Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

k_sako

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez k_sako

  1. Miki82- nawet tanie wózki często nie są dostępne od ręki. Jedo 2 w 1 kosztujący około 1000-13000 zł też nie są dostępne od ręki. Z dzieckiem od razu się nie wyskoczy na dwór, ale jak będzie można wyjść, to dobrze żeby było z czym :-).
  2. A propos wózków- ja do września nie będę czekała, bo na niektóre (polskich i zagranicznych producentów) w zamówionej kolorystyce czeka się nawet 6-8 tygodni. Z wózkami Implasta nawet gorzej bywa podobno ostatnio. Dlatego chcę jak najszybciej wybrać wózek, żeby później tylko zamówić w odpowiednim momencie.
  3. W moim brzuchu harce wieczorem odchodzą. Jednego dnia czuję bardziej, innego mniej. Wczoraj był konkret około 22. Ja muszę się udać do fryzjerki znowu, bo zarastam. Chociaż mam 26 lat, to niestety mam bardzo dużo siwych włosów (geny i stresująca praca w korporacjach zrobiły swoje) i muszę regularnie farbować włosy.
  4. Balonik- o foteliku wprawdzie myślałam, ale pod kątem bezpieczeństwa. Nóżki jakby co zawsze można kocykiem albo kołderką przykryć. Wózki bardzo ładne, ale ja zdecydowanie szukam cztero- a nie trzy- kołowca. Nie wiem nawet jak się je prowadzi, bo nie miałam okazji sprawdzić. Jak tylko dowiedzieliśmy się że jestem w ciąży mąż zapowiedział, że na żaden 3 kołowy wózek się nie zgodzi- nie wiem dlaczego.
  5. Po co to się plącze po forach takie. Za blacharę można niezłe odszkodowanie płacić więc lepiej bym na Twoim miejscu uważała, bo może wśród nas jest dobra prawniczka. Jeśli bedę miała ochotę pisać o moich paznokciach, włosach itp., to będę to robiła i inne kobiety w ciąży też.
  6. My zdecydowanie kupimy wózek 3 w 1. Mieszkamy na 3 piętrze i niby możemy wózek zostawić na parterze, ale bym się bała. Dlatego musi być lekki. X-lander to też polska firma. Wózek Tako ma moja koleżanka. Jest bardzo zadowolona, nic nie piszczy, nie skrzypi, dobrze się prowadzi i jest wygodny dla dziecka. Gdyby nie to, że żaden kolor mi nie odpowiada, brałabym go pod uwagę. Po porodzie mam zamiar zrobić sobie krótkie paznokcie żelowe. Długie paznokcie mam swoje teraz i bez nich nie będzie mi łatwo, ale damy radę.
  7. Skopiuj ją i dopisz się w odpowiednim terminie. Rozpieściłam psa na nic. Nie potrafię być stanowcza i nie wiem, jak będzie wychowane nasze dziecko. Nasza suczka miała w niedzielę szytą łapę. Dzisiaj ściągnęła sobie opatrunek i zaczęła jej lecieć krew, to ja w ryk. Nie panuję nad tym. Jeśli mowa o wózkach- też myślimy o Jedo Fyn4 i Bolderze. Wyglądają sensownie w internecie, ale w realu nie widziałam.
  8. Duża, czyli długa i dość szeroka. Po ostatniej mroźnej i długiej zimie oraz po moich snach o bardzo dużym dziecku wolę mieć wózek z dużą gondolką, tak żeby małe mogło w niej jeździć póki nie zrobi się naprawdę ciepło.
