andziaaa82

To w takim razie przepraszam :( Zle przeczytalam :( Nie ja jedna uzywam zdrobnien. Inne dziewczyny tez wypowiadajac sie tak pisza, wiec ....

do podczytuje :-) to jak nie mozesz czytac to nie czytaj. Nikt Ci przeciez nie kaze. Kazdy ma prawo pisac jak chce, a glupie komentarze zostaw sobie. Pa

Czesc Mamuski :) :) :) My juz od dwoch tygodni w Polsce. Podroz minela nam bardzo dobrze. Wszyscy na lotnisku sami mi pomagali nawet sie nie musialam prosic o pomoc. A Zuzia wogole nie plakala ani troche podczas startu i ladowania. Dostala herbatke i pila sobie wcale nie zwracajac uwagi na to sie dzieje z samolotem. Nawet w trakcie lotu utnela sobie drzemke 40-minutowa - zuch dziewczyna :) :) Dziadki sa zakochani we wnusi. Ciagle z Nia sie bawia i nosza na raczkach co musze ukrocic niedlugo aby sie nieprzyzwyczaila za bardzo do tego. Ogolnie szybko sie przystosowalo do nowego miejsca spania i domku. Musze sie pochwalic Zuzi idzie kolejny zab lub zabki bo od dwoch dni jest bardzo markotna. A dzis to ciagle plakala az czasami nie moglam jej uspokoic. Oj jak mi jest Jej strasznie zal, musza ja niezle meczyc te zabki niedobre. Tak poza tym to moge sobie teraz troche odpoczac i pochodzic po sklepach, bo Dziadki z checia zajmuja sie Zuzia. Mam teraz mozliwosc aby sie troche zrelaksowac :) :) Mamuski te karmiace juz Dzidzie obiadkami - jakie stolce robia Wasze Malenstwa? Chodzi mi dokladnie o konsystencje, bo Zuzia robi takie zbite kupki, ale miekkie i bardzo przy nich sie meczy. Chyba bede musiala zrobic Jej pare dni przerwy co do obiadkow albo robic je bardziej plynne. Pozdrawiamy z Polski wszystkie Mamuski i Ich Pociechy ... :) :) PS. Sa jeszcze na tym forum jakies Oczekujace ???

A My to co ??? Przeciez My zagladamy !!!! Tak to jest jak sie ma dzieci, nie ma juz tyle czasu na przyjemnosci :) Bo jak sie ma chwile spokoju to zazwyczaj wykorzystuje ja sie dla siebie ;) Ja regularnie zagladam na nasze forum i probuje brac aktywny udzial w jego istnieniu ;) Zostalo nam jeszcze 16 dni do wylotu :) Super :) :) W koncu Zuzia pozna dalsza rodzinke :)

Ja oprocz bagazu podrecznego nie bede miec nic wiec bede musiala specjalnie podejsc do punktow odprawy i poprosic o te naklejki. Ja nigdzie nieplacilam za fotelik czy wozek Zuzi czyli mam sie spodziewac oplat jakis na lotnisku???

Jak doplacasz?? Ja jak kupowałam bilet nic nie płacilam za fotelik tylko za mała, ale nie ma miejsca w samolocie jak to zreszta wszyscy wiemy. Skoro nie bierzesz nic to mała bedzie ciagle na rekach u Ciebie??? Wzielabym wozek bo mam rozkladany - stelaz i dopinane poszczegolne czesci - ale musialabym ciagle prosic o pomoc ludzi w sensie jezeli chodzi o schody. A mam jeszcze takie pytanie - mam juz wydrukowany bilet pokladowy ale wiem ze na lotnisku jeszcze daja naklejki na wozek takie same jakie dostaje sie na bagaze. Czyli co mam jeszcze raz podejsc i poprosic o te naklejki na wozek zeby przypadkiem mi nie zgubili wozek?? Dzieki za odpowiedz na moje pytanie :) :)

To gdzie mamy konto?? To w koncu ktora opcja wygrala i gdzie mozna ogladac zdjecia naszych dzieci???

