Karmi_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karmi_
-
Gerwazy u mnie też objawy, ale jak pojadę do województwa to na pewno zakupię 5 sztuk co najmniej. U siebie w mieście nie chce kupować bo wszyscy mnie znają i zaraz by plotkowali, że w ciąży jestem, a ja przecież nie jestem, chyba wkurzyłabym się gdybym taką plotkę usłyszała, to gorsze chyba niż wiadomość, że koleżanka w ciąży;) A w ciążę proponuje zajść do końca roku, nawet Sylwestra się wyrzeknę na to konto :):):)
-
Gerwazy na pewno spodobałby cię serial bo każdemu się podoba i jest bardzo popularny. Mój M ściąga je z jakiejś stronki z filmami, a w tv na HBO leci, ale nie wiem czy już się nie skończył. Wejdź na jakąś stronę do ściągania filmów na pewno jest ale najlepiej zacznij od pierwszego sezonu bo one łączą się ze sobą, miałabyś zajęcie na całą zimę:)
-
Teska to fajny macie stół, a jaką farbą malowałaś? Stefi i co kot przylazł czy gdzie tam? Ivanka pewnie do wina się dosadziła. Zuzanka brak słów na wyjazd, no to może niech próbuje coś innego znaleźć za granicą, bo u nas to raczej na invitro trudno zarobić. Gerwazy ból piersi z boku hmm.....czytałam kiedyś o takim objawie ciążowym. dziewczyny a ja cały cykl łykam wit b6 nieraz 100 a nieraz 50 mg, ale powiem Wam, że MPS zdecydowanie łagodniejszy, piersi nie bolą w ogóle, mniej pryszczy, mniejszy apetyt i mniej nerwów, brzuch pobolewa jak co miesiąc, ale ból jest zdecydowanie łagodniejszy. Przewidywany termin znienawidzonej @ to niedziela wieczór lub poniedziałek. Sm co u ciebie koleżanko? Moncheri albo ma doła albo wręcz przeciwnie z M szaleje;) dziewczyny doszłam do następującego wniosku. Powinniśmy zacząć testować przed @. wtedy byłoby trochę adrenalinki na topiku, ja tam nigdy nie testuje bo mam zawsze silne objawy przed @ to nawet szkoda kasy na testy, ale może jak będę w Rossmanie to zakupię kilka sztuk i co miesiąc będę testy robić tak dla bicia serca i dla sportu:) Co Wy na to? Tak się troszkę pooszukujemy, że niby może się udać w każdym miesiącu bez względu na bolące brzuchy i mega MPSy przed @;) No to ja tyle idę z pieskiem na siku a potem spać. Dobrej nocki kochane koleżanki.
-
Biest no właśnie nigdy nie mogę się z Tobą dogadać na temat serialu: True Blood , ja też namiętnie go oglądam, obejrzałam każdy odcinek od początku serii. teraz mamy 5 sezon, M ściągnął wszystkie 12 odcinków, oglądamy go w niedzielne popołudnia leżąc w łóżeczku i zajadając słodycze. Ja jestem oczarowana tym filmem, jak skończę ten sezon to chyba zacznę od nowa wszystkie oglądać:)Ty chyba też lubisz bo już kilka razy pisałaś o tym serialu.
-
Dziewczyny a mi się ten decoupage w ogóle nie podoba raczej nie moje klimaty, ja tam wolę rzeczy nowoczesne i proste. Tesca ma też w samsunga zainwestowaliśmy ostatnio, mądra bestia z internetem no i okazała:) Biest jak tam przeżyłaś dzisiejszy dzień, napisz jak się czujesz po takiej imprezie? Ciekawe gdzie Moncheri chyba z chłopem do porozumienia doszła i wino piją. Ja zaraz idę do łóżeczka i zaczynamy ogladać 5 sezon czystej krwi, Biest to oglądała, tytuł oryginalny True Blood. A jutro znowu poniedziałek:(
-
Ivanka a tak wracając do powiedzenia Twojej mamy, że z jedynaka.....może i coś w tym jest, ale ja mam 2 siostry i nie utrzymuje z nimi bliskich relacji, spotykamy się tylko u rodziców. Jak mam problem to jakoś nigdy się do nich nie zwracam, po prostu takie relacje służbowe raczej mamy........a M brat mieszka za granicą także i tak jesteśmy jak jedynacy i jakoś nie cierpimy z tego powodu, mamy znajomych i przyjaciół i ich prosimy o pomoc jeśli coś trzeba.Pewnie fajnie jak jest się zżytym z rodzeństwem, ale ja osobiście nie ubolewam w ogóle nad tym.
