Karmi_

Moncheri ja też mało pamietam z pierwszych lat jak miałam dziecko, też miałam różne zawirowania w zyciu i na pewno nie byłam świadoma szczęścia jakie mnie wtedy spotkało. Stefania jak nie miałaś wcześniej instynktu na dzidziusia to chyba normalne, że się nie starałaś, przynajmniej dla mnie to oczywiste.

Moncheri no niby nigdy nie myślałam o tym, że Ty w sumie 13 lat męczysz się, fakt, że ja w tym czasie żyłam sobie szczęśliwie, ale od kilku lat już doskonale wiem co czujesz. A tak na marginesie już zapomniałam jak to się żyje bez starań i niedawno nawet zastanawiałam się jakie problemy mogą mieć laski co mają dzieci ile chcą lub więcej niż chcą. Głupia jestem nie;)

Moncheri niby bez zmian, ale zawsze raźniej w kupie, mi tu dobrze jak nie wiem co:)

Biest ja też żałuje, że nie zaliczyłam wpadki po pierwszym dziecku jak niektóre koleżanki, wtedy one płakały, a teraz role się odwróciły. pamiętam jak moja szwagierka wpadła najpierw z jednym a potem zaraz z drugim, ona ryczała, że jest w ciąży a ja ryczałam w ukryciu i nie mogłam pojąć jak to wszystko możliwe???

Stefania półtora roku to jeszcze nie tragedia, może się udać naturalnie:) dziewczynki bardzo miło było mi z Wami pogadać, Moncheri a podwójna przyjemność ze spotkania z Tobą, tak sobie przypomniałam jak pisałyśmy kiedyś na NK,że mogłabyś topik założyć i, że tytułu nie masz..... a tu patrz topik działa pełną parą i takie super dziewczyny tu mamy, świetny miałaś pomysł.

No Stefania i tu masz racje.....gdybym się zaczęła strać kilkanaście lat wcześniej to pewnie myślałabym inaczej, ale trzeba ponosić konsekwencje życiowych decyzji. Moncheri to przynajmniej nie ma sobie nic do zarzucenia od małolaty się stara.

Moncheri fajny ten Twój mąż, mój to odpuścil temat, pewnie gdyby się udało to cieszyłby się bardzo, ale my już zakończyliśmy te tematy, a chciałabym nieraz pogadać o tym.

Stefania a jak do tematu podchodzi Twój gin? A tak w ogóle to jak długo się staracie?

Stefania z adopcją doskonale Cię rozumiem, mój M pewnie też nie chciałby, ja dziecko z krwi i kości już mam także teraz spokojnie mogłabym mieć takie z serca. Ja wiem, że inv to ruletka, ale gdybym miała kasę to już bym poleciała....

Aha Stefi no to stresuj się stresuj bo kilka wpisów Cię nie było...... No to masz niezły pomysł..... egoistycznie powiadasz..........wiesz co pomyślę o tym na pewno ale jak skończę 45. Póki co trochę jeszcze popróbuje i Tobie też radzę:) Moncheri ja już doła załapałam wczoraj jak mnie brzuch zaczął ćmić, a dzisiaj już się pogodziłam, że znowu lipa, może chociaż po tych modlitwach łatwiej mi będzie porażki znosić.

Stefanio a co ja pojechałam, nie czaje??? Moncheri mi też moje modlitwy raczej nie pomogły, niestety objawy @ już są jak co miesiąc. Po prostu życie to nie bajka niestety:(

MOncheri ja rok temu obchodziłam swoją czterdziestkę i było mi wtedy bardzo smutno i miałam doła, a lada dzień będę miała 41 i teraz już jakoś lepiej do tego podchodzę, gdyby nie moja chęć posiadania dziecka to wcale bym się nie przejmowała tą głupią czterdziestką.

O jesteś Stefania ja jak najbardziej zgadzam się, że istnieje synchronizacja cyklów u kobiet razem przebywającym , mam na to dowód w domu, moja córka miesiączkuje jeszcze niezbyt regularnie, a i tak od kilku miesięcy mamy razem @, M wtedy nie wyrabia :)

A tak w ogóle to gdzie sie Tessa podziewa i Stefania, a Kasia to już w ogóle nie zagląda. Moncheri no to Zonk na całego no i co to ma znaczyć? Za niski progesteron czy wczesna owulacja?Jesli to naprawdę @ no to współczuje i chciałabym Cię pocieszyć tylko cholera jak???? ja osobiście na swoją psychikę to zdecydowanie wolę @ przed terminem niż 1 lub 2 dni po terminie, ale tak z fizycznego punktu widzenia to wczesna @ to raczej chyba niezbyt dobrze. Ale w sumie jakie to znaczenie :( Dobranoc.

Dziewczyny Wy się chyba szybciej w Szkopolandii spotkacie niż my w Polsce:) Biest no a co z tą Twoją @ jest czy nie ma???? No i oczywiście super wakacje Wam się zapowiadają, udanego urlopu. U nas niby słonecznie ale trochę chłodno jeszcze, dzień całkiem świąteczny, po obiedzie kawka u rodziców a po południu kawka na działce ze znajomymi, całkiem bezalkoholowo i bez grila, za to plantacja truskawek porządnie przerzedzona......:):):)u nas truskawki na folii rosną także są czyściutkie i można prosto z krzaka zajadać:) Pozdrawiam a jutro dalszy ciąg wolnego huurrrra:)

Dziewczyny mówię Wam jak mi truskawki na działce obrodziły.....są pyszne i jest ich mnóstwo. Jakby co to zapraszam:) No to idę spać, dobrej nocki.

