Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

k_sako

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez k_sako

  1. Kasia W. no to miałaś zacięcie żeby tyle czasu karmić. Jakby co, to chętnie skorzystam z rad doświadczonej koleżanki.
  2. Z tą kapustą to podobno przy zapaleniu piersi. Przy nawale trzeba często malca do piersi przystawiać i odciągać, żeby zastój i zapalenie się nie zrobiło. Damy radę dziewczyny :-)
  3. Dziewczyny, to chyba normalne, że się denerwujemy (przynajmniej częśćz nas) jak damy sobie radę w roli mamuś. Ja mam czasami momenty załamania i myślę, że przecież sama jeszcze jestem dzieckiem (a mam 26 lat :-)) i że to chyba nie jest prawda cała ciąża i dorosłe życie. Potem, jak już zaczynam znowu racjonalnie myśleć, to jestem szczęśliwa i nie mogę się doczekać naszej maluchy na świecie. Ja kupiłam na czas przed porodem maść na brodawki w Rossmanie za ok. 8 zł. Do szpitala mam jakąś inną, ale nie pamiętam. Wiem, że kosztowała około 20zł (maltan kosztował około 35zł a ma podobno taki sam skład). Jak będę sprawdzała, czy mam wszystko w torbie, to zobaczę jak się ta maść nazywa. Ja kupiłam jeden stanik Triupha, ale teraz muszę kupić jeszcze jakiś tani. Zainwestowałam w ten stanik, bo moje koleżanki twierdziły, że przetestowały różne, w różnych cenach i ten był najlepszy. Rośnie razem z biustem, nie szarzeje, nie niszczy się. Zobaczymy za niedługo, czy to takie cudo rzeczywiście :-)
  4. Ja sobie w lumpie sporo rzeczy na czas ciąży kupiłam. Za parę złotych byłam fajnie ubrana i nie musiałam chodzić w dwóch rzeczach na krzyż. Starałam się kupować rzeczy, które potem na wakacjach będę mogła na plażę nosić, nawet jak duuuużżżżżooooo schudnę :-).
  5. Balonik, a może twoje maleństwo uciska Ci jelito grube i stąd ten problem??? Może niech ci mąż czopki glicerynowe kupi, to może bez lewatywy się uda.
  6. Balonik- będzie dobrze. Ja też mam śpiworek, ale taki nie za gruby (motherhood) który może być od urodzenia do wzrostu ok 90cm. Jak nie teraz, to może potem się przydać. Rożek od mamy dostaję do szpitala. Dobrze, że każda z nas ma inne oczekiwania, potrzeby. Każda jest inna, tak samo jak dzieci będą inne. Cieszy mnie jedno- nie mam wrażenia, że któraś się przechwala tym co ma, itd. Wspieramy się, cieszymy jak spotyka nas coś miłego i martwimy jak dzieje się coś złego. Na innych forach dziewczyny potrafią się krytykować i chwalić, że ona ma to i to jest najlepsze, a tamto jest złe, itd. Przedwczoraj znowu byłam w lumpie. Garderoba mojej gwiazdy powiększyła się o rajstopy z falbankami na pupie różowymi.
  7. Balonik, jakie wstrętne babska te położna niektóre!!! Powinny ci były da jakiś czopek a nie pozwolić ci się męczyć. Niestety laculosa nie działa od razu i trzeba się jeszcze trochę po tym pomęczyć. Tyle wczoraj napisałyście, że jak w końcu doczytałam, to poszłam spać i dzisiaj nie pamiętam wszystkich tematów o októrych była mowa. Nie wiem, czy przytiwałam już wszystkie nowe koleżanki, jeśli nie- Witam serdecznie :-). Ja gdybym mieszkała w domku jednorodzinnym i miałabym błoto, piach pod domem wybrałabym emaljungę, ale pod blokiem raczej ten czołg by mi się nie sprawdził. Potrzebowałam czegoś bardziej zwrotnego i dlatego wybrałam implasta bolder ecoline. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Ja do niedawna uważałam, że niania elektroniczna w mieszkaniu, nawet największym, to rzecz całkowicie zbędna. Jednak, jak pojawiła się u nas nasza psica zmieniłam zdanie. Jeśli małej w kołysce nie przyciągnę sobie do dużego pokoju, to będzie spała w zamkniętym pokoju i mogę nie usłyszeć jak coś się będzie działo. Mając nianię nie będę biegała co 2 minuty żeby sprawdzić, czy nie płacze. Wybraliśmy angelcare z monitorem oddechu. Jeszcze nie zakupiliśmy, ale zrobimy to na dniach. Ja od czasu narodzin moich bratanic mam obawy o to, że zdarzy się nagła śmierć łóżeczkowa. Jak