k_sako

Ja mam wrażenie, że mogłabym się nawet i 10 razy smarować i by swędziało. Ponieważ siedzę w domu, jak swędzi to smaruje. Niestety pomaga na 15 minut. Moja mama mówi, że od 3 do 5 miesiąca w obu ciążach też tak miała. Dzisiaj swędzi mnie już prawie całe ciało :-(.

Cześć, Zszokowana Aneta- dobrze, że wróciłaś. Szkoda, że tak się męczysz, ale...najważniejsze teraz są dzieci. Mnie też ostatnio mniej boli biust. Dla odmiany wszystko mnie swędzi (tzn. brzuch i biust). W nocy jest nie do wytrzymania. Do tego wczoraj jak beknęłam to mój pies się przestraszył, a potem tak mi zabulgotało w brzuchu, że mój mąż spytał co to za odgłosy nasz pies zaczął wydawać i nie mógł uwierzyć, że to ja :-). Mdłości też prawie przeszły. Łapią mnie rano, jak się budzę i wieczorem kiedy kładę się spać. Też czasami się zastanawiam, czy wszystko dobrze i nie mogę doczekać się wizyty u lekarza. Dostałam ostatnio od koleżanki cudowny olejek przeciw i na rozstępy Dr Hauschka. Jest tak cudny, że smaruję nim całe ciało a nie tylko części ciała narażone na rozstępy. Kosmetyki tej firmy są w 100% naturalne i pięknie pachną. Jeśli będzie skuteczny, chyba zostanie ze mną do końca ciąży :-).

ertu- ja mieszkam od strony Tarchomina i najlepiej pasują mi zajęcia w fit&fun na wysockiego, przy zjeździe z Toruńskiej. O 12:00 są zajęcia dla kobiet w ciąży od 4 miesiąca. Fajna godzina i samochodem całkiem blisko. Gdybym pracowała, to taka godzina nie wchodziłaby w rachubę, a że siedzę na zwolnieniu to jest to najlepsza dla mnie pora. Może do kwietnia znajdę jeszcze coś innego, ale jak na razie to najrozsądniejsza (także finansowo) oferta.

Ja zamierzam zacząć chodzić na fitness od kwietnia. Znalazłam już kilka miejsc, gdzie zajęcia są w południe (wtedy mam najwięcej energii). Jeśli chodzi o najbliższą wizytę u lekarza- to chyba będzie najbardziej stresująca wizyta przez to całe mierzenie przezierności i innych wymiarów dzidzi. Oby do 17 marca.

Hej, Ja niby nie przytyłam, ale czuję się jakbym ważyła tonę. Piję jak smok i jem też sporo, ale wbrew temu co piszą we wszystkich poradnikach, gazetach, itd. poprawiła mi się przemiana materii. Ja wizytę mam 17 i nie mogę się doczekać.

Muszę podzwonić i popytać ile gdzie kosztują testy PAPPA (USG genetyczne + krew). Tak na wszelki wypadek, jakby coś na USG najbliższym było niepokojącego. U mnie wszyscy podejrzewają, że będzie chłopiec. Podobno ładnie wyglądam. Tylko dlaczego czuję się jak paszkwil? Mąż powiedział mi wczoraj, że chyba nogi i ręce mi schudł i że na twarzy mnie trochę mniej. Niestety i tak czuję się kluchowato.

Te testy z krwi, to testy PAPPA. Można je zrobić jakoś miedzy którymś (nie pamiętam) a końcem 13 tygodnia ciąży. Zaczekam na USG w 12 tygodniu ze sprawdzeniem przezierności karkowej (lekarze robią to standardowo, a przynajmniej powinni), jak będzie w normie, nie będę robiła testów PAPPA. Gdybym miała powyżej 30 lat, to dla własnego spokoju bym zrobiła je na pewno. Koszt średnio ok. 500zł. Zocha- trzymaj się. Zszokowana Aneta- mam nadzieję, że dzieciaczki dadzą Ci trochę spokoju i unikniesz szpitala. Chociaż może w szpitalu doprowadzą Cię porządnie do pionu :-).