A ja juz sie nie zaliczam do tych porzadnych ??? Moj mail choco__23@interia.pl

To skoro chcesz z nami rozmawiac to czemu ukrywasz sie pod smiesznymi nickami. Przedstaw sie i zacznij z nami rozmawiac jak dorosly czlowiek!!! A poza tym nikt Cie nie prosil o Twoja opinie. To jest nasze forum i mamy prawo w nim pisac co chcemy. Nie potrzebujemy wscibskich komentatorow i pomaranczowych madral. A mam zapytanie dotyczace Twoich postaw do wywyzszania sie, a mianowicie jakie to sa postawy????? Bo tak napisalas.

Wiecie co Dziewczyny lepiej wogole nie reagowac na takie docinki, bo i tak nic to nie da. A zawsze sie znajda takie wyjatki jak pomaranczowe madrale ...... ;)

To ja poprose tez .... :) Moj mail choco__23@interia.pl Ja tez myslalam aby zrobic Zuzi album z pierwszego miesiaca zycia, a potem po roku zrobilabym kolejny. Mam dobra wiadomosc ---- pod koniec lutego jade w koncu na swoje uczekane z utesknieniem wakacje do Polski. W koncu odpoczne i nabiore energii na dalsze dzialanie. Spotkam sie ze znajomymi i rodzinka i odrazu lepiej mi sie zrobi. Odliczam dni w kalendarzu - JUPI JUPI :) :) :) :) A Mamuski jak tam u Was z waga?? Wrocilyscie juz do swojej wagi sprzed ciazy. Nosicie juz rzeczy sprzed ciazy. Polecam Wam regularne cwiczenie raz dziennie po 30 minut wieczorkiem lub rano. Daje efekty naprawde wierzcie :)

Dla gosc na topiku Najpierw musisz sie zkontaktowac z swoim lokalnym council i umowic sie do nich na spotkanie. Oni potem przesla Ci forme do wypelnienia ktora trzeba przyniesc na umowione spotkanie oraz jeszcze pare rzeczy ktore beda wypunktowane w liscie z forma. Potem jeszcze trzeba bedzie dostarczyc do lokalnego punktu Counilu akt urodzenia dziecka i kontrakt mieszkania. No i czeka sie okolo 2-3 tygodni, ale zwracaja do tylu. Ja dostalam zwrot za dwa miesiace wiec jest spoko. I teraz nie musze sie martwic o pieniadze na mieszkanie i council tax. W ostatni wtorek bylysmy na wazeniu i Zuzia wazy 5.90kg i mierzy 73cm. Spora ta juz Moja Kochana Kluseczka. A smieje sie na okraglo i zaczela juz sie lapac nozek i lada dzien bedzie je wkladac do buzki :) :) To nie samowite jak sie szybko rozwija bo jeszcze tydzien temu nie wiedziala ze takie cos ja nozki istnieje, a dzis juz sie nimi fajnie bawi. Wiele radosci Moja Kluseczka mi daje co powoduje ze mam sile na dalsze dzialanie. Jest Moim motywatorem do dzialania.

Ojj ... to sie narobilo. Niewidzialam ze wyslalo moja wypowiedz wiec napisalam jeszcze raz a tu masz niespodzianke jednak jest. Hahahaha .... :)

