Ewa91
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa91
-
Sandra, Twoje foto na nk w kostiumie wymiata chudzino ;D
-
Samante, ciekawe czy faktycznie się smażą, bo np u mnie strasznie pochmurno i chłodno ( co mi wcale nie przeszkadza), ale wiadomo że wszędzie inna pogoda:D
-
Witajcie :) Wiem, że bardzo dawno się nie odzywałam, ale to naprawdę dawno.. Wchodziłam kilka razy ale tak to jest, że jak nie idzie z dietą to nie chce aż się tutaj pogrążać :) Masakra:) Przytyłam ale dajcie mi trochę czasu na zrzucenie to dopiero się przyznam ile .. Jest źle, czuję się fatalnie :( No ale nic, postanowiłam sobie teraz że tak być nie może. Tym bardziej że nawet mój chłopak który kocha mnie nad życie i zawsze mu się podobałam daje mi lekkie aluzje że mogłabym coś zrobić, że on chce dla mnie dobrze. Poprosiłam go o wsparcie- on nie kupuje słodyczy, nie zamawia pizzy, a od siebie jeszcze dodał wyciąganie mnie na rower. Nie mogę patrzeć na swoje ręcę które są masakryczne.. mam nadzieję że przyjmiecie mnie znowu do swego zacnego grona:)
-
Hej Dziewczynki:) Ja trzymałam dietkę od wtorku pięknie plus męczące ćwiczenia, dzisiaj tak samo.. chciałam sobie smak poprawić i zjeść trzy kostki czekolady ale skończyło się na całej tabliczce.. a o 19 grill klasowy:) Wczoraj miałam pierwszą od bardzo dawna kłótnię z chłopakiem.. na ostatnim ognisku klasowym cykaliśmy sobie różne fotki, miałam też taką na której przytulamy się z moim kolegą, który jest jednocześnie moim kuzynem, i chłopak zobaczył te i inne zdjęcia.. na początku nie rozumiałam jego wzburzenia, bo on też swoje poodwalał, może nie to że z innymi dziewczynami mnie zdradzał, ale było kilka sytuacji że byłam mocno zazdrosna i nie rozumiałam kompletnie jego złości! Powypominałam mu różne sytuacje itd. Dodawał jeszcze że on przecież nie wie co tam ja jeszcze robiłam ;/ W dodatku powiedział że kategorycznie mi zabrania pójść na ognisko klasowe, bo to będzie koniec:) Ale wieczorem sie spotkaliśmy, złość mu minęło, chociaż wiem ze było mu przykro.. on nie rozumie, że to co robimy na spotkaniach to są żarty kompletne. Gdyby sytuacja była odwrotna to chyba nie odzywałabym się do niego przez cały dzień.. a on zapomniał ocałej sprawie doładował mi konto żebym mogła z nim pisać i późnym wieczorem jechał do brata do Łodzi, żeby wypisał mu receptę na tabletki anty, bo ja w tym miesiącu kasy nie miałam. dobry chłopok:)
-
Ewelka, ja też Ci radzę żebyś poszła.. tylko nie zapomnij sie odszykować, odmalować i tak dalej. I chyba Sanka miała rację- pokazuj im że masz gdzieś ich charakterki, bo Ty jesteś większą panią :*
-
Oj dziewczyny, tak się bałam matury że nie zdam rozszerzonego angielskiego a tutaj 85 % :D Zazu, racja, napisałam na internecie ze matura jest dwa dni wcześniej:D ponieważ spisałam złą date:D jestem po ćwiczeniach na których strasznie się upociłam:D dzisiaj mnie już pewnie nie będzie, więc miłego wieczoru.. i nie jeść mi za dużo!;D
-
rossinova, ja też mialam dzisiaj zaczać ćwiczyć na steperze, ale do tej pory boli mnie ta noga po upadku, więc odczekam aż przejdzie, bo nie chcę sobie pogorszyć:) neko, więcej wiary w siebie, jestes na pewno bardzo wartościową osóbką! ja dzisiaj umyłam i wyprostowałam włosy, troszkę podcięłam grzywkę i muszę stwierdzić że jestem nawet zadowolona:)
-
neko, a jaki powód tego slabego samopoczucia psychicznego??:)
-
Sandra, na poprawę humorku dla Ciebie:) Ojciec pyta się córki: - Kiedy wreszcie znajdziesz sobie męża? - Nie potrzebny mi mąż. Mam wibrator. Pewnego dnia córka wróciwszy z pracy, widzi na stole skaczący wibrator i z oburzeniem pyta się ojca: - Tato co Ty u licha robisz? - Piję z zięciem!!
