

zazu8338
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zazu8338
-
Blondiblue bardzo sympatyczna liczba ci wyszła:) a ja teraz wypiłam jeszcze 2 piwka bo koledzy przyszli na imieninki...wiem jestem beznadziejna:(no ale nic mam nadzieję że jutro będzie lepiej:p No i oczywiście przymierzyłam tą sukienkę co kupiłam...i mam zakaz chodzenia w niej bo za dużo odsłania...boże jaki on jest czasem przykry:(przecież wiadomo że z takimi kulosami i brzuchem nie będę w tym chodziła po ulicy tylko w domu albo na działce...chodzi mu o to że krótka i bez ramiączek:p ale jak inne laski chodzą w takich to jest dobrze, a ja nie mogę ehhh masakra;/
-
Haniu to okropne co piszesz, że mamie zabrali ten smakowity kleik sprzed nosa...biedna tyle czasu się męczy bez jedzenia:(no ale lekarze wiedzą najlepiej co robić, jeżeli coś rzeczywiście było nie tak to lepiej że nie zjadła tego. Dziękuję Emi ale ja naprawdę mam ogromne ramiona...albo może wydają mi się takie bo strasznie ich nie cierpię:p dzisiaj kuzynka się ze mnie śmiała w tym lumpie bo wszystko co mi pokazywała to ja mówiłam że na mnie na pewno za małe:pa później okazywały się dobre albo za duże:p ale nie bardzo lubię chodzić z nią na zakupy bo ona taka chudzinka jest że mi jest wstyd za moje sadło jak siedzimy razem w przebieralni;/ona marzy o tym żeby przytyć, je tyle co mój Daniel albo nawet więcej i nic.ciągle nosi rozmiar xs albo kupuje ciuchy dla małych dziewczynek.my narzekamy na to że za grube jesteśmy, a ona biedna nie może przytyć:p
-
Dziękuję dziewczynki:*** Sandra obejrzałam zdjęcia:)super Ci w tych czarnych włoskach było:Dnaprawdę laska z takim pazurem:)szkoda że mi ten kolor nie pasuje;/kiedyś sobie zrobiłam to wyglądałam jak hrabia dracula:p za bladą mam cerę;/no ale trudno, nie można mieć wszystkiego:) Ewelka mam nadzieję, że nie zaleje domu twojej siostry...jak sama mówisz stoi na górce więc jest jakaś szansa.współczuję tym, którzy musieli zostać żeby pilnować dobytku, no ale jak widać w tych czasach nawet w obliczu tragedii złodzieje nie mają sumienia;/ Emi szkoda bucików;/fajnie że chrześniaczek zadowolony z prezentu:) Kasiu cieszę się że zdrowiejesz i się w końcu odezwałaś:D Haniu dobrze, że Marta jedzie do mamusi, na pewno szybciej wróci do zdrowia jak będzie przy niej ktoś z domowników:)
-
Dzień dobry:*** Ja dopiero teraz bo byłam w lumpie na zakupach:p kupiłam sobie 3 bluzeczki i sukienkę w rozmiarze 38:p trochę mi brzuch w niej wystaje, ale to może dlatego że obżerałyśmy się z kuzynką kabanosami z łososia i bułkami;/i tak się strasznie najadłam że od 2 godzin ledwo się ruszam;/więc mam nową motywację żeby nic mi nie odstawało jak ją włożę:pale pewnie i tak będę w niej tylko na działce albo po domu chodziła bo jest krótka:p więc dzisiaj zjadłam o zgrozo!;/ muesli z mlekiem, kostkę twarogu i 2 kromki chleba orkiszowego a na obiadokolację 1 kabanosa i 3/4 bułki białej;/no nic może jutro będzie lepiej:p
-
Sandra ja mam szczupłe ramiona??chyba nie moje zdjęcia oglądałaś:p serio ramiona oprócz brzucha to moja największa zmora:(nie raz słyszałam że mam łapę wielką jak facet:p no ale dziękuję:*** Haniu przykro mi z powodu twoich włosków:(mam nadzieję, że nie wróci to okropne choróbsko do ciebie:*** I nie mów więcej że nam niepotrzebna koleżanka co gada o chorobach.akurat tak się dzieje to o tym piszesz, a poza tym nie piszesz o samych chorobach bo o wielu różnych ciekawych rzeczach:* Ja też jestem obżarta jak prosiak...jadłam makaron z zielonym pesto:ppycha i mnóstwo kalorii;/:p
-
a masz jakieś zdjęcia w czarnych??ciekawa jestem jak wyglądałaś:p
-
Sandra to dobrze, że jeszcze siedzą w oczodołach:)
-
no to stuknęła nam 100 na drugim temacie:p i jestem pierwsza:P:P:P:):):)
-
cholera porobiłam zdjęcia to teraz nie mogę telefonu podłączyć;/wykrywa go ale nie mogę zobaczyć zawartości:(grrr ale znalazłam płytke instalacyjną, może wtedy pójdzie
-
a to sory pomyliło mi się:p ale dużo ci nie brakuje;]
