Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zazu8338

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zazu8338

  1. no właśnie mnie nie motywuje bo ja nie cierpię ćwiczyć w domu.jakbym miała iśc na jakiś aerobik czy coś to bym chodziła ale sama nie lubię chodzić:(a nie mam z kim no i nie mam kasy i w tym właśnie jest problem:(może jakbym miała jakiś przyrząd oprócz tego mojego skrzypiącego twisterka to bym się zmotywowała??ale narazie to mogę jedynie pomarzyć o tym żeby cokolwiek kupić:(:(:(
  2. A ja jestem strasznym leniem na mnie chyba nie ma rady nie mogę się zmusić do ćwiczeń:(jak zaczynam to jeden dzień, czasem parę a później nie mam motywacji:(
  3. właśnie leci w uwadze fajny program o oszustwach banków aż weszłam do nich na czata żeby się zapytać o parę rzeczy:p
  4. Tak się was zapytam z ciekawości:p składała któraś z was długopisy??albo naklejała naklejki na zapalniczki??chodzi mi o to że jak nie mam co robić w pracy to mogłabym sobie poskładać i dodatkowo jakiś grosz by wpadł tylko nie wiem czy to się opłaca no i w ogóle jak to wygląda:/znalazłam jakieś ogłoszenie w necie ale oni każą mi wpłacić kaucji 90zł:(chyba lekka przesada, napisali na swojej stronie że to za części do długopisów takie ich zabezpieczenie.tylko kurcze ja sama sprzedaję długopisy między innymi i wiem jakie one mają ceny.jak ja mogę kupić w hurtownii po 12 groszy długopis(a ona też na tym zarabia) to nie wiem ile części do tych długopisów musieliby oni wysyłać...chyba całą tone:p Dlatego was się pytam może któraś ma jakieś doświadczenia z takim czymś:p
  5. Ja mam ostatnio jakieś ciężkie dni, wszystko naraz mi się wali na głowę i przez to nawet w miarę małe rzeczy są dla mnie ogromnym problemem:/wczoraj np.dostałam z urzędu statystycznego jakieś druki i wyczytałam że jest to jakieś obowiązkowe badanie i bla bla jakieś kary za nie wypełnienie tyle zrozumiałam z tych paru stron.pytania tam takie mają że ja nawet nie umiem tego przeczytać, albo się mnie pytają o takie rzeczy których normalny człowiek nie może wiedzieć chyba że ma w głowie komputer i zna wszystkie swoje rozliczenia za poprzedni rok:(nie wiem co mam z tym zrobić może udam że nic nie dostałam:p w końcu przyszło normalnym listem to mogło się zagubić:p
  6. Kamila super że masz już wybraną suknię no i gratuluję rozmiaru:):):)
  7. Ja też mam ostatnio problem z kibelkiem a nigdy nie miałam:(muszę chyba coś zastosować.czerwoną herbatkę piję ale mi na to nie pomaga mogę ją pić hektolitrami co czynię i tylko chodzę siku:p ostatnio kupiłam sobie zieloną z opuncją bo któraś z was polecała.zielonej ogólnie nie lubię i ta z opuncją też mi nie bardzo wchodzi:(jakoś mi drażni ślinianki jakbym sok z cytryny piła:p ale jak zatykam nos to wypiję bo przecież nie zmarnuję:p Nadia nie tylko ty jesteś pazerna:p
  8. :)Przeczytać to wszystko jak się ma małą zaległośc to naprawdę wyczyn:p hehe ale lubię to czytać:) Dzisiaj sobie trochę pojadłam i mam teraz wyrzuty sumienia:/cały dzień było dobrze rano zjadłam 2 jajeczka na miękko z 2 małymi kromkami chleba, a później na 2 razy sałatke z puszki tuńczyka,połowy puszki czerwonej fasoli i pomidorka.a jak wrócilam do domu to zaczęłam gotować mojemu obiad ryż z warzywkami.i jakiś taki dobry mi wyszedł ten sosik warzywny że nie mogłam się oprzec...a miałam zjeść serek wiejski z pomidorem:(no ale trudno jak mi przybędzie to będę miała karę:p Co do muzyki to ja słucham tego co mi wpadnie w ucho nieważne jaki to gatunek:)kiedyś słuchałam tylko rocka i metalu, później tylko d'n'b ale to byłam młoda:p