NICK...........WIEK..........TYDZIEŃ CIĄŻY.........TERMIN PORODU NIUSIA220.....23....................7................... ..14.10.2010R k_sako........ 26....................9/10..................03.10.2010r kurka85.......24....................10.................. ...9.10.2010r ewalondaa....32....................9.................... ...5.10.2010r Kaiunia.......21....................10.................. .....4.10.2010r. Dorota605....25....................9.................... ....5.10.2010r. plisowanka....25...................9/10................. ...1.10.2010r. kamii84........26...................8................... .......9.10.2010r. Dorka_L........29..................7.................... .....17.10.2010r. Ja nie mam już mdłości rano. Za to około 14 dzisiaj się pojawiły i od razu wymioty były do kompletu. Ja nie mogę patrzeć na pomara�

Podobno wyż spowodowany ostrą zimą.

NICK...........WIEK..........TYDZIEŃ CIĄŻY.........TERMIN PORODU NIUSIA220.....23....................7................... ..14.10.2010R k_sako........ 26....................9/10..................03.10.2010r

Błagam- a jesteś lub byłaś kiedyś w ciąży??? Jakoś mam wrażenie, że nie i tylko się przypiep... Jeśli chodzi o bulgotanie- może chodziło nam o coś innego. Te od jelit to w ciągu dnia i połączone z bólami bebechów mam. Wieczorem, kiedy się położę i wsłucham w siebie, to z mężem słyszymy bulgotanie. Moja lekarka powiedziała, że jak najbardziej mogę to odczuwać bo pęcherzyk na USG dwa tygodnie temu był już duży, jak na 8 tydzień. Pewnie ciągnięcia w pachwinach też mam nie czuć i innych dolegliwości, bo w 3 miesiącu to się nic nie czuje. Biust nie powinien rosnąć i brzuch pęcznieć a kości nie powinny pobolewać!!! Wiecie dziewczyny, mam dość tych wciąż krytykujących nasze wypowiedzi ludzi. Mam humory, bywam wkurzona i zaglądam tu i piszę, bo dzięki temu, że z kimś się dzielę swoim samopoczuciem i przypuszczeniami, czy też (niewielką, jak na razie) wiedzą , czuję się lepiej psychicznie. Czekam też zawsze na to co słychać u innych i cieszę się, że nas przybywa. Dzisiaj jadłam najlepszą pizzę domowej roboty. Lubię niedzielne obiady mojego męża. Jeszcze odbija mi się papryka :-). Dobrej nocy :-)

feminatal oczywiście :-)

A propos bulgotania- wieczorem odczuwam. Mój mąż się śmieje, bo czasmi bulgotanie jest dość głośne. Wody płodowe się tworzą. Witaminy- owoce, warzywa + feminal 800 :-). Tak naprawdę to nie ma konieczności od razu brać suplementów witaminowych. Niektóre koleżanki zaczynały brać je dopiero w 3 trymestrze i wszystko było ok.

ertu- FF, no ładnie! Ja z C na D przeskoczyłam i trochę mi nieswojo z moim biustem. Chociaż, jakbym się na Koszykową wybrała to pewnie okazałoby się, ze inny rozmiar powinnam nosić. :-) Miłego wieczoru.

Ja pozostawię bez komentarza !!!

zszokowana jestem- mąż, czy rodzina nie zawsze rozumie, jak to jest mieć mdłości od rana do wieczora. Z kim mamy się dzielić naszym złym samopoczuciem, jak nie z osobami, które przeżywają to samo. Zszokowana Aneta- być może podwójnie jest Ci niedobrze i wymiotujesz, bo masz dwa maleństwa :-). uważaj na siebie. Niestety nie ma kto za mnie zrobić obiadu. Mój mąż pracuje do późna, a mi wieczorem jest lepiej i wtedy muszę natychmiast coś zjeść. I nie ma kto mi zrobić jeść. :-(Muszę siebie wykarmić. Mąż za to robi zakupy i gotuje w weekendy.

