![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/Z_member_13524404.png)
zuzko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuzko
-
Hasło dla Iwonty - głosowanie na fb. Dla nie mających fb - wyślijcie głosy na pocztę. Myślę, że do piątku głosowanie najpóźniej :-)
-
Iwonta - naradzimy się i damy Ci znać.
-
Bliny to takie placki rosyjskie- różne tak nazywają. Tradycyjne to takie z mąki gryczanopszennej, ale ja robię takie drożdżowo-ziemniaczane. Ciekawe, czy wyjdą dobre, bo pierwszy raz robie :-D
-
U nas noc dziś bardzo przyzwoita, budzenie 20-2-6, z tym, że bez popłakiwania i dawania smoczka w międzyczasie, więc się wyspałam :-) Byłyśmy na spacerze, ale krótko, bo duży mróz i nie chciałam bąbla przemrozić. Choć jak wyciągnęłam ją ze śpiworka to była taka cieplusieńka jak chlebuś :-D Teraz bąbel przysypia. Chałupkę ogarnęłam juz rano, teraz zostaje obiad. Chciałabym zrobic bliny... ciekawe jak mi wyjdzie :-D i czy mała mi da. Bączki - tylko głośne słyszę :-P więc zakładam, że sa głośne hehe... a co do puszczania - czasem jest po prostu, a czasem maluch sie pręży i stęka i ma kłopot z bączkiem. Ciężarówka - dorośli tez głośne puszczają hehe :P :-D
-
U nas w szpitalu było bebiko w jednorazowych butelkach. Podawało się je w temp. pokojowej :-) Stąd mamy słabość do tego mleczka i maluch pewnie po moim będzie bebiko zwykłe pił :-))
-
Daisy: 1 - ryby w każdej postaci, śledzie też, makówki w ilościach rozsądnych barszcz z 2-3 uszkami itd, czekoladę, ciasta, cytrusy, pierniki też. 2- nie mają one większego sensu - używam zwykłych, tylko biustonosz karmik 3 - x 4 - tylko D
-
Cob - ja jem w rozsądnych ilościach - np. czekoladę, cytrusy, mam na koncie parę orzeszków arachidowych. Zaczynam od małych ilości. Na razie nic jej nie wysypało :-)
-
Wklejam to, co moja koleżanka dostała od pani doktor odnośnie rozszerzania diety dziecka. Dotyczy to dzieci KARMIONYCH PIERSIĄ od 1 do 6 miesiąca życia. (oczywiście wiadomo, co pediatra to opinia, ale może komuś się przyda - jest też w dokumentach na fb) Schemat żywienia niemowląt karmionych piersią 1-4 miesiąc życia dziecka Karmienie piersią na żądanie. 5 miesiąc życia dziecka - Karmienie piersią na żądanie. - Zupa, przecier jarzynowy lub mus owocowy - 1 x dziennie W 5 miesiącu można podawać: - warzywa: marchew, ziemniak, dynia, - owoce: jabłko, - składnik tłuszczowy zupy: oliwa z oliwek, wysokiej jakości masło, - gluten: 2-3g (płaska łyżeczka od herbaty) kaszy manny, lub kleiku zbożowego z glutenem dodawana do ściągniętego mleka (100ml) lub do przecieru jarzynowego. Pokarmy należy wprowadzać pojedynczo przez 5 do 7 dni. Następnie można dodać kolejny składnik. Zaczynamy od marchewki, następnie marchewka z glutenem, kolejno marchewka z ziemniakiem i glutenem. Następnie można dodać składnik tłuszczowy, kolejno dynię (np. dynia z ziemniakiem i glutenem) oraz przecier z jabłka z glutenem (który traktujemy jako posiłek). Zaczynamy od 3-4 łyżeczek stopniowo zwiększając ilość, po tygodniu ok. 0,5 słoiczka (ok. 50-60g), po dwóch tygodniach słoiczek (100-120g). Dziecko można dodatkowo przepajać wodą, ewentualnie herbatkami. 6 miesiąc życia dziecka - Karmienie piersią na żądanie. - Zupa, przecier jarzynowy lub mus owocowy - 1 x dziennie 100 -150g W 6 miesiącu można dodatkowo podawać: - warzywa: pietruszka, seler, brokuły, kalafior, kukurydza, fasolka szparagowa, kabaczek, cukinia, patison, a następnie kapusta (biała, czerwona, włoska), brukselka, groszek zielony, soczewica czerwona, - owoce: dzika róża, czarne jagody. Cały czas wprowadzany nowe składniki pojedynczo. Gluten podajemy jak w 5 miesiącu. Dziecko przepajamy wodą, ewentualnie herbatkami.
