Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmi_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmi_

  1. Ivanka widze, że Ty przynajmniej masz dobry humor, ale nie ma dziwne flaszka spirytusu w domu każdy by sie cieszył:) Tylko go nie wypijcie...... Bo ja raz kupiłam do tortu na córki urodziny taką malutką flaszeczkę, tort robiłam w nocy i przyszedł do nas szwagier bo go laska rzuciła i oczywiście we dwoje wypiliśmy ten spiryt z sokiem.......... brrr, a tort był bezalkoholowy:)
  2. No cześć dziewczynki rzeczywiście na topiku zero entuzjazmu, u mnie też zresztą, nic mi sie nie chce robię wszystko z musu, nawet na urlop mi się nie chce iść......to jest dopiero stan ducha:( na dworze duchota, ale słońca nie ma. Rachelaka na dobiłaś mnie z tą fryzjerka 34 lata, ale masz racje każda sytuacją inna, dziewczyna by sobie teraz troche odbiła a tu małe dziecko, u wiekszości z nas inna sytuacja, bo albo dzieci już całkiem starsze, ale ich brak i my to raczej z premedytacją do nieprzespanych nocy chcemy wrócić, bo ja osobiście już się wyspałam i wyszalałam. I zresztą jestem pewna, że co innego dziecko z wpadki a co innego upragnione wystarane i wymodlone. ja też biorę w tym cyklu witaminę b6, zdarza mi się czasem wziąć tylko 50 g, opiszę wam jak się będę czuła, bo własnie weszłam w drugą fazę cyklu. Rachela po magnezie to cykl raczej Ci sie nie wydłużył, bo magnez ma raczej mały wpływ na hormony, za to vit B reguluje pracę estrogenów czyli jak najbardziej ma wpływ na długość cyklu. Ale w sumie lekarzem nie jestem i róznie może być u każdego. Stefi mam nadzieję, że wyjdziesz z dołka czekam na Twoje super wpisy. A gdzie Moncheri, no kto jak kto, ale żeby ona nas w potrzebie opuściła???? Ivanka pozdrawiam. SM ale gospodyni jesteś brawo....ja tez produkuje ogórki, ale bez entuzjazmu w tym roku. A nalewek nie nawidze i to nie wiem dlaczego, przez gardło mi nie przechodzą i jak patrze na nie to mam cofkę, właśnie się zastanawiam czy się w młodości nie zbetonowałam jakąś nalewką bo czemu bym ich tak nie cierpiała. Póki co mam w świadomości wspomnienia z cytrynówki w wieku 19 lat, 2 dni leżałam niezywa i rzygałam. Do dziś jak widzę ją w sklepie to mam cofkę. Pozdrawiam
  3. Oj dziewczyny to mnie pocieszyłyście bo u mnie też weny brak i to zarówno do pisania jak i do starań, u mnie akurat połowa cyklu, ale kto tam wie, co tam się dzieje w środku????? Pogoda niby ładna, ale dzisiaj wstępne zakupy bo remont robimy...nie wyobrażam sobie tej wydanej kasy, mi się nie chce i mogłabym mieszkać jak mieszkam, ale M dostał bakcyla i dziecie musimy przenieść do większego pokoju bo w klitce siedzi. A tak w ogóle to witam po wakacjach Ivankę, Kasię i MonCheri, jako, że ja na urlop nie jadę nigdzie to proszę o dużo zdjęć dziewczynki, fajnie, że jesteście może atmosferkę trochę rozgrzejecie bo u nas coś posępnie ostatnio. No to chyb a tyle nic ciekawego chyba więcej....... Pozdrawiam.
