny stres i dla małej - to bez sensu :-) Ja słyszałam o tym bólu tylko ze słyszenia, ale jestem zawziętą osóbką w takich rzeczach, więc pewnie będę próbowała przetrwać... ale czy dam radę? To się dopiero okaże. Szkoda, że nie możesz swoich cycków dać Annie na czas karmienia :-D Obie byłybyście zadowolone... A u mnie dziś lenistwo. Dałam autko mojemu bo lał deszcz i siedzę sobie w domku czekając na kuriera z moim robotem :-) Nie bardzo mi się chce coś robić... Chyba zaczynam się wyciszać przed porodem. I czytam Zaklinaczkę dzieci :-) drugą książkę Tracy Hogg... ciekawe, moja mała glizdka jaka będzie :-)

Cob - trudno :-) Wiem, że oni w takich dziwnych polikach to robią. Miałam Pianistkę i trzeba było zmieniać całkiem formaty i zapisać w nowych, żeby było strawnie, bo tak to było różnica taka jak pomiędzy płytą CD a tym samym w mp3 (CD - ok. 1gb, w mp3 - ok. 5-6 MB).

To diabelstwo jest hym.... praktycznie niewyleczalne. Jest to właściwie wszędzie :-) Jak się już wyleczysz, czyli posiewy wszelkie możliwe wyjdą ujemne, a masz do tego skłonności, to wystarczy obniżenie odporności i znowu Cię skolonizują. Jak jest wszystko dobrze, to sobie po prostu siedzą i są absolutnie nieszkodliwe. Ale jak spada odporność to się namnażają. Tu możesz poczytać sobie o tym :-) http://paciorkowiec.pl/

Ja mam GBS już bardzo długo i zdążyłam się z tym oswoić i dokładnie dowiedzieć u gina, co z tym dziadostwem w ciąży ;-) No i to samo mi Pani Dr na IP powiedziała, stąd mój spokój ;-)

Dorota - po to robi się badanie. Wynik badania musisz pokazać na IP przy przyjęciu do szpitala. Podadzą Ci wówczas antybiotyk, który ochroni maluszka podczas porodu.

Dorota - a w czym problem? Ja mam dodatnie i co z tego? ;-)

Cob - znaczy to nie jest w mp3 tylko w jakimś innym rozszerzeniu, pewnie mpv albo wave coś takiego :-( To bardzo Ci dziękuję za chęć przesłania, ale niestety się nie sprawdzi. Chciałam sobie na kartę w telefonie wgrać, a tak mi pamięci nie starczy do odsłuchiwania :-) Wrrrrrrrrrr.... przez was znowu się głodna robię :-P :-D

Annaa - jeśli malutka przybiera na wadze, to je odpowiednio. Jeśli po powrocie ze szpitala troszkę straciła - to naturalne- zmiana otoczenia, stresy związane z karmieniem. Zobaczysz, że sie unormuje. Jeśli będziecie sie tak tym zamartwiać, to zaczniecie ją przekarmiać, a to dla maluszka gorzej, bo potem trzeba dietę stosować - jak u jednej z koleżanek na forum 3miejskim. I nie ma czegoś takiego, że "powinno". Każde dziecko jest inne, jeśli nie jest książkowe, to nie znaczy, że się źle rozwija. Upewnij się u pediatry. Poza tym, jak karmisz butlą, to rzadziej jest głodna, bo pokarm butlowy jest bardziej sycący. Nelli - szam jak najwięcej :-D będziesz miała zmagazynowany tłuszczyk do produkcji mleczka :-D a poza tym - kiedy mamy sobie dogadzać, jak nie teraz :-D Ja obżeram się śliwkami, które kocham i wymyślam kulinarne nowości - dziś np. będzie rybka zapiekana w eksperymentalnym sosie. Jak się sprawdzi to to akurat będę mogła szamać :-D. Ach - i pamiętaj co pisałaś, że z perspektywy czasu przed ciążą byłaś za chuda - więc nie gub za dużo - troszkę krągłości zostaw mężowi :-D. Na kupy - klamerka na nos :-D Co co laktatora w szpitalu - z tego wniosek, że trzeba się wcześniej z nim zaprzyjaźnić, a przynajmniej obczaić jego obsługę. Ja mam elektryczny, to tym bardziej, muszę się nauczyc jak regulować siłę ssania itd. Hym... może w przyszłym tygodniu się za to zabiorę ;-)