-
Mejb, Iggaa - pizza jak pizza, z tym, że zamiast innych składników daję szpinak (mrożony - rozmrażam, podsmażam na oliwie z dodatkiem czosnku, dodaję twaróg/lub inny nabiał typu śmietana, jogurt - co akurat mam), przyprawy w tym gałkę muszkatołową. Wczoraj dałam jeszcze pół mrozonki Czerwone warzywa Hortexu. Na wierzch mozzarella w plasterki i zwykły ser i do pieca :D. Szpinak musi być z odparowaną wodą, zeby zakalec nie wyszedł w cieście. Sam szpinak też pyszny na kruchym cieście, jak tarta. Nelli - ja się przejmuję wypadaniem włosów - ale co pomaga, napisałam już hehe, a że drogie? No cóż, ale skuteczne :D. Ja tak jak Iggaa - najbardziej mnie irytuje, że wszędzie się pałętają. Iggaa - pomysł fajny, tylko że ja na wieczór 1 dnia świąt zostaję sama z małą i będzie mi tęskno do ludzi :P ale spoczko, jakoś dam radę hehe - jestem za akcją świateczną. Beacisko - moja tak próbuje w nocy, ale smok działa cuda i po paru sekundach przestaje... to chyba protest przed końcem fajnych zabaw dziennych :D Annaa - z kubeczkiem to nie żaden żart. Dziecko świetnie sobie radzi z kubeczkiem :-) Masz, niedowiarku - nawet medela takie cos ma :P z tego piła mojej kuzynki mała :P ...ech... http://www.mamabebe.pl/product-pol-598-Medela-Kubek-do-karmienia-niemowlat.html Margolcia - są słoiczki marchew+ziemniak
-
Nelli - nosidełka: 1 - nie napisali, jaki to model. Widzę, ze bez podtrzymania główki. Ciężko obejrzeć opis na stronie producenta i zobaczyć, jakie ma opcje i ustawienia, czyli jak można nosić malucha. 2 - odpada - pas idzie przez szyję, a nie jak w plecaku. Beznadziejne w użytkowaniu. 3 - j.w. Zamów sobie lepiej takie, jak dziewczyny z Womaru - chyba Beacisko. Jest sprawdzone przynajmniej. A 20 zł chyba różnicy nie robi :-)
-
Smile - spróbuj podawać dziecku jedzenie z kubeczka. Mojej kuzynki dziecko też nie uznawało smoczków i butelek - przeszły od razu z piersi na kubeczek i jest git. Są specjalne kubeczki od 3 mc życia nawet (ja sobie kupiłam): http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=16&id=29 Potem napiszę dalej :)
-
Nicety - nie demonizuj laktatora ;-) Mi laktator zapewnił laktację, bo od porodu odciągałam przez tydzień :-) Zaś moja kolezanka już 4 miesiące odciaga laktatorem i tylko podaje butlę... więc chyba jednak nie najgorsze dla laktacji ;-) Najgorsze dla laktacji jest to, co mamy w głowach :-)
-
Ja nie wiem, czemu ciągle o mnie zapominacie :P :P :P Jestem na kafe od 26 strony, więc również od początku, ale jakoś chyba słabo zauważalna byłam hehe... specjalnie poszukałam :D Iggaa - możemy sobie podać ręce - u nas tez pizza :D tylko ze szpinakiem :D
-