  4. Pozdrawiam, wczesniej napisałam, ale mi wcieło brr... jakby co to miłego dnia
  5. Kawka dziewczynki:) Pogoda do kitu i u mnie , pada i jest zimno, niby po niedzieli obiecują lato i tylko to mnie trzymam przy życiu......... Rachelka ja znam Twoje strony, bo moja mama stamtąd pochodzi i co roku do babci jeździłam, także miejscowości znajome. Moja babcia mieszkała koło Lubania Sląskiego, a Lubaniu ciotka, nieraz jeździłyśmy do Zgorzelca, karpacza i innych sąsiednich miejscowości, fajny tam macie taki specyficzny klimacik, bardzo mi tam dobrze było, miło wspominam tamte lata. Denis a Ty nad morzem też super. A kiedy Moncheri wraca, pewnie lada dzień, bo jakoś długo jej już nie ma. Ciekawe jak Ivanka, pewnie opalona na czekoladkę. Stefania kochana odzywaj się brakuje mi Ciebie:( Coni pozdrawiam. Biest co porabiasz w weekend? SM z pieskiem jak się domyślam już ok? Ewa a Ty kiedy wyjeżdżasz? A u mnie nic nowego, zaraz idę piec szarlotkę, bo mi się wczoraj chlapnęło przy teściowej, że może upiekę i teraz głupio, bo kobieta smaku sobie narobi, ale nie chce mi strasznie. Pozdrawiam Was kobietki moje:)
  6. Zapraszam na naprawdę poranną kawkę:) Stefnia czemu tak dlugo milczałaś? Pewnie Cię dół ogarnął jakiś.......Stefi napisałaś, że Ciebie temat już nie dotyczy, nie chcę być pesymistką, ale pewnie połowie dziewczyn nie uda się zajść i ja osobiście jestem tego świadoma, ale i tak tu jestem, bo bardzo Was lubię dziewczyny i zresztą topik się nazywa długie bezowocne starania.......a więc wszystko pasuje..... Denis super, że z nami zostałaś, jesteś tu mile widziana i pisz z nami. Gerwazy a Ty jak w tym cyklu, kiedy masz owulkę? a w ogóle to byłaś u jakiegoś specjalisty, tylko nie pamiętam jak długo się staracie, może warto zrobić badania? SM no to psiak już na najlepszej drodze do pełnej sprawności, ale swoje przeszłaś........ Biest a co u Ciebie, myślisz już o wielkiej chwili? A gdzie Kasia jakoś zamilkła nam....... Moncheri fajnie, że dałaś znak życia i pamiętałaś na wczasach o towarzyszkach niedoli swej:) Odpoczywaj kochana i zbieraj siły. W każdym razie jak czytasz to Cię mocno mocno pozdrawiam:):):) Ewa zazdroszczę urlopu, ja zawsze naplanuje sobie kupę zajęć na urlopie a potem mi się nie chce, ale i mój czas powoli się zbliża, ja szaleję i w tym roku na 3 tygodnie idę. I wiecie co chciałam się zapisać do ginki, ona przyjmuje u nas w przychodni, ale wiem, że pracuje też w klinice niepłodności i chciałam do niej pójść, wprawdzie z jajnikem co mnie kłuje wiecznie, ale przy okazji delikatnie nawiązałabym do tematu i wyczułabym ją. Nie bardzo mam ochotę tutaj na miejscu zajmować się niepłodnością, bo panie położne pracujące tam znają mnie, a nie mam ochoty z nikim znajomym dzielić się swoim problemem. Może jakoś dogadamy się, bo jestem zainteresowana tym HSG, bo nigdy nie miałam, a i owulkę mam tylko i wyłącznie z lewego jajnika co miesiąc, kurcze szkoda, że taka stara już jestem:( A u nas pogoda lipna, pada i zimno, w taką pluchę jeść tylko mi się chce i brzucha znowu dostałam. No to miłego dnia.
  7. No nareszcie Coni pojawiłaś się, a już myślałam, że o nas zapomniałaś. Denis fajnie, że dołączyłaś do naszego grona, napisz czy masz już jakieś dzieciaczki czy o pierwsze się staracie? Magdalenka chyba nie muszę Ci pisać ile dziewczyn po takich zabiegach zaskoczyło od razu, teraz trzymamy kciuki. Rachela ja mam podobnie jak Ty, głupio mi w tym wieku lecieć do lekarza, ale mam chęć jeszcze to hsg zrobić. Biest to już chyba myslisz o tym coraz częściej bo październik tuż tuż... A u mnie definitywny koniec @, pogoda lipna jak wszędzie, a ja ogórki robię .