-
Farbowałam na Sahara Blond:p miał to być bardzo bardzo jasny popielaty blond odcień superrozjaśniający...i co?? wyszedł mi taki sam na jaki farbuję zawsze;/a na moją farbę wydaję 8zł a za tą zapłaciłam 15;/no ale nic więcej nie kupię:p zaraz wyprostuję je i ogarnę trochę twarz to cyknę parę fotek i wrzucę na pocztę:P Karolka działa hasło bo właśnie sprawdzałam.może źle wpisałaś?? Mea gratuluję:)osiągnęłaś swój cel i 15kg do lata się udało:)
-
widzę, że wszystkie strasznie zapracowane były:)jesteście usprawiedliwione:) Ewelka oby ta powódź szybko przeszła bo naprawdę siostra będzie miała nieciekawie;/ciągle oglądam na tvn24 relacje z powodzi, to jest coś strasznego aż wierzyć się nie chce;/do mnie na szczęście to nie dojdzie bo mamy tylko maleńką rzeczkę to nawet gdyby zdarzyło jej się wylać to ja na górce mieszkam.chociaż słyszałam wczoraj od kolegi mamy że ten "strumyczek":p też kiedyś wylał i zalał całe duże osiedle obok;/ Mam dzisiaj "głodnego" kaca:p właśnie będę jeść obiadek:p
-
Witam:) ale mam kaca:(masakra;/a mój mi wczoraj powiedział, że jeżeli przyjedzie po mnie a ja będę narąbana i będę go wkurzać to po drodze do domu zostawi mnie w lesie:pale widocznie nie byłam taka wnerwiająca:p nie obżarłam się na grillu zjadłam 2 kawałki łososia i trochę sałatki bez żadnych sosów, za to kalorycznie nadrobiłam drinkami czego teraz bardzo żałuję bo chyba umieram;/dobra nie marudzę już:p gdzie są Sandra, Kasia, Kamila, Karoliny, Nadia i reszta??coś ostatnio mało która się odzywa;/ Emi cieszę się że spotkanko było tak bardzo udane:Dsuper:D Ewelka uważaj żeby cię nie przymknęli:p idę dalej leżeć może trochę mi przejdzie:)
-
Haniu gratuluję spadku:***na pewno niedługo będzie jeszcze większy i osiągniesz swój 2 cel:) u mnie zaczęło padać, nawet trochę grzmiało.już się ucieszyłam i zadzwoniłam do kolegi z nowiną że pada i chyba musimy przełożyć grilla...niestety kolega powiedział że właśnie go rozpala bo deszcz na pewno zaraz przejdzie i nie udało mi się wykręcić;/więc tylko szybko się wykąpałam bez mycia głowy bo mi wody nie starczyło, pozmywałam, odkurzyłam i czekam teraz na sygnał jak będą niedaleko mnie żeby wyjść... Emi to fajnie że macie się spotkać, oby deszcz nie popsuł wam planów:***baw się dobrze i zdaj nam później relację:p Haniu pogratuluj Marcie ode mnie:* no i zapomniałam co dalej:p
-
hej:* ja posłusznie się melduję dopiero teraz, bo niestety ale ja to mam soboty pracujące:( Byłam w rossmanie kupiłam sobie farbę Sahara blond bardzo bardzo jasny popielaty:p ciekawe co mi z tego wyjdzie trochę się boję no ale nic, najwyżej będę chodzić w czapce:p chciałam kupić jakiś ciemny kolorek ale zrezygnowałam bo wtedy nie miałabym chyba wstępu do domu, mój by mnie udusił:p kolega do mnie dzwonił że zaprasza mnie na grilla na 16;/kurde jak ja mam się wyrobić??mam tyle roboty w domu, że jestem załamana.garów do zmywania na każdym blacie i w dwóch komorach zlewu, odkurzanie i ogólnie sprzątanie, kąpiel, farbowanie włosów, ćwiczenia...choćbym miała motorek w dupie to bym się nie wyrobiła;/a tak ogólnie to nie chce mi się iść liczę na to że zacznie padać:p tyle sobie na dzisiaj zaplanowałam bo myślałam że cały dzień będę siedziała w domu, bo mój jest w pracy;/ Miałam kiedyś kotka Klakiera, nawet mój chciał tego tak nazwać, ale mu nie pozwoliłam, bo według mnie każdy jest jedyny w swoim rodzaju i nie chcę powielać im imion.Później mieliśmy Oliego który przekształcił się na Olka:p a ten chyba zostanie Gizmo bo rozrabia jak gremliny:p a u mamy mam kotki Tekilę i Sonię, kocura Chestera i psa Frugo:p A teraz uwaga:p Cel nr2 osiągnięty:D:D:D rano było 74,2:) 13kg od poczatku diety, mam nadzieję że ta 13 nie bedzie pechowa:p
-
Haniu udanego wieczoru:)tylko nie przesadź z tym piciem co by mąż nie musiał cię później wleć do samochodu:p ale trochę możesz mu dopiec za ostatnie:P
-
