nati_1309

Synek ma półtora roku i chcę mu kupić sandałki. Tylko nie wiem które są lepsze. Te z zkrytą piętką czy z odkrytą??

Jak ja zazdroszcze dziewczynom które już urodziły. U nas został jeszcze tydzień(25 maja) ale jakoś nie wydaje mi się żebym urodziła w terminie. Brucho wysoko czop też jeszce siedzi. tylko od czasu do czasu jakieś skurcze się pojawią. No ale cóż śmiejemy się z mężem że jedno dziecko jest wcześniakiem to drugie będzie przenoszone. A tak już chciałabym mieć moją kruszynkę :)

Niezapominajka1101 Oilatum soft jest do kąpieli leczniczych a zwykłe oilatum nie :) Tak mi kiedys pani dermatolog wytłumaczyła. Ja wczoraj byłam u lekarza. Maleństwo rośnie jak na drożdzach :) 26 tydzien i dzidzia waży 830g. No i w końcu ktoś się nade mną ulitował i przypisał mi leki od tego mojego kaszlu. BO moja doktor rodzinna nic mi przypisać nie chciała :( I tak się męczyłam 3 tygodnie. Jak powiedziałam o tym swojemu gin to najpierw wyśmiał lekarkę a później mnie opieprzył że tak długo zwlekałam z wizytą u niego. Aha i z nowości to mam anemię. Nie wiem skąd mi się to wzięło bo nigdy nie miałam :/ Co do laktatora to miałam ręczny ale to była porażka. Nie dość że odciąganie pokarmu zajmuje dużo czasu to jeszcze sutki miałam strasznie pokaleczone :( Nawet jak mały sam ciągnął to mnie strasznie bolało :( Teraz zastanawiam się nad kupnem elektrycznego. Podobno jest lepszy.

Paulina_UK dziękuję bardzo za radę. Napewno zrobie sobie taką inchalację. czuję się okropnie. Bolą mnie wszystkie mięsnie i znowu mam paskudny kaszel. Jutro chyba do lekarza idę. Tylko co mi znowu powie?? Żebym syropek z sosny piła :(

No właśnie poradźcie coś w sprawie laktatora?? Też chce kupić ale nie wiem jaki. A co do podgrzewacza to mam po starszym synku i powiem że bardzo się przydaje. Zwłaszcza w nocy. Wieczorem wstawiam do niego bulekę z wodą i jak mały się obudzi to nie muszę już gotować czy grzać wody w czajniku tylko mam już gotową i tylko mleczko wsypuję i gotowe. Mamy taki z funkcją utrzymywania stałej temperatury wody albo jedzonka :) Ale szczerze przyznam że dopóki karmiłam piersią to stał kompletnie nieuzywany. Czasami jakiś słoiczek zdarzyło mi się podgrzać ale naprawdę trzeba dużo wczęśniej wstawić żeby maluch nie zakrzyczał się z głodu w oczekiwaniu na jedzonko ;) Dziewczyny ratujcie mnie. Dopadło mnie jakieś przeziębienie :( O ile gardło już praktycznie wyleczyłam czosnkiem o tyle z katarem nie mogę sobie poradzić :( Znacie może jakieś sposoby na to paskudztwo??

Ja mam 162 cm a mój mąż 198. Mały po tacie otrzmał wzrost :) Ale za to dzidzia w brzuszku to razcej po mnie będzie drobnuitka :) Tak mi lekarz powiedział. A wiecie co?? U mnie w przeddzień porodu było robione usg i mały ważył po urodzeniu dokładnie tyle ile pokazało usg :) A co do tego rośnięcia brzuszka to tak tylko napisałam. Być może jest w tym tyle prawdy co i we wszystkich zabobonach ;) A właśnie znacie jakieś ciekawe?? Jak podchodzicie do kwestji zabobonów??

Ja też walcze ze zgagą ale tylko wieczorkiem i to w dodatku jak zjem coś słodkiego :) więc raczej umikam słodyczy :) z porzytkiem dla mojej figury ;) Ostatnio zauważyłam że moje kobiece kształty zaczęły zanikać :( I bardziej rozchodzę się w boki. Ale w tym wypadku moja mama by powiedziała że to dlatego że będę maiała dziewczynkę ;) A jak wy tyjecie?? Bardziej rośnie wam brzuszek czy tak jak u mnie rozchodzi się wszystko na boczki?? Ja mam świetnego lekarza :) Za każdym razem jak robi mi usg to dokładnie opisuje co robi dzidzia jakie ma wymiary pokazuje mi jak pracuje serduszko i inne narządy. W ogóle facet jest super i ma podejście do pacjenta. Ale też ma swoją cenę. Dziś robiłam sobie badania w poniedziałek odbiorę wyniki i lecę do lekarza zobaczyć swojądzidzie :) A i na zakupach dziś byłam. i nie wytrzymałam i kupiłam moim dzieciom trochę rzeczy :)

