Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmi_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmi_

  1. Stefania no nie pomyślałam żeby im pozyczyć żaby w d..ale przynajmniej uśmiałam się z Ciebie. Moncheri no jakoś nie wpadłam na to, że Ty to dopiero masz kilosów do nas :)
  2. Monchri akurat ze staraniami to u mnie cienko, jakos wena mi sie skończyła, mam chyba tak jak Ty, bo nie mogę dojśc do siebie po urodzinach, gdy na dodatek dopadła mnie @. Tak sobie myślę, żechyba jednak mało jest kobiet co nie mogą zajśc w ciążę.
  3. Hej Mon cheri:) kobieto czy ty wiesz ile ja mam do szklarskiej Poręby??? chyba z 400km:(
  4. Ej Stefania no to smutny wieczorek Cię dzisiaj czeka, a tym dzieckiem na boku to oczywiście jesteś świadoma, że pomysł do bani całkowicie........ to już wolałabym to invitro z komórką dawczyni.
  5. Witam sie i ja karmi zaginiona w akcji. Mam nadzieję, ze jeszcze nie wypisałyście mnie z tematu. Najważniejsze: SM wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, jak się czujesz z następnym rokiem na karku? Biest cudowne wakacje mialaś, ale lato jeszcze przed nami :) Rachelka Ty też lada chwili wrócisz do nas, wypoczywaj ile się da. Stefania nie ogarniam tego wszystkiego i ta propozycja invitro z adoptowaną komórką ? Może rzeczywiście to jest jakieś wyjście, ale pewnie dylematów mnóstwo. A tak w ogóle to może zadam głupie pytanie, ale jak stoicie finansowo, bo to chyba podstawa w temacie invitro, może akurat udałoby Ci się wyhodować własne komóreczki Moncheri TY to realistka jesteś i w nagrodę powinnaś dostać bobasa:) Już nie bardzo pamiętam co mialam pisać, w każdym razie nawet jak nie piszę to myślę o Was. A u mnie nic nowego, siedzimy na działce, basen już rozłożony ale jeszcze nie kąpaliśmy się.... A jesli chodzi o staranie to jestem na takim etapie życiowym: zobaczyłam dwa bociany i mi się samo do siebie na głos powiedziało: ,, mam was w duuupie stare klekoty" No to tyle jeżeli chodzi o moje podejście do starań aktualnie:(
  6. Biest jakie ciałko, super laska :):):) Prosze o więcej zdjęć. Gerwazy jesli chodzi o wiesiołka to bierze sie go 3 razy na dzień po 1 tabletce do owulacji, czyli do około 14 dc, a potem przerwa, bo wiesiołek wywołuje delikatne skurcze i mogłoby dojść do poronienia w razie ciąży. Ja w tym cyklu spróbuje pić siemie lniane podobno działanie to samo zobaczę i pochwalę się. Moncheri no rozbroiłaś mnie tą 18 drugiego dziecka :):):) Rachelka ale super masz na tych wczasach, w ogóle dziewczyny cz wyście się umówiły , że macie urlop z Biest w tym samym czasie, no to czekamy na dalsze fotki. Kurcze jutro poniedziałek......nie nawidzę :(:(:( Pozdrawiam koleżanki.
  7. SM oczywiście, że widziałam Twoje życzenia na Nk i dziękuje Ci serdecznie kochana
  8. Gerwazy chyba żartujesz, że świetowałam urodziny, a cos Ty, ryczeć mi sie chciało cały dzień i tylko grzecznościowo dziękowałam za smski z zyczeniami od znajomych, mąż kupił bukiet czerwonych róż, ale widział, że mi nie do smiechu, miałam podwójne świeto bo w urodziny obchodzę rocznicę ślubu.... tym razem 16. A mąż na porawę humoru podchodził co jakiś czas i pytał: to co postawisz jakąś flaszeczkę, ale nawet takie żarty mi nie poprawiły nastroju. Ale fajna wiadomośc z tą mamą z 69r.jak zwykle cuda się zdarzają ....tylko czemu nie mnie? No i Wam :) U nas upał niemiłosierny, zaraz jedziemy na kawkę na działke, miłej niedzieli.
