zazu8338

Dobranoc Kamila:*** Ja może jakiś film na laptopie obejrzę ale mam same starocie, a w tym pokoju nie mam anteny do tv:(

Tak teraz będę to robiła wyłącznie dla siebie, wcześniej też o sobie trochę myślałam ale przede wszystkim chciałam jemu przyjemność zrobić.a że się na mnie wypiął to jeszcze tego gorzko pożałuje bo ja niestety ale bardzo mściwa jestem:p ciekawa jestem co powie jak się obudzi bo w sumie trochę wcięty był ale to go nie usprawiedliwia. Dobranoc Naduś:*** Kamila nie martw się na pewno jutro będzie cię przepraszał że tak się zachował:)Oni są po prostu trochę inni ale jak dla mnie to Pan Bóg powinien trochę ulepszyć ten swój wynalazek:p

Nadia ryczałam aż nie mogłam oddychac i dlatego zrobiłam sobie tą melise już trąbię 2:pniby to takie łagodne a jednak fajnie wycisza.teraz to jestem jeszcze ciągle w szoku jutro to dopiero będzie beznadziejny dzień:(pewnie gile będę miała do pasa

wiecie co usłyszałam z 10minut temu??ja sama w to nie wierzę "to nie twoja wina ale chcę spróbować czegoś innego" a mi sie wydawało że jesteśmy szczęśliwi...widocznie tylko ja byłam:(nie wiem co mam teraz ze sobą zrobić

Samante dobranoc:***

Dziewczynki wpadnę później bo mi wrzuca że zrobiłam się nie życiowa tylko ten laptop i laptop:p

Kamila ksiązka zawsze jest lepsza:)zawsze mam tak że jak przeczytam książkę a później obejrzę film to jestem nim zawiedziona.ale to może dlatego że moje wyobrażenia o bohaterach i ogólnie były inne niż reżysera:p ale denerwuje mnie bo czesto pomijane są bardzo istotne szczegóły i nie wiadomo o co chodzi.ostatnio ogladaliśmy z moim Ruiny i musiałam mu tłumaczyć bo niektórych rzeczy bez ksiązki nie dało się zrozumieć:( A i zapomniałam Klan też oglądam ale to raczej jest tak że jak wracam z pracy to włączam tv i klan sobie leci a ja się krzątam, robię obiadek więc w sumie tylko słucham:p

Samante ja się jutro ważę:) i też czytam dużo książek bo jak w pracy nie mam co robić to jest to dla mnie najlepsze odprężenie, w bibliotece już mnie chyba nienawidzą:pa jakie książki lubisz??

Kamila ta suknia jest prześliczna!!!naprawdę:):):)bardzo mi się podoba:) Ja oglądam Na wspólnej i M jak miłość:p oglądałam jeszcze brzydulę ale się skończyła:(i lubię jeszcze seriale na comedy central ale nie wszystkie i w sumie nie oglądam każdego odcinka. Dzisiaj rano zjadłam 2 jajeczka na miękko i 2 małe kromeczki z pomidorem, a w pracy to była masakra.kupiłam sobie kaszę kuskus i wzięłam do tego fasolkę w sosie pomidorowym w puszce chociaż jej nie lubię:p zrobiłam tą kaszę ale nie wzięłam żadnych przypraw więc jak ją spróbowałam to ledwo przełknęłam więc dodałam do tego tą fasolkę.w smaku może było trochę lepsze ale chyba w życiu nie jadłam nic tak ohydnego.musiałam zjeść to bo nic innego nie wzięłam a byłam strasznie głodna:(cały dzień mi później było niedobrze:(także moja kasza gryczana poszła w odstawkę bo mi za bardzo przypominała wcześniejszy posiłek:p

Hej:******Dziewczyny zabijcie mnie właśnie jem tosty z serem bo dzisiaj tak odwaliłam w pracy że mam teraz wstręt do wszystkiego innego:(ale o tym później najpierw poczytam co naskrobałyście:)

Ja też będę leciała, mam jakieś nowe filmy na dvd to poleżę i pooglądam:)Dobranoc kociaczki:******