Ja też po wszystkim muszę zrobić siku :D No i rzecz jasna też nie przemęczam się w łózku :) A co do zwierząt w domu to my mamy kota i na pocz atku było tak że kot ścigał małego i bardzo często go drapał. A teraz jest na odwrót. Kot ucieka od Jasia a mały jak już dorwie kota to daje mu niezły wyciśk ;) Ale już kot nie drapie małego :)

Dziewczyny słuchajcie czy któraś z was będzie mialą synka?? A dlaczego pytam? Mam mnustwo ubranek które dla dziewczynki się raczej nie nadają i chętnie się ich pozbędę :) A jeżeli któraś z was miała jakieś zbyteczne rzeczy dla dziewczynki to również chętnie odkupię :)

Justysia125 ja też będę musiała zostawić synka z teściami i też tego się obawiam. Mały jest alergikiem a teściowie starej daty i w ich słowniku nie ma słowa alergia i zawsze dają malemu do jedzenia coś czego mu nie wolno bo przecież dziecko musi znać wszystkie smaki :(

A ja całą ciążę nie ćwiczyłam bo miałam zakaz jakiego kolwiek wysiłku. A teraz to z lenistwa nie ćwiczę ;) Aż wstyd. A co do skóru na twarzy to mam tragiczną. Pojawiło mi się tyle wyprysków że nie mogę patrzeć na siebie w lusterku :( I do tego mam strasznie suchą skórę. No i strasznie ta wydzielina daje się we znaki. Też w ciągu dnia muszę zmieniać bieliznę.

A ja mogę soę pochwalić. Nie mam ani jednego rozstępu :) I nie wiem co to celulit. Bardzo mnie to cieszy :) W pierwszej ciąży też było tak samo. Ale przede mną jeszcze 3 miesiące. Zobaczymy jak to wyjdzie.

Chyba nikt nie panuje wczesniaka, ale dzidzie i tak robią po swojemu i rodzą się jak chcą ;) Mam nadzieję że tym razem uda mi się donosić ciążę do końca. Ale i tak cihcaczem zamawiam małej ubranka mimo że większa część wyprawki została po synku. No ale kilka różowiutkich kaftaniczków czy śpioszków do szpitalka musi miec ;) A co do zakupów to też większość rzeczy zamawiam na allegro. Jest o wiele taniej no i jaka oszczędność czasu. Nie tzreba latać po sklepach i wszystko do domu przywiozą :) A teraz mam pytanie nieco niedyskretne. dziewczyny jak wyglądają wasze sutki??? Ja ostatnio zauważyłam na swoich takie jakby pryszczyki. ale nie jest to jakieś uczulenie czy coś. Są takiego samego kolory jak sutek i ani mnie nie swędzą ani nie bolą. macie może też coś takiego?? I zauważyłam jeszce chyba odrobiny pokarmu na staniku. To znaczy nie wiem czy to pokarm ale takie coś dziwne na staniku.

Kirsten2 mój synek ma roczek a jak pójdę rodzić to będzie miał 1rok i 4 miesiąće. Bardzo się tego boję.

Mój mężuś zarówno teraz jak i w pierwszej ciąży uważał że wszystko się zdąży kupić. I rezultat tego był taki że urodziłam wcześniaka a mąż kompletował całą wyprawkę jak byłam z małym w szpitalu :/ Więc mnie te przyjemności ominęły. Całe szczęście że ubranka wcześniej skompletowałam mimo jego protestu ;) Teraz też nie słucham mojego męża i sama kupuję wszystko co jest nam potrzbne :) A mężuś już nie może doczekać się córeczki i wieczorami kiedy mały zaśnie rozmawia z moim brzuszkiem :) Wiecie co??? Obawiam się reakcji mojego starszego synka na siostrzyczkę. I martwie się jak oni sobie poradzą jak ja pójdę do szpitala. Mały jest przyzwyczajony tylko do mnie i nikt go tak nie pocieszy i nie przytuli jak mama. Boję się :(

nas do pempuszka szedł 70% spirytus i fiolet ale na spirytusie. No i oczywiście wywinięta pielucha żeby pempuszek miał powietrze :) Co do kosmetyków to faktycznie im mniej tym lepiej. A co do gazików to są bardzo niepraktyczne i nie polecam. Najlepszy jest zakraplacz. Wlewa sie kropelke spirytusu i kropelke genicjany daje się maluszkowi poleżeć z gołym brzusiem aż się wchłonie i jest w porządku :) Piszę jako doświadczona mama ;)

To nie jestem sama z tego rocznika :) Niezapominajka ja polecam kosmetyki Oilatum. U nas sprawdziły się w 100% :) Nawet na nasze częśte odparzenia bo mały ma delikatną skórkę stosujemy ten krem. A pozatym szmpon i emulsja do kąpieli i to są wszystkie kosmetyki jakie stosujemy. Wcześniej jeszcze nivea. Też jest niezła :) Ale jakoś przyzwyczailiśmy się do oilatum mimo że ma wysoką cenę ale jest rewelacyjne i wydajne :) Polecam.