To Moja Zuzalka to Aniolek skoro nie mam zadnych problemow z Jej zasypianiem. Ale nie mowie ze na poczatku bylo ciezko ja przyzwyczaic do tego ze teraz ma spac. Jednak najwazniejsza wytrwalosc. Tym bardziej ze na poczatku mialam pomoc ze strony mamy ale jednak teraz jestem juz sama wiec musze sobie jakos radzic. Tak planuje jednak zostac w Anglii, gdyz w Polsce nie dostalabym tego co tutaj dostaje a mianowicie benefitow na oplate mieszkania oraz innych benefitow. Tutaj naprawde dbaja o samotne matki. Teraz mam wiecej dochodow niz wydatkow, bo bedac sama nie przeje sie tyle co w dwie osoby. Poza tym nie jestem sama mamy z Zuzia wolok siebie mnostwo zyczliwych ludzi ktorzy z checia mi pomagaja. Oni nawet mnie namawiali aby przemyslala swoja decyzje na temat powrotu do Polski. Mam pytanie do Mamusiek ktore lecialy ze Swoimi Pociechami do Polski samolotem. Co dokladnie bralyscie ze soba na poklad, co takiego jest potrzebne. Gdyz nie dlugo szykuje mi sie podroz. A ja wczesniej wysylam do Polski dwie paczki aby na lotnisku nie meczyc sie z nimi. I zaplace te same pieniadze co za dwa bagaz na lotnisku. A wiadomo bedzie lzej i przyjemniej. Pozdrawiam ...... :)

To Moja Zuzalka to chyba Aniolek skoro (odpukac ... :) ) nie mam zadnych problemow z zasypianiem. Chodzi spac po 20 i wstaje rano o 5-6. Spi bardzo glebokim snem. Nie wiem czy to dobrze moze powinnam ja budzis kolo 1-2 w nocy na karmienie ale mama mi mowila ze jak spi to niech spi sama by sie obudzila jak by byla glodna. Mam pytanie do Mamusiek ktore lecialy samolotem z Swoimi Pociechami. Co konkretnie bralyscie ze soba do samolotu, bo mi sie szykuje niedlugo podroz i zbytnio nie wiem co mialabym wziasc. Dziekuje za porade. A jezeli chodzi o moja przyszlosc to tak planuje jednak zostac w Anglii, tym bardziej ze w Polsce nie dostalabym nic jako samotna matka od panstwa, a tutaj mam placone mieszkanie i dostaje jeszcze dobre benefity. A zycie sie samo jakos ulozy najwazniejsze ze obie z Zuzia jestesmy zdrowe i mamy mnostwo zyczliwych ludzi wokol siebie ... :) :) :)

Czesc Mamuski !!! Przepraszam to ze dlugo nie zagladalam ale mialam chwilowe male zalamanie. Musialam sie pozbierac i uporzadkaowac swoje sprawy. Ogolnie sprawa z moim bylym calkowicie sie pogmatwala i nie ma szans na to abysmy kiedykolwiek w przyszlosci mogli byc jeszcze raz razem. Jednak przyjezdza odwiedzac ja, ale wszystko to wydaje sie byc takie sztuczne. Nie wiem jak dlugo dam rade tak zyc ogladajac Go. Ja dostaje juz wszystkie benefity z wyjatkiem Child Benefit na ktory mozna czekac nawet do polroku. A wiec dostaje Child Tax i Working Credit, Housing & Council Benefit, dostalam becikowe wiec jezeli chodzi o sprawy finansowe to nie musze sie martwic. Poza tym zaczynam sie starac o mieszkanie w innej miejscowosci gdyz tu gdzie mieszka za wiele sklepow nie bo to bardzo mala miejscowosc, a poza tym mam tu nie wiele znajomych. Czekam kiedy Zuzia bedzie miala trzeci ture szczepien i kupuje bilet do Polski i lecimy na dluuuuuuugie wakacje. Odpoczniemy sobie, a poza tym juz cala rodzinka i znajomi czekaja na spotkanie z Zuzanka. Wszystkie ciotki i wujki sie nie moga doczekac. Jezeli natomiast chodzi o Moja Zuzanke to rozwija sie niesamowicie szybko. Od tygodnia daje jej popoludniami troszke jablka tarkowanego i troszke jogurciku dla dzieci i musze powiedziec ze bardzo jej smakuje az sie sama domaga. Wczoraj natomiast polozylam ja na brzuszku czego nie robilam od dluzszego czasu i musze przyznac ze mnie zaskoczyla bo lezala okolo 15 min i wcale nie zaplakala. Malo tego glowke trzymala bardzo wysoko i bardzo stabilnie, zuch dziewczyna :) A na sam koniec przeturlala sie z brzuszka na plecki i od razu pojawil sie szczery usmiech na twarzy. Usmiecha sie codziennie od ucha do ucha o kazdej porze dnia, gaworzy juz na calego a nieraz to nawet potrafi niezle krzyknac. Umie w ciagu dnia zajac sie soba i pogadac sobie ze swoimi rybkami nad lozeczkiem. Jezeli chodzi o zasypianie to wogole nie mam problemow po karmieniu klade ja do lozeczka wlaczam jej rybki z dwa trzy razy i po 20 minutach juz jest spokoj bo Zuzia juz spi. Przesypia juz od miesiaca cala noc to jest od 20 wieczor do 6-7 rano wiec wtedy mam czas aby nadrobic zaleglosci zza dnia. A rano jak sie obudzi dostaje butle i spi jeszcze z 2-3godzinki. Wiec moge spokojnie powiedziec ze mam Aniołka jesli chodzi o spanie .... :) Na dniach postaram sie zalaczyc nowe zdjecia Zuzi. A jutro idziemy na wazenie i mierzenie. Ciekawa jestem ile bedzie wazyc, bo ostatnio jak bylismy na poczatku grudnia miala 5.400kg. Pozdrawiam andziaaa82 :) :) :)

