andziulka 75

Nonka dawaj do nas tą burze kochana dawaj bo my tu z Magdalenką ducha wyzioniemy:-p

Izunia święte słowa kochana święte :):-P

Lena witaj masz taki termin jak ja i Ewcia. Ewcia nic nie bój najwyżej szybko bedziesz leciała na ubikacje oni zawsze daja termi z nadpasem.Ja tez taka jestem najpierw coś zrobie a potem przeczytam buuu a to czasami boli ale będzie dobrze. Dziewczyny jak się trzymacie bo w Gdańsku jakieś apogeum upał skwar niemiłosierny. Luczija mówisz o klimatyzaci w szpitalu w Toruniu bo tam kolerzanko rodziła wczoraj i od tygopdnia nie ma klimatyzacji:(

Rybcia dobrze że się odzywasz mam nadzieje ze unormowało sie wszystko:) pamiętamy o Tobie o każdej tylko czasami nie sposób przeczytac wszystkiego tak jak ja 10 dni bez neta i buuuu 50 stron do nadrobienia.O kazda sie martwimy i trzymamy kciuki.

Moje płytki krwi to 186. Ewcia mam nadzieje że nic się nie stało ja też mam takie pypcie pod pachą i czasami zgole je maszynką i nic się nie dzieje.Jak bedziesz u lekarza 30 to pokaż niech oglądnie.Ranke przemyj spirytusem albo perfumem żeby odkazić.

Bąblowa jak ja się ciesze że masz kruszynke przy sobie to nie masz pojęcia jakos najbardziej się martwiłam o Ciebie.Może dlatego że wiem co przeżyłaś ciesze się że malutka jest i Twoje serduszko raduje się i moje razem z Twoim.Ciesz się że masz pokarm super zciągaj i odstwaiaj wiem ze mrozić też mozna:)Pozdrawiam cię z całego serca.

Kurka to niesamowite co piszesz musi byc dobrze nie ma innej opcji że wczesniej tego nikt nie widział.Trzymaj sie jestem z Tobą i trzymam kciuki wiem że sie martwisz ale napewno pomogą malutkiej są specjaliści a może tak jak piszą dziewczyny wchłonie się może lekarka się pomyliła musimy być dobrej mysli i modlić się .

Ewusia ledwo dycham czytałam i zmartwiłam się mam nadzieje że wyleczysz napewno nie ma innego wyjścia i już.Nie funkcjonuje w tych upałach siedze cicho i nie marudze ale mam dość jaka każda z nas napewno.Ewcia trzymamy jeszcze nogi niech siedza nasze szkrabki:) Strasznie zmartwiłam się Bal-Agusią wiem jak się martwi Boziu wiem jakie to uczucie i nic nie mozna zrobić tylko czekać.....

Bal-Aguś serce mi zamarło a włosy dęba staneły jejka kochana jak to wyszło nie mówili wczesnie jak sie zorietowali.Co mówią lekarze.... Trzymaj się wiem że łzy same płyną i martwisz się przokrótnie ale musisz być dzielna i zbierać siły po porodzie musi być dobrze.Ludzie żyją z jedna nerką mam taki przypadek w rodzinie.

Arhen może zadzwoń do lekarza swojego ja bym tak zrobiła to jest już 40 tc.Ciesze się że kopniaczka poczułaś.

MONIAKAT GRATULACJE i super że masz to za sobą hura nastepny dzieciaczek Już nie moge sie doczekać swojego. Gratulacje serduszko:)

Lece na zakupy jeszcze brat męża przyjechał na obiat i plaże buuuu musze stać przy garach do napisania trzymajcie się chłodno

Zaneta trzymam kciuki za wizyte daj znać po powrocie. Luczijko ten olejek powoduje rozwolnienie za tym mają iśc skurcze ale jak się boisz to lepiej nie pij.

