witam dziewczyny, przeczytałam chyba cały post i mam do Was pytanie. Mam dzisiaj 30 dc (zazwyczaj cykle 30-31) od owulacji miałam cały czas kłucie jajnika, od 4 dni kłuje od czasu do czasu ale za to mam straszny ból krzyża od 4 dni bez przerwy , ból piersi bardzej pod pachami. Zrobiłam test d 28 dc w ciągi dnia - negatywny. Dodam że mam bardzo dużo białego śluzu i od czasu do czasu ból brzucha taki jakbym miała już okres, ale okresu brak :) Dużo siusiam.
Boję się zrobić kolejny test lub bete, nie chcę sie rozczarować , jak myślicie jest szansa na fasolkę?