-
Witam się na porannej kawce:) Pogoda póki co piękna, rosołek się gotuje i zaraz do kościoła się szykuje. Po obiedzie rodzice na kawkę przyjadą także niedzielę spędzę bardzo grzecznie;) Sernik wyszedł także goscie mogą przychodzić:) Wczoraj wieczorem zadzwonili do nas państwo młodzi z wesela:):):) i zaprosili na wieczór, ale byliśmy padnięci po działce i u mówiliśmy się za tydzień u nas na parapetówce.Oj będzie wesoło znowu............. Zuzka chyba na poważnie nie wzięłąś słów szefowej, olej to z góry, na pewno ona na Ciebie nie bedzie zwracała uwagi gdy będzie miała jakieś plany. Mi też się nieraz dostało za jedno dziecko, nawet w tym roku bojowo nastawiłam się, że jak teściowa jeszcze raz coś zipnie, to oględnie ale dosadnie powiem jej, że nie każdy ma dziecko na zawołanie itp.....ale jakoś milczała w tym roku jak była. SM no pięknie się Twoja mamusia zachowała nie ma co:( Moja też potrafi coś dowalić dlatego trzymam ją na dystans maksymalny i jedyne o czym rozmawiamy to sprawy działkowe itp., ona jest strasznie wścibska, ale nic ze mnie nie wydusi....nigdy:):):) 2 lata temu jak moja kumpela zaszłą w ciążę to powiedziała, że ona też by chciała dzidziusia, ale mój ojciec jej pojechał i powiedział, żeby sobie zaadoptowała........... Dziewczyny o moich staraniach nie wie nikt na całym świecie, nie zaglądam do wózków, może sąsiadki się dziwią............ale mam już traumę w tym temacie i nic na to nie poradzę. Kobiety bezowocnie starające się żyją z piętnem niepłodności, zaczynam to akceptować jako swoją karmę chyba. No to miłego dzionka pewnie jeszcze wpadnę dzisiaj.
-
Witam się porankowo:) Na kawkę za wcześnie jeszcze.... Moncheri ja miałam 3iui potem się zbuntowałam i przestałam chodzić do gina, a potem to już nagle po 40 byłam i nawet głupio mi było chodzić, teraz mam 41 i nawet miałam taki plan do gin tonica kobiety pójść, ale mam jakąś barierę psychiczną żeby zaczynać od nowa to wszystko. U nas w Pl to naprawdę nie jest już wiek na leczenie niepłodności.Wszędzie usłyszysz........ w tym wieku.........bardzo delikatnie a jednak. U nas już jesień na całego, dzisiaj chcemy zacząć na działce trawę kosić na zimę, pewnie skończymy za tydzień, bo dzień krótki, a po pracy to już tylko z godzinkę lub 2 góra można. Koszenia mnóstwo, ale jak mus to mus. Planuje dzisiaj wykopać resztki plonów i wyrzucić przynajmniej część kwiatków. A zaraz zabieram się za pieczenie sernika bo w niedziele rodzice na kawkę przyjadą zobaczyć nasz nowy salon. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki, którym przez te wieczne starania żyć się odechciewa. Przyznajcie mi, że nikt kto nie miał z tym problemu nie ma pojęcia co to znaczy i jaka to frustracja i załamania. Badania wykazują, że kobiety takie przeżywają ogromną traumę i ja się z tym zgadza, bo niby żyję normalnie ale...........co to za życie, wyławiam z tłumu kobiety z brzuszkami, ryczeć mi się chce jak widzę maleństwo z wózku, w sklepie z dziecięcymi ubrankami muszę odwracać głowę, na wieść o ciąży z otoczenia smutno mi i źle, ciągle zastanawiam się czemu mnie to spotkało, po skończonej @ podświadomie zachęcam M do seksu, liczę ile moje dziecko miałoby lat lub miesięcy gdyby udało się wtedy albo wtedy, patrzę na piskownice na dzialce i pytam dlaczego nie bawi się tam moje dziecko.......lista jest o wiele dłuższa jakby co................................................. No to ja tyle w temacie starań:):):)
-