Hejka u nas nocka taka sobie - chyba mała wchodzi w skok rozwojowy, bo to dziś 12 tydzień się zaczął. Obudziła się o 23 i potem co chwila się wybudzała. Wytrzymałam do 2 z wstawaniem, potem wzięłam brzdąca do siebie i kimałyśmy tak. Juz bez wstawania na półśpiąco podawałam jej smoka i do 6.00 wytrzymałyśmy - wtedy jedzonko i do 9.00 :) Ale o dziwo jestem wyspana. Niestety z dzisiejszego wypadu do babycafe nici - 3maisto zasypane i nieprzejezdne. Ulice jeszcze jak cie mogę, ale chodniki... masakra. Wczoraj już się przebijałam z wózem, ale dziś pozostałe dziewczyny wymiekły. także na razie siedzimy w domku, a potem się pomyśli :) ewa1704 - może Twoja mała po prostu chciała do łóżeczka spać? :) Moja tak ma ostatnio - histeryczny płacz, nic nie pomaga - wkładam płaczącą do łóżeczka, smok, otulenie kołderką, buziak... i po 30 sek dziecko śpi :D Orzechy piorące - słyszałam bardzo dobrą opinię, że piorą ładnie, że 200g kosztuje 9,90 zł a 1kg dla 4 osobowej rodziny wystarcza na 1 rok bo są kilkukrotnego użytku... ciekawe i kuszące... hym...
-
Annaa - kubek niekapek można od początku, ze zwykłego kubeczka można juz noworodki karmić. Ale lepsze od niekapka są kubeczki ze słomką (też nie kapią) - ponoć lepsze logopedycznie, lub zwykłe kubeczki. My planujemy poic zwykłym kubeczkiem - kupiliśmy nawet taki specjalny:;) Ja nie czekam do końca, bo potem górą wypłwywa hehe... na 2 tury robi mała :-D Prasowanie - ja wszystko prasuję :-D choć nie lubię za bardzo Nelli - hasło jest na fejsbuku :P leniu! Edzia87 - ja karmię w nocy - w nocy jest najtłustszy pokram najlepszy dla rozwijającego się mózgu, poza tym mała w dzień dużo nie je. Ale w nocy - mam na myśli o.oo-1.00, bo potem to już kolejne jedzenie rano, ok. 6-7.00 Iggaa - moja często po kąpieli lubi nasikać na przewijak, więc podejrzewam, że zabawa tak by się u nas skończyła hehe
-
Nelli - soczek wprowadza się od 1 łyżeczki, a nie od 20ml od razu - pewnie go brzuszek bolał, jabłuszka są wzdymające poczytaj sobie o schematach żywieniowych i wprowadzaniu nowych rzeczy np. na stronie hippa Iwonta - może maluch z boku ma cos ciekawego, kolorowego i dlatego tak :-) Mejb: 1. Tak - choć czasem zdarza jej się już samej odbić bez podnoszenia 2. Nie stosuję lusterek, a jak jestem pasażerem to siedzę z małą. 3. Moja praktycznie nie płacze na jedzenie, tylko jak mnie widzi a jest głodna to otwiera szeroko buzię :-D B_ianka - na allegro cena przesyłki jest uśredniona, czyli niejako zryczałtowana - często się przepłaca - wynika to z tego, ze żeby określić dokładnie sprzedawca musiałby mieć wagę pocztową, a takowej raczej nie mają ;-) Beacisko - no, dzielna dziewczyna! :-D z tą magisterką ofkors :-D Jeśli mały będzie miał chorobę lokomocyjną to polecam lokomotiv i podobne leki na imbirze, albo plastry akupresurowe (te mniej) - ja od dzieciństwa cierpię na chorobę loko więc na własnej skórze przetestowałam ;-) po lekach jest ok, nie zamulają jak aviomarin :-) Iggaa - a nie boisz się, że mały osika Ci łóżko? Kurcze, ja nie pozwalam sobie na takie zabawy właśnie dlatego :-( a może masz jakis patencior na to?