Ja rownież czekam na odpowiedz w sprawie Child Benefit bo bez tego nie moge wyslac o Child Tax Credit i Working Tax Credit bo tam potrzeba numeru z CHB, tak ?? A poza tym musze jeszcze wyslac o becikowe. Jak Wy wysylalyscie te formy?? A co do flaczka ktory zostal po ciazy to u mnie znikl i juz mam normalny brzuszek. Moj sekret to codzienne regularne cwiczenia brzuszkow. Zadna rzeznia tylko regularne cwiczenia. A poza tym zawsze wieczorkiem gdy Zuzia sobie juz spi ja wykonuje swoj zestaw cwiczen ktore zajmuja mi 30 minut. Oczywiscie nie zapominam o zdrowym zywieniu bo Moj Robaczek tez ciagle na Cycusiu, wiec jedno nie wyklucza drugiego. Jedynie z czym narazie mamy ciagle problemy to wyproznianie Zuzi. Gdyz zalatwia sie co trzy dni i zawsze przed strasznie sie prezy i placze. Jednak jak robi to nawali cala pieluche i nieraz po pas zrobi. Ja pije ciale herbatki na laktacje w ktorych sa te cztery ziola, oprocz tego Mala dostaje herbatke rumiankowa i ciagle mamy te problemy. Poradzcie cos Mamuski, prosze !!!!