Luczija jak masz chęć to krzycz a co tam ja dzisiaj tak nakrzyczałam na męża że powiedział że to wariatkowa mnie zamknie hi hi a mam go w nosie upała ma wolne zamiast pomóc to na plaże a ja rozpakować wszystko poprać posprzątać bo w chałupie same włosy kota a ja uczoluna na tym punkcie a on piwko i wszystko w nosie a mo pot po dupie leci.Także krzycz!!!

Witaj Luczijko nie denerwuj sie kochana a popędzacze to olejek rycynowy i liscie malin spróbuj może zadziała. Ja juz myślałam że urodziłaś Jasiu uparciuch ma charakterek ciekawe po kim hi hi trzymaj się może szybciej pojedziesz niż myslisz trzymam kciuki:)

Magduś mówiłam że w domku będzie dobrze i pokarm sam przysedł hura ja bym chciała odrazu na butelke małego przestawić.

Magdusia mała jest boooosssskkkka:) cudna przesliczna słodziutka piękna jak ja bym chciała tez tak szybciutko i mieć szkrabka przy sobie Do Lucziji wysyłałam sms i nie ma odpowiedzie mysle że rodzi:) trzymam za nią kciuki. Upał niemiłosierny a ja musze wystawić mój brzuszek bo ciągle obiecuje a nie wystawiam. Dziewczyny te co będa rodziły w Gdańsku w Wojewódzkim pytałam sie lekarza co do nacinania to mówił że kwestia indywidualna hm nie wiem co miał na mysli duzo sie nie dowiedziałam . Antuanetta ja tez zabieram sie za pranie rzeczy małego.....gin na ostatniej wizycie kazał odstawić leki na podtrzymanie i mówił że daje mi 2 tygodnie zobaczymy czy on ma racje bo natura jest naturą i tez mam nadzieje że sierpień troszke chłodniejszy będzie.

Kidauś już wysyłam na twoją poczte:)

Czyatam i czytam :) Was kochane. Ale sie stęskniłam za Wami tyle się wydarzyło. Śpijcie smacznie ja też się kłade jutro badania na tarczyce buuu.

Pyska11 TRZYMAM KCIUKI to będzie następna dzidziulka hura:) Będzie dobrze zobaczysz czekamy na wieści kochana:)

Mama_Ryżka dziękuje bardzo odnalazłam może wczoraj w nocy nie wchosziło. Ewcia cudeńko pokoik szkoda że to już za mną pokoik zajety przez Natalke a łóżeczko będze wciśniete w dużym. Dziewczyny śliczne wygladacie brzucholki śliczne.Musze moje wstawić ja to dopiero słoń a nie Ty Ewcia.

Witajcie ja dopiero wstałam: o 4 zasnęłam musze dziś poprasować i popakować ach.Dodałyscie mi otuchy ale nie mam checi jechać. Bal-Agus pamiętam i staram się tego trzymać amniopunkcja i oczekiwanie na wynik to trudny czas. Magdusia dobrze ze wszystko ok i nic sie nie stało i że juz nie boli. Dziewczyny co z tym puchnieciem jak sobie radzicie. Macie racije że nasza Ewcia promienieje wygląda super ślicznie:) Ewunia dziś zaczynamy 34 tydzień:) Lece sie ogarnąć i do roboty. A jak Luczija pospałaś troszke:) jak Twoja opuchlizna.

No widze że śpicie a ja znowy w nocy pisze kolorowych snów:)

Kochane moje dziękuje.Śpijcie smacznie Ale znowu nie kumam z tymi hasłami Olinka podała nowy login i hasło a to mi nie wchodzi:(

Własnie mąż się pyta jak wytrzymam bez Was 10 dni jezusiu no właśnie jak:( miałam gości a potem my się wybraliśmy do mojej kuzynki i dopiero zjechalismy do domku. Magdusia jak sie czujesz po tym upadku jejku wystraszyłaś mnie. Piszecie duzo i nie zdązyłam jeszcze przeczytać. Bal -Aguś ja tego toxo boje się i tłumaczenia czemu nie jem tego i tego a mi wstyd bo wariata z siebie robie:(i kleszczy się boje jakaś hipochondryczka się zrobiłam.