-
Nowatu - plis plis plis... zgódź się... plisssss mam pomysł na prezent dla Twojej teściowej kup jej plisssssss zapas papieru toaletowego na miesiąc :-D i powiedz, że na pewno się przyda, a nie wiedziałaś, co innego kupić :-D :-D :-D Annaa - cieszę sie, że się udało :-D, z tą Picasą Klaudik - ja tak robię maluszkowi - teraz już sama podnosi - do pionu podnosi :-D Ale ostatnio najlepiej na kupę działa cyc i pozycja półsiedząca - po 1 min jest kupa :-D W ogóle wszelkiego rodzaju boksowanie nóżkami dobrze robi na kupkę - ja małą masuję po brzuszku naprzemiennie z unoszeniem nóżek i dociskaniem do brzuszka (delikatnie) i rowerkami - bąki idą aż miło :-) Ciężarówka - ja wieczorami męczę brzuszki :-D Na razie efekt...hym... mało widoczny :-D
-
Smile - a ja byłam pewna, że sobie z nas jaja robisz... hehehe :-D B-ianka - idę do zwykłego dermatologa, bo nie widziałam dziecięcego. Najwyzej mnie pogoni :P (mamy w abonamencie). Oczywiście dam znac po wizycie co i jak :-) U nas w porządku, kot się znalazł po tygodniu i jest... straszliwie męczący. Chyba tak się wytęsknił, że jest o mnie zazdrosny - ciągle za mną łazi, pcha się na kolana i widzi, że małą się ciągle zajmuje, więc usiłuje wepchać się wszędzie, gdzie jest/była mała. A ja muszę go gonić, choć mi go szkoda. Dziś jak lezałam z małą w łóżku (mała przy moim brzuchu - to kot usiłował wejść pomiędzy nas (bezskutecznie). Ciekawe, kiedy mu przejdzie :P Na szczęście jak maluszek jest sam to kot się nie interesuje za bardzo nią :-) Ale jeszcze trochę i mała sobie go urobi :P
-
Znamiona - mój bąbelek ma na główce naczyniaka, takiego jak malinka wyglądającego (we włoskach nie widać) i 21.12 pójdziemy do dermatologa zapytać, czy to nie jest nic groźnego. Mejb - o dodaniu nowych zdjeć możemy pisać na forum :-), a z tego co zauważyłam to można sortować chyba wg daty dodania :-). A może skórka jest przesuszona po prostu od kosmetyku? U mojej małej zaczęła się wysuszać, jak uzyłam szamponu emolium. jak uzywałam oilatum nie było kłopotu. teraz przeszłam na hippa i zobaczę, czy jej nie wysusza :-) Klaudik - ta baba w aptece to chyba jakaś nie teges :-D Ja tam konsultowałam z lekarzem (też w szpitalu) - paracetamol, pyralgina - można karmiąc (sami mnie tym po cc faszerowali hehe) Nie wiem o jakim ryzyku mówisz, skoro są to leki których można używać podczas karmienia (jak leku nie można to jest napisane na ulotce że nie zaleca się albo ze skutki są nieznane ;) Najgorzej jak farmaceuci bawią się w lekarzy :-/ Aktualny mail - podawany na ostatnich stronach. Hasło oczywiście nowe :-) Ech...ale jeszcze raz: bejbik2010@gmail.com Wyślijcie maila ze zdjęciem identyfikacyjnym (stałe bywalczynie) to odeślemy hasło :-) Dla tych, co są na fejsie - jest w postach. Smile - to Ty niedługo jak anorektyczka będziesz wygladać! :-P Wystarczy już tej utraty wagi :-P Tygrysku - tak strasznie mi przykro... trzymam kciuki, żeby do świąt najpóźniej się wszystko unormowało! Słodycze - ja od 4 dni nie jem (adwent) i 1kg spadł :-D Ale stepper Igi też mi się bardzo podoba :-D