opiekowałam się bratanicami a one spały, to ja nie odstępowałam ich na krok i bałam się, czy nic się nie stanie. Żeby być choć trochę spokojniejszą potrzebuję monitora oddechu. Helenka będzie spała przez pierwsze parę miesięcy w naszym pokoju, ale nie w naszym łóżku (dopuszczam spanie ze mną w ciągu dnia, jak będzie problem z karmieniem- wtedy jest to zalecane). Mam zamiar ustawić kołyskę (jeśli do nas dotrze na czas :-)) tak, żebym mogła cały czas kontrolować maleństwo. Pisałam wam ze 2 tygodnie temu o moim bracie, jak sie obraził. Wczoraj się widzieliśmy i nie było komentarza żadnego. Za to wymyślili, że wyjeżdżają na wakacje około 10 października i zostawiają córeczki u mojej mamy. Pierwotnie mieli wyjechać na początku listopada, tak żeby moja mama miałą czas, gdybym ja jej potrzebowała. Mój brat miał nawet zaklepany już urlop na ten czas. Nie wiem dlaczego, ale sądzę, że zmienili termin wyjazdu specjalnie. Są zazdrośni, że moja mama będzie mi pomagała. Nie pamiętają jednak, jak mama przez prawie 5 lat była na każde ich zawołanie. Opieka nad dziećmi, obiadki, zakupy na targu, itd. No to się wyżaliłam. Jak będzie lista maili, to wyślę zdjęcia. Na wszystkich widać moją twarz i nie chce mi się ich obcinać żeby zamieścić na picasa. Miłego dzionka. Odezwę się pewnie jutro.
  8. Ja wysłałam dane, niestety nie uporządkowane. No i witam nową koleżankę oczywiście.
  9. Myślałam, że już nie doczytam. Tyle żeście napisały. Zaraz wyślę dane. Jak uda nam się zebrać wszystkie maile i numery telefonów, to można będzie też założyć hasło na forum i wysłać wszystkim zainteresownym na maila.
  10. Agisia- 100lat, 100lat, 100lat. Szczęśliwego rozwiązania. Aneta- dowiedz się, czy nie ma możliwości jakoś inaczej podziału majątku dokonać, żebyście nie musieli się męczyć. Dzieciaczki będą dawały ci wycisk, zmęczona będziesz i jeszcze na dodatek taką małpę znosić-masakra. Trzymaj się. Ja dzisiaj manicure i pedicure miałam robiony i zakupiłam farbę do włosów (oczywiście w sklepie fryzjerskim nie było mojego koloru i musiałam wybrać inny, ciekawe co wyjdzie), jutro mamcia mnie ufarbuje. W przyszłym tygodniu fryzjerka przyjdzie.
  11. Mój mąż był ze mną łącznie ze 3 razy w sklepie dziecięcym. Dziwny trochę jest. Najpierw mówił, że za wcześnie, potem coś tam. On woli robić zakupy typu elektroniczna niania, itd. Za to jeśli chodzi o zakupy żywnościowe i do domu jest bardzo pomocny. Jest też dobrym kucharzem, ale czasu mu na pichcenie na co dzień brakuje. Wczoraj powiedziałam mężowi, że zapewne urodzę wcześniej. Zrobił ogromne oczy i powiedział, że to niemozliwe, bo jego koleżanki mają termin wcześniej ode mnie i jeszcze nie rodzą więc ja też rodzić wcześniej nie będę. Nie przyzna się, ale się boi i w nocy nie spi już tak dobrze i spokojnie, jak do niedawna :-).
  12. Balonik, wrócisz do domku to sobie jedzeniowo odbijesz ten czas leżenia w szpitalu. Tylko mąż niech ci zakupy zrobi odpowiednie żebyś z domu wyłazić po zakupy nie musiała.:-)
  13. Mogę tylko dziękować Bogu za taką mamę i teściową jakie mam. Moja mama jest u mnie codziennie, bo wyprowadza mi psa i spędzamy dużo czasu razem. Jest moją najlepszą przyjaciółką. Moja mama bardzo lubi się z moją teściową. Tatusiowie lubią się spotykać żeby napić się whiskey. Wczoraj moja mama rozmawiała z teściową przez telefon i wiem, że i teściowa i teść bardzo przeżywają mój zbliżający się poród. To będzie ich pierwsze wnuczątko i prawdopodobnie tylko od nas będą mogli się doczekać w najbliższych latach kolejnych wnuków. Mój mąż ma młodszego brata, który nie na zamiaru się ustatkować. Zarówno moi rodzice i tesciowie chowali się w rodzinach, gdzie wtrącano im się we wszystko. Nadal babci starają się kierować rodzinami. Pewnie dlatego nasi rodzice uważają, żeby się nie wtrącać do naszego życia. Ja uwielbiam zakupy z moją mamą- mamy taki sam gust i zawsze dobrze mi doradzi.