  9. Obrazki przepiękne. Jeśli chodzi o wózki, to moje typy: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=958&%3CosCsid%3E http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1625&%3CosCsid%3E http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=842&%3CosCsid%3E http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1764&%3CosCsid%3E Niestety Emaljunga jest droga, ale gondola jest duża i fajna. X-lander ma małą gondolę, ale stylistycznie bardzo mi odpowiada. Pozostałych nie widziałam na żywo. Warszawa, 26 lat, termin 3 października 2010 Warszawa, 26 lat, termin 3 października 2010
  10. Ojoj, na zakładkę z wyposażeniem wnętrz nie wchodziłam. Chyba będę musiała się uśmiechnąć do znajomych anglików, żeby na ich adres rzeczy zamówić i później będą mogli mi paczkę przesłać. :-)
  11. Muszę przyznać, że też o tym wózku myślałam, ale musiałabym go zobaczyć, dotknąć, sprawdzić wielkość gondoli i spacerówki. Na odległość niestety trochę trudno :-). Od 5 lat jestem zakochana w rzeczach mamas&papas. Jak mieszkałam w Anglii nałogowo kupowałam ubranka dla mojej bratanicy m.in. od mamas&papas.
  12. Dorka_L- jeśli można spytać-jaki wózek wybrałaś?
  13. Mc'da27 bardzo dużo tych testów robisz. AFP to kolejne badanie przesiewowe mające na celu wykrycie wad genetycznych u dziecka. Czy płacisz za te badania? Jeśli tak, to lekarz może próbować cię naciągnąć (szczególnie jeśli testy PAPPA wyszły ok.). Ja nie zdecydowałam się na badania genetyczne po USG w 12 tygodniu kiedy zobaczyłam kość nosową, ładnie rozwinięte wszystkie kończyny, kość żuchwy, przezierność 1,5mm. Lekarka też nie namawiała-powiedziała, że w wieku 26 lat, przy braku obciążeń genetycznych, dobrym USG nie ma sensu. Gdyby coś było nie tak, wydałabym wszystkie pieniądze na najlepszych specjalistów świata i najlepsza diagnostykę. Jeśli chodzi o wózki, to jestem coraz bardziej zakręcona. Muszę pojeździć po sklepach i pooglądać. W grę wchodzi kilka firm: x-lander, emaljunga, jedo, implast. plisowanka- ja mam straszną ochotę, ale przez moje dolegliwości związane z grzybicą (dobrze, że jest już 1000 razy lepiej, ale nadal nie idealnie) niezbyt dobrze kończą się próby. na szczęście radzimy sobie inaczej i to pozwala mi nie zwariować :-).
  14. Ja po porodzie, kiedy moje własne paznokcie odmówią posłuszeństwa i się połamią, mam zamiar założyć żelowe paznokcie. Teraz trochę szkoda mi moich własnych. Wczoraj byliśmy na imieninach i dzisiaj jestem bardzo zmęczona. Kondycja już nie ta. U mnie pogoda pod psem i chyba nosa z domu nie wytknę. Całą noc padało i teraz kropi delikatnie. Najchętniej poszłabym spać.
  15. Pamiętam dzień, kiedy zrobiłam test ciążowy- mąż wyjął aparat, zrobił kilkanaście zdjęć testu i powiedział, że teraz dużo zdjęć będzie mi robił. Do tej pory doczekałam się dosłownie kilku. Wczoraj mieliśmy zrobić sobie zdjęcia, nawet statyw już był wyjęty z głębi szafy. Niestety zdarzył się mały wypadek i zamiast na spacer musieliśmy pojechać do weterynarza- nasz pies stanął na szkło i przeciął tętniczkę w łapie. Bardzo przeżyłam tą wizytę u weterynarza i dziecko całe popołudnie się ruszało- chyba nie lubi, jak mamusia się denerwuje.
  16. Garcinia- mi też się dzisiaj w nocy, że urodził się chłopiec. Sen był mocno zakręcony. Śniło mi się, że malenstwo urodziło się długie i wszystkie ubranka były za małe i nie miałam chusteczek do wytarcia pupy :-). A do domu jechałam z dzieckiem na kolanach i psem obok (mamy bokserkę), a fotelik był w bagażniku. Szok :-).
  17. ertu- w Legionowie w końcu chodzę na zajęcia. Mam najbliżej i ponieważ mąż ostatnio długo pracuje nie siedzę po południu sama w domu, tylko sobie wychodzę i przy okazji spotykam się ze znajomymi z siłki (chodziłam tam przed ciążą przez rok, przestałam kilka miesięcy przed ciążą więc znajomych nadal sporo).