  9. Zapraszam na kawkę. dziewczyny ze mnie kibic zaden, ale tak sobie pomyślałam, że teraz to już w ogóle nie ma się czym pocieszyć, nasi przerżneli, smutno było na ulicach po meczu, po tych wczesniejszych szaleństwo było a teraz wszystko na sutno sie upiło :( dziękuje Wam dziewczyny za zyczenia urodzinowe, mam nadzieję, że się spełnią. SM a Ty co sie nie ujawniasz, chyba tez masz urodzinki w moich okolicach:) Jakby co to 100 latek :):):) Biest cudownie masz na wczasach i bardzo romantycznie, dawaj zdjecia z każdego dnia. Rachela no to dobrze, że macie ciepło, bo jakoś tak po głowie mi chodziło, że spodni długich nie wzięłaś, i odpoczywaj na plaży i ciesz się slodkim lenistwem. Moncheri no pamietam, że urodziny też Cię zdołowały i pomyśleć, że kiedyś urodziny to był powód do radości i zabawy, no ale co powiemy jak nam 60 stuknie...? NO to ja idę się kąpać, a dzień dzisiaj piekny i letni. Dziewczynki z Niemiec a jaką macie pogodę też takie upały jak u nas?
  10. magdalenko a masz jakies objawy @ lub ciążowe? U nas dzisiaj piekny dzień, upał od rana chyba nareszcie lato zaczyna sie po 2 tygodniach pluchy. Trzymaj sie Magdalenko.
  11. Witam koleżanki i na kawke zapraszam. Niebardzo ostatnio czasowa byłam i mało pisałam. Biest no cudne widoki chyba zazdroszczę ;) Odpoczywaj kochana i korzystaj bo to Wasze ostatnie wakacje we dwoje;) Rachelka ja tez jakoś myslałam, że Ci sie uda bo tak by było cudownie na wczasach takie wieści dostać. No nic trzeba to wziąć na klatę i działać dalej. magdalenko no widzisz to źle Cie zrozumiałam z tymi bólami po owulce. Ivanka mnie po owulce nie strzyka w jajnikach tylko leciutko ćmi brzuch ból typu@ tylko w wersji super light. Stefania napisz dokładnie co to po tych badaniach bo albo mi umknęło albo nie napisałaś. Janeczko fajnie, że napisałaś i jeszcze fajniej, że Ci sie udało, widzę, że doskonale nas rozumiesz i wiesz co przeżywamy, U ciebie jednak było troche inaczej bo niedawno rodziłaś a wtedy jednak szanse wzrastają o niebo do góry. Ciesz się ciążą i zasilaj nas nieraz ciążowymi fliudkami. Miło, że ktoś nas wspiera i kibicuje z serca, dzieki Janeczko :) Moncheri no masz racje my pesymistki topikowe, ale myslę,że i staż starań mamy długi. Ja przez 2 lata jak najbardziej wierzyłam, że sie uda i tez wymyślałam imiona i obliczałam termin domniemanego porodu, nawet myślałam gdzie wózek na działce bedzie stał, ale niestety marzenia swoje, a zycie swoje :( Wiekszość kobiet planujących dzieci zachodzi w ciąże, ale niestety niewielką część dotyka niepłodność i po prostu doktknęła mnie. Teraz to już tylko cud mógłby sie zdarzyć i doskonae jestem tego świadoma. Ale mam nadzieję, że nas reszta dziewczyn nie wyrzuci stąd za pesymizm i brak nadziei, zresztą w koncu po to chciałysmy ten topik, co by było gdzie pomarudzić co nie ?;) A teraz powiem Wam, że wczoraj miałam bardzo smutny dzień, bo były moje 41 urodziny. Zryczałam się wczoraj jak głupia, @ mnie męczyła okropnie, brzuch bolał, deszcz padał i same smutne mysli mnie nachodziły, że mam kijową pracę, nie mogę sie odchudzić na laskę, nie moge zajść w ciążę itd......dzisiaj jest już troche lepiej, ale nadal mi nie do smiechu.
