Amarantowy

ale póki nie dostaniesz @ jest jeszcze nadzieja...

witam Radosna tak mi przykro- musisz teraz mamę wspierać dobrze że mieli chociaż czas się pożegnać że nie umarł od razu jak to się stało...:( ja dziś czekam może ten prawnik powie mi jaki następny krok mam zrobić, bo czuję że na zwolnienie będę musiała jakieś zaraz spadać bo się robi nieprzyjemnie.... a moja tempka na szczęście znów 37,1 więc jest jeszcze nadzieja, choć brzuszek mocno napiera trochę dziwnie ale takie skurcze mam i lekki już ból jak na @ więc czekam czekam czekam ... dziwne żeby mnie tak szybko bolał bo zawsze tak 2 dni przed bolał ale to bylo zanim brałam hormony to mogło mi się wszystko pozmieniać... :)

witam ja dziś 23dc, dziś znów temka skoczyła troszkę do góry wczoraj była niższa i przedwczoraj... ale czuję jakby się zbliżała @ bo rano takie w brzuchu odczucie miałam i jestem już taka cała obrzmiała trochę to wcześnie bo kiedyś przed tabletkami to 2 dni przed zaczynały się objawy @ a teraz tak szybko więc albo dostanę wcześniej, albo po hormonach rozregulowałam się , albo nie dostanę:):):) a jak wasze samopoczucie? CARMEN**- pisz jak najszybciej co z tym twoim testem bo się niecierpliwimy!!!! smily4kama- ja nie sądzę że to wiesiołek on raczej nie ma takiego dziłania bo to kwasy tłuszczowe a one wątpię żeby miały taki efekt uboczny i tym bardziej po jednym dniu...

chyba lepiej rano bo wtedy podobno w porannym moczu jest więcej hormonu który ci powie czy jesteś w ciąży tak piszą na ulotkach...

ale tu się można dużo dowiedzieć ja słyszałam tylko że trzeba brzuszek smarować żeby rozstępów nie mieć (ja mam i bez ciąży:P) ale tego nie wiedziałam...

dobra CARMEN nie zapeszamy :D:D:D . . . Tosiakk78 - może masz rację może twój organizm potrzebuje czasu żeby dać maleństwu jak najlepszy start... a zresztą wiesz może organizm twój wie że ciąża to także dla kręgosłupa wysiłek i czeka aż się zregeneruje.... natura ma niezbadane swoje zabezpieczenia żeby przetrwać....

ja też jestem i pierwszy raz o tym słyszę ....:P ale ja chyba nie mam co tam na razie masować/.....:P

ja CARMEN trzymam kciuki a może się jednak udało...:):):):):) dobre fluidki dla ciebie innych strączek z forum i dla Tosiakk78- nie smuć się że przyszła@

Tosiakk78- dobrze że dopowiedziałaś z tym wiesiołkiem bo ja zapomniałam napisać ja brałam go tak długo bo ja miałam po odstawieniu hormonów jeden @ po hormonach i potem po 14 dniach już normalny (eh tak mi kręgosłup zdrętwiał że myślałam że mi coś znów się z nim stało bo mam lekkie krzywienie uszkodzenie niewielkie lędźwiowego kręgu) poszłam do lekarza bo skarpetek włozyc nie mogłam jak się schylałam dał mi leki i 4 dni zwolnienia a co się okazało wieczorem że to zwyczajnie @ ale po 5 latach barania hormonów dała mi @ popalić ale co tam były wtedy mrozy po -20 to sobie od pracy odpoczęłam i spokojnie zdychałam w łóżeczku .... dlatego brałam wiesiołek chyba 3 czy nawet 4 tygodnie bo zaczęłam prawie od razu po odstawieniu hormonów...

nie zauważyłam wcześniejszego wpisu....

och Tosiakk78 tak mi przykro!!!

Tosiakk78- ja trzymam kciuki żebyś nie dostała @ pisz jak coś...

ja też tak brałam wiesiołek 3razy po 2 tab. i u mnie mega śluz był jak nigdy w życiu, dlatego polecam a brałam koło 2-3 tygodni i juz był taki extra efekt.

smily4kama- kup sobie wiesiołek na śluz mi baaaardzo pomógł i brałam go od środka cyklu...

