Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmi_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmi_

  1. Gosia może akurat się uda. Biest widziałam Cie i tak laska jesteś z tymi 8 kg. U nas pogoda nadal okropna ciemno i zimno. Mogłoby padać to miałabym działkę z głowy, a tak musze jechać bo pracy tam bardzo dużo. SM już niedługo jedziesz.
  2. Pozdrawiam wszystkie pracujące przede wszystkim, u mnie lenistwo ciąg dalszy. A na dworze nadal ziąb i 10 stopni...a miało być tak pięknie:( Biest Ty już pewnie laska na maksa..sport solarium. Mi osobiście podoba się opalone ciało, teraz twarzy w ogóle nie opalam krem z filtrem 30, ale nóżki to obowiązkowo muszą być brązowe latem bo ja tylko w krótkich spódniczkach w sezonie chodzę to z białym nogami nie bardzo. Moncheri nie wiem dlaczego ale cały czas śmiać mi się chce z Twojej du...:)może fotke na NK????? :):):) Lili a gdzie Ty pracujesz, że wolisz dzisiaj na stojąco i tyłek oszczędzasz.....bo ja mam niezłe skojarzenia:):):):):):):):):) Ivanka fajnie wolne spędzasz. Stefania Teska SM???? My jutro znajomych zapraszamy na piwko ale do domu bo na działce zimno i sezon jeszcze nie otwarty nie możemy się wyrobić, bo sporo zaplanowaliśmy na tą wiosnę. Niedługo idziemy z psiakiem naszym do weta na szczepienie i przy okazji coś na kleszcze dostanie. dziewczyny czy macie doświadczenie z kastracją psów bo my chyba musimy to zrobić, bo nasz niby kanapowiec shiz tzu ale bardzo terytorialny i władczy pogadam dzisiaj z wetem.
  3. Moncheri:):):) chciałabym to zobaczyć:):):) U nasz ziąb 10 stopni, jutro ma być lepiej. Nuda...
  4. ja też już na nogach oczywiście i po spacerze z psem i kawka już wypita. Za oknem deszcz pada i zimno i .....lipa z dzisiejszych planów. Ale wczoraj powspominałyście dziewczyny...ja się podpisuje prawie pod wszystkim, zwłaszcza pod poparzonym czołem od lokówki, malować się nie śmiałam całe liceum. Muzyka ta sama no i w ogóle jakbyśmy w jednym domu chowane były:) Ivanka rozumiem, ze nie masz ochoty na świętowanie, może jeszcze będzie okazja zrobić taką imprezę, rok temu miał tak wyglądać wieczór panieński, ale na szczęście wszystko się rozmyło bo w co ja bym się ubrała???? I skąd taką grzywkę bym wzięła;)? Lili zaczynam podejrzewać, że mieszkasz w jakiejś wypasionej rezydencji.....1 ha ogrodu, palmy....fiu fiu:) no i ogrodniku nie wspominam. Kwaśna Mandarynka za Twoich czasów były już tylko remiksy bo TY młodsza jesteś kochana:) Coconut ja nad @ nawet się nie zastanawiam i to nie z powodu zajęć, brzuch mnie już tak napier.....la, że nawet mi przez myśl nie przejdzie, że mogło się udać. Mam ogromnego Pmsa, pryszcze na buzi i szyi, wszystko jak co miesiąc. Przez ten ból brzucha nawet nie mogę w pełni wolnym się cieszyć:( Dla mnie temat w tym cyklu jest już skończony i niestety starania tez już mają się ku końcowi. A tak w ogóle to miłego dnia.
  5. Ja wpadłam w doł na 40 bo już wtedy miałam za sobą długi czas starań i wiedziałam, że teraz mój czas na ciążę już sie powoli kończy.
  6. Ja traw póki co nie hoduje bo raz miałam i nas zaatakowały:) now iecie rozrosły się wszędzie i zostały potraktowane randapem, teraz się przegotuje do ich hodowli zrobię im jakąś zaporę żeby nie mogły iść dalej.