Ale mi Polaraksa z rana pojechała:):):):) Może to jest i sposób na dziecko, ale po pierwsze aż tak zaufanych przyjaciół nie posiadam, po drugie chyba bym rady nie dała zrobić to z innym, a po trzecie z moim szczęściem pewnie by się to wydało i zostałabym sama z bobasem;) ale dziękuje za troskę i zainteresowanie:) Ivanko a jutro idziesz do pracy? czy znowu urlop bierzesz? Rachelka ale ubaw z tą brukselką........... Biest a ty w domu jesteś? Moncheri no bilans zysków i strat wypada na korzyść zysków, dobrze, że jest topik, bo ciąży i tak nie ma, a przynajmniej jest gdzie pomarudzić. Stefanie no to Ty laska musisz być jak nawet lekarz zainteresował się Twoją figurą;) Zuzka co u Ciebie? Wiecie co dziwna sprawa z Magdalenką , nie rozumiem jak można zniknąć bez słowa, ale widocznie można. Gerwazy widzę, że myśl o samozapłodnieniu nie odpuszcza się w dalszym ciągu, powiem ci, że pomysł z iui bardzo dobry, bo po pierwsze armia podrasowana, po drugie polowę drogi plemniki będą miały z głowy, po trzecie dostaniesz lek na pęknięcie pęcherzyka co daje prawie pewność owulacji, a lek ten wzmacnia drugą fazę, podrasowuje jajeczko, podnosi progesteron, same zalety:) Ale jak pewnie wiesz kochana, nie łamiemy się po pierwszej nieudanej próbie, tylko jedziemy dalej z koksem:) do 5-6 razy.....
-
Witam się i ja o poranku i na kawkę zapraszam:) Biest z powodu wstrętnego @ masz zwolnienie z biegania. Ivanka widzę, że na powaznie bierzesz się do tego mleczka pszczelego. Zuzka dobrze by było gdybyś z nami została , bo przydałby nam się ekspert. Gerwazy no widzisz jaki M teraz słodki-warto było zrobić wojnę, jak tam wczorajsze starania? Były? Rachela ka gdzie jesteś? SM marudź u nas ile wlezie, bo gdzie indziej można jak nie tu? A w ogóle to jak tam relacje z Twoim M? Teska co porabiasz? No to na razie miłego dnia:)
-
Moncheri no ja na pewno nie będę w ciąży na 400 stronie, bo dopiero @ mi się konczy i raczej na 400 stronie to będę w trakcie starań ( a niby się nie staram;) Mam nadzieję, że jesienią posiedzimy sobie wieczorami, a w piątki oczywiście alkoholizowanie się bedziemy uskuteczniać.....aby do zimy:):):) Gerwazy żyjesz????? Mam nadzieję, że nas nie zostawisz. No to dzięki pomarańczom podgoniłysmy dzisiaj pisanie i dziewczynki jutro będą miały co czytać. Dobranoc Moncheri dzięki Tobie przetrwałam do 24 godz, co jest dla mnie ogromnym sukcesem:)
-
Najlepsze są jednak pomarańcze. Bambi ale tupet.....widzę, że masz patent na zyciowe zakręty. Twoje opinie mnie akurat nie dotyczą, ale nie bardzo rozumiem jak po kilku wpisach wyrwanych z kontekstu dajesz konkretne rady i chyba nie myślisz, że ktoś je weźmie sobie do serca i zastosuje. Dlamnie akurat wpisy Gerwazego są super i uwielbiam czytać o luksusach, natomiast jesli jakiś temat mi nie odpowiada to się do niego w ogóle nie odnoszę. A druga koleżanko pomarańczowa, wiekszośc z nas przerabiała już topik ciąża po 40 i raczej tam nie pasujemy, i fluidów też tam raczej dla nas nie ma, bo każda ciężarna cieszy się ze swojej ciąży i tak powinno byc, a dla mnie osobiście czyjaś ciąża nie jest powodem mojego szczęścia bo altruistką to ja raczej nie jestem, jak ktoś jest w ciąży to fajnie, szczerze gratuluję, ale to akurat wpływu na moje zycie nie będzie mialo.
-
Rachela u mnie tez do wnuków jeszcze trochę......i raczej przed nimi swoje bym wolała :):):) A jeśli chodzi o nasz topik to ja osobiście uważam, że musi być zmienno tematyczny bo inaczej by po prostu umarł. jest nas niewiele w takiej sytuacji i trudno byłoby pisać tylko o staraniach tym bardziej, że są one nieudane, czyli ja musiałbym co miesiąc napisać @ przyszła jak zwykle i co więcej???? Że już przestałam ryczeć, swoje wszystkie objawy znam na pamięć , do gina już nie chodzę....a przecież żyć trzeba dalej bez względu na wszystko.