Ja dziś po usg tarczycy... mam jakąś torbiel :-0 Ech... wiecznie coś. Poza tym bez większych zmian. nawet się wyspałam, nie licząc budzenia się przy przewracaniu - czyżbym się przyzwyczajała? Ale teraz znowu chce mi sie spać :-P Kawka zaliczona w cukierni z kawałkiem ciasta. Nowe cienie do oczu zakupione, ale nie mogę zdecydować się na korektor? podkład? coś na twarz, co przynajmniej częściowo zakryje te nieszczęsne plamy ciążowe... macie coś godnego polecenia? Coberrosa - a mogłabyś mi wysłać na mojego maila (jest na poczcie wrześniówek) audiobooka Narrenturm? I czy masz pozostałe części? Chętnie bym sobie posłuchała :-) a może któraś z Was ma jeszcze coś ciekawego w mp3? Mejb - GRATULACJE!!! Kolejna dzielna mamusia :-D Edzia!! - <strach> no co ty, chcesz dziecko do torby zapakować??? :-D <żart> :-D HA! A jednak książka się przydaje! HA! :-D:-D:-D Czyli nie jestem jakimś wynaturzeniem, że chcę książkę wziąć :-D

Nowatu - nie dopisałaś Motorolki :-D Co niniejszym czynię. I składam seeeeerdeczne gratulacje MotorOli i Kasiek :-D:-D:-D POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 4.09___mejb___________34___40____16,5___Pola______Poznań 4.09___k_ulciak_________24___40____14___Judytka____Kołobrze g 5.09___bioko1__________25___40____13___Szymon_____Racibó rz 6.09___Nescafe87_______22___40____13___Kacper_____Bytom 11.09__NELLI24_________25___39___14___Igorek___Podkarpackie 11.09__ksemma_________34___39___15___syn______kuj-pomorsk ie 12.09__iwoziel_________27___39____18__Weronika___Warszawa 13.09__iggaa___________29___39____16___Adaś______podlaskie 13.09__edzia87_________23___39____7,5_____Laura___dolnoślą skie 14.09__konwaliaaa______26___39____8,5___Hanna_____dolnoś ląskie 14.09__hela z wesela____32___37____13____Bartek_____dolnośląskie 14.09__blondyna86______24___37____13___synuś_____lubuski e 16.09__Pola___________28___38____13___Nathanek__Francja /Wa-Wa 17.09__Kamilka21_______23___37____2,5___Marika___Malbork 18.09__b_ianka_________28___37____14___Natalka___Poznań 20.09__Klaudik_________19___32____10___dziewczynka_Trójm iasto 21.09__Chciejka26______27___32___12___Agnieszka___pomorsk ie 23.09__she83___________27___36____20___Synuś______Łódz kie 23.09__zuzko___________32___37____16___Antosia___Trójmia sto 24.09__coberrosa_______34___37____6___dziewczynka__Pozna 24.09__NowaTu24_______25___37____11___Patrycja___B-stok 24.09__radia___________28___36____10___Patrycja__dolnośląs kie 24.09__strzyga_________25___36_____11___Piotruś???___W-w a 25.09__sylwusśśśka_____21____34____13__Dominika___Łękaw ica 29.09_gosienkaaa______23____35____13___Nicola______Londyn /UK 30.09__karinka1987_____23___36____15___niespodzianka___Pz n/u k 30.09__nicety__________24___35____12,5___Nadia_______Śl sk Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 31.07__SylwiaKa______28____Piotruś______2380/50___4.09__ _W awa 01.08__czarnaiwcia___26____Łukaszek____2560/49___2.09___ IE- DL.ŚL 11.08__Patinka26____28____Ayse,Emilly___3020/49 __5.09___UK 19.08__mirasiaaa____24____Igorek________3350/55__13.09___ pomorskie 24.08__Annaa_______25____Aleksandra___3450/53__2.09__p om orskie 27.08__JRR_________31____Igor_________3250/55__8.09___ma opolskie 29.08__MotorOla85__24____Borys________3440/53__4.09___Lublin 30.08___Joalik_______29___Sophie Marie __3570/49__30.08__Swiss 31.08__Beacisko_____24____Bartuś_______3400/54__16.09__ więtokrzyskie 01.09__Kasiek1975___35____Bartek_______3350/55__20.09__sl askie

Annaa - a w którym szpitalu rodziłaś?