  12. Witam dziewczyny, u mnie deszcz pada cały dzień i smutno jest. Rachelka jak fajnie czytać o Twoich przygotowaniach, urlop na pewno sie uda:) Tessa witaj po powrocie, super, że jesteś zadowolona. Magdalenka niestety plamienia mogą się zdarzyć, najprawdopodobniej to zasługa zbyt niskiego progesteronu, może postaraj się zrobić sobie to badanie, bo jesli jest za niski to trzeba suplementować. Moncheri no wierze Ci, że masz doła, ale co mozna zrobić? Trzeba jakoś żyć. Ja meczów też nie oglądam wcale u nas jakoś nie ma zwyczaju. Stefania nie martw się szpitalem dobrze, że trafiłaś na takiego lekarza, który wie, że diagnoza to podstawa. Bedziemy trzymać kciuki. SM co robisz? Kasia a Ty jak się czujesz?
  13. magdalenka @ jest okropna zwłaszcza 2 pierwsze dni. Ale odkrycia dokonałam ;)
  14. Dziewczyny wstawać na kawkę. Nikogo nie bylo wczoraj wieczorem, Gerwazy rzuciła parę haseł i też poszła. Gerwazy a męża masz Niemca czy Polaka? Ja z imprezki wróciłam o 2 rano, wódeczka była a jakże a kieliszek piłam na 3 razy także w sumie mało nie wypiłam jak na siebie. Chyba nawet dobrze tak się odstresować. U nas dzisiaj upalny piękny dzień. Pozdrawiam wszystkie.
  15. Magdalenko jakby co to zawsze ktos tu jest i pocieszy, ale nieraz i do poduchy warto poplakać. Rachela co ma być to bedzie, a bigos ja gotowałam jedynie z kapusty młodej. Biest no przed zabiegiem to niestety trzeba trochę wyrzeczeń i alkohol niestety w odstawkę mam nadzieję, że na ponad rok przynajmniej:) Nie zapomnijcie, że Twój kochany też musi teraz zadbać o siebie bo spermatogeneza trwa 3 miesiące, ale Ty pewnie o tym wszystkim wiesz;) dziewczyny a ja już prawie zrobiona na bóstwo i zaraz idę świat podbijać:) mam nadzieję, że się bedę dobrze bawić. Do jutra.pa
  16. Magdalenka to Ty nie wiesz gdzie się przychodzi posmęcić jak @ przyjdzie.My Cie tu pocieszymy. Rachela to teraz macie czas tylko dla siebie,ale rzeczywiście uczynki dobre spełniłaś.Moja kapusta pycha a Twoja jak tam? SM dobrze, że z psinką już lepiej, niech tam sobie podietuje jeszcze. jak nasz był na diecie i nie dawaliśmy mu nic to córka miał problem, że może pies pomysli, że go głodzimy i nie chcemy mu dawać jeść.
  17. Biest ale Ci zazdroszczę tego urlopu. Ja to w ogóle za alkoholem nie przepadam, ale jak to powiedział nasz były prezydent nie chcem ale muszem:) Oczywiście już widzę to moje picie, pewnie kieliszek na 5 razy. Póki co zrobiłam 15 słoiczków dżemu z truskawek i kilka buteleczek soku, muszę się sprężać bo grafik dzisiaj napięty, na tą imprezkę to pewnie dopiero w godzinach późnowieczornych ale na działke jeszcze jedziemy. U nas natomiast w ostatnim czasie dośc dużo małżeństw sie rozpadło, zwykle faceci maja młode dziewczyny, ale powiem Wam, że całkiem fajnie sobie żyją, mają siec sklepów spozywczych, ona zajęła sie prowadzeniem firmy i w sumie lepsze małżeństwo niz jego pierwsze. Moncheri u Was to już od dawna ludzie rozchodzili się a u nas przez wiele lat ludzie mieszkali ze sobą dla dzieci i dla przyzwoitości, dopiero teraz jest bum na romanse, zdrady, rozwody, wiesz wolność ;) Miłego dnia.