  7. Liliana zawsze odpowiadam to samo...a skąd to my niby mamy wiedzieć co się u Ciebie dzieje???? ale tak na chłopski rozum, jak @ miałaś 15.04 to teraz raczej masz owuklę....
  8. Coconut ja w swoje 40 urodziny doła złapałam okropnego, żadnej imprezy...cicho sza, a i tak dzwonili do mnie z życzeniami:( Mi osobiście się nie podoba po 40, ale podobno życie dopiero wtedy się zaczyna.
  9. Gerwazy prolaktynę zbija się podobno castangusem czy( jakoś tak), ale są tez na to konkretne leki. No i masz całkiem przyzwoite FSH, może zrób jeszcze raz AMH? Na reszcie się nie znam. Tylko uprzedzaj nas na bieżąco przed konsultacjami bo sporo tego. Ciekawe co twoja ginka powie 2 maja.
  10. Ivanka bardzo Ci wspołczuje z powodu taty, mam tylko nadzieję, że nie cierpi. Na targi chetnie bym się wybrała, już się tam widzę:) Lili mnie tez tata na siłę do prac działkowych zaprzęgiwał,potem tak z 10 lat temu próbowałam u mamy swoje grzędy zrobić, ale nigdy mi się nie złożyło żeby je opielić;) a teraz.......tyram jak głupi osioł na tym polu, wyglądam tam jak chłop małorolny i dopiero tam czuje się szczęśliwa...a potem latem można się ubrać w seksowną sukieneczkę i w niedzielę korzystać z luksusów:) Jolka przecież Ty masz długie cykle, czyli 12 dc pęcherzyk 10 mm to nie tragedia byleby byl dominujący, ciekawe jak endometrium u Ciebie bo to ważne, widać w której jesteś fazie cyklu. ja bym nie rezygnowała kup test owulacyjny i od jutra lub pojutrza rób zobaczysz czy masz owulację. Coconut a wcale się nie przejmuj pomarańczą ja myślałam, że rano monitor kawą zapluje jak to przeczytałam, najbardziej podobało mi się o tych celebrytach na wiosce:):):)
  11. Ivanko od jutra masz już wolne? Do poniedziałku ma się rozmumieć:) No to bedziemy się witrualnie wspierać przy robieniu warzywnika, muszę sobie rozłożyć go na przynajmniej 2 dni bo sama kopię a sporo tego u mnie.dzisiaj będę krzaki truskawek oporządzać tzn suche liście wycinać, moje rosną na folii to tylko raz w roku trzeba przy nich pogrzebać, a pewnie i bez tego by się obyło. Rachela póki co u nas pogoda zupełnie przyzwoita, słońce przebija się przez chmury, jest ciepło i przyjemnie, nie wiem jak w dalszej części dnia... Gerwazy co u Ciebie? Pozdrawiam
  12. Witam i na kawkę zapraszam. Pomarańczowa ale wypaliłaś z tą akcją.....ja nie czytam juz od 15 lat odkąd dziecko urodziłam coś mi się zablokowało choć w wcześniej i w ciąży pochłaniałam książki. Kiedyś czytałam mnóstwo a moje życie wcale nie było bardziej wartościowe to sposób na zabicie czasu jak każdy inny, kto lubi proszę bardzo mi już przeszło. A co kogo obchodzi co kto czyta i czy w ogóle czyta? Lili ale pewnie masz ciałko odnowione teraz tylko na M czekać:) A nigdy nie miałaś ochoty popracować w ogrodzie, dla mnie to najlepszy relaks na świecie, mogłabym godzinami tam coś robić. A rośliny w swoim ogrodzie staram się znać z nazwy przynajmniej, choć jest ich tam pewnie dziesiątki ale to moje hobby ( po tatusiu;). Jola nie zapomnij powiedzieć co u gina? Ja zaraz muszę wysiać cukinię do doniczek potem pozałatwiać parę spraw a potem działeczka:):):)
  13. Ja też witam nową koleżankę Kasikon. Zapraszamy do nas na dłuższe pogaduchy:) Moncheri ja tam się mogę zamienić na M tak na jakiś czas oczywiście, może taka zmiana przyniosłaby nam po niespodziance:) Kwaśna Manndarynka na pewno u Ciebie problem jest z wyregulowaniem hormonow, ale na pewno szybciutko bedziesz w ciąży. Jola no no ilośc drzew imponująca..nawet jak dla mnie, dacie radę z posadzeniem.czekam jutro na więsci od gina przynajmniej telefonem coś napisz. A ogrodniczka jestem strasznie zapalona to jedyne co ostatnio trzymam mnie przy życiu;) Oj dokupiliśmy jeszcze dzisiaj okazów, ale na naszej działce każda ilość to i tak za mało. dzisiaj 8 iglaków, 6 wierzb iva, 1 japońska, 8 skalniaków i 6 palisad, 2 róże pnące...a to oczywiście nie pierwsze zakupy tego roku i pewnie nie ostatnie.