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was jest z 87r?? Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 21 lat i też wcale nie miałam lekko. Zanim weszłam do swojego mieszkanka na pierwszym piętrze to musoałam sobie robić przerwę :/ Ale powiem wam że teraz jest mi nieco lżej. Latam po schodach kilka razy dziennie i to z dzieckiem na ręku i jakoś nie jest mi tak ciężko. Może to dlatego że teraz nie mam czasu siedzieć i zastanawiać się ;) W pierwszej ciąży prawie cały cza byłam na zwolnieniu więc miałam czas na to żeby siedzieć i wymyslać sobie ;)

J ateż nie zauważyłam jakoś szczególnego owłosienia. No może poza tym że włoski na nogach jakoś wolniej mi rosną :) Co do goleia miejsc intymnych to jakoś sama sobie radzę :) Jakoś nie mogę się przkonac do golenia mnie przez męża ;) Ja też nie kupowałam za dużo ubranek w najmniejszym rozmiarze a później tego żałowałam i ganiałam męża po sklepach żeby mi coś dokupował. Mały był wcześniakiem i na niego ubranka w rozmiarze 56 były dużo za duże i przez to musiałam mieć ich troszkę więcej. Z resztą jak się idzie do szpitala to kilka zmian ubranek trzeba miec bo maluch jest 2 razy dziennie przebierany przez pielęgniarki. Ja synka karmiłam przez pół roku a na noc dokarmiałam butlą ale jakoś nie widziałam znacznej różnicy po karminiu piersią i butelką. Spał tak samo. Teraz trochę żałuję że przestałam karmić i mam nadzieję że tym razem będę karmiła dłużej :)

Gryfnofrela jak ja się cieszę że chociaż problemów ze snem nie mam :) Ale ostatnio w nocy zaczęły mnie skurcze łapać za łydki :/ Paskudna sprawa. A ja już od dawna chodzę prywatnie do gina. Szkoda mi mego czasu i nerwów na państwowe leczenie. Nie w przypadku ciązy :) Taka już jest ta nasza służba zdrowia. Jak nie zapłacisz to nie wylęczą człowieka :( Ale nie wszyscy tacy są. Znam kilku lekarzy naprawdę świetnych i przyjnują tylko państwowo.

Co do oliwki To u nas był problem, bo jakiej bym nie użyła to na każdą mały reagował wysypką :/ Dziewczyny jakoś mnie dziś brzuch boli. Ale to może od tego że dziś prawie cały czas przy garach stoje i gotuję?? I do tego mały jakiś marudny jest. A jak tam wasze plecy?? Odczówacie już ciążę na kręgosłupie?? Jak zamierzacie karmić Wasze dzidzie??

Estera jak Ci zazdroszcze Twojej wagi :( Ja ważę 68 kg :( Ale mi to jeszcze pozostało po poprzedniej ciąży. Zanim zaszłam w I ciążę to ważyłam 59 kg.

Mnie moja córcia wczoraj w nocy tak kopala że się obudziłam i było mi niedobrze :( Moje to też drugie dziecko. Pierwszy stnek ma teraz roczek :) A co do przydatnych rzeczy to powiem że u nas świetnie sprawdziło się łózeczko turystyczne. Ale to tylko ze względu na to że mamy duży dom i jedno stoi na dole a drugie na górze :) No i latem kiedy mały już sam siedział i strach było zostawić go śpiącego w wózku to wystawiałam łóżeczko na taras i po problemie :) I u nas świetnie się sprawdziły ceratkowe podkłady na łóżko. Ja również uważam iż stelaż i przewijak to zbędny wydatek. My cały czas przewijaliśmy się na łóżku i nie było problemu. Ostatnio koleżanka mi opowiadała jak jej mała córeczka spadła z takiego przewijaka. Normalnie szok. A i z wanienki krótko korzystaliśmy bo przenieśliśmy się do dużej wanny :) Teraz to chyba nawet nie będę zdejmowała wanienki ze strychu tylko od razu w wannie będę małą kąpała. Ja obecnie jestem w 24 tyg.i 1 dzień termin porodu mam na 25 maja. Jak ostatnio miałam usg robione a był to 22 tydzień to moja dzidzia ważyła 365g.

I wkońcu doszłam jak zrobić się na czarno ;) Dziewczyny a mam takie pytanko. Czy to wasze pierwsze dzidzie??

U mnie też pojawiły się zbędne włoski na brzuszku. Ale jest ich dużo mniej i są o wiele jaśniejsze niż w pierwszej ciązy :) U mnie dzidzia jakoś się uspokoiła i nie szleje tak mocno. Wczoraj za to tak mnie po pęhcerzu kopała że co chwila do kibelka latałam ;)