  18. No to jeszcze raz ja tym razem wieczorkiem;) Rachela nareszcie się znalazłaś, pierwszy dzień urlopu no znamy to wszystko trzeba przecież zrobić. Ja na urlopie często zastanawiam się jak ja w ogóle pracuje, skoro mam tyle zajęć na wolnym. A póki co spać mi się chce i zmykam. Aha dziewczyny jutro idę na popijawę, nie tam jakieś grzeczne piwkowanie tylko picie wódki......Znajomy mojego M zaprosił nas, a on ma teraz nową laskę 29 lat, żona poszła w odstawkę a z młodą bierze ślub we wrześniu. Mój M był u niego drużbą na pierwszym weselu. A z nim to nie ma to tamto impreza na całego będzie.
  19. Dziewczyny chyba macie mnie dość od wczoraj bo ja tylko siedze i piszę, ale nie mogę nacieszyć się, że mam wolne i wpadam tu kiedy chcę. Przed chwilą przeczytałam jakąś opinię lekarza od niepłodności, który niemożność zajścia w ciążę porównał do poważnych przewlekłych chorób tj: cukrzyca lub raka gdyż nieudane starania wyniszczają organizm fizycznie i toczą naszą psychikę, kurka wodna muszę się trochę ogarnąć co by nie zwariować. Gerwazy ale Ty to masz poczucie humoru:) Idź walnij temu boćkowi, ja jak spotkam tego co wtedy nad autem zakołował i mu w oczy spojrzałam to też mu z liścia trzepnę za oszustwo i wprowadzanie w błąd.
  20. SM ja naprawdę potrafię zrozumieć Twój lęk tylko myślałam, że z czasem uda Ci się go pokonać. A co z piesiem Twoim, jak ma biegunke to rzeczywiście trzeba go przegłodzić i nic mu nie dawać, a jutro spróbuj trochę ryżu z gotowaną marchewką, my to przerabialiśmy niedawno :( ja już bigosik ugotowałam a teraz z drugą kawką siedzę.
  21. dziewczyny ja sie wcale nie obwiniam, że wczesniej nie próbowałam bo mi to po prostu nawet nigdy do głowy nie przyszło, chyba miałam jakieś zaćmienie, gdybym chociaz raz zamarzyła o drugim maluszku jak miałam 30 lat to pewnie od ręki wzięłabym się za starania, u mnie tam nie ma odkładania i zastanawiania po prostu jest akcja i reakcja. jak tylko przyszła mi raz do głowy myśl, że chciałabym drugie dziecko to z dnia na dzień odstawiłam tabletki i do dzieła. No i nie omieszkam powiedzieć, że byłam pewna, że uda sie w pierwszym cyklu;) Ale życie pisze różne scenariusze i stało sie jak sie stało:(
  22. SM Ty kochana to akurat możesz jeszcze próbować, nikt nie powiedział, że znowu poronienie sie powtórzy.
  23. Wstawać śpiochy bo kawka już podana. Jak cudownie cieszyć się wolnością i nie iść do pracy. Moncheri ja też bym chyba ze swoim jeździła gdyby jeździł, ja to nie lubię być sama, wole żeby był i mieć obowiązki niż sama sie lenić, ale to chyba kwestia charakteru, w sumie od początku małżeństwa cały dzień spędzałam sama bo on w pracy do wieczora a kiedyś i na noce, a teraz odkąd załozył swoją firmę jest super o 16 w domu, kilka razy zdarzyło mi sie wrócić po nim jak się na mieście zaprzepaściłam, nawet nie wiecie jaką radochę miałam z tego powodu, dopiero teraz czuje, że mam męża:) Rachela a Ty w pracy dzisiaj? jak tam babcia? ja zarz na zakupy idę bo bigos z młodej kapusty bedę dzisiaj gotować, miałam zrobić kilka słoików dżemu z truskawek, ale po wczorajszej wizycie gości chyba będę musiała poczekać aż więcej dojrzeje. Na razie i miłego dnia:)
  24. No to teraz naprawdę idę już, ale sobie posiedziałam, nawet mój M już spi a ja nie. Dobranoc dziewczynki.
  25. Ej stefi, ale mądrze dzisiaj piszesz jakiegoś zioła się nawąchałaś ? ;) jakoś tak bardzo do mnie przemawiasz:) Biest nie martw się jesteś młoda nie ma opcji żeby Ci się nie udało. Coni ja też dostałam weny na dziecko w jednej sekundzie.
×