  8. Rachela a może wcale nie bedziesz brała B6, który masz dc? Może trzeba zrobić tescik;) Blu Lady no miłej podrózy i wypoczywaj szkoda, że musisz sama jechać. Pozdrawiam Cię:) SM dobre wieści u ciebie i super. A u mnie dzisiaj raczej nuda, tylko obiad u teściowej i kawka na działce, także jestem wypoczeta az za bardzo. Ewa a Ty gdzie dzisiaj? Tessa no dobry masz plan na to nie liczenie dni, ciekawe jak w praktyce wyjdzie. A powiedz czy Ty Wit B6 bierzesz cały cykl, czy tylko po owulce?
  9. A co to nikt kawy nie serwuje...no to ja zapraszam. Ivanka, ale Ci super, że jedziesz, pewnie pięknie sie opalisz, ja też kocham pieski i jak naszego zostawiamy u babci podczas wyjazdu to też sie o niego martwię, całkiem ja o córcie jak była mała i tam zostawała. No to Ivanka super wypoczynku Ci życzę :):):) Biest jesteś już? SM a Ty pewnie noc odsypiasz nieprzespaną, mam nadzieję, że nie bedzie żadnych komplikacji i zagoi sie błyskawicznie ,, jak na psie" :) A najgorzej chyba smutno ci jak piesek płacze? Rachelka co tam dzisiaj porabiasz? Tessa? Coni to juz wcale nie zagląda. Ewaa no pewnie, że tamten topik jest super i daje dużo wsparcia i marze o tym, żeby kiedyś tam pełnoprawnie dołączyć:) A w ogóle to mam wyrzuty sumienia, że nie zrobiłam HSG , raz mi lekarz proponował, ale wtedy nie chciało mi sie już chodzić po lekarzach i miałam doła, a mogłam zrobić głupia.....:( Moncheri chyba odcieta od neta bo nic nie pisze, ale jakby co to pozdrawiam. A tak w ogóle to miłego dnia:)
  10. Rachela dziękujemy za kwiaty, ale lepiej napisz co u Ciebie. Ewaa no to ekstra teraz prawdziwe wakacje Ci się zaczynają, a ja w tym roku ide na urlop od 6 sierpnia, tak mi się jakoś wybrało ten termin, bo kalulowałam, żeby nie być w drugiej fazie przed @:) Ewaa a jezeli chodzi o tamten topik ciąża po 40 to on jest super i wiadomo, że dziewczyny w ciąży nie będą wysłuchiwać naszych jęków o nieudanych próbach, po prostu porządek musi być zachowany, każdy powinien znać swoje miejsce. U nas deszcz i co tu jutro robić :( SM co robi psinka, mam nadzieję, że śpi, spokojnej nocy Ci życzę.
  11. Aha i nie zrażaj się jesli ktoś nie bedzie pisał bezposrednio do ciebie, bo to jest tylko takie wrażenie, że jesteś niewidzialna to cecha takich topików i czasem ktos nie odpowie na pytanie i tym też się nie przejmuj, ja Kiedyś 3 razy przywoływałam do pionu Mocheri co by odpowiedział mi na zadane pytanie, a ta choć zna mnie doskonale i tak mnie olała:) Dopiero perspektywa przetrzepania tyłka podziałała. SM a piesio ma jakieś uspokajające i przeciwbólowe na noc? Może uśnie biedaczysko....
