mam 18 lat on ma 19 i jest w maturalnej. Nie jestesmy ze soba ale krecimy, spotykamy chodzimy za reke i calujemy...nie jestesmy razem bo on wie ze ja potrzebuje czasu po tym jak mnie byly zdradzil. Teraz malo sie odzywa albo prawie ze wogole...i nie wiem co mam myslec...on jest atrakcyjny i mal wiele dziewczyn ale powiedzial ze przy mnei czuje sie inaczej wyznal mi uczucia i takie tam...ja rowniez jest atrakcyjna i co mnie rozni od innych to to ze nie jestem pusta,ucze sie tez w LO :P ...ON Ma duzo nauki i rozuemim too ale czy naprawde nie ma czasu zeby napisac 1 sms albo zadz jak wczesniej ?