Dzień dobry :-). Chyba skończyłam wymiotować na dzisiaj. Dopiero 3 raz na szczęście mam dzień z wiszeniem nad toaletą i jak pomyślę, że niektóre z Was mają lub miały tak codziennie- współczuję. Zrobiłam sobie na śniadanie jajecznicę ( miałam na nią straszną ochotę), ale niestety tylko zmarnowałam wiejskie jajeczka. Wszystko poszło... Najgorsze, że nie mam teraz nawet ochoty do kuchni wejść a muszę obiad jakiś zrobić niedługo.

ertu- wybierałam się na Koszykową od dłuższego czasu i może rzeczywiście się tam w końcu wybiorę. Beti_2610- dobrze, że wszystko w porządku. Wypocznij sobie.

Mi też biust urósł. Zaraz będę przeskakiwała o kolejny rozmiar. Na szczęście prawie nie boli, ale strasznie swędzi. Mam nadzieję, że więcej nie urośnie, bo i tak już zaczyna mi ciążyć :-(.

Pracuję w szeroko rozumianej branży aptecznej i rozmawiałam z konsultantką Musteli. Poleciła stosowanie Musteli od 2 trymestru. Chodzi o możliwość powodowania wysypek na skórze. Ja po moich doświadczeniach kosmetycznych dmucham na zimne. :-)

U mnie znowu mdłości i odruch wymiotny. Ze spaniem problem. Jeśli mowa o specyfikach na rozstępy- nie wszystkie można stosować w pierwszym trymestrze. Ja używam od bardzo dawna (niestety wahania wagi zostawiły ślad na skórze, mam skłonności do rozstępów) kremu Fissan. Jest bardzo tłusty, nie każdemu będzie odpowiadał. Działa zapobiegawczo i redukuje rozstępy. Jest tani, około 30zł (porównując z Mustelą, która kosztuje ponad 100!). Pharmaceris też jest podobno niezły, ale od 2 trymestru, tak jak Mustela. Jestem fanką kosmetyków aptecznych, bo jest mniejsza szansa na uczulenia po nich, a z tym też mam niestety problemy. Koleżanka używała jednak kosmetyków z linii Perfecta Mama i też była zadowolona-wszystko zależy od skóry. Dziewczyny z mojej apteki polecają też zwykłą oliwę z oliwek albo Ozonellę (preparat z oliwy oliwek w 100% oczyszczonej, który pomaga m.in. w gojeniu ran). Buteleczka (taka pojemność jak syrop) kosztuje około 30 zł. Oliwki zapachowe też są lepsze w zapobieganiu rozstępom niż balsam nawilżający. Skóra musi być nie tylko nawilżona, ale też natłuszczona. No to tyle mądrzenia się na teraz :-). Pozdrowienia dla wszystkich październikowych mamusiek.

milunia123- fajny termin porodu. Ja mam termin porodu na 3 dni przed 10 rocznicą poznania mojego męża. może dzidzia zrobi nam prezent i urodzi się 6 października :-)

dziewczyny, ciastka imbirowe mama kupiła w ikei (jak jeździ do mojego brata opiekować się dziećmi, to ma po drodze). te ciasteczka są super. herbatki imbirowej za nic w swiecie bym nie wypiła, na samą mysl robi mi się niedobrze. Jeśli chodzi o ubrania z Anglii do Polski dostarcza NEXT, New Look i coś jeszcze- nie pamiętam teraz. Chcę też poprosić znajomych anglików o zrobienie zakupów w Primarku, bo tam jest bardzo tanio. Zdezorientowana23- pomodliłam się za twoją dzidzię.

Ja dostałam też Luteinę od jednej lekarki, ale jej nie brałam w rezultacie. Druga, do której mam większe zaufanie powiedziała, że nie jest ona u mnie zupełnie potrzebna. Luteina pomaga w wyregulowaniu progesteronu na prowidławym poziomie. Ja miałam sprawdzony poziom progesteronu i było ok.

zaczynam się nudzić. wybrałam już wózek zarówno dla dziewczynki, jak i chłopca, no i na wszelki wypadek dla bliźniaków. wybrałam ubrania ciążowe do zamówienia z Anglii, upiekłam zapiekankę, wyszłam nakarmić ptaszki przed domem rodziców. Chyba muszę się zacząć czegoś uczyć, bo inaczej zwariuję przez te miesiące. kody są naprawdę wkurzające !!!