

zazu8338
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zazu8338
-
co do gumy to ja nie wiem Mea ale na opakowaniach jest tak właśnie napisane, że zbyt duże spożycie może spowodować efekt przeczyszczający.słyszałam że żucie gumy potęguje głód bo żucie powoduje większe wydzielanie soków żołądkowych czy jakoś tak, w każdym razie organizmowi wydaje się że jesz coś więc wydziela soki żeby to strawić.ale nie wiem czy ja dobrze gadam, tak słyszałam. wiecie co dzwoniła moja ukochana teściowa;/żebyśmy jutro zawieźli ją na wieś bo owoce już są.tylko że ona nie chce żeby tylko ją zawieźć, tylko grzebać się tam też w robocie przez cały dzień a ja tego nie cierpię;/w dodatku idę jutro do pracy, więc nawet wolnej chwili bym nie miała, jak już mam coś robić to wolę w domu ogarnąć bo aż się prosi o to a że ja leń to zawsze odkładam sprzątanie i wszelkie roboty na sobotę kiedy wracam wcześniej do domu, tamtą sobotę już miałam zmarnowaną bo miałam urodziny i nie było mnie w domu, jak jutro nic nie zrobię to niedługo nie dokopię się do komputera:pa poza tym ten miły czas spędzony z teściową...:paż mnie żołądek rozbolał i chyba do jutra nie przejdzie:p
-
Sandra ja niestety w sprawie pracy ci nie pomogę;/ mój dzień pod względem diety byłby ok(2 jajka na miękko, ciemna kajzerka i 200g twarogu) ale trochę przesadziłam z obiadem;/trudno się mówi ja już nie mam siły gotować codziennie 2 oddzielnych obiadów i strasznie do tego zaczeła mnie nudzić ta dieta.jeszcze od rana i w pracy to spoko bardzo mi pasuje takie żarełko ale obiad makabra, tak więc postanowiłam że będę jadła normalne obiady ale porcje oczywiście w granicach rozsadku i najwyżej będę się odchudzała jeszcze długo po tym jak wy pochudniecie:p ale za to wróciłam do smarowania i foliowania tylko że po 2 razach folia mi się skończyła także dzisiaj samo smarowanko było:p dzisiaj o 22:30 na discovery jest program o nastolatkach które mają po 300kg nadwagi;/
-
hej:* ja tylko na sekundę bo już wychodzę, chciałam się przywitać:p:) moja waga wariuje nie wiem o co jej chodzi, mam nadzieję że jutro jednak będzie dla mnie łaskawsza:p miłego dnia:***
-
ja dosłownie na sekundę bo mam powódź w kuchni, nie wiem czy leci z odpływu pralki czy z rury od zlewu, muszę poczekać aż skończy się prać;/dobrze że mieszkam na parterze to nikogo nie zalałam oprócz piwnicy i siebie;/ dieta w miarę ok, waga pokazała mniej oby to nie był jednodniowy spadek :***
-
hej:* ja tylko na chwilkę zameldować że przez parę dni nie będę się odzywała chyba że mnie coś najdzie.muszę uporać się psychicznie z paroma sprawami i nie mam głowy do siedzenia przy kompie;/jak nie urok to sra%#^@ka, czy w tym życiu nie może być chociaż trochę spokoju??:( trzymajcie się dziewczynki będę was czytać:***
-
Dziewczynki ja tylko na chwilę bo jadę SAMA:p na imprezę:)mój idzie jutro na 5:30 do pracy i nie może iść, ale mi kazał i do tego dał mi jeszcze auto:pa sam zabierze się rano z jakimś kolegą:p tak więc wrócę do was jutro koło południa pewnie zależy jak mi kac minie żebym mogła prowadzić:p Dziękuję wam za życzonka:**********************:):):) a nie przyznałam się bo was sprawdzałam:p nie no żartuję:)nie ma się czym chwalić że kończy się ćwierć wieku jakoś przeraża mnie ta liczba;/ no nic lecę się szykować bo za godzinę mam być po kolegę:)do jutra:***