  14. O i Lili się pojawila. Lili a to spotkanie ze znajomymi to była kultura wyższa czy niższa;) Kiedy będziesz M miała? Rachela jak postępy w ogrodzie. My właśnie zaraz jedziemy do centrum ogrodniczego trochę kasy wydać:)
  15. Mila dawaj dalej:) a kiedy tam jedziecie? Mila ja też cudzych dzieci nie uwielbiam mówiąc delikatnie, ale swojego pragnę bardzo bardzo, Ty jesteś młodsza masz czas możesz liczyć na cud i jechać spokojnie na furmance...u mnie to już właściwie koniec starań :( może jeszcze miesiąc lub dwa....ale kasa się już kończy na ten cel i u nas w PL mój wiek już raczej nie podchodzi pod leczenie bez invitro, tym bardziej, że nasienie mojego M raczej nie daje zbytnio szans. No nic koniec smętów jadę na działkę na 2 godz.
  16. Biest miłego dnia mimo wszystko, a badania i tak bedziesz musiała pewnie powtórzyć, najważniejsze, że jesteś do gina zapisana. Kwaśna Manadrynka napisz koniecznie jak po wizycie i idź na to spotkanie z dziewczynami, nie da się żyć inaczej ciąże będą zawsze koło nas. Jolka następnym razem jak opryszczka będzie się zaczynała od razu smaruj maścią zoviraX, jest rewelacyjna specjalnie na wirus opryszczki po 2 dniach tylko czerwona plamka zostaje jak wczesnie zaczniesz smarować, ja mam tego wirusa od dziecka i bardzo często mam opryszczkę, ale od kilku lat mam smaruje zoviraxem i od razu co innego, inaczej wykończyłabym się z tymi opryszczkami.Jak tam u Ciebie jajniczki bolą:)Jutro zobaczymy co tam urosło. Ivanko jestem, faktycznie pospałam sobie dzisiaj długo i dopiero teraz kawkę pije, ale super w domku, a jesli chodzi o twojego M, to już kiedyś pisałam Moncheri , rzucenie palenia to ciężka sprawa, sama kiedyś paliłam i zrobiłam kilka podejść zanim rzuciłam całkiem, nie czuj się oszukana to nie zdrada tylko tak działają mechanizmy uzależnienia, wierć mu dziurę w brzuchu aby dalej nie palił i wspieraj go bo to naprawdę ciężki czas. A ja ma dzisiaj mnóstwo planów, ale pewnie g...zrobię;) U mnie już od wczoraj prawdziwy PMS się zaczął, teraz mam codziennie problem jak ja pójdę teraz do prof i powiem mu, że się nie udało.....obecnie to mój największy problem...no głupia jestem wiem.Nie wiem po co mam iść do niego w 12 dc bez stymulacji??? Dziewczyny jesli chodzi o ciążę obcych mi osób lub z pracy to one w ogóle mnie nie wzruszają, nawet im brzuchy mogę głaskać, ja mam problem z ciążami z najbliższego otoczenia, bo nie wiem jak to się stało, ale przez ten czas kiedy ja się staram u wszystkich naszych znajomych urodziło się dziecko, nie wspomnę, że gdyby mi się wtedy udało to byłabym pierwsza, przez te lata co jakiś czas muszę dowiadywać się o ciąży którejś z koleżanek, teraz mam inne koleżanki ale obydwie w najbliższym czasie będą się starały o dziecko i mówią to oficjalnie, nie wspomnę o mojej siostrze. Tylko Ci z Zakładu Pogrzebowego mają już 2 nastolatków i więcej nie chcą i raczej z nimi będę się trzymała bo dziękuje bardzo za spotkania towarzyskie, gdzie jest maleństwo ......taka silna to ja nie jestem niestety:( Dziękuję tylko Bogu, że ciąże dalszych znajomych, celebrytów, sąsiadów itp są mi obojętne, a nawet cieszę się z nich czasem.
