Hej hej - dzięki za przyjęcie...
mała kobietko - badania miałam...wszystko w normie, progesteron ,prolaktyna .lsh...tarczycowe też...jeszcze na wszelki wypadek powtórzę prolatynę z obciążeniem.
Byłam u gin.mówi,że badania sa ok,ale już trzeba powolutku nie tyle zacząć się martwić ..co szukać przyczyny.
skierowała M. na badanie nasienia a mnie na testy kramera i inslera..a w międzyczasie zalecała spontan i nie daj boże kochać się z zegarkiem w ręku:P
jutro Armagedon, bo zaczeły mi się przepowiadajace dzień sądny plamienia...więc w tym cyklu też bez fajerwerków.