  12. magdalenka świetnie, że sie udało jeden udroznić więc szansa jest, teraz jak najszybciej starania. Ile masz lat magdalenko? SM aż mi świeczki w oczach stanęły jak to czytałam,biedactwo musiało tyle się męczyć, ale w domu wsród rodziny dojdzie do siebie. Dobrze, że już po....nawet w pracy wchodziłam poczytac jakie wieści masz. Gerwazy a czemu niby Twój M miałby zmieniac pracę? przecież ją lubi, zarabia pieniadze to chyba najważniejsze dla faceta. Mój m tez kiedys miał pracę, że wracał późno, ale też nie narzekałam, teraz go mam już od 16 godz, ale przez wiele lat nauczyłam sie samodzielności i nie jestem uwieszona na jego ramieniu I widzę, że jest ze mnie dumny, że nie jetem mazgaj....:) Denis faktycznie kilka z nas tzn ja, Moncheri, SM, Rachela, Ewa znamy się z innego topiku: ciąża po 40, każda z nas trafiła tam z nadzieją, że zaraz zajdzie w ciążę i bedzie się tam razem z koleżankami cieszyć i się smucić, jednak jak widzisz wyszło jak wyszło, no i co sie oszukiwać temat stał się niestety nie dla nas, ja osobiscie uważam, że jesli temat dotyczy ciąży to raczej powinny tam pisać dziewczyny w ciąży, a zresztą jak miałam gorszy dzień to przykro mi było, że mi sie nie udało i dlatego Moncheri załozyła nowy topik specjalnie dla dziewczyn, które się starają, lub wahają, aby się starać. Także jeśli temat Cie dotyczy to bardzo chętnie przyjmiemy Cię do siebie, tylko pisz w miarę często:)
  13. cześc dziewczyny. SM Ja dalej trzymam kciuki za twojego psiaka, a jesli bedzie operacja to podwójnie trzymam. Rachelajak @ sprawy, a może jednak Stefania mi też Ciebie brakuje napisz coś. Ciekawe jak Moncheri wypoczywa, ale w sumie jak można w hiszpanii wypoczywać.....pewnie cudnie. Gerwazy a twój M to chyba poważny biznesmen? Denis a ty czemu zamilkłaś? U mnie nadal @ ale jej dni są już policzone, przynajmniej w tym cyklu, piję witaminkę B i jutro siemie lniane zapodam sobie. Pozdrawiam
  14. Ech Gerwazy ja już prawie się nie staram, minęło mnie szaleństwo czekania na owulke, no ale nie powiem, żebym się zabezpieczała:) Brzuch mnie napitala i jedyne pocieszenie, że weekend bedzie ok. Rachela mój piesek tez żarłok straszny, córka mówi, że ludzie podejrzewają nas, że go nie karmimy:)Tez uwielbia warzywa ,rzodkiewki fasolke, owoce, chyba nie ma rzeczy której by odmówił, no może do sałaty nie wiedział jak się dobrać.
  15. Denis no jakoś mi umknęła wiedza o tobie także dzięki za przypomnienie. Ja też miałam 3 iui bez najmniejszego skutku, 2 razy nie miałam podawanego progesteronu bo jak owulacja dobra to i progesteron wysoki , robiłam wynik po iui i miałam 16 ng czyli wysoki, raz miałam podany duphaston, ale efektu i tak nie było. A co do MPS to dzieki za artykuł, ale nie mam głowy do tłumaczenia, a dzisiaj w pracy miałam czas i poczytałam wiele artykułów i wynika, że PMS to wynik nieprawidłowego uwalniania estrogenów. W każdym razie reasumując witamine b6 polecaja na te dolegliwosci, najlepiej 100 mg dziennie. ja w aptece kupiłam tabletki po 50 mg i będę brała 2 razy na dzień. A tak w ogóle to u mnie dzisiaj 28 a nie 27 dc i zarz jak rano odeszłam od kompa nawiedziła mnie znienawidzona @. magdalenka trzymaj no się w tym szpitalu, dobrze, że kompa wzięłaś to bedziesz nam relacje na gorąco zdawała. SM ale się narobiło, te nasze psiaki to niby takie mądre a takie głupie........nasz rok temu dorwał sie na grilu do smieci i tą grubszą kość ze skrzydełka, weterynarz powiedział to co i Wam i nie wiem co się z tą kością stało, w każdym razie nic mu nie było, ale kapsel to jednak co innego, a może z kupką wyszedł???? W każdym razie informuj nas na bieżąco jak sytuacja. A gdzie Ivanka , tessa i stefania???
