Ja podobnie do koleżanki Zszokowanej Anety mam dwie kuleczki. USG miałam 29 stycznia, bo inna ginekolog strasznie mnie nastraszyła i ta do której poszłam chciała mi pokazać, że nie mam się czym martwić. No i podwójne szczęście może być (chociaż też zostałam poinformowana, że jest tak wcześnie, iż może tylko jedno się będzie rozwijało). czas pokaże co będzie.
Mam 26 lat i od pół roku staraliśmy się z mężem o dzidzie.
Objawy- biust chyba nie jest mój (jakbym implanty miała, twarde i wielkie), mdli mnie cały dzień, dzisiaj dodatkowo zawroty głowy doszły dla rozrywki, no i płacz przy oglądaniu bloku reklamowego też chyba można zaliczyć do objawów ciąży (nie mówiąc, że się naczytałam o tym, że pęcherzyk może być pusty i cały dzień ryczałam).
Dopadła mnie też grzybica i nic z nią na razie zrobić nie możną-okropieństwo.
15 idę do mojej doktórki i zobaczymy na ekranie, co tam we mnie dalej rośnie- jedna czy dwie kulki. Ważne żeby zdrowe było/y ;-).
No i najważniejsze-termin 3 października :-).