JRR

Hello:) >>mirasia Trzymaj się, z małym na pewno bedzie dobrze. A ty jak sie czujesz? >>anna Z waga to różnie bywa. Róznica czasem jest duża zalezy czy ważysz sie rano czy wieczorkiem. Ja mam to szczeście że moja waga 2 tygodnie temu powiedziała koniec i leży zepsuta w kącie. Nie wiem nawet ile przytyłam- a to napewno- myśląc chociażby o wczorajszych drożdżówkach półfrancuskich z serem i jagodziankach- sztuk 3:( U mnie nic średnia- z powodów niezaleznych. Położyłam się ok 23.30 i: - o 1- wycie karetek i straży -o 2 sikanie -o 3 mąż zaczął oglądac boks w tv w drugim pokoju ale i tak mnie obudził -o 4:30 z lokalu który mam pod nosem wychodzili weselnicy i zanim się pożegnali- lalalalala...Stasiu...Mieciu...do zobaczyska itp- chwila mineła Tak więc jestem niewyspana- bo teraz robi się już gorąco ehhhh no pożaliłam się troszku. Czekam aż żelazo się wchłonie i zabieram się za robienie śniadania.

>>pola-pola Z tym jedzeniem w ciąży to masz racje- trzeba jeśc z głową i obserwowac dziecko. Ja znowu słyszałam żeby unikac orzechów, cytrusów, czosnku i pikantnych potraw. Ale o jabłkach, że nie wolno to pierwsze słyszę. Ehhhh no trzeba będzie się pilnowac

Hello piękne panie:) Dowlokłam się do domu. Byłam u kosmetyczki, na obiadku i jeszcze na zakupach z M. Jutro jest śłub i wesele mojego kuzyna ale nie jedziemy bo ja juz nie czuje się na siłach- ale prezent i tak postanowiliśmy im kupic- mój brat weźmie wieczorem bo jedzie dzien wcześniej. Na deser kupiłam lody Magnum:) Zaraz robie kawkę i do jedzenia >>łóżko Kupiliśmy 120x60 ze zdejmowanymi szczeblami. Materac leży juz na łóżku bez folii- niech się przewietrzy. Pościel w komodzie- jak urodzę to M wszystko przygotuje i jeszcze raz posprzata pokój- nie widze problemu. Chyb anie ma sensu ubierac wcześniej- tylko kurz bedzie siadał >>Joalik Z miodu na chrzan z wędlinką- tez może byc:) >>karinka opuchliznę widac przez pewnien czas potem schodzi albo się zmniejsza. Jakbyś przytyła to łydki cały czas byłyby w tym samym rozmiarze- chyba

>>drasunia No to żona kuzyna miała poród super expres- albo tyle wyczekali w domu. Jak mój młody zechce wychodzic w godzinach przedpołudniowych to też może byc lipa z miejscem do parkowania. Najwyżej stanie jak ostatni cap na trawniku:P

Hej hej:) Ja tez się melduję z kawką i jogurtem z owocami- pycha:) Tylko szkoda że kawa Inka ale jutro zrobimy normalną >>iggga Chyba wiem jaki chód masz na myśli- ja tez tak mam co pewien czas- zależy jak młody leży. Mój M się śieje że chodze jak najmenicy z Legii Cudzoziemskiej- oni tez się bujaja na boki >>seks A co to? :P >>k_ulciak Tylko sie bardzo nie denerwuj podczas spotkania z tym gosciem >>sny Dzisiaj śniło mi się jak jadę do szpitala a tam ani jednaego miejsca do parkowania, ja spóźniona na jakies usg, krążę i krążę i w końcu parkuję kawałek od szpitala pod jakimś budynkiem. Wysiadam i jestem w samej koszulce, zaczynam biec na izbę i nagle zaczyna mnie gonic jakiś Arab. A za nim jeszcze 2- skończyło sie na uciekaniu- moim do kibelka na sikanie bo się obudziłam:) Nie wiem skąd te Araby hehe >>she Huśtawka hormonalna- ojj to sobie pochlipałas w nocy. Jak twojemu przeszkadza pochrapywanie to niech się przeniesie do innego pokoju- jest taka szansa? Inaczej to ty i on się nie wyśpicie i jeszcze masz stresa >>Nelli Zrżarli ci cały budyń? Twoje wku....nie jest całkowicie usprawiedliwione

>>she Też muszę kupic tą fride ale jakos cały czas mam nie po drodze, nie wspominając o butelkach czy laktatorze. Ja nie prasuje prześcieradeł z gumką bo na opakowaniu było napisane aby nie prasowac no i się zastosowałam. Kurcze ale może jednak wyprasuje? Hmmm no nie wiem już. Jutro mam jeszcze kilka ciuszków do prasowania z dzisiejszego prania więc jak nie zapomnę to pewnie je przejadę chociaż trochę. No i jeszcze rożek mi został tez nie wyprany ehhhh ale to też jutro.

