Karmi_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karmi_
-
Kawa dziewczynki:) Żywej duszy wieczorem nie było...... Ivanka co tam ??? SM to rzeczywiście pewnie smutno Ci wczoraj było....... Rachela pewnie dzisiaj jakieś ambitne zadania sobie wymysliła. Stefania pozdrawiam jak czytasz z nad morza. Magdalenka dojechałaś? Denis znowu się nie odzywa. Póki co pozdrawiam.
-
Ivanka chyba nie będę oryginalna jak napiszę, że objawy obiecujące, a może by tak na bete po pracy;)? Gerwazy u nas tylko remont a nie budowa domu, ale zmieniamy całkowiecie 2 pokoje a trzeci też prawie, także rozpierducha jak trzeba:) Magdalenka no mi sie wydaje, ze najgorsze to wejscie do autokaru:( ja czekam na tego hydraulika z chaty nie mogę się ruszyć, a jego nie ma:(
-
kawkę podaje:) Stefania no to udanego wypoczynku, relaksuj sie kochana ile wlezie no i miłych widoków w okularach;) Magdalenka Ty tez juz dzisiaj wyjeżdżasz, ale oczywiście będziesz nadal z nami pisała z pracy? Witaj Denis:) Ania my tu na topiku moralności nie rozpatrujemy, bo dla mnie to w ogóle jakas abstrakcja łączyć słowa macierzyństwo i moralność. Tak jak napisała Moncheri kibicujemy każdej, która chce zostać mamą. Gerwazy widzę, że żarty się skończyły i do działania przystępujesz........ a gdzie na wakacje jedziecie? Rachela i znowu dzisiaj ostatni dzień pracy:):):) Ivanka a ty jak tam? A u mnie nadal ten remont tzn jakoś nie może się rozkręcić, ale od poniedziałku przychodzi pan od gładzi to będzie koniec ściemy;) Wczorajszy pokój opróżniony, o 12 hydraulik gaduła przychodzi kończyć robotę, dobrze, że z wami będę mogła posiedzieć:)
-
Stefania ja też nieraz słyszałam jak matki wręcz użalają się nad swoim macieżyństwem i jakie to one nieszczęśliwe, oczywiście te co mają nieplanowane dzieci, ale założę się, że żadna tak naprawdę nie zamieniłaby się.....tak biadolą tylko żeby ich doceniać jakie to są cierpiętnice i heroski, wiem to po swojej szwagierce. To coś typu jak ciężarne strasznie przeżywają swoje mdłości i samopoczucie jakby wielkiego czynu dokonały nosząc swoje własne dziecko, mam wrażenie, że raczej chcą aby im zazdrościć, a nie współczuć. Ale to tylko moje własne wywody na podstawie obserwacji świata i ludzi.
-
No tak myślałam, Gerwazy, że w Niemczech mieszkacie, nie wiedziałam, że tam jest taki niski przyrost naturalny. jak macie kase na leczenie to nie zastanawiajcie się długo. A nóż coś na wakacjach sie uda;) Steafania fajnie Ci, że jedziesz nad morze bardzo lubię....ale mam za daleko......ale mnie dobiłaś tym profesorem :( Spadam na miasto.
-
Gerwazy bo podobno ból owulacyjny może może być różnie odczuwany, niektóe kobiety czują przed np. ja, nietóre w czasie, a niektóre po. A znudzone jajko błąkające sie po jajowodach mnie rozwaliło:):):) Gerwazy 43 lata to nie 30 i nie ma na co czekać, trzeba robić szybko konkretną diagnostykę, czyli hormony i hsg, i jakies pewnie inwazyjne metody, przynajmniej inseminacje, bo niestey po 40 jajka coraz słabsze i o ciążę raczej trudno. Mi lekarz rok temu jak miałam równo 40 powiedział, że w tym wieku szanse na ciążę wynoszą około 10 %, nie wiem skąd taki optymizm u Twojego lekarza. Wiem, że za granicą czterdziestki mają lepiej bo u nas w Pl to juz za stare pacjentki jestesmy uważane. ja osobiście Gerwazy uważam, że nie masz na co czekać tylko biegiem do kliniki niepłodności, opłaca się i 40 km dojeżdżać.....i niech się biorą za ciebie od zaraz. A to, że wszystko na oko wyglada dobrze to już wiesz, że nie gwarantuje ciąży, ja miałam piękne jajeczka, inseminacje, plemniki do inseminacji ok, a i tak się nie udało.