Kasia - a niech się rodzi z pępowiną na szyi, byle nei zaciśniętą :-P ;-) Nowatu - chrzan mam :-D Ja dziś robię musakę. Bakłażan i pomidorki kupione, mięsko też. Ciekawe jak wyjdzie, bo pierwszy raz robić będę :-D Brzucho - rośnie-nierośnie. Trudno powiedzieć. Opadł trochę, i mam wrażenie, że przez to jest go mniej, ale wcale niekoniecznie tak jest :-D Mój mężczyzna - hym.. jest dla mnie ogromnym wsparciem i mogę na niego w pełni liczyć. Poza tym - w przeciwieństwie do mnie ma doświadczenie z dziećmi, bo przechodził przez to w poprzednim związku. Także bardzo liczę na to doświadczenie i dzięki temu jestem spokojna, że sobie poradzę :-) A u mnie... znowu się zdenerwowałam. Poszłam dziś - od tak tchnięta przeczuciem - do endokrynologa. No i ten się mnie pyta, czemu tak późno. A wcześniej pytałam ginki, czy powinnam skonsultować tarczycę z endokrynologiem, to powiedziała, że niekoniecznie. A teraz ten mi mówi, że teraz to trudno stwierdzić, od czego tak jest - czy kłopot z tarczycą, czy zapalenie tarczycy czy jakie cholerstwo :-0 No szlag mnie trafił... ale bardzo fajny doktor. Do porodu muszę utrzymywać dawkę hormonów, potem odstawić i po 6 tygodniach przyjść na kontrolę z wynikami badań. Na jutro umówiłam się na usg tarczycy. Jakbym się gorzej czuła, mam brać zmniejszoną dawkę 50 mg hormonu. Ja nie wiem, jak człowiek sam nie połazi to Ci durni lekarze sami nie potrafią nawet odpowiednio pokierować! I weź tu człowieku nie korzystaj z usług Dr Google :-P ufff.... Zaraz zabieram się za obiad. Ale coś mnie kusi krótka drzemka wcześniej. Hym.

Annaa - polecam książkę Tracy Hogg "Język Niemowląt" To pozwoli Ci zrozumieć Oleńkę. Uważam, że jest bardzo pomocnie i sensownie napisana. I w niej m.in. jest o rytmie dobowym maluszka. Np. poleca najpierw karmienie, potem zabawa, a jak się zmęczy zabawą - do łóżeczka. oczywiście zabawa dostosowana do noworodkowych możliwości - ale własnie np. odradza kładzenie od razu po karmieniu do łóżeczka, żeby nie miał maluch problemów typu ulewanie i wymioty :-) Na kolki zaś zaopatrz się w sab simplex niemiecki (nie francuski, bo też jest, ale ponoć rozrzedzony)- na formu 3miejskim dziewczyny bardzo polecały, że bardzo pomógł przy kolkach. Moja kuzynka ma podobne zdanie. To takie coś jak nasz infacol tylko z mocniejszą dawką działającego środka. Innym dziewczynom - pierwszy raz w ciąży - też polecam. A o karmieniu ponownie polecam "Warto karmić piersią" - jest bardzo prosto napisana i więcej z niej można wynieść niż z oddziału poporodowego :-0

Nowatu - dowiedz się w swoim urzędzie, czy jest niezbędne. U nas np. wystarczy karta ciąży :-)

Igaa - co do jedzonka - no cóż, jak chcę karmić piersią to muszę mieć z czego pokarm produkować ;-) więc diecie szpitalnej mówię zdecydowane NIE :-D a co do batoników muesli - ale właśnie chodzi o to, żeby były kaloryczne. Normalnie bym wzięła kit katy albo snickersy, ale czekolada i orzeszki - to byłoby dla małej za dużo :-D tak mniemam.

Joalik - moje serdeczne gratulacje!!! Fajnie, że możesz nas na bieżąco informować. Sprawdzaj, czy mała Ci dobrze chwyta pierś - wtedy powinno mniej boleć. Najważniejsze, że jesteście w dobrej formie i że humor Ci dopisuje :-D

Karinka - dobrze myślisz ;-)

Oooo.... biszkopciki... dopisane do listy zakupów :-D Kasiek - szkoda, ze nie w tym samym szpitalu nas tną, byłoby raźniej :-D

Cob - dzięki :-D U nas jest otwarty system odwiedzin i praktycznie od 8 do 20 może ktoś być. A po 20 będę telefonować i buuuu.... do słuchawki, albo się radzić, co mam zrobić :-D Hym.... już współczuję mojemu. Teraz ze mną ciężko wytrzymać, a co dopiero w szpitalu <myśli>. Ach no a jak mi się w nocy zachce jeść? Ciekawe, czy podaliby przez IP jedzenie dla mnie :-D:-D A właśnie - pamiętajcie, że warto spakować do szpitala jakieś smakołyki do podjadania. Bo szpitalne menu to bieda z nędzą. U nas np. o 17.00 podają kolację. jedna z dziewczyn zrobiła fotkę - i jest to 3 małe kromki chleba, kawałek masła i 1 jajko.... I tak do 8.00 do śniadania. Brrrr.... przecież z moim rozpechanym żołądkiem to umrę na ściskanie z głodu :-D Także planuję sobie jakieś zdrowe batoniki np. z muesli zapakować, coś do pochrupania... a Wy, jakie macie pomysły na przetrwanie szpitalnych wieczorów? :-D