Juz wróciłam. Z waszych wpisów widzę że link od she jakiś krwawo- drastyczny. Ja spasuje, wolę sie nie stresowac:)

>>anna Niepamietam kiedy ostatnio jadłam kopytka i nawet nie wiem czy lubię ze śmietana czy z tłuszczem- łoł ale mam zacmę hehehe >>she Ja akurat za budyniem nie przepadam więc chyba jako jedyna zła na ciebie nie jestem:P Uciekam na zakupy, bye P.S. Proszę miec na uwadze ilość stron które naprodukujecie do wieczora bo znowu bedę miała tyły:)

>>she Ale cię smaki łapią:D >>Chrzciny bezalkoholowe Jak dla mnie nie ma problemu- ale nie sądzę aby picie- oczywiście w cywilizowany sposób- miało umniejszyc święto maluszka. Ja będę chciała miec jakieś winko czy drinki. Szanuje wasze opinie i dla mnie pójście na bezalkoholowe chrzciny nie stanowiłoby problemu- a znam osoby które obgadały by ten fakt wśród całej rodziny i znajomych niestety. Niemniej jednak święto bezwzglednie bezalkoholowe dla mnie to komunia. >>pranie Właśnie się płuka- na dzisiaj nie mam dużo więc szybko poszło >>mejb Fajny link, też się pośmiałam- ale nie zdążyłam przeczytac wszystkiego, tylko kikla pierwszych stron. Kroplówka-lewatywa :D >>torba do szpitala W końcu spakowana- brakuje tylko szczoteczki do zębów, okularów, wody i dokumentów- to na ostatni dzwonek:)

Ja lecę do spania albo jeszcze cosik oglądne w tv. Miłej i przespanej nocki życzę:)

>>zuzko Jesteście po rozwodzie- problemy ksiądz może robic ale raczej nie powinien odmówic ochrzczenia dziecka, może się nie zgodzic na niedzielę tylko na jakis dzień tygodnia. Przecież chrzczą dzieci par żyjących bez ślubu. Ale co parafia to inny proboszcz jeden podejdziej jak do człowieka a inny traktuje jak najgorsze zło Dziewczyny- widze że niektóre planują całkiem spore chrzciny 30- 50 osób wow- no jeżeli tyle to rzeczywiście trzeba się podrapac w głowę jak to wykombinowac i gdzie

>>NowaTu Zależy jakie masz warunki lokalowe i ile planujesz gości. My raczej zrobimy tak: Chrzest ok 14- mąż chce w sobotę, potem na obiad do restauracji, kawka i tort czy coś potem ewentualnie pojedziemy do domu na jakies picie:) Jeszcze nie wiem, nie planujemy duzo gości , nasi rodzice i chrzestni. Mi sie nie chce przygotowywac wszystkiego w domu samemu albo ubierac w to moja mamę- chce żeby było miło i bez stresu dla wszystkich. Co do kasy to myślę że dużo drożej to w restauracji nie wyjdzie- kwestia dogadania.

>>sylwuśka A ty gdzie znowu? Mam nadzieję że wszystko ok

Hejka, Byłam u fryzjera- kolorek i podcięcie- no w końcu wyglądam do ludzi bo ostatnio to nawet przestałam suszarki uzywac. Upociłam sie podczas tego farbowania okrutnie- w końcu powiedziałam pani żeby zdjeła ze mnie tą ochronną cerate czy jak sie to diabelstwo nazywa- bo zaraz sie rozpuszczę. Efekt ok, w piątek jeszcze mam wizytę u kosmetyczki na mani i pedicure i jestem gotowa hehhe. Zacząlam dzisiaj pakowanie torby do szpitala- nie wiem która to z was smiała się jak widziała jakie duże torby maja niektóre laski w szpitalu- ja się nie zmieściłam w pierwsza planowaną i niestey musze wziąśc duża torbe treningową mojego M. Niby niedużo rzeczy a jednak się uzbiera. Zeby nie brac dużo kupiłam nawet miniaturowe produkty kosmetyczne- dezodorant, żel, balsam, pastę a i tak troche tego jest. Wieczorem bede kończyc pakowanie- będę o tyle spokojniejsza:) >>anna1985 Ja też mam takie upławy czy plamienia nie wiem jak to nazwac- ale u mnie zaczeły się w sumie dzisiaj. Wody to napewno nie są. Ja mam jeszcze wrażenie że ten czop to u mnie wychodzi po troszeczku >>zdjęcia Ja nie mam ani jednej białej ściany w domu, nawet nei mam żadnej jasnej- kurczę wszystko ciemne- hehhe a prześcieradła mam tylko zółte, niebieskie itp. Wiec ja swoich fotek chyba nie wyślę >>herbatka malinowa nie piję >>igga no i dobrze że troche gieniowi nakłamałaś przynajmniej łaskawie zobaczył co i jak a nie tak jak przedtem na "oko"- chociaż to porównanie zupełnie się w tej sytuacji nie sprawdza:D

