determinka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Heja:) ja sie trzymam babki:), dzis w trakcie m jak milsoc walnelam 50 min na orbitreku i zaraz spadam pod prysznic:). Zbliza mi sie okres i mam teraz mega ochote na jedzenie i jakies niedobre papu-np superniezdrowego hamburgera z macdonaldsa albo pizze;), moze sie skusze;)a potem bede pedalowac na orbitreku:P Kami-ty nie miej wyrzutow sumienia, zjadlas i poszlo w zapomnienie:)-stosuj dalej dietke i fajnie bedziesz chudnac:) izizizi , jesli wolno mi spytac-kiedy masz slub koscielny?:), ja wychodze za maz w koncowce sierpnia i dlatego tak intensywnie dzialam;)hehe uciekam pod prysznic i lulu, dobranoc wszystkim:)
-
Kami--nie martw sie, startujemy z tej samej wagi, schudlysmy prawie taka sama ilosc kg, ale to jeszcze troche za malo, zeby bylo widac... z za duzej masy startujemy azeby widziec jakies zajebiste efekty....uzbroj sie w cierpliwosc, gdy schudniemy kolejne kilka kg wtedy zmiana bedzie widoczna golym okiem. Poza tym, wiele zalezy od budowy ciala itp, u mnie niektorzy zauwazyli, ze troszke mnie mniej, ale to kropla w morzu...jeszcze duzo przede mna...dlatego nie zrazaj sie tylko dzielnie trwaj w odchudzaniu i beda widocznie efekty na pewno:)aaa i nie przejmuj sie tym mcdonaldem, ja w walentynki tez skusilam sie na zestaw z big mackiem i mimo wszystko kg leca normalnie bo potem zacisnelam pasa:) Jestem juz glodna laski...zjadlam na obiad troszke bigosu-takiego chudziutkiego bez zasmazki i to wszystko...ogolnie jem duzo warzyw-salaty, papryki itp,pije juz teraz tylko wode, ale dzis chyba na orbitreka sie nie skusze bo jakos nie mam weny...jutro na pewno pocwicze-wole rano i w poludnie niz wieczorem...:) No ja tez pije tylko wode mineralna, ale czasami mam ochote na cole:O-w kazdym razie ochota to jedno, a wypicie jej to drugie-na razie nie daje sie skusic na zadne glupotki:) milego wieczoru wszystkim, papap:)
-
Czesc babki:) Kami- super, bardzo ladnie i szybko spadaja Ci kg:), jestes o kg lepsza ode mnie hehe;). Ja tez staram sie mobilizowac do cw-wczoraj przejechalam 18 km na orbitreku-spalilam 500 kcal, dzis tez zamierzam:) za duzo cialka- tez zastanawialam sie co to takiego ten kugiel;), a tu okazuje sie, ze to nic innego jak babka ziemniaczana-bo u mnie w Białymstoku taka nazwe ma ta potrawa heh;) Echh cholera, tak bym chciala zeby szybciej mi tek kg spadaly, ale przeciez nie bede sie glodzic....mam jeszcze 2 miesiace i musze szybciutko biec po suknie slubna bo termin mnie goni....mobilizacje wiec mam duza...moglam wczesniej sie zabrac za odchudzanie:o..., ale jakos nie mialam tego olsnienia, ze to wlasnie ten moment na zmiany...jutro minie miesiac odkad dzialam i jeszcze co najmniej kilka miesiecy przede mna, aby doprowadzic sie do normalnego wygladu..do wesela zdaze:) sluchajcie-chce dzis na obiad zrobic kotlety sojowe, ale nie wiem jak je przyrzadzic...ugotowac, a potem lekko podsmazyc dla smaku?...nie chde aby byly bomba kaloryczna... milego dnia kobitki:*
-
upppps-poprawiam stopke, bo troche sie zagalopowalam w kwestii roku:P
-
Hej kobitki:), ja trzymam sie dzielnie, dzis mialam dzien wolny w pracy wiec wzielam sie za cwiczenia:)rano 45 min orbitreka i 500 spalonych kcal i jakos tak mnie natchnelo wieczorem wiec kolejne 30 min i ponad 300 kcal poszlo w zapomnienie w zwiazku z tym dzis wyszlam na 0 praktycznie;), mialam dzis malego dola...w pierwszym tyg. diety spadlo mi ladnie 4 kg, a teraz juz tylko 2..., ale wlasciwie powinnam sie z tym liczyc, ze kg nie beda spadac blyskawicznie....w kazdym razie bylam tym troche poirytowana, ze postanowilam swoja zlosc wyladowac na orbitreku...lepiej tak niz mialabym sie rzucic na lodowke i pochlanac jej zawartosc-o co to to nie...;)jak to latwo nabrac cielska, ale je potem zrzucic to juz wiekszy problem:O... Kami--widze, ze mamy podobna wage, tak wiec trzymam kciuki za Ciebie i siebie:), do jakiej wagi dazysz?:) dobranoc laski, ide pod prysznic i spac:)
-
Witam dziewczyny, pieknie Wam idzie odchudzanko i fajnie sie Was czyta;), czy moge sie przylaczyc?:)rozpoczelam odchudzanie 12 dni temu z poczatkowej wagi 110 kg przy 173 cm wzrostu-jednym slowem tragedia:O...ale 4 kg juz poszlo w dol, kolejne wazenie w pn i licze na jakis malutki efekt:)trzymam sie dzielnie bo mam cudowna motywacje...:)-wlasny slub w sierpniu:)zawzielam sie jak jasna cholera;)i mysle, ze bedzie db:)buzki dla Was:)