  16. Pobudka:) dziewczyny pisałam wczoraj, ale mi wcięło całe pisanie. póki co Magdalenka trzymam kciuki za pobyt w szpitalu. Gosia ja nie wiem dokładnie o jakie bóle pytasz, bo ja już pisałam wiele razy, że mam tak, że około 17 dc boli mnie już brzuch @, tylko na początku delikatnie i z dnia na dzień coraz bardziej, przed @ około 4 dni ból się nasila i boli już dość mocno do samej @. Dlatego tydzień przed @ mam już wycięte z życiorysu, piersi oczywiście też bolą co miesiąc. Także ja nawet nie mogę połudzić się nadzieją, że się udało, bo objawy zawsze mówią same za siebie. Jedyny raz jak byłam w ciąży to brzuch nie bolał mnie w ogóle i nie miałam PMS, czułam się cały czas jak w pierwszej fazie. A póki co u mnie 27dc i wolę, aby @ przylazła dzisiaj albo najpóźniej Jutro żeby na weekend nie męczyć się z paskudztwem. Rachela, ale mnie rozbroiłaś tą cukinią:):):) Denis nie wiem czy witałam się z Tobą, ale przypomnij ile masz lat i jak długo się staracie. No to miłego dnia życzę.
  17. kawka na dzień dobry. Magdalenko witaj w domu, a niedługo pełna parą do roboty, powodzenia. Gerwazy mi by było bardzo smutno, gdybym zobaczyła takie zdjęcie i ja też mam na swojego oko, w sumie nie oglada się za kobietami, ale wiem, że jak laska weźmie sobie na oko faceta to nie ma bata i go zbajeruje. Ale z drugiej strony coś za coś, robienie pieniedzy też kosztuje wysiłek i wyrzeczenia i to często ponosi je cała rodzina.I wierze, że w Azji tak załatwia się interesy i pewnie nie każdy korzysta z dodatkowych usług, tak jak i w życiu i w polsce, czasem panowie pójdą na piwko i wszyscy grzecznie siedzą, a ten co ma ciągoty zaraz kogos poderwie.I za bardzo nie rozkminiaj tego bo się bedziesz sama niepotrzebnie dręczyć. Dziewczyny czy ktoś w tym towarzystwie stara się jeszcze o dziecko ? :) Ewa, w którym jesteś dc. bo u Ciebie będzie emocjonująco przed @. ja jak co miesiąc cierpię na pms, i w tym cyklu kupuje castgnus. Rachelka Ty go bierzesz? Jesli tak to napisz jak sie po nim czujesz? A gdzie jest Tessa, bo my chyba razem cyklem lecimy. Ivanka a ty gdzie się zaprzepaściłaś? A u nas dalej piekło na ziemi, w domu nie da się już funkcjonować, nawet nie ma mowy o gotowaniu, obecnie na słońcu 40 stopni, ale co tam lato mamy......Noce piekne cieplutkie, my wczoraj siedzieliśmy ze znajomymi do 3 rano na grilu i do końca było gorąco, mój M z kolegą kąpali się w nocy w basenie ze 3razy, ale i wódki popili niemało. A dzisiaj obiadek u teściowej, a po południu kawka na działce z rodzinką. Miłego dnia.
  18. Witam z tropików. W domu sauna, a pracy sauna na ulicy piekło, nie pamietam takich upalów. magdalenka mam nadzieję, że z domku tez bedziesz z nami pisać.Tylko po co ta @ w dzień powrotu? Dziewczyny ja też muszę koniecznie spróbować tej witaminy B6 bo moje dolegliwości przed @ są bardzo dotkliwe, Moncheri miłego wypoczynku, kiedy dokładnie wyjeżdżasz? SM no fajnie, że sie odedzwałaś, ale pisz jak tam lato spędzasz. Stefania a Ty co tylko cześć i tyle? Rachela miłego wypoczynku w górach. Pozdrawiam wszystkie topikowe koleżanki:)
  19. No to jestem i dzisiaj. czuję sie jak w Afryce, w tym tygodniu skrócili nam prace do 14 ze wzgledu na upały, ale i do 14 ledwo co wytrzymuje. Moncheri ale szybko załatwiliście ten wyjazd, jedziecie nowym autem? ja na urlop dopiero w sierpniu, także jeszcze miesiąc, ale klimaty i tak letnie przecież. Biest oglądałam ostatnio Teneryfę w necie cudowna jest.....jak się zdecyduje na wyjazd zagraniczny to właśnie tam. Sm coś przepadła wcale sie nie odzywa. magdalenka ale miło Ci się zapowiada. No to pozdrawiam dziewczynki i pa
  20. Witam moje kochane:) Niestety rzadko ostatnio jestem w domu, a na kompie ze 3 dni nie byłam. Oczywiście nadal jestem z Wami...... U nas upały tropikalne, obecnie 35 stopni w cieniu. W tematyce starań nic nowego, objawy PMS już kwitnace, muszę wypróbowac castagnus, może mi pomoże bo ma dosyć tydzień przed @ tak cieprpieć. Przepraszam, że nie napiszę do każdej, ale za to pozdrawiam was bardzo bardzo gorąco.