hmm wyszło mi ok 1900kcal, doliczmy czasem żarcie w nocy, czasem kolację, do tego nie przewidziane przekąski typu chipsy, batonik, słodkie napoje i piwko i mamy efekt;/grrr;/
-
no pomachałam:p krótko bo krótko ale zawsze:pjuż dłuzej nie dałam rady bo się zastałam przez ostatnie dni i teraz mnie łapki bolą;/ A ja zapomniałam się przedstawić jestem Zuzka miło mi:D Blondi na pewno ci się uda:)w tych końcowych fazach niestety potrzeba wiele wytrwałości ale z pewnością się opłaci:)Mi to jeszcze tyle brakuje do idealnej wagi, że jak czasem sobie pomyślę to mnie to podłamuje;/ale jak pomyślę ile już udało mi się osiągnąć to humorek się poprawia:)sama jestem sobie winna że się doprowadziłam do tego stanu;/ weszłam sobie teraz na tabele kalorii i chcę sobie zrobić przykład ile mniej więcej kcal żarłam przed dietą, na pewno złapię się za głowę ale dobrze mi tak
-
hmmm do niego to najbardziej pasowałoby łobuz bo ciągle rozrabia, beksa bo jak tylko wyjdę z pokoju albo nie zwracam na niego uwagi to płacze albo żaba bo jak skacze z łóżka to się rozpłaszcza na podłodze:p pomacham może hantelkami ale chyba muszę poczekać jak uśnie bo żyć mi nie daje
-
macie może jakiś pomysł na imię dla kotka??bo my się od dwóch dni zastanawiamy i dupa;/już zaczęłam na necie szukać imion ale jakoś żadne mi nie pasuje;/myślałam nad Elmo albo Gizmo ale sama nie wiem...
-
cześć:* Ja to dzisiaj zachowuję się jak studnia bez dna nie wiem co się dzieje;/cały dzień jestem masakrycznie głodna:(także Emi nie jesteś sama...:p rano zjadłam 2 tosty z serem żółtym, później wieśniaka i pół pomidora, nektarynkę, zupkę vifona i w domu ryż z warzywami;/wiem jestem beznadziejna, a jutro ważenie;/ Haniu fajnie, że niespodzianka się udała i mama wraca do zdrowia:)szkoda tego twojego komputera i ważnych danych, ehhh złośliwe maszyny;/ Gunia pomysł super, ale chyba pozostaje ci tylko ta stronka, blog i poczta pantoflowa.ja bym nie ryzykowała na twoim miejscu z ogłoszeniami, bo co prawda pewnie długo mogłabyś tak pociągnąć, ale jakby skarbówka się dowiedziała to by się dopiero wtedy ciebie uczepili, z nimi to najlepiej nie zadzierać bo są wredni i umieją tylko kary wlepiać;/ale możesz powiedzieć koleżankom, one innym, mama powie w pracy i jakoś z czasem powinno się rozkręcić:)będę trzymała kciuki, a jak jeszcze coś wymyślę to ci napiszę:)a jak już skończysz tą 2-letnią szkołę i chciałabyś otworzyć swój gabinet to radzę ci zgłosić się do urzędu pracy żeby dali ci kasę na otwarcie własnej działalności. Blondiblue zapraszamy:) Emi ale się wynudziłaś;/dobrze, że już masz komputerek:)no i ćwiczysz, a ja ostatnio nie mogę się zmusić:(mój się codziennie pyta czy ćwiczyłam, powiedział mi że jak dzisiaj nie będę ćwiczyła to on się za mnie weźmie:p mądrala sam zaczął ćwiczyć może tydzień temu i kozaczy, strasznie mi się nie chce ćwiczyć, może się zmuszę, a jak nie to skłamię:p
-
oho u mnie burza...właśnie się zaczyna...zaraz nie będę miała sygnału tv i pewnie neta:(a poza tym się boję:(:(:(
-
wypiłam sobie podwójny normosan bo coś mnie zablokowało ostatnio;/ale to niedobre jak się z 2 saszetek zrobi...bleeee;/
-
nareszcie zasnął ale teraz się ruszyć nie mogę bo go obudzę;/ Gunia może ty rzeczywiście powinnaś schować albo zakopać ten rower bo kiedyś dojdzie do nieszczęścia:Pale się uśmiałam z tej twojej przygody:)dobrze, że cię nie wsadzili:P Haniu mam nadzieję, że mama bardzo się ucieszyła z niespodzianki, no i że niedługo wróci z wami do domu:*** Sandra widzę, że ty to następny nasz ranny ptaszek:p bierz te leki na anginę, a jak nie przejdzie za parę dni to lepiej idź do lekarza:*** Ewelka zdradź mi swój patent na schudnięcie 18kg w noc:p A tak w ogóle to co to za cisza tutaj??czy każda taka zapracowana jest??:P
-
Dzień doberek:* ja dopiero teraz bo kot mi żyć nie daje:Pmyślałam że uśnie to tu wejdę, ale chyba w dzień się wyspał;/siedzi mi teraz na kolanach i patrzy w laptopa:p dieta ok jadłam na wszystkie posiłki to samo co wczoraj