-
Gerwazy mi osobiście w ogóle nie przeszkadzają Twoje linki, nie wiem dlaczego pojawil sie w ogóle wpis od bambi i co autor miał na myśli???? Super, że masz kasę i ciesz się, bo to podstawa w życiu dzisiejszym. My w Pl przez lata bylismy uczeni, że nie wolno się chwalić i mówić o sobie dobrze, nawet jak dostajemy komplementy to zamiast podziękować to zaraz tłumaczymy się z tego i owego. Ty Gerwazy jestes pewną siebie kobietą i tak trzymaj, masz kase i pij najlepsze wina, a jak ktoś ma problem z zazdrością to jego sprawa. Ja jak nie mam ochotę czytać o objawach ciążowych to nie wchodzę na topiki ciążowe...dla mnie to proste jak budowa cepa:):):)
-
Ło matko a co to za wpis przed moim, jakaś bi mbi robi wywody i jeszcze pisze, że to któraś z nas, jakoś mi się nie chce wierzyć. Gerwazy nawet nie bierz do siebie tego wpisu, jesteś super dziewczyna i wszystkie Cię lubimy, nigdy nie odczułam, że się chwalisz, a nawet wręcz przeciwnie, chyba jako jedyna z nas masz większe pieniądze i ja osobiście chętnie czytam jak się żyje na bogato:):):). I prosze o dalsze relacje z pobytu w restauracjach i lotów biznesową klasą. A pomarańczowej koleżance jak nie odpowiada to niech nie czyta.
-
Witam się i ja wieczorkiem. Rachela fajne te Twoje chłopaki:) Gerwazy naprawde uciekłaś z domu przed imprezą? Gdzie teraz jesteś? Ale dalaś nauczkę swojemu M......Ja to nawet nigdy zwiać nie mogę, bo nie mam gdzie, do rodziców to bym się wstydziła:( Moncheri ja też tak mam, że dałam sobie spokój ze staraniami, ale chęć na dziecko nie przeszła mi nic, a nic......nie myślisz o invitro? Biest no to jak taka decyzja to czekamy do zimy. SM no wiem, że jak baba chora to i tak musi normalnie funkcjonować, tak to nauczyłyśmy naszych szanownych M. A my dzisiaj robiliśmy prawdziwe jesienne ognisko, pogoda była piękna, dopiero wróciliśmy, było dużo gości i zabawa super, oczywiście była pieczona kiełbaska, ziemniaki w mundurkach, pieczone jabłuszka i chlebek.I pomyślałam sobie o Tobie Moncheri, że szkoda, że tak daleko mieszkamy od siebie mogłabyś przyjechać na prawdziwe polskie ognicho.
-
Dziewczyny ale sie rozpisałyście wczoraj nie ma co ....... Stefanie widzę Ty też przeliczasz na invitro pieniądze, kiedys M mówił o jakimś samochodzie ile kosztuje, a mi zaraz przelicznik w głowie, ile za to byłoby zabiegów. A tak w ogóle nie załamuj mnie kochana z tym zrobieniem to w dzień:(::(:( SM i jak tam epidemia domowa? Leżysz w łóżeczku? A z tymi córkami no to Ty wiesz najlepiej jak to jest.Ja tam w jej rozsądek tak do końca nie wierzę ;) ale myślę, że ta młodzież nie jest jeszcze do końca taka zepsuta.......A po wczorajszym wyjściu córka zadowolona i mówiła, że fajnie było;) Gerwazy, który Ty masz dzisiaj dzień cyklu, bo ostatnio razem szłyśmy? Ivanka, Teska , Moncheri,Rachela, Biest pozdrawiam:) Ciekawe co z magdalenką ja stawiam na to, że nie ma dostępu do internetu, bo chyba nie opusciłaby nas tak bez słowa?