Tosiakk78- a ty robiłas juz test? bo ja oglądałam wiele cykli ciążowych na 28dni i to że masz takie objawy to nie świadczy jeszcze że w ciązy nie jesteś ale zauważyłam tam że najcześciej pozytywny wychodził 32 dc

witajcie! nowa ja ci powiem że jak robiłam to cały czas miałam tylko 1 kreskę i raz tylko pokazały się 2 i też jedna słabsza bolał mnie tego dnia strasznie lewy jajnik więc poderzewam że to byla owulka u mnie ale na instrukcji i od testu pisało że słaba 2 kreska nie oznacza owulacji ... więc nie byłam pewna.... no chyba że nie wiem i miłam cykl bez owulacji ale czemu by mnie jajnik tak bolał.... lepiej na wszelki wypadek postarajcie się dzisiaj:):):P

ale fajnie żoli aż mi się weselej robi jak tak piszesz ja oglądałam na filmie o ciąży 1 usg jednej kobiety jeszcze nic nie było widać prawie tylko słychać jak serduszko bije to się popłakałam z wrażenia a co dopiero taki już rozrabiający w brzuszku szkrabek!!!!:):):):)

:):):) dzidzia chciała popatrzeć na mamusię!!! i myśli sobie co się tak na mnie gapicie!!! :P ale to słodkie... mały łobuz z tego twojego maleństwa...

Żoli a czemu tak długo siedziałaś u tego gina książkę o tobie pisał:P

witam! fajnie że wasze maluszki zdrowo się rozwijają miło słyszeć że wszystko idzie dobrze bo dla was teraz jest najważniejsze żebyście wy i wasze kochane fasolki były zdrowe.... ja już trochę wyluzowałam bo znalazłam na necie na stronce z poradami prawników wykupiłam dostęp i znalazłam taki artykuł że nawet jak podpiszę porozumienie i nie będę w ciąży a w okresie wypowiedzenia zajdę to i tak nie mogą mnie zwolnić jedynie co nie jestem pewna czy to na 100% odnosi się do sytuacji w naszym zakładzie pracy ponieważ u nas porozumienie stron odbywa się na tej zasadzie że ja się zgadzam na porozumienie stron a oni dają mi nieświadczenie pracy płtne w okresie wypowiedzenia i 1000zł z funduszu socjalnego a potem 2 miesięczna odprawę... i dużo dają za popisanie porozumienia stron więc nie wiadomo czy jakbym w taki przypadku zaszła w ciąże w okresie wypowiedzenia to nie było by tak że mnie jednak mogą zwolnić ....wątpię ale nie jestem na 100% pewna więc poczekam co powie mi prawnik na tą konkretną sytuację... ale już mi lepiej ...:):):)

ALE SIĘ DZIŚ DZIEJE!!! TO PO 1 BRATKA dołączam się do wszystkich gratulacji i życzeń dla ciebie super mamusiu trzymam kciuki za pierwsze kroki razem i buziaki dla was!!!!!!!!! Radosna - ja właśnie się zastanawiam czy mnie nie podpuszczają żeby sprawdzić moje nerwy ... po ja jeszcze się wszystkiego wywiem i zobaczymy po prostu ja taka już jestem że 5 razy się popłaczę o potem myśle na trzeźwo...i DZIĘKUJE ZA MEGA FLUIDKI KOCHANIUTKA!!!!! maadaa dziękuję kochana FASOLKO!!!(extra) Julka- ta zgadza się beksa ze mnie i histeryczka ale nie umię nad tym panować do końca .... świat czasem przerasta mnie swoimi problemami i do tego jestem naiwnai łatwo daję się wykorzystać... zdaję sobie z tego sprawę i niestety dalej daję się często nabierać.. ach jakby okazało się że jestem w ciąży kamień spadł by mi z serca ....:):):) ale już mi lepiej mamusia mnie przytuliła i mężuś i jestem już troszkę spokojniejsza....

eh ja jestem histeryczką i już się oczywiście popłakałam jak bóbr.... zawsze tak ryczę .... ale dzięki wam bardzo

dzięki dziewczynki !!!! kochane jesteście!!!!

zresztą jutro się okaże czy już nie mam czasu na 100% żeby zajść w ciąże... musi mi to prawnik potwierdzić....

nie chodzi tylko o pracę tylko o to że na tej pracy wogóle mi nie zależy już od dawna ... tylko że nie wiedziąłam że zostanę zwolniona a jak się dowiedziałam to chciałam kosztem tej pracy której juz nie lubie zajść w ciąże ale za późno się o tym dowiedziłam tylko że na poczatku mi nie zależało na dziecku myslalam tylko o sobie tyłam egoistka nie przygotowana na dziecko ale jak tak pisałam sobie z wami i czytałam tyle o dziecku i ciąży to tak bardzo zapragnęłam być w ciąży i zostac mamą, a teraz muszę to odłozyć na potem .... no bo malo prawdopodobne że za pierwszym razem zaszłam....:(:(:( eh moje maciarzyństwo będzie musiało poczekać na nowa pracę....