Witam nieliczne Brzuchatki i wielkie grono Mateczek :) :) Dlugo sie nie odzywalam gdyz musialam dojsc do siebie po nieciekawej niespodziance. Ciagle jednak mam jeszcze chwile kiedy lezka zakreci sie w oczku i w sercu zrobi sie smutno ale wystarczy spojrzenie na Moja Kochana Kruszynke i odrazu usmiech wraca na swoje miejsce. Zuzia w ta sobote konczy juz dwa miesiace !!! Boju jak ten czas szybko leci. Wazy juz 5kg i mierzy 58cm. Pannica nabiera cialka i jak babcia powiedziala robia sie jej serdelki z raczek. Karmie caly czas piersia tylko czasami jak mnie wydoi do konca dostaje formulke. W ciagu dnia dostanie jeszcze z dwa razy po 50ml herbatki rumiankowej na trawienie a tak to ciagle cycus - Najlepszy Przyjaciel !!! :) :) :) A zdecydowalam nie dawac sie jej zadnych kropelek gdyz po nich strasznie sie prezyla i strasznie plakala. I powiem szczerze chyba jest nawet lepiej bez tych kropelek. Zaczynam tez pic herbatke z rumianku bo slyszalam ze dobrze robi. Zuzia juz smieje sie swiadomie co jest wspanialym przezyciem dla Mnie. Kazdy Jej usmiech jest na miare zlota. Takich chwil nie da sie opisac trzeba je przezyc aby to zrozumiec. Uwielbiam ta Moja Coreczke. Zycia juz nie wyobrazam sobie bez Niej, a Ona beze mnie. Dzis wlasnie wrocilismy z pierwszego szczepienia. Jak strasznie plakala. Dostala dwa oddzielne zastrzyki, najpierw w jedna potem w druga. Jak sie strasznie rozplakala az mi sie chcialo plakac. Niedobra pani pielegniarka. Ale potem w nagrode dostala Zuzia cycusia i sie uspokoila i zasnela. Zobaczymy jak bedzie sie czula pozniej. Czy bedzie strasznie markotna i czy bedzie miec goraczke. Sprobuje pozniej zalaczyc pare zdjec Zuzi i moze odezwe sie jeszcze pozniej, a narazie ..... papapapa :) :) :) :)

Dzien doberek !!! Nasza Zuzia wczoraj skonczyla 3 tygodnie i systematycznie przybiera na wadze. Juz staje sie ciezsza i buzke ma pelniejsza. Okaz zdrowia z niej. Oczkami juz wodzi po wszystkim, ciekawa otoczenia. W czwartek przylatuja dziadki. Tata na ponad tydzien, a Mama do poczatku grudnia. Jednak sie stalo - Darek sie wyprowadza !!!! Pomimo tego ze duzo pomagal przy Zuzi to jednak nie zmienil zdania i jutro zaczyna wyprowadzke. Jest mi strasznie przykro i boje sie ze sie zalamie a nie moge. Musze byc silna dla Mojej Kruszynki. Jak mi jest smutno ..... :(

Lola to masz tak jak ja, bo ja tak samo budze sie jak uslysze Zuzie i wiem ze to juz czas na karmienie i zmiane pieluchy. Wczoraj zaczelam brac antybiotyk na mojego cycusia przy ktorym moge normalnie kontynuowac karmienie piersia, jednak oboje mozemy miec male rozwolnienie. I tez tak jest. Ostatnia noc byla dla naszej trojki meczaca. Zuzia ciagla plakala bo rozwolnienie a my z Darciem na zmiane wstawalismy do niej. Jednak mam brac tylko 5dni, wiec niedlugo powinno wszystko wrocic do normy. W ten czwartek przyjezdzaja moi rodzice - SUPER !!!! Beda pyszne obiadki :) :) :) mniam mniam Dziadki troche zajma sie wnusia a mamusia sobie troche odpocznie i nabierze sily. Oki uciekam odpoczywac i cos zjesc, do pozniej .... :)

Marciaa moja Zuzia tez sie usmiecha i to nie tylko przez sen, ale takze jak ja karmie cycusiem i jak ja nosze na raczkach. To sa slodkie chwile bo robi to tak nieswiadomie .... :) :) A Zuzie zarejestrowalismy w drugim tygodniu i w tym samym dniu wyslalam papiery na Child Benefit, gdyz nie wiem jak dlugo sie czeka a pozniej jeszcze do zalatwiania jest Child Tax Credit i wtedy becikowe, wiec lepiej szybciej to zrobic. A zdjecie do paszportu chce zrobic jak mala troche podrosnie i bedzie lepiej trzymala glowke i raczej pojdziemy do fotografa gdyz mamy kupon znizkowy na zdjecia na pierwsze dwa latka, wiec warto wykorzystac. Moja Zuzia dzis byla bardzo markotna i przespala w ciagu dnia zaledwie 3-4 godziny, wiec dzis zapowiada sie spokojna noc. Zobaczymy rano. Jutro ide do lekarza bo masaze w goracej wodzie malo pomagaja, ale boje sie ze przepisze antybiotyk a jak sie go bierze to ponoc nie mozna karmic piersia, a boje sie zeby mala sie nie odzwyczaila. Jednak trzeba cos z tym robic bo nie moze byc tak dluzej z cycusiem. Oki zmykam sie relaksowa, odezwe sie jutro jak minal dzien. DOBRANOC ..... :)