-
Ewelka, to i tak dobrze że Wasz portfel ma z czego chudnąć:D fakt, pogoda nieziemska.. i tak myślę dzisiaj o solarium.. miałam oszczędzać, ale coraz bledsza się robię:(
-
Tak Kasiu, ściskaj Sandrę..:D Ile biedulka może siedzieć w tym szpitalu? Pamiętam jak mój brat cioteczny miał wycinany wyrostek, to siedział kilka ładnych dni:) Ja dzisiaj ślicznie powracam do dietki i do ćwiczeń z którymi się pokłóciłam, ale wiem że bez nich nie dam rady :) Jeśli chodzi o grzywkę to już tak bardzo nie cierpię, chociaż jak widzę jedną moją fotę bez grzywki na nk to żal ściska.. ale z drugiej strony bez makijażu i całej obróbki w tamtych włosach wyglądałam zbyt zwyczajnie.. a teraz jak dziecko!:D miłego dnia kochane.. ja strzeliłam babola, ponieważ dopiero wczoraj się dowiedziałam że pomyliłam dzień matury ustnej z ang rozsz, i nie mam jej dzisiaj tylko w środę..:D Zazu, czasem życie jest przewrotne jak i waga.. ja czasem widzę, że jak waga spada wolno, wystarczy najeść się porządnie, wypróżnić też porządnie i znowu zacznie lecieć:D tak jest przynajmniej czasem u mnie:)
-
a Ty Karolinko naprawdę nie masz tłuszczu i jesteś śliczna:)
-
a podejrzewam że to wszystko o samochód, bo od tego momentu ich kontakt się urwał :0 smutne ale prawdziwe:)
-
Cześć dziewczynki, wiem że mnie nie było ani w piątek wieczorem ani w sobotę, ale to dlatego że w prawie każdy piątek i sobotę nocuję u mojego:) w piątek pojechaliśmy do marketu na zakupki.. trochę się odwaliłam bo cały tydzień przymulona po tych maturkach, ciągle na biało czarno i ograniczałam się do tuszu do rzęs, to chciałam się jakoś upiększyć na weekend. No i mój co chwila żartował że jest zazdrosny bo faceci się za mną oglądają :) a jak weszliśmy do sklepu sportowego to jakaś młoda ekspedientka ciągle na niego patrzyła i jeszcze specjalnie otworzyła drugą kasę mimo, że w jednej nikogo nie było, żeby go obsłużyć!! dobrze ze on jest facetem i niektórych rzeczy po prostu nie zauważa! :) A jeśli chodzi o dietkę w ten weekend to masakra jak zwykle...
-
Emili ode mnie również wyrazy współczucia.. trzymaj się :) a jeśli chodzi o faceta to musisz się solidnie zastanowić czy dalej jest sens to ciągnąć, nie mówiąc już o tym że ten związek Cię niszczy, a jesteś zbyt fajna:)
-
emilly jak przyjdziesz to pisz jak maturka!!!!!! w ogóle bym dzisiaj nie wstała na maturę :O wczoraj byłam najpierw na 9.00 pisać ang podst, pozniej na 14 rozsz, wrocilam galancie po 17 do domu i usypialam w miejscu.. poszlam spac, nastawilam sobie komorkę na 20 zeby obejrzec barwy szczescia.. ale poszlam dalej spac.. budzę się rano patrze na zegarek 7.40.. czyli obudziłam się o dobrej godzinie, ale z tego wszystkiego nie nastawilam budzika, obudzilam się w ciuchach i w brudnych wlosach ktore mialam umyc wczoraj wieczorem :) aahhh zycie:)
-
rossinova, nie pozwól sobie na takie traktowania....olej kolegę.. jest bezczelny...
-
też jestem za bojownikiem:)
-
Hania, ale Ty jesteś szczupła!!! Moja pierwsza myśl: cwaniara dała zdjęcia córki xD
-
kurde, zazu, trzeba było małpę przejechać!!!!!:)
-
ewelko, ja trzymałam rybkę w krysztale mamy, czasem miała żwirek:) da się znieść, ale trochę woda śmierdzi i często trzeba wymieniać:)
-
i po matmie:) uważam że była dość prosta:) Dzisiaj zaczęłam swój wlasny projekt bikini i mam w nim wytrwać, a nie tak jak do tej pory! też weszłam na pocztę i wyglądacie super laski:)
-
hej dziewczynki.. od jakiegoś czasu z dietka do dupy:D Emily tego zadania też nie umiałam i też miałam drugi temat:)
-
Emilly, albo mi się wydaje albo nie napisałaś o wyniku testu:D ale domyślam się że negatywny:)
-
oj dziewczyny, byłam na tym spotkaniu klasowym i ostro przesadziłam z piciem... naprawdę ostro.. wy*jebałam się i mam chyba skręconą kostkę, chociaż po pijaku aż tak nie bolało. a najlepsza akcja była w domu.. zachciało mi się w nocy siusiu, pamiętam że pokuśtykałam do kibla, i obudziła mnie babcia, bo zemdlałam wychodząc i jeszcze walnełam się i cały kark mnie boli.. już więcej nie pije:) ale w końcu raz w zyciu konczy się liceum:)