-
śpiochy już 8!!!wstawać:P nudzi mi się, bo za wcześnie się obudziłam i teraz siedzę jak taki kołek i czekam żeby wyjść:p idę oczywiście na pieszo żeby mieć trochę ruchu no i nie ugotować się w autobusie:p i zostaję dzisiaj godzinę dłużej w pracy, bo nie mam zamiaru łazić w ten upał po dworze, a tak to mój będzie wracał z pracy to mnie zgarnie po drodze:) Pojechałam wczoraj na te czereśnie a tam nic:(znalazłam 2 na wpół popsute;/i parę zielonych:(zawsze ich tak dużo było i mieliśmy swój rytuał, jechaliśmy na działkę, wdrapywaliśmy się na samą górę drzewa, siedzieliśmy tam i obżeraliśmy się aż trudno było nam później z niego zejść:p no nic może na ryneczku będą dzisiaj mieli to sobie kupię:)
-
dzień dobry:) Kurde dziewczyny ale się wkurzyłam:(w środę waga pokazała mi 72,6 myślałam że do dzisiaj będzie jeszcze mniej, a tu niespodzianka 73,6:(po prostu super mi się zaczyna ten dzień, coś czuję że zanim będę miała 6 z przodu to będę musiała się nieźle namęczyć;/
-
Ewelka obejrzałam zdjęcie i muszę się zgodzić z Hanią, że ubyło ciebie:)i bardzo ładna sukieneczka:) Guniu ja też zawsze kopiuję posta ale tym razem komputer zrobił mi psikusa w trakcie pisania i cofnął sobie parę stron;/ Ja dzisiaj wyciągnęłam z szafy spódniczkę i mimo że spadała ze mnie to musiałam ją założyć:p i przez cały dzień ciągnęłam ją do góry:p Też mam depilator philipsa i przyznaję że pierwsze razy były tragiczne, chociaż następne też niewiele mniej bolały;/ale teraz nie stosuję, bo kiedy wyprowadzałam się z domu to siostra nie pozwoliła mi go zabrać ze sobą;/a i tak stosowałam tylko na łydki bo na udach myślałam że się popłaczę z bólu:p
-
Cześć:) U mnie dzisiaj tragedia, termometr pokazywał 37 stopni w cieniu:(myślałam że zdechnę jak koło 14 wsiadłam do samochodu taki upał był;/ mam nadzieję że jutro będzie chociaż trochę chłodniej:)całe szczęście że u mnie w domu jest chłodno bo chyba bym się wściekła:p muszę jechać na zakupy ale poczekam jeszcze trochę co by się nie ugotować w tym sklepie:p i po drodze zajrzę na działeczkę, może moje czeresienki już dojrzały:) dzisiaj zjadłam tak jak wczoraj grahamkę z serem żółtym, w pracy wieśniaka i 2 wafle ryżowe, a teraz w domku talerz pomidorowej z makaronem:)myślę, że nie jest źle:)
-
świetnie napisałam takiego długiego posta i coś się w tym kretyńskim komputerze porąbało i mi całego skasował;/ więc w skrócie: przyznaję się że w ramach obiadu zjadłam loda i wypiłam piwo oprócz tego było mi bardzo gorąco, a przez cały dzień zjadłam rano bułkę, póżniej jabłko, 200g twarogu i wafla ryżowego a teraz jestem wściekła na tego złoma i idę się kąpać;/
-
Hej:* ale u mnie gorączka i duchota, a dopiero 8:30 aż się boję co będzie później:/ehhh jak ja nie cierpię upałów:( właśnie szamię śniadanko, niestety ktoś mi wyżarł mleko, więc jem grahamkę z serem żółtym miłego dnia:***
-