  18. A propos za dużej bluzy- wczoraj pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży wyszłam w spodniach dresowych i dużej polarowej bluzie na spacer z psem. A wcześniej z mężem w weekend zakładaliśmy coś innego niż dres tylko jeśli mieliśmy się z kimś spotkać. Na zakupy nawet do centrum handlowego w stroju typu lazy sunday chodziliśmy :-). Szkoda mi tylko, że ze szpilek na baleriny musiałam się przerzucić- nogi mi puchną strasznie i problem ze stawami kolanowymi mi się zaczęły (pozostałości dawnych kontuzji, operacji kolana i długiego okresu chodzenia o kulach).
  19. Ja chcę zdrowego dziecka, płeć jest mi obojętna. Wiedzieć jednak chcę jak najszybciej :-). Zaczęłam rozmawiać z brzuchem i nie wiem jak się do niego zwracać- córeczko, czy synku :-). Przestałam się stresować zdrowiem dziecka-co ma być to będzie. Uważam na leki, nie stosuję używek, staram się zdrowo odżywiać i jak najmniej denerwować (z tym mam problemy, bo hormony dają o sobie w ten sposób znać).
  20. Mój szkrab, jak już kiedyś pisałam po jedzeniu nie chce się ruszać więc na USG (na którym zwykle jestem po obiedzie) ruchów prawie nie widziałam. Dopiero po popukaniu w brzuch malenstwo raczyło się troszeczkę poruszyć.
  21. Moja lekarka powiedziała, że mogę już czuć ruchy. Ja ogólnie jestem dość wrażliwa na łaskotanie, smyranie, dotykanie i tym podobne (na szczęście na ból jestem dość odporna- albo tak mi się wydaje:-)) i zaczęłam czuć ruchy na początku 16 tygodnia. Maluch ma momenty kiedy jest najwyraźniej hiper aktywny a potem następuje długa cisza.
  22. Ja cały czas latam do toalety. W przeciągu dwóch godzin podróży komunikacją miejską ( w tym czasie nic nie piłam), przy każdej przesiadce musiałam szukać toalety, czyli średnio co 15 minut. Maaaaaaassssssaaaaaakkkkkkrrrrrrraaaaaa!!!!!
  23. Ja sobie darowałam jakiekolwiek badania pod kątem chorób genetycznych. Trochę ze strachu o własne reakcje, jak bym się zachowywała gdyby coś było nie tak. Uspokoiła mnie wizyta i USG w 12 tygodniu kiedy zobaczyłam kość nosową i przezierność 1,5mm. Teraz czekam na USG pod koniec maja. Robimy 3D/4D. Ciekawe kim jest ten szkrab- chłopcem czy dziewczynką. Wczoraj zostałam zaskoczona, bo pojechałam żeby obejrzeć zdjęcia ślubne mojej przyjaciółki, która mieszka w Australii, ale nie wiedziałam jednak, że zdjęcia przyleciały razem z nią. Nie widziałyśmy się 2 lata więc to spotkanie sprawiło mi ogromną radość. Ani ona, ani jej rodzice nie chcieli mnie wypuscić, kiedy przyjechał po mnie mąż :-). Dostałam od niej pierwsze prezenty dla dziecka (kocyk i dużo ubranek).
  24. Ja od świąt męczę się z katarem zatokowym. Stosuję Sinupret, syrop z cebuli i tyle. Niestety lekarze rodzinni nie radzą sobie z leczeniem ciężarnych najlepiej :-(. Ja poprosiłam o sprawdzenie czy leki mogą być stosowane w ciąży w wykazie leków i jeszcze raz upewniam się w aptece. Lepiej nie ryzykować.
  25. Picie dużej ilości wody jest zawsze wskazane. :-) Jeśli chodzi o wagę- jestem 3 kg na plusie. Jak tak dalej pójdzie to będę szersza niż wyższa. Chociaż w spodnie sprzed ciąży wchodzę (tylko się nie dopinają) i w nogawkach luźniejsze są.
×