Samante dobranoc i słodkich snów:*****

Samante nie martw się jestem przekonana że już niedługo będziesz mogła sobie kupić wszystko co ci się spodoba:)zresztą my wszystkie będziemy mogły:)Jeszcze tylko trochę wytrwałości.Nie wiem czy wcześniej czytałaś, któregoś dnia w tesco chciałam sobie kupić spodnie, nie dość że nie zmieściłam się w mniejszy rozmiar to w swój też nie i uciekłam z płaczem:p także nie przejmuj się za bardzo pomyśl sobie, że nie tylko ty tak masz:)

no to w sumie nie tak źle, przecież na raz tego nie zużyjesz:)ale ja poczekam z zakupem do 2 połowy marca może wtedy będę miała trochę grosza to się obkupię:) Szkoda że moja chrzestna nie mieszka bliżej, ona zna się na tym robi super olejki do masażu dla mojej mamy może mi by coś skonstruowała:(jak będę z nią rozmawiała to powiem żeby zastanowiła się nad składem i proporcjami, co by było na tą "przypadłość" najlepsze i wtedy się z wami podzielę przepisem:)

no właśnie trochę sporo ale czytałam na jakimś forum że można te olejki(nawet jeden)dodawać do kąpieli albo do balsamu i też będzie działać.a wiecie gdzie te olejki się kupuje??bo w aptece powinny byc ale nie wiem czy tam drogie nie są.W internecie są rózne ceny od5zł do nawet 179 widziałam;/

Spróbuję w tym zielarskim niedawno jeszcze istniał,ciekawe czy jeszcze jest bo u mnie w mieście w każdym możliwym miejscu otwierają banki:(jest to miasto banków.ostatnio zlikwidowali taką wielką cukiernię, która istniała "od zawsze" i moją ulubioną pizzerię:(bank na każdym kroku to jest straszne, tak naprawdę to nawet nie ma gdzie iść bo większość fajnych miejsc one przejęły:(

domowy sposób na cellulit: ok 100ml balsamu do ciała po 5 kropli olejku jałowcowego, rozmarynowego i grejpfrutowego łyżeczka cynamonu(może byc 4-5 kropli olejku, nie więcej bo strasznie grzeje) łyżeczka imbiru łyżeczka sproszkowanych alg wszystko wymieszać i taka zieloną papką smarować co trzeba i zawinąć w folię na 45minut, najlepiej na to włożyc jakieś stare spodnie( ma porządnie grzać) potem zmyć, najlepiej zimną wodą i już Myślicie że jakby do tego nie dodawać alg(bo nie wiem gdzie kupić) to też by działało??

Emmily dzieki:)idę teraz zrobić sobie peeling kawowy i się wykąpać, wróce w ciągu godziny tak myślę:p

Dziewczyny ale się obżarłam:p zrobiłam sobie na obiadek kaszę gryczaną z fasolką szparagowa:)nałożyłam sobie pół torebki i stwierdziłam że jakoś mało tego i się nie najem, ale dzielnie nie dokładałam sobie więcej.i bardzo dobrze bo nawet tego do końca nie zjadłam:p pyszniutkie było:)zakupiłam sobie kuskus będę go jadła w pracy bo nie trzeba tego gotować, a zawsze jak się zje coś ciepłego w ciągu dnia to jakoś tak inaczej jest:) nie wytrzymałam dzisiaj i weszłam na wagę:p 1,5kg mniej:)ale jeszcze nie świętuję bo zapeszę i do sobotniego ważenia mi przebędzie;p była dzisiaj u mnie kuzynka i powiedziała ze dużo schudłam:)na tyłku na nogach i w ogóle:)specjalnie nie rozpowiadam że się odchudzam żeby widzieć szczere reakcje ludzi a nie jakieś wmawianie że coś mi spadło:P co do usamodzielniania się to w miarę wcześnie to zrobiłam z jednej strony nie żałuję ale nie powiem że jest mi łatwo bo nie jest, prawdę mówiąc jest coraz ciężej.szkoda że nie mam rodziców którzy mogą mnie jakoś wspomóc nie mówię o tym żeby mi dawali pieniądze ale żeby mogli pożyczyć na jakiś dłuższy okres choćby miesiąc, wiem że chcieliby ale sytuacja im na to nie pozwala:( Też byłam zawsze córeczką tatusia,ale z mamą też miałam super kontakt może dlatego że byłam pierwsza:)

Dziewuszki lecę bo mi zabiera komputer:pdo jutra:***

też mi na początku było trudno ale przyzwyczaiłam się:)

i jak smakowała??bo mi ostatnio zbrzydła ale na następny dzień już było ok i nadal ją piję w ogromnych ilościach:p moja zwykłą herbatka w pracy niedługo zwietrzeje:p

coś tu cichutko dzisiaj:pgdzie są wszystkie gaduły??

Ewelinka to jak możesz to podeślij mi coś, może to na mnie zadziała:)gdybym chociaż miała gdzie na skakance poskakać, ale wszędzie mam nisko żyrandole:(a w pracy mam za wąskie zaplecze:p

Sandruś miłego wyjazdu:)i spal tam mnóstwo kalorii:**********