-
Mejb - u Antosi śluz jest po tym, jak opiję się mlekiem. Pisałam Ci chyba juz o tym :-) Nelli - u mnie przewijak jest w prześcieradełku frotte, a jak mała jest uciaprana to pod tyłek podkładam jej tetrę i te piorę jak się uciaprają. jak przejdzie na prześcieradło - to je też oczywiście. Bez prześcieradła mała się ślizga na przewijaku :-D
-
Annaa - oglądanie zdjęć: na stronie www.google.pl w lewym górnym rogu jest napisane: Sieć, Grafika, Wideo itd. - kliknij na "więcej" - rozwinie się drzewko i tam jest "Zdjęcia" to na to kliknij. Otworzy Ci się strona Picasyweb. Logowanie tak jak do poczty :-)
-
Annaa - Jeżeli chcesz udostępnić album w Picasie na wspólnej poczcie to: 1. Stwórz katalog ze zdjęć, które chcesz udostępnić. 2. Zainstaluj program Picasa (ściąga się go darmowo z google) 3. Program po instalacji automatycznie załaduje zdjęcia z komputera wg katalogów 4. Następnie wyszukaj w programie katalog z pkt 2 5. Sprawdź, czy w Picasie jesteś zalogowana na konto bejbik2010 (lewy górny róg w programie, podświetlone na niebiesko - jeśli nie jesteś lub jesteś na innej poczcie - zaloguj się na bejbik2010) 6. Nad katalogiem przy jego nazwie jest opcja "Udostępnij" - kliknij na to i zaznacz "Do wyświetlania wymagane jest zalogowanie się" i zaznacz opjcę włącz synchronizację. 7. Teraz powinny zdjęcia załadować się do picasaweb - czyli tam, gdzie wchodzimy z poczty lub z linka. 8. Jak chcesz dodać nowe zdjęcia to wchodzisz do programu picasa i logujesz się na bejbik2010 i powinna picasa automatycznie przesłać zmiany on line.
-
She - to zostawmy juz bejbika, bo rzeczywiście trochę galerii już jest. Szkoda, że nie napisałaś na fb, że jest już nowe konto, ale nie szkodzi. Jeśli możesz to ustaw przekierowanie na tlenie na nową pocztę - w ustawieniach ogólnych podaj adres - ja niestety nie mogę z uwagi na zabezpieczenie, które wprowadziłaś (zresztą i bardzo dobrze). Wtedy jak ktoś wyśle na starą pocztę, to automatycznie przekieruje się mail na nową. No i She... zostań adminem na nowej... wszystkie stwierdziłysmy, że najlepiej się do tego nadasz... plis plis plis... ... :-D Hehe faktycznie zamieszanie z tą pocztą, no ale cóż, w końcu się z tym uporamy, no nie, mamuśki? :-D U nas nocka spokojna. Teraz bąbel przysypia. Pogoda niezła, ale mam takiego lenia... że ech... :-D
-
Acha - oczywiście na spotkanie zabieramy maluszki :-D Lokal jest dostosowany do ich potrzeb ;-)
-
Margolcia - skoro jesteś z Gdańska to serdecznie zapraszam w piątek o godz. 12.00 do Babycafe we Wrzeszczu (www.babycafe.pl) na spotkanie mam lipcowo-sierpniowo-wrześniowych. Atmosfera na spotkaniach jest super, ciągle pojawiają się nowe mamy i są one mile widziane. Można wymienić się doświadczeniami itp. Poza tym zapraszam na stronkę: www.klubmamgdynia.pl (Gdynia - ale dotyczy mam z całego 3miasta) oraz na nasze 3miejskie forum: http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=198207&c=1&k=160 Zaproszenia są oczywiście również aktualne dla pozostałych mam z Gdańska i okolic, które miałyby ochotę na spotkanie itp. :-)