  21. dzięki Biest za kawkę, chetnie skorzystam:) U nas upały to chyba za mało powiedziane......nie wiem jak to przeżyję, u was Rachela to chociaż deszcz pada, bo w mojej miejscowości deszcz pada rzadko, zwykle jest susza i teraz też zaczyna sie robić sucho, trawnik juz przypieczony porządnie:( Moja teściowa jest juz w domu, widzieliśmy króciutko, bo wczoraj w gościach bylismy, mam nadzieje, że kupiła mi coś fajnego:) Zaraz na działkę jedziemy kąpać się w basenie i poopalam się trochę, a reszta towarzystwa w południe dojedzie. Szkoda tylko, że cycki mnie bolą i mi napęczniały, a do tego brzuch już sie delikatnie odzywa bólem przed @. A tak w ogóle to chyba chwilowo trochę oduściło mnie szaleństwo macierzyństwa, bo zakolegowaliśmy sie z troche innym towarzystwem, tam nikt nie ma małych dzieci, jedni mają dwoje ale już nastolatków, a drudzy nie mają, chyba mi o niebo lepiej w ich towarzystwie. Bo jak przyjeżdżali Ci z dzieciakami to mi potem smutno było, a tak wybawimy sie, wyśmiejemy, nikt nie lata za dziećmi, wiem, że to są mechanizmy obronne, ale bardzo mi pomagają, co by nie ześwirować.Ale i tak pewnie poryczę się jak dostanę @:( Moncheri odezwij się proszę, nie było Cię chyba ze 3 dni, wiem, że tematy ostatnio mało staraniowe, ale przecież musimy jakoś żyć, co nie? No to miłego dnia dziewczynki.
  22. jestem w locie na sekundę, ale się u mnie dzieje, nie wyrabiam na zakrętach, za to 3 kg na minusie, nareszcie jakies efekty:) Miłego dnia wam życze kochane koleżanki, u Was tez taki upał? Pozdrawiam:)
  23. Rachela w firmie już wszystko przewiezione ale mamy dużo układania, wycierania szyb itp, to branża elektroniczny a więc pierduł mnóstwo. Jestem na przerwie obiadowej w domu. A cukinia rzeczywiście urosnie i na gruncie ale zawsze później, bo jak sie robi ciepło to wysadzasz juz taką, że zaraz kwitnie. Biest cukinie kupuje sie w nasionach, do małej doniczki wsadzasz 2-3 ziarenka, one za 3 dni kiełkują, jak troszke podrosną zostawiasz tylko jedną w doniczce, żeby ładnie rosła i tak ze 2 tygodnie, a potem po zimnej zośce do gruntu. SM a jak musi córka dbać o siebie w tej chorobie? U nas też cieplutko a jutro jeszcze cieplej. Ja raczej nie odpoczne w weekend bo w sobotę 2 godziny do dodatkowej pracy, potem teściowa, wieczorem kolacja u mamy bo siostra przyjeżdża z daleka, ja cały czas w pędzie, ale przynajmniej brzuch trochę mniejszy, ale do stefani to mi pewnie bardzo daleko jeszcze. Stefania hop..hop...
×