maadaa ja mialam wlasnie takie skurcz plecow, dopiero jak mialam wieksze rozwarcie doszlo skurcze z przodu. Wiec juz Ci sie zaczelo. Ja natomiast mam inny problem, bo prawdopodobnie przeziebilam piers. Jest strasznie goraca i twarda, ale mleko z niej normalnie idzie. Sciagam dwie pelne butelki z niej. Oprocz tego mam goraczke. Dzis sprobuje ja wymasowac i zrobic oklady z goracej wody moze cos to pomoze. Jutro przychodzi do nas hv, wiec porozmawiam z nia na ten temat.

Ogolnie co jecie, a co staracie sie unikac ??? Ja juz sama nie wiem co mozna a czego nie. Moje znajome mowia ciagle co innego. POMOZCIE PORADZCCIE !!!!!

Karmienie, zmiana pieluchy, usypianie, kapiel, karmienie, zmiana pieluchy, usypianie itd. ...... ufffff Wygladam jak siedem nieszczesc .... :( Mamuski ktore karmia piersia mam pytanie do was, a dokladnie chodzi mi o diete jaka prowadzicie. Czy wy przestrzegacie tych wszystkich regul dotyczacych niejedzenie zakazanych rzeczy, bo ja marze o kanapce z pomidrorem i oliwkach oraz salatce greckiej, lodach waniliowych i innych rzeczach zakazanych. Szczerze powiedziawszy przez to uwazanie co mozna jesc a czego nie to moje mleko sie zmienilo i Zuzia chyba sie nie dojada bo czesciej wola o cyca i dluzej przy nim siedzi. Nie chcialabym rezygnowac z karmienia piersia bo to wspaniale uczucie i nawiazanie blizszej wiezi z dzieckiem. Teraz mam z trzy godzinki dla siebie, wiec relaksik na kanapie i robie co chce, poki Mala sie nie obudzi.

Jesli chodzi o podpaski to ja mialam z Alwaysa te fioletowe grube najdluzesze, teraz sa w Asdzie z funta. Mialam w szpitalu jedno opakowanie. A majtek jednorazowych nie mialam tylko mialam swoje stare majtki ktore nieszkoda bylo mi wyrzucic. Jedna stara pizame w ktorej rodzilam i pozniej ja wyrzucilam i jedna nowa w ktora sie przebralam ja polozyli mnie na oddzial. Ja zaczelam juz krwawic w trakcie odczuwania skurczow, gdy rozwarcie przeszlo z 2cm do 8cm. Powiem szczerze ze teraz z perspektywy czasu to widze ze nie bylo az tak ciezko ale w danym momencie czlowiek mysli inaczej. Ja nie zapomne tego momentu jak mowili abym skupila sie i parła. To uczucie jak glowka dziecka zchodzi nisko i juz jest w kanale rodnym. To niesamowite uczucie parcia. A potem ten niesamowity moment - moment spotkania ze swoim dzieckiem. BEZCENNE !!!! Ten pierwszy widok, ten pierwszy krzyk !!!! Po prostu brak slow aby to uczucie opisac !!!! A teraz taka mala istotka mieszka z nami i zachwyca cie kazdego dnia czyms nowym. Niesamowite jak ona wyzwala we mnie wiele energii i milosci. A tak mnie jakos zebralo na przemyslenia poporodowe. Auuuu .... az sie sama rozplakalam. Dobra lepiej juz mykam spac do mojej kruszynki ... :) DOBRANOC !!!!