>>edzia Ja tez jeszcze wszystkiego nie mam- aspirator, termometr, butelki, laktator, do szpitala kilka rzeczy muszę kupic. Pranie zrobiłam w wiekszości- kocyków jednak nie piorę, były zapakowane a młody i tak gołym ciałem nie bedzie na ich leżec. Muszę jeszcze wyprac rozek i jeden kombinezon, no i kilka ciuszków od koleżanki z wczoraj. Komoda poszła do poprawki ale może będzie już jutro. Edzia cos za coś- ty się pobyczyłaś na wakacjach:)

>>NowaTu Ja bym wybrała KitKata, PrincePolo albo herbatniki z czekoladą:) Oj zdecydowanie herbatniki

>>Nelli Po moim 2 nawet nie widac że w ogóle cos pił- więc luzik, zresztą sam wie że nie może juz teraz więcej.

>>NowaTu Oj bidulko, rozumiem cię, mój młody też czasem wypina tyłek tak że aż boli.

Jednak miodu nie było i wygrały śledzie po kaszubsku, mniam. >>Nelli Ja sie czasami też wkurzam na mojego M ale tylko czasami. Zreszta on wie że teraz to tylko może jedno góra dwa wypic i tyle bo jakby co to musi byc trzeźwy- a propos właśnie poszedł do sklepu po piwko heheh >>she Telesfor- to brzmi dumnie :D Jeżeli zachowujesz przy tym kamienną twarz to musi byc niezły ubaw patrzec na znajomych miny hehehe

Idę robic kolację.

>>Nelli Mi się bardzo podoba Natasza:) >>karinka Jak tez tak mam- jak mnie nie ma to na forum szał wpisów- a jak wieczoram czasem wchodzę to cisza i wszystkie panie chyba seriale oglądają:P tak bywa >>zzo u mnie nie ma- tzn można się umówic z anestezjologiem prywatnie ale i tak nie mam 100% pewności że dostanę znieczulenie bo lekarza może nie byc na dyżurze itp A ja chciałabym miec taką opcję jakbym nie dawała rady:(

PYTANKO DO DZIEWCZYN PLANUJĄCYCH PORÓD SN Ćwiczycie codzinnie oddychanie i bezdechy? Czy może tylko na ćwiczeniach w SR? Bo ja juz planuję z ręką na sercu sumiennie ćwiczyc od dzisiaj. Jak u was? I JESZCZE JEDNO Ile z was zdecydowało się na zzo? (wiem że nie wszedzie można)

Widzę że tu wesoło- fotki mogą byc ciekawe- szczególnie she na żyrandolu:) Ja bym mogła miec raczej z głową w szafce gdzie trzymam słodycze niż w lodówce:) Zdecydowanie spędzam tam troche czasu dziennie- szczególnie jak nic tam nie ma i szukam jakiegoś zapychacza zastępczego. >>pola-pola Moja kumpela też ma synka Nathaniela:) Nie ma się co przejmowac czy komuś się podoba czy nie czy oklepane czy nie. Najważniejsze że wy takie chcecie. >>karinka Tak jak wyżej- ja mam w nosie czy imie jest oklepane bo dużo jes teraz Igorów- mi się podoba i to jest najważniejsze- tak jak tobie Cyprian czy Amelka >>rozstępy Nowych raczej nie ma ale od wczoraj czuję że mój brzuch u góry jest napięty do granic i tylko czekam jak strzeli:( Ja poprasowałam, obiadek zjadłam a teraz się obijam i leżę na kanapie- aha przepraszam czytam gazetki anglojęzyczne więc mózg musi trochę popracowac:) >>Joalik Chyba skoczę po kanapkę z miodem- tylko nie wiem czy mam takowy w domu

Hello:) W niedzielę i wczoraj wieczorem nic nie pisałam bo burze skutecznie mnie postraszyły i nawet nie chciałam rootera podłączac Widze że skurcze, bóle itwardy brzuszek u cześci dziewczyn jest na porządku dziennym. Proszę się tak nie spieszyc:) Chociaz ja tez coraz częściej myslę żeby młodego miec już na rękach. Upały mi tez dają się we znaki, szczególnie w niedziele i wczoraj- dzisiaj jest chyb anieco chłodniej- całe 25 stopni hhehe. Na razie tyle bo biorę się za jakąś pracę domową- pranie i prasowanie wzywa- niestety Odezwe się później:) Bye

>>konwalia Trzymam za ciebie kciuki żeby było wszystko dobrze. U mnie ok ale jest taka duchota i gorąc że nawet nie chce mi się za dużo pisac. Pozdrawiam was wszystkie:)