Sandra co ty gadasz,że masz grubą dupę??ja takowej u ciebie nie zauważyłam:)ja też kupuję czasem ciuszki w tesco, ale ja tam znajduję spodnie dla siebie a na pewno mam większy tyłek niż ty...i do tego ogromny brzuch:(już teraz widzę, że mam figurę jabłka:(ale to chyba jakiś sukces bo wcześniej miałam klocka:p każdy kto mi mówi, że schudłam to dodaje później że najbardziej z nóg:p Też dzisiaj ubrałam spódniczkę:pbo jeansów nie chciałam, a do moich 3/4 pasuje chyba tylko jedna bluzka;/i wynalazłam w szafie jakąś kieckę która jeszcze jakoś trzyma mi się tyłka, ja naprawdę nie mam się w co ubrać:( Haniu 1kg czereśni ma 580kcal, ale nie wiem czy oni to liczą z pestkami czy bez:p ajjj ja uwielbiam czereśnie i choćby miały nie wiem ile kcal to i tak się ich nażrem:p Ewelka ogarnij się z tym żarciem, bo zobaczysz że zaraz nawet ja ciebie dogonię!!!:p a co do zupy to nie mam pojęcia ile ma kcal ale chętnie się dowiem:) Hmmm moja waga też pokazała mniej, ale przed zważeniem się gapiłam się na nią parę minut i nie wiedziałam czy wchodzić czy nie:p no ale zobaczymy w sobotę czy rezultat się utrzyma:p Ale wy macie fajnie laseczki, że nad morze jedziecie już niedługo:)to na pewno będą wakacje życia i proszę tu nie narzekać!!!a tym bardziej nikt nie zadzwoni po geenpeace chyba że dojrzą kogoś innego na plaży a nie nasze chudzinki:) Sandra coś dużo ci tych truskawek dzisiaj wyszło:p a teraz idę wieszać pranie, mam nadzieję że do rana coś mi z niego wyschnie bo nie będę miała w czym iść do roboty;/a później biorę się za granie w farmę bo mój nie zwraca na mnie uwagi i nudzi mi się:p
-
Jezu masakra dziewczyny nadszedł chyba jakiś sądny dzień dla mnie i mojego związku...to jest po prostu niemożliwe jakaś chora ironia losu:(mój miał kiedyś takiego durnego "przyjaciela", który nic tylko sprowadzał go na złą drogę, większość naszych kłótni była przez niego, tego człowieka po prostu nie cierpię!!!koleś zawlókł się za nami do Anglii i wreszcie tam po paru latach męczarni go zgubiliśmy.i czego ja się przed chwilą dowiedziałam???mój zadzwonił że właśnie zobaczył go u siebie w firmie, przyjęli go do pracy i do tego na tą samą zmianę:(nosz kurde ile firm jest w Łodzi czy u nas w Zgierzu gdzie można się zatrudnić???a w firmie są 4 zmiany to akurat musieli go dać na tą samą:(ja nie wyrobię jak tylko się o tym dowiedziałam to już się z moim pokłóciłam, chociaż wiem że to nie jest jego wina że tamtego zatrudnili:(już czuję jak powracają tamte sytuacje z przed lat...jedyną nadzieją jaka jeszcze trzyma mnie przed mega wybuchem jest to że może nie będzie się nadawał i go zwolnią ehhhh.... sory ale jestem strasznie wściekła i musiałam się komuś wyżalić
-
Kamila Nadia nie odzywała się, także nic nam nie wiadomo;/ No ja obiadek zrobiłam, trochę zjadłam ale niedużo:p włoski też umyte i ćwiczenia wykonane:)można leniuchować:D
-
hmmm za dużo sera policzyłam, byłam sprawdzić ile plaster waży i teraz mi wyszło 700:pi tak strasznie dużo;/ teraz w ogóle zabrałam wagę z pracy i wszystko ważę zanim zjem:p
-
o zgrozo!policzyłam sobie i bez zupy wyszło mi mniej więcej 750kcal, masakra jakaś:(
-
