witajcie dziewczyny wieczorowa pora :)
u mnie jaja jak arbuzy!bylam na wizycie,lekarz-gbur nawet dzien dobry nie odpowiedzial,a potem jak mu powiedzialam,ze mam niedrozny prawy jajowod to nawet zdjec nie sprawdzil,tylko zaufal mi,a przeciez moglam z nerwow cos pokrecic?!roznie bywa...potem stwierdzil,ze badania meza b.dobre jak na iui,ale przeze mnie nie powinnismy podchodzic do iui(to wydluza nam droge do in vitro)bo mam niedrozny prawy jajowod,mimo,ze owulacje mam teraz po lewej stronie,pecherzyk 20mm,wiec wywalilam wielkie oczy i powiedzialam,ze przykro mi,ale tak latwo sie nie poddam i jestem zdecydowana na iui w tym cyklu :)jutro robimy z m.wszystkie potrzebne badania,a iui najprawdopodobniej za dwa dni!!!zadzwonilam do lekarki,do ktorej wczesniej leczylam sie w invimedzie i polecila inna na wykonanie iui,bo powiem Wam szczerze,ze ten doktorek mnie zdolowal i zniechecil do wszystkiego,ale ona obudzila we mnie lwice,ktora bedzie walczyc,bo sa szanse,bo to,ze mam niedrozny prawy jajowod nie jest przeszkoda i szanse mam rowne jak kobiety z obydwoma,droznymi jajowodami!!
wiec walcze dziewczyny i Wy walczcie :)