  9. kochane ja lecę oglądać film:****
  10. Nadia później do gorącej wody i trochę pogotuj ale nie wiem ile ja zawsze próbuje czy sa juz takie jakie lubię:p
  11. ja to jak bede miala chwilke to sobie przepisze te wskazówki streszcze to jakoś żeby było łatwiej:)
  12. Fajne ale jak dla mnie niewykonalne:p nie jem mięsa i nie mam w tygodniu czasu żeby robić tą rybkę:p chyba żebym ją piekła wieczorami:)
  13. Guuunia właśnie wzięłam węgle od rana a białko zostawiłam sobie na ostatni posiłek.nie wiem może powinnam zacząć od turbo:p no i nie przewidziałam że będę ciężary przewalała po schodach od rana:p i w końcu mi wyszedł ostatni posiłek o 16:30 także do 23 to trochę godzin było i cukier miał prawo mi spaść:p
  14. Samante dzięki:)no właśnie przerwałam to ONZ bo zdrowie najważniejsze.na 1000kcal czuję się bardzo dobrze, nie będzie tak szybko spadać jak na onz no ale cóż mówi się trudno:)ważne żeby leciała w dół:)
  15. ah zapomniałam że zjadłam jeszcze dzisiaj jabłko i 2 wafle ryżowe:p żeby nie było że coś ukrywam:p
  16. a mi wyskakiwało że nieprawidłowy pseudonim:(i ze musi mieć od 1 do 30 znaków.wpisywałam wszystko nawet jakieś bzdury i nic.może coś robili
  17. hej:* coś wcześniej się popierniczyło z forum nie mogłam nic wysłać:(więc napiszę jezcze raz. Wymiękłam na ONZ:(jestem beznadziejna:(wczoraj jak was pożegnałam to chwilę poleżałam i tak zaczęło mi się kręcić w głowie, było mi słabo, niedobrze, drętwiały mi łydki,kołatało serce w ogóle nie miałam siły się ruszyć:(siku szłam na czworaka bo bałam się że się przewrócę:(leżałam i modliłam się żeby mi wreszcie przeszło:(myślałam ze umieram:(dzisiaj prawie przez cały dzień też się źle czułam dopiero jak poszłam do babci i wmusiła we mnie 2 kawałki ciasta to cukier jakoś mi podskoczył i dopiero dostałam kopa do działania, a w sumie przez cały dzień starałam się więcej zjeść żeby mi przeszło:( Nie wiem co mi się stało nigdy tak nie miałam nawet jak stosowałam norweska czy inne jakieś restrykcyjne wynalazki. ta dieta chyba nie jest dla mnie:(wracam na moje 1000kcal.może jeszcze kiedyś spróbuję ale narazie się boję:( Mój dzisiejszy bilans: serek wiejski lekki, pół pomidora pomarańcza, trochę orzechów sałatka z połowy ogórka, pomidorka, 1 jajka i 6 paluszków surimi 2 kawałki ciasta, mały oscypek:P
  18. Guuunia dobranoc i miłej pracy:***
  19. Aha to spoko bo myślałam że na białkowym ta sałatka i coś mi się nie zgadzało:p
  20. A no właśnie Guuunia tam jest seler a jak to jest jak posiełek jest tylko białkowy??seler to chyba węgl?
  21. Sandra mi też z okresem się coś mąci.i wydaje mi się że to chyba jest od odchudzania.nigdy mi się nie spóźniał wręcz zawsze był wcześniej.a teraz tyle mi się spóźniał że już test ciązowy zrobiłam.w końcu się pojawił był chyba 2 dni później była przerwa 2 dni i znowu dostałam na 2 dni;/bez sensu nigdy tak nie miałam nawet jak stosowałam bardzo restrykcyjne diety.tylko też nigdy nie odchudzałam się taki czas:p
  22. zapomniałam się pochwalić:p dzisiaj zabrakło mi dziurek w pasku:)muszę sobie rano nową dorobić:)a dopiero co zapinałam na drugą...:)zaczynam zauważać że na wadze jakoś super mi nie leci ale po ciuchach widzę że dużo mi spadło:)we wszystkich spodniach wyglądam jak skate:p ale mój kochany powiedział że narazie nie ma kasy na nowe spodnie i jedynym wyjściem jest to żebym przytyła:pwredniak
×