-
ja też jestem i nie zaginęłam:) Jak zwykle stęskniłam się za Wami, nas jeszcze z tydzień może troszkę dłużej i koniec remontów, ten główny pokój juz prawie gotowy, jeszcze firany i ozdoby no i oczywiscie wypucowac szafki na błysk, w kazdym razie jest już blisko finału:):):) Do mnie @ przylazł pod koniec 26 a właściwie 27 dc trochę szybko, ale owulke miałam chyba 12 dc to by się zgadzało, @ w tym cyklu słabiutki, chyba endo metrium mam kiepskie:( Dziewczyny nie wiem co mam której napisać, dlatego tylko pozdrawiam was wszystkie:):):) Ja o adpopcji przychylam się do wypowiedzi Moncheri i chciałabym ale juz na to za późno raczej, wcześniej nie myślałam.....Jestem pewna, że mogłabym pokochać takiego dzieciaczka, skoro w piesku wszyscy się zakochali na zabój to co mówić w dzieciaczku.......dla mnie geny rzecz drugorządna, mam po prostu ogromną ochote opiekować się dzieckiem, a to chyba instynkt macierzyński nie?????? dziewczyny dzisiaj moja niespełna 15 - letnia córka jedzie z ,, kolegą" do Plazy do kina, nie wiem czy to nie za wczesnie na takie spotkania??? Ale chłopak naprawdę fajny:):):) Mam się martwić? Ona 15 lat skończy dopiero w kwietniu......chłopak 2 lata starszy. Oczywiscie jadą w dzień.
-
Denis ja tez zwykle za kierowcę robie i rzeczywiscie też mozna fajnie sie bawić......;) Ivanka bo tak zwykle bywa jak sie cos trafi to wszystko na raz a potem posucha przez miesiąc i widzę, że w tym tygodniu to ja najporządniejsza z całego towarzystwa:) SM dzisiaj bedzie Cię jeszcze bolało i jutro też, ale potem już z dnia na dzien mniej i nie martw sie nic tak ma być. Moncheri to może to i dobrze, że nie miałas gdzie się wyprowadzić bo w nerwach to mozna dużo głupot narobić, ja ciągle mam nadzieję, że na froncie zapanuje spokoj. A my dzisiaj kameralnie i spokojnie, kawka u rodziców potem na lezaczkach na dzialce a teraz odpoczynek w łóżeczku, ja juz wykąpana i leżę w betach już na noc, zaraz jakiś filmik zapodamy i lody:) Seksu nie bedzie bo jestem przed @ no to i po co???????:):):):):) Żartowałam...........ale seksu i tak nie bedzie bo mnie brzuch boli
-
Ivanka a może wczoraj powtórka była z czerwonego winka;) ? Steafania po ostatnim weselu żadna impreza mnie już chyba nie zadowoli, w ogóle od tamtej pory jakoś inaczej świat postrzegam, nie wiedziałam, że mozna tak zaszaleć, i pomysleć, że myslałam, że ich wieczór kawalerski był już szczytem szleństwa. Rachela ile jeszcze bedziesz na to szkolenie jeździć?
-
zapraszam na kawke:) Denis ale posiedzialaś sobie wczoraj w nocy.... SM po usunięciu zęba żadnych gorących napojów przez 2-3 dni, potem i tak jeszcze boli i trzeba być ostroznym, nie dźwigać i nie jesć tą stroną, ja miałam usuwaną ósemkę i nieprzyjemne uczucie mialam ze 2 tygodnie a do dzisiaj nie moge sie przyzwyczaić do tej dziury po zebie, sama intuicyjnie bedziesz czula co możesz a co nie, płukanek żadnych nie trzeba, mi tak dentysta powiedział. Gerwazy ale mi humor z rana poprawiłas:):):) Magdalenka co u Ciebie? Moncheri ogniska nie było bo deszcz padał i spotkanie było w sali konferencyjnej, moja firma obchodziła 15 lecie powstania, okropne spotkanie brrr i to w sobotę:( A fajne ognisko robimy za tydzień na działce ze znajomymi, jak co roku jesienią, pieczona kiełbaska, jabłuszka, ziemniaki, miska orzechów włoskich i piwko oczywiscie dla dorosłych:) A wczoraj o 21 zadzwonili do nas państwo młodzi i ciągnęli na pizze, ale mój M walczył z listwami panelowymi, a ja dopiero wróciłam i nie poszliśmy, w czwartek pomagalismy in przed otwarciem 6 sklepu i chyba chcieli sie odwdzięczyć, fajna z nich para i zawsze straszny ubaw z nimi, można poszaleć zawsze..... nawet na domówce. On ma 37 lat, ona 29, ale dojrzała dziewczyna i fajna, to jego druga żona i jakos tak fajnie się dogadujemy. A ja buraczki gotuje na obiad i zobaczymy co dalej. Teraz mam okropna drugą fazę cyklu i to jej końcówkę, czuje sie okropnie, brzuch boli i zreszta same wiecie jak to jest.........:( A jesli chodzi o odpornośc i odrzucanie zarodka to ja po iui mialam podawany encorton, który własnie ma zapobiegać temu, to jest steryd. No to milej niedzieli.