  14. Ja mam kilka do kilkunastu skurczy dziennie. Zwykle są bezbolesna, ale jeśli mała w tym czasie zaczyna wiertolić się to wtedy boli. No i nie wiem czy Wam pisałam, że kilka dni temu lekko opuścił mi się brzuszek. W poniedziałek jadę spotkać się z położną a pod koniec przyszłego tygodnia mam wizytę u lekarki. Ciekawe za ile urodzę.
  15. Ja dzisiaj miałam okropną noc. Wstawałam na siku z 10 razy i na dodatek dostałam kilka razy w pęcherzyk żółciowy w nocy a potem mała jeszcze rano poprawiła kilka razy w pęcherzyk i pod żebra. Łobuz mały. :-) madkein- 1860 w 31 tygodniu to chyba nie tragedia. Mała nie jest, ale moja w 33 tygodniu około 2200 ważyła. megi- dobrze, że łożysko się podniosło. Łożysko przodujące może być niebezpieczne. Odpoczywaj. No ja chciałam być ekologiczną mamuśką, ale tylko do 3-4 miesiąca ciąży o tym myślałam, potem poszłam po rozum do głowy. Wolę więcej czasu poświęcić małej niż prać jej pieluchy.
  16. Moi znajomi prawie nauczyli 10 miesięczną córeczkę siusiania na nocnik i to bez zmuszania, tylko w zabawie. Ma cały czasp ieluchę na pupie, ale daje rodzicom znać, że chce siusiu żeby dali jej nocniczek. Ja kupiłam paczkę pampersów i paczkę rossmanowych pieluch. Teraz te z rossmana są podobno robione z jakiś innych materiałów więc ciekawe jakie będą.
  17. Balonik, może twoja lekarka nie za bardzo potrafi zrobić 3d i dlatego cię oszukała.
  18. A słyszałyście o wychowaniu bezpieluszkowym? Ja początkowo myślałam o tym albo o chowaniu dziecka w tetrze, ale to jak dla mnie zbyt pracochłonne jest (szczególnie w okresie jesienno zimowym). Są jednak kobiety, które tak chowają dzieci i myślę, że im ma się więcej pieniędzy i można sobie pozwolić na jakąś pomoc w praniu, prasowaniu, itd. to tym łatwiej sobie z tym poradzić.
  19. Balonik, no to dobrze że rozwarcie się nie powiększa. Widok maleństwa w 3d jest niesamowity. Miłego dzionka.
  20. Ja mam na kartce wypisane wszystkie konieczne badania na następną wizytę, ale nawet nie wiem co tam jest. Jeśli nawet nie mam tego badania zapisanego, to mam zamiar zrobić. Paciorkowce często się uaktywniają pod koniec ciąży więc lepiej nie ryzykować. Ciekawe ile Helenka waży teraz, skoro prawie 3 tyg. temu ważyła ok.2200g.
  21. Ja też bym chciała urodzić za jakieś 2 tygodnie, bo obawiam się, że potem mała nie będzie taka mała. :-) Zresztą podobno dziewczynki lubią wychodzić wcześniej.
  22. Balonik- jesteś pod stałą opieką i będzie dobrze. Jeszcze może być tak, że po terminie urodzisz :-).
  23. Ja też już zaczęłam 36 tydzień i wiem, że już coraz bliżej. Niedawno się poznawałyśmy i początek ciąży był, a teraz...zaczynamy odliczanie. Jak pomyslę o powitaniu małej na świecie, to się rozczulam i łzy same po policzkach ciekną (strasznie ckliwa się zrobiłam :-)). Moje maleństwo jest ułożone główką w dół od dłuższego czasu, ale kopniaki i kuksańce czuję w cąłym brzuchu. Nóżki raz w stronę buzi kieruje, raz próbuje prostować. Jest bardzo ruchliwa i zastanawiam się co będzie po porodzie, oby jej to nie zostało.
  24. Ja też nie kupuję kołderki dla małej do wózeczka. Będzie w kombinezoniku i dodatkowo mam śpiworek. Śpiworek kosztował około 30zł i będzie też pasował później do spacerówki na nóżki. Do łóżeczka na początku nie będę chyba stosowała pościeli. Mam śpiworek taki na ramionkach zapinany i zobaczymy jak się sprawdzi. My też będziemy kupować elektroniczną nianię. Chcemy upolować anglecare z monitorem oddechu. Niby do mieszkania niania nie jest tak bardzo potrzebna, ale przy psie mam zamiar na początku zamykać drzwi do pokoiku, gdzie mała będzie spała w ciągu dnia. W nocy będzie z nami w sypialni w kołysce spała (jeśli kołyska zdąży dojechać :-)). Miłego dnia dziewczęta.
  25. No Justyna to uważaj, ja po ostatnim pobieraniu krwi mam fioletowy ślad. Bardzo lubię ten kolor, ale bez przesady :-).
×