Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mucha_nie_siada

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez mucha_nie_siada


  1. No tak najciężej to nie zapalić w kryzysowych sytuacjach. Mnie wczoraj już pierwszego dnia brał taki nerw, wysprzątałam całą chatę, potem coś tam pichciłam w kuchni dla nas, przy czym rozcięłam sobie palec nożem i przypaliłam rękę patelnią. Wszystko rzuciłam i poszłam siedzieć po ciemku do sypialni. Facet się ze mnie śmiał i dokończył gotowanie, ale mnie wspiera naprawdę i każe mi ciągle głębooooko oddychać:> A propos obejrzyjcie filmik który już tu raz wstawiłam ale chyba nikt nie spojrzał, ja się przy tym uśmiałam okrutnie; http://www.youtube.com/watch?v=KPNoX1P9m6U Ściskam was wszystkich mocno :)

  2. to za Ciebie ja:) Wróciłam na sekundeczkę coby wam coś wkleić:) 9. Korzyści zdrowotne rzucenia palenia papierosów. -w ciągu 20 min Do normy wracają: ciśnienie tętnicze krwi, czynność serca oraz obniża się tętno. -w ciągu 8 godzin Zmniejsza się poziom tlenku węgla we krwi, a podnosi poziom tlenu. -w ciągu 24 godzin Zmniejsza się ryzyko ostrego zawału serca. -w ciągu 48 godzin Powraca do normy zmysł smaku i zapachu. -od 2 tygodni do 3 miesięcy Poprawie ulega stan układu krążenia. Zwiększa się wydolność fizyczna. -Wydolność płuc wzrasta o 30%. -od 1 do 9 miesięcy Poprawia się wydolność układu oddechowego, ustępuje kaszel duszności, zmęczenie. -po 1 roku O połowę zmniejsza się ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną serca. -po 5 latach O połowę zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka płuc oraz raka jamy ustnejprzełyku i krtani. W dużym stopniu zmniejsza się ryzyko wystąpienia udaru mózgu. -po 10 latach Ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną jest podobne jak u osoby nigdy nie palącej. Ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej, krtani, przełyku, pęcherza moczowego i nerek nadal zmniejsza się. -po 15 latach Ryzyko zachorowania na raka płuca jest podobne jak u osoby nigdy nie palącej. 11. Papierosy-wyrazna strana finansowa 1 dzień 5zł - czasopismo 4 dni 20zł - bilet do kina 1 tydzień 35zł - książka 1 miesiąc 155zł - ubranie 4 miesiące 620zł - rower górski 6 miesięcy 930zł - telewizor 1 rok 1860zł - 2-tygodniowe wczasy w Hiszpanii 10 lat 18600zł - działka rekreacyjna 40 lat 74400zł - wysokiej klasy samochód Jesteśmy zajebiaszcze że rzucamy.

  3. Oto jestem od dzisiaj niepaląca i cierpiąca katusze. Wstałam najpóźniej jak się dało, parę razy biegałam z psem na dwór, ciągle ćwiczę jak nienormalna w domu, kompa włączyłam dopiero teraz bo przy nim paliłam masakrycznie dużo, tak więc zaraz go znowu wyłączam i ide przypalić obiad dla mojego samca. O dziwo prawie nic nie jem:D Ciao

  4. No coś ty wlasnie mu wyjaśnilam o co kaman:) Że obraz do mnie przemówi:> Ale on uwaza że skoro jemu sie udalo pare lat temu od tak to każdemu sie uda. Gupek, i tak sobie powieszę ten plakat:) Chociaż z jednej strony ma rację nigdy się za bardzo nei przykladalam do rzucenia:/

  5. A najgorsza moja obawa to że wszystko straci sens bez tych fajeczek, książek nie wyobrażam sobie czytac bez, imprezowac, pic alkoholu bez, ogladac tv bez, siedziec na necie bez, wizyty kolezanek i plotek bez. No po prostu to bedzie straszne bez papierosa? Jedyne kiedy nie pale, to jak biegam, cwicze, jezdze na rowerze , no ogolnie jak uprawiam sport. Chyba bez fajek zostanę sportowcem, może mnie na olimpiadzie zobaczycie:> hyhy

  6. no smefretka coś w tym jest, wczoraj wypaliłam paczke a najwiecej na wieczor siedzac na kafe:] rano bylo mi niedobrze od tego i ciezko sie oddychalo a i tak poszlam po faje wstretne:/ macie racje dosc tego gówna, wypale ta paczke dzis co mam a jutro bądźcie tu ze mną bo gromy będą ledzieć jak mucha przestanie palić! oj będą! ha. :)

  7. Wiem masz racje, pare raze mi sie udalo znielubic, ale na krotko:) Wiem zdaje sobie sprawe ,z tego ze sie zatruwam, ze smierdze, ze trace pieniadze itd.., to jest wlasnie nałóg niestety. Ale zbieram sie powoli zeby zaprzestać śmierdzenia:> A powiem wam jeszcze jedno co moze wam pomóc w rzucaniu cobym nie wyszła na taką złą:> Otóż swego czasu położono mnie w szpitalu, i w tym że szpitalu, pozwalano palić papierosy w toalecie. Tak więc chmura dymu i pełno kobitek zaciągających się dymkiem. Ale ja nie mogłam się zmusi do zapalenia jak tam wchodziłam, ponieważ w owej toalecie na ścianie wisiał plakat z obrazkami płuc ;zdrowych i tych papierosowych z rozedmą. Widok koszmarny. I powiem wam, że gdy sobie postanowię rzucić, to sprawię sobie taki gigantyczny plakat i powieszę w najbardziej widocznym miejscu w domu. Napewno nie zapalę patrząc na to dzieło. I jeszcze sobie w ramkę oprawię.

  8. E tam robicie z igły widły:) Ja też nie raz rzucałam palenie, i lepiej sie wtedy czułam i nawet lubilam patrzeć jak inni to robią, bo sobie myślałam "a trujcie się, ja bede zdrowa":) I powiem wiecej byloby mi latwiej rzucić gdyby palił moj facet z ktorym mieszkam, a on nie pali i ja wtedy tesknie za fajeczką:)
×