Kawka :) Moncheri wiem dobrze jak mozna czuć się kilka dni przed terminem, tym bardziej po tym jak ostatnio miałaś biochemiczną. A zrobieniem tego w Częstochowie to spokojnie.......mielismy nocleg w dwuosobowym pokoju:) A czwartek macie wolne też z okazji Bożego Ciała? u nas to hurtem od razu i piątek można zaliczyć. Kurcze dziewczyny ile tu @ się opóźniło może jednak coś się wykluje z tego? Coni no zniknęłaś trochę nie ma co. A te wróżki w dzisiejszych czasach to wiesz jak to z nimi jest..... Biest a jaki masz rozmiar biustu. SM pozdrawiam Cię co tam porabiasz. Rachelka chyba fajnie jest jak Twój M wróci z delegacji, pewnie święto w domu za każdym razem. No to ja już lecę, miłego dnia życzę wszystkim piszącym i czytającym także:)

Moncheri a gdzie Ty się podziewasz ze 100 lat z Tobą nie gadałam....... kasia a Ty jak się czujesz? Pozdrowienia dla wszystkich dziewczynek, papa...

ha ha Stefanio no to niezły z Ciebie rajdowiec 13 pkt no no pozazdrościć, nawet jednego w życiu nie dostałam:( Rachelka super wyjazd się szykuje, a co Twoje chłopaczki kochane na to, że zostaną sami? Ivanka szalona kobieto dziękuj Bogu za taki biust, ja zazdroszczę Ci, bo mam wielki i uwierz mi, że to o wiele gorzej niż mały teraz fajne push upy są i z bańki masz problem, a ja mogę tylko pomarzyć o takim bikini jak Twój......ostatnio zainwestowałam w bikini z triumfa i pewnie ze 3 albo i 4 lata będę go nosić bo pewnie szybko nie znajdę czegoś fajnego na siebie, a Ty możesz sobie zmieniać i dwa razy do roku. A ubrania musiałam sobie podkupić bo w zeszłym roku miałam żałobę po teściu i nosiałam sie raczej na ciemno, a teraz takie cudne kolorki, że musiał nadrobić:) Nie wspominając, że 2 dwie spódnice zrobiły sie dziwnym trafem za ciasne ;) A teraz wracamy do tematu wiodącego: a więc tak: u mnie 18 dc i bilans następujący: 2 pryszcze na czole, 1 na skroni, czuje już delikatne ćmienie brzucha, także non coments........

Witam sie i ja towarzyszki niedoli. U mnie leje cały dzień, ale chyba to dobrze bo susza straszna juz była trawa zaczynała zółknąc, niech tam pada. Ivanka no masz świętą rację chłopy to uparte osły zgadzam się w 100% Rachela no właśnie ostatnie godziny zawsze się ciągną strasznie, ale pewnie już skończyłaś i przygotowania w pełni, a tak w ogóle to jedziecie tylko we dwoje? Ja wczoraj o 20 godz poległam spać dzisiaj już trochę mnie puściła choroba, ale gluty lecą i kaszel dusi. dziewczyny jutro ostatni dzień w pracy i 4 dni wolnego hurrra. Ja zaraz jadę do województwa jakiegoś łacha sobie kupić na Boże Ciało i ze 2 bluzeczki na pocieszenie. Jeżeli chodzi o częstochowe to wiem, że to wszystko fajnie i obiecująco wyglada, ale same wiecie jak jest naprawdę :( ale póki co ponakręcać się można. Pozdrawiam:)

A witam moje drogie koleżanki:) Ale przepadłam....... Wczoraj w nocy wróciliśmy z częstochowy, niestety było zimno i choróbsko mnie rozłożyło, ale w sumie super było wymodliłam się i o Was tez szepnęłam słówko koleżanki. No i oczywiście z M zrobiliśmy to.....:):):) Widzę, że nowe koleżanki zawitały do naszego łez padołu, Gerwazy normalnie rozbrajasz mnie kobieto, ale masz super poczucie humoru, a sperma w lodówce to już hit:)Jak już wiesz lipa z Twojego pomysłu, musi być temperatura ciała i odpowiednie środowisko, ale co tam pomysł miałaś świetny....... na razie tyle bo łęb mi pęka i nie mam siły pisać. No i oczywiście bardzo się za Wami stęskniłam.

cześć dziewczynki. Witam nową koleżankę Gerwazy, zostań z nami, napisz coś więcej o sobie ile sie starasz, czy masz już dziecko, w grupie zawsze raźniej. Blu no to super wiadomość z tym serduchem, pisz nam tu na bieżąco co i jak bo my to takie topikowe matki chrzestne Twojego szkraba jesteśmy:) A tak w ogóle to po sąsiedzku jest super topik dla ciężarówek, tam możesz wymienić się doświadczeniami z dziewczynami, nieraz coś podpowiedzą ciekawego. Ja ziółka pije w tym cyklu owulka coraz bliżej, trzeba brać się do roboty, w sobotę do częstochowy jadę jak pisałam