Dorota605

ja to napewno bede plakala zamiast krzyczec:D

tak ola gimnastyka buzi i jezyka :D

ola maz mnie wykorzysta teraz za oplucie komputera

partner jest bardzo chetny i gotowy na wykorzystywanie, tylko ja jakos nie bardzo. smieje sie ze bedzie dziubal maluszka bo moze on ma juz glowke na wylocie :D

czyli co mam nie jesc slodyczy??? nie no to to jest nie mozliwe. podobno na chlopca sie nie je slodyczy a ja wpiepszam wsytsko co slodkie jak malpa kit. a moze to dziewuszka jednak bedzie. powiedzialam nawet to mezowi to powiedzila ze sie nie zgadza bo juz sie nastawil.

cos nie dobrego mowicie mu dac?? tylko co zeby mi przeszlo przez gardlo. a moze go glodzic bede poprostu.

ola ja juz nie chce zeby on siedzial. niech wylazi. juz 39 tydzien ile bedzie jeszcze tam siedzial??

ola 36 ja juz nie chce zeby siedzial. to juz 39 tydzien niech wylazi.

Balonik wlasnie myslac o tobie nie mysle o porodzie bo mozna z tym chodzic. tylko blagam. mam nadzieje ze ja sie szybciej wyrobie.

mewka xy w ciazy mozna plakac na wszystkim :D wiec jak masz ochote to obejrzyj i sprawdz czy placzesz:D

Balonik ja czasem oglądam dlaczego ja.

Ola ja juz schowałam torbe do szafy bo mnie dupa bolala od siedzenia na niej:D

a ja ostatnio wciagam wszytsko jak glupia. 6 marsów potrafie zjeść naraz i widać efekty bo w ciagu 2 tygodni 2 kilo przytyłam. musze sie chyba zaczac ograniczac, ale ciagle glodna jestem

pysiolka to taka jakby galaretka-śluz brazowawa A bylam na tym ktg. zapis ok, ale skurczy podobno brak. chociaz jakos krotko to trwalo ze 20 minut. wiec jeszcze sobie pewnie z Dawidkiem pochodzimy troszke w parze. Ale jezeli to ten czop to moze wkoncu to sie jakos rozkreci.

bardziej brązowa. a to cos znaczy??

wyczytałam sobie ze plamienie krwia wystepuje kilka godzin przed porodem. i tak sobie mysle ze fajnie byloby dzisiaj urodzic bo moj tatus ma 50 urodzinki, ale raczej to nie mozliwe bo jakichs wielkich skurczów to ja nie czuje

pysiolka dostałam umowę o pracę dostałam :) popracowałam tydzień sobie i im uciekłam a co tam :D dorka czy podekscytowana. jakos tak nie bardzo to do mnie dociera i nie bardzo biore to do siebie. bo z tego co wiem to nawet jak czop odejdzie to mozna jeszcze z tym chodzić, nawet jak rozwarcie mam podobno troche. Za to moj chlop. boze przezywa jak "mrowka okres" i takie pytania zadaje, a długo jeszcze, a ile przed porodem sie to dzieje, a to a tamto ze chyba go wysle do jakiegos lekarza niech mu te pytania zadaje. zaswiadczenie o ubezpieczeniu zalatwilam. sama po nie pojechalam:). a teraz czekam az maz wroci pracy i jedzemy na ktg ciekawe co mi tam w obecnej sytuacji powiedza.

Dziewczynki jestem jestem. Jakoś tak się wyciszyłam ostatnio i tylko podczytuję. Swoja pracę zakończyłam. Od dzisiaj znowu n zwolnieniu. Wczoraj miałam wizytę o gin i ..... co do mojego białka to powiedzaila ze nie wiele go jest cisnienie lekko podwyzszone ale jeszcze do leczenia sie nie kwalifikuje. I powiedziała że nie wytrzymam do 2 pażdziernika według niej, ale kto to wie. No i w nocy zauważyłam ze zaczełam delikatnie krwawić więc z wrażenia nie spałąm od 1 do 5. Zadzwoniłam do męża bo na noc miał w pracy a chłop jak to chłop myśli że poród to juz godzina i po wszystkim. Dzisiaj o 13 ide na ktg. teraz musze pojechac zalatwic zaswiadczenie o ubezpieczeniu bo do wczoraj mialam. tylko troszke mam stracha bo musze autem jechac.

Aneta czarna ja tez mam nadzieje ze w tym tygodniu cos zacznie sie dziac ale znajac moje szczescie to jeszcze to potrwa. A tak bym chciala juz.

No nareszcie doczytałam chyba po tygodniu zaległości :d No i co by tu nisać. Anecie gratuluje zaliczenia, a za Asiulka trzymam kciuki. A ja na 2 roku miałam tez poprawkę i no i z tej nauki wylądowałam w szpitalu. Poważnie. Głowa mnie tak bolała że nie mogłam się ruszać w ogóle. a w szpitalu w ogóle nie wiedzieli co mi jest ale jakoś udało się opanować ten ból po zastrzykach i ... wypisałam się na żądanie ze szpitala żeby pójść na ten egzamin no i go nie zdałam:D A zdałam dopiero przy 2 poprawce:D Co do mojego białka to zadzwoniłam do mojej gin i powiedziała żeby obserwować ciśnienie jak by było powyżej 160 o do szpitala a tak spokojnie czekać do poniedziałku. Może są też inne przyczyny tego białka nie wiem. Powiedziała tylko że trochę sporo go. Ale nic mierze ciśnienie i czekam. Ja dzisiaj zaczynam 39 tydzien i juz chce urodzić tego bąbla, bo na koniec psychicznie się wykończę. Wczoraj tak mnie w pachwinie ciągneło wieczorem że się ledwo ruszałam, ale przez noc przeszło.

Dorka a ty mialas moze bialko w moczu. Jejku juz sama nie wiem co mam myslec. Boję sie ze to moze byc zatrucie. Ciśnienie jak zmierze to mam teraz podwyzszone, ale wiadomo nerwy robia tez swoje. ciagle cos. jednym sie przestane martwic to cos innego sie przypaleta

ale to dopiero w poniedzialek :/ martwie sie, ale nie chcialabym tez panikowac nie potrzebnie

Cholera wyczytałam ze moze to byc zatrucie ciążowe.

odebrałam wyniki i wszytsko jest ok poza białkiem w moczu. 34,60 mg/100ml czy któraś tak miała mam się martwic??

A ja dzisiaj krewke oddawalam i zaraz lece po wyniki. cos czuje ze polecialy w dół.