właśnie ja też jestem ciekawa ile dzisiaj zjadłam:p ten twarożek, pomidora i bułkę mogę mniej więcej określić, gorzej z tą zupą tego się chyba nie da policzyć;/ ajć ale jestem głodna a ty Ewelka tak o tej pizzy...nununu:p a swoją drogą to faceci są udani, naprawdę czasem ręce opadają na nich;/
-
halo gdzie są wszystkie???? ja się strasznie głodna po ćwiczeniach zrobiłam:(nie wiem czy nie zjeść trochę twarożku
-
Haniu świetnie, że już wróciłaś i gratuluję celu nr.2:D koniecznie napisz co z mamą:) ja ci się mogę przyznać, że byłam jedną z tych które się obżerały:pale już wróciłam na dobre tory:) powiem wam że ja też nie mam się w co ubrać:(chodzę ciągle w 1 jeansach bo mi szkoda kasy jak i tak mam schudnąć i będę musiała kupić mniejsze:pa wszystkie letnie ciuchy na mnie wiszą;/muszę się wybrać chyba do lumpka:p Guniu ja wcale dużo nie ćwiczę;/oprócz wczoraj to nie pamiętam kiedy ostatnio ćwiczyłam:(ale teraz obiecuję poprawę:) A co do koleżanki, z którą miałabym jechać nad jeziorko to chyba żadna mi do głowy nie przychodzi bo ja w sumie nie mam za bardzo koleżanek, zawsze miałam kolegów:p ale jakoś nie widzi mi się wypad z kolegą nad jeziorko:p nie dość że mój pewnie by szukał jakiś podtekstów, to wstydziłabym się rozebrać:p Sandra to żeś wczoraj poszalała ze sportem:) Oj też kiedyś miałam przygody z samoopalaczem, ale jakoś teraz mi wychodzi:pale nie raz chodziłam w paski albo w plamy:pa na solarium to ja się nie nadaję, także musiałam się nauczyć:p Mea gratuluję trzymania się planu:***oby tak dalej:D Nie wiem czy nie idzie wstrętna burza do mnie, bo jakoś się ciemno zaczyna robić i wiatrzysko straszne wieje:(
-
cześć:* przepraszam że się wczoraj nie pożegnałam, ale znalazłam fajną gierkę i zanim się zorientowałam to już była 23:p wczoraj trzymałam się diety nic już więcej nie zjadłam:) dzisiaj od rana była grahamka z serem żółtym, a później 200g twarogu i średni pomidorek:)teraz zjem sobie talerz krupniku i to by było na tyle jak dziś:)wracałam na pieszo z pracy, więc trochę ćwiczeń mam już zaliczone:)ale później wezmę się jeszcze za hantelki:) Karolina jeszcze raz ci dziękuję, że tchnęłaś we mnie nową motywację, bez niej pewnie dalej bym się obżerała jak świnia:***************** idę czytać:p
-
halo jest tu ktoś??:p powiem wam że pięknie się opaliłam siedząc w domu:p tylko trochę za mocno twarz mi spiekło i wyglądam jakbym wróciła z ciepłych krajów:p ale nawet nie mam nigdzie zacieków, jestem z siebie dumna:p
-
no już jestem po obiadokolacji:p zjadłam 2 jajka na miękko i grahamkę z pomidorem i ogórkiem:)pycha:)i wypiłam już 3/4 dzbanka herbaty:p
-
hehe Karolcia pewnie, że nie możesz stać w miejscu:)idź jak najszybciej do przodu, a ja jakoś małymi kroczkami będę cię goniła:) jeszcze nie ćwiczyłam, ale właśnie się za to zabieram:p i tak myślę sobie co by tu zjeść na kolację...może jajka na miękko?? dzisiaj zjadłam talerz krupniku i 100g twarogu także nie jest źle:) dobra idę ćwiczyć a jak skończę to się zamelduję:)
-
wow Karolcia gratuluję;***zmotywowałaś mnie strasznie do dalszej walki, ja też tak chcę:P:) idę ćwiczyć:p będę później:***