  17. Mila może jakich szalony plemnik dotrze w wiadome miejsce po takich harcach. U nas już po obiedzie jedziemy na kawkę do rodziców, deszcz pada no i tyle. Ona a jakiej odpowiedzi oczekujesz? Czy w owulację mogłaś zajść w ciążę bo nie bardzo rozumiem?
  18. Witam i na kawkę zapraszam. Wczoraj z urodzin wróciliśmy późno, ale sama podróż 2 godziny zajmuje.Był tort i pyszne jedzonko oczywiście:) U nas od rana dzisiaj pada, ale ja się bardzo cieszę bo na działce już się sucho robiło, zresztą wysypałam nawozy to jak najbardziej wskazany deszcz, przynajmniej to po mojej myśli.....No i od jutra wolne od pracy cały tydzień :):):) Nie wiem co mam robić z tego szczęścia. Jola pęcherzyki dopiero rosną to staraniami nie musisz się jeszcze stresować, ale dobrze by było, żeby przed godziną W mieć abstynencji około 3-4 dni bo dłużej to też niezbyt dobrze raczej. Czekam z niecierpliwością na wtorek, a jesli chodzi o ten zastrzyk to on nie tylko powoduje pęknięcie pęcherzyka, ale wzmacnia drugą fazę cyklu także jest jak najbardziej wskazany, ale bez niego też można zajść w ciążę spokojnie. Także zdaj się po prostu na los. A przypomnij mi jak nasienie Twojego M? Coconut ale Ty kinomanka jesteś, mój M tez ogląda wszystkie filmy świata, ja czasem chce z nim, ale zawsze usypiam..... SM to fajnie, że jedziesz na taki turnus, ale tak na marginesie to mogłabyś trochę częściej coś napisać. Gerwazy w PL invitro z komórki dawczyni to standardowa procedura przy bardzo niskim AMH, u Ciebie aż takie tragiczne nie jest to na pewno jest jeszcze szansa na swoje potomstwo, ale tak w razie co... to warto i o tym pomyśleć. W Colorado pewnie dużo się dowiesz i wtedy podejmiesz decyzję, a nie myślałaś o powtórzeniu AMH, wiesz ono jednak czasem się trochę zmienia. Pozdrawiam dziewczynki. Miłego dnia.
  19. Moncheri a M się spisał wczoraj? SM czemu tak rzadko jesteś, przecież Ty jesteś towarzyszką naszej niedoli od samego początku i brakuje tu Ciebie..... Teska tez nas opuściła prawie..... o Stefani nawet nie wspominam Denis skrobnij coś jak u Was, całusy dla Krystianka. Gerwazy wiesz co rano mnie olśniło.....nie wiem w ogóle skąd taka myśl mi przyszła...aż sama jestem zdziwiona i nie wiem czy się na mnie nie wkurzysz, ale jakby co , gdyby nie daj Boże nadal Ci się nie udało z Kruszynką to możesz spróbować jeszcze invitro z dawczynią komórki i nasieniem Twojego M, wiem, że to co innego, ale w sumie takie dzieciątko byłoby przecież z Twojej krwi i kości, a tylko DNA inne.Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam i się na mnie nie wkurzysz, ale sama nie wiem dlaczego dzisiaj przyszła mi ta myśl, u nas w PL jest to całkowicie legalne.....ale to już ostateczność oczywiście , tylko wtedy jak już na tarczy Cię przyniosą.
  20. Moncheri jestem za piątkowymi wieczornymi imprezami musimy się zmobilizowć i w piątki spotykać się w nocy.To Wy macie na 3 dni wolną chatę ??? My wczoraj wieczorem też byliśmy sami bo córka poszła na pierwszą imprezę, na szczęście nie piła a koledzy odprowadzili ją pod drzwi o umówionej godzinie, ale stres miałam okropny, bo to byla impreza na 40 osób w lokalu nad zalewem, w sumie lepiej niż gdzieś w lesie bez żadnej kontroli. My dzisiaj jedziemy musze zaraz coś tam szykować i na zakupy jeszcze. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
  21. Rachela poważnie jedziesz w moje strony??? Może będziesz gdzieś koło mnie? A co najlepsze to pisałam Ci już, że moi przodkowie pochodzą z Twoich stron, ale moja mama zakochała się i tu przyjechała, przez wiele lat spędzałam wakacje w twoich stronach póki dziadkowie żyli. Tez mam ochotę kiedyś tam pojechać. Coconut testuj jutro jak nie masz @ Jolka ja mam dwie siostry, ta która się stara ma 37 lat i syna 18 lat jak była w liceum to zaliczyła wpadkę, druga siostra jest starsza ode mnie 4 lata ma 2 synów i jest obrzydliwie bogata, właśnie jutro jedziemy do jej syna na 18 tke. Mieszka 160 km od nas. Z żadną w życiu nie rozmawiałam przez telefon dłużej nić 5 minut, bardzo je kocham oczywiście tylko jakoś tak się nie kolegujemy;) A moje objawy szkoda pisać....jak zwykle:( Wczoraj nawet wódkę piłam
  22. Jolka bardzo dobrze, że jajniki pracują i dlatego boli pewnie pęcherzyki rosną, mnie po stymulacji też bolały cały czas, ale tak fajnie owulacyjnie. Jolka ja bym chciałą żeby siostra szybko zaszła w ciążę bo nikomu nie życzę tego co mnie spotkało, ale niestety nie będę potrafiła się cieszyć jej szczęściem jestem już bardzo wyczerpana psychicznie staraniami i z niczyjej ciąży nie potrafię się już cieszyć, nie wiem nawet czy ze swojej bym potrafiła na tym etapie;) Ivanko ja nie rozmawiam z siostrą na te tematy bo my nie jesteśmy ze sobą zbyt blisko, mamy bardzo poprawne stosunki ale i bardzo powierzchowne. Może gdybym zaszłą w ciążę na początku moich starań to ten temat byłby dla mnie lekki, ale w mojej sytuacji to już ciężki kaliber. A zresztą ja nie mam potrzeby jej się zwierzać, każdy ma swoje zycie i sobie go pilnuje. Ja tam czuje sie jak jedynaczka bo z siostrami nie koleguje się. Pozdrawiam u nas gorąco, czekamy na deszcz.pa
  23. Biest wstałaś już? Witam się z rana, wczoraj byliśmy na grilu, a dziś obudziłam się o 4 rano, jestem padnięta, nie wiem jak dam radę cały dzień przetrwać:( Na imprezce było super, ale oczywiście nie obyło się bez tematu......była tam dziewczyna co pracuje z moją siostrą i dowiedziałam się, że moja siostra właśnie stara się o drugie dziecko ma 37 lat...także w najbliższym czasie znowu będzie mi bardzo smutno, fajnie że będą mieli dzidziusia, ale dla mnie na tym etapie starań po tym wszystkim co przeszłam to już bardzo trudno cieszyć się z takich wiadomości:( Muszę pogodzić się ze swoją niepłodnością nie ma rady, bo przecież inaczej zwariuje. A tak w ogóle to miłego dnia wszystkim:)
×