Ewa91

mea culpa, Ty jestes teraz na norweskiej??:) jak wyniki??:)

Dobranoc Alvinku ;* Ja też uciekam:D udanego małokalorycznego jutrzejszego dnia:*:)

Nie wiem jak wy, ale ja nienawidze kupować spodni.. ostatnio w sklepie nie pasowaly na mnie zadne damskie. nie mogę miec rurek bo zle wygladam, musze sie w nich dobrze czuc. wzielam meskie, ale co chwila podoawała mi inne i nie wierzyla ze nosze aki rozmiar:) i jak juz znajde te spodnie co nie jest latwe i one zaczynaja sie przecierac to bierze mnie złość:D

Dzisiaj postanowiłam zjeść kolacje o godz 17- mój ukochany serek wiejski. po 18 pojechałam do faceta i poczułam nagłą ochotę na żarcie, więc wpadł mi jeszcze jogurt gratka duży :) ale i tak bilans dnia wygląda dobrze :D a on na moich oczach zjadł dwie paczki czipsów i popijał colą.. moje w miarę nowe dżinsy zaczynają się przecieraż.. jak ja tego nienawidzę.. brak przerwy między udami.. ehh

Alvinek jest bardzo ładne, masz rację;D

Dziewczyny, czekam na wasze linki, oczywiscie z rewanzem :D kafeteria@wp.pl

ja tak samo, może smakowy ma więcej kalorii ale za to je sie go z przyjemnością ;D

Sanka, jak Ci nie smakuje to nie jedz:D ja np sobie ostatno kupiłam duży jogurt naturalny, ale wywaliłam, bo nie smakował mi kompletnie;D

Dziewczyny i mi wyślijcie:D:D kafeteria91@wp.pl xD

Mi własnie na diecie 1000 kcal najłatwiej szło odchudzanie. Były rózne bilanse, czasem mniej, czasem więcej, ale starałam się około 1000 żeby było. tylko męczące liczenie kcal, potem wpadłam rytm, ale na początku nie wiedziałam co ile ma, np złożony obiad itd;D teraz nie licze kcal, ale jeśli jestem głodna to zawsze pozwalam sobie na wafla ryżowego czy jabłko, czy nawet jogurt. :)) Jestem osoba która nie potrafi się głodzić i już!!!:D

Emily, skoro tak za słodyczami jesteś to może spróbuj tego chrmonu?? pod tym względem jest na pewno skuteczny:D

masz rację Emily nie ma nic gorszego niż jojo... cała radość znika... :)) A co do głodzenia się.. hm są ludzie ktorzy maja motywacje i glodzą się, pozniej nie mają jojo. ja nie umiem sie głodzic, wiem że jak przyjdzie odpowiedni moment to się rzuca na żarcie i z diety nici:)

ile ludzi tyle zdan :))

tutaj na forum raczej nikt rozsądny nie wrzuci linka;D liczy się jeszcze jakaś anonimowość:)) a gdyby moi znajomi mnie odnaleźli to bym sie spaliła ze wstydu..

mojej mamy koleżanka stosowała, ale bez żadnej diety, tylko po to by nie jesc slodyczy i schudla 8 kg ale nie pytajcie w jakim czasie bo nie wiem:)

słyszałam że chrom jest dobry, nie ma się ochoty na słodycze, co mi by się przydało;D

apetyt jest strasznie złudny:D dziewczyny, ja od wczoraj wieczorem wypróżniłam chyba cały weekend... nie wiem czemu, moze przyzwyczailam się do małokalorycznego żarcia.. ale przynajmniej czuję się lżejsza:))

Paulina, musisz być laska:)

Będziemy szczupłe!! i nie będziemy mieć jojo!! Dziewczynki ja muszę lecieć, zostało mi streszczenie Mistrza i Małgorzaty do przeczytania, a jest bardzo długie, wbrew temu ze to streszczenie:) Dobranoc!! ;* Cieszę się ze ten tydzien sie zakonczyl, ten bedzie lepszy pod wzgledem dietki:)

Przyjaciolko, moze pomylily Ci sie foty, bo tam gdzie jestem szczuplejsza to jest az 2008 rok:) niestety to gdzie jestem delikatnie mowiac wieksza jest terazniejsze:D

Przyjaciółko, a widziałaś zdjęcia na blogu? oj chyba nie skoro tak piszesz :D wiecie co, ciesze sie ze znalazlam ten temat:)

Tak:) pewnie razem przeżyjemy niejedną porażkę kogoś, bo któraś zjadła chiopsy, a wiosną to kiełbaskę z grilla i piwsko:D ale będziemy razem;D

Oj, Przyjaciółko:( szkoła to cholerna niesprawiedliwość:)

Może i śliczniutka jak założę ubranie, a tak to czarn znika:) Ja jestem pod wrażeniem Twoich figury, dziewczyno, serio nie widać po Tobie że ważysz tyle:) Ale to bardzo dobrze:D Dziewczyny, laski będziemy:D A Ty Alvinek to w ogóle masz figurę, krótkie spodenki zgrabne nogi, heloł, co Ty tu robisz xD

super:D zobaczcie ile znajomosci ten temat zdesperowanej odnalazl:D