ja do 17 w pracy :(
potem na obiad zjem miske pączków-tak mi już ślinka cieknie...
Co do zachcianek to raczej do tej pory nie miałam jakis szczególnych, może poza serem białym :)
Jem też wiecej niz przed ciązą warzyw (ogórki,rzodkiewki,papryki, pomidory) i owoców a wyniki krwi ostatnio miałam "byle jakie" (słowa Pani gin) oprócz witamin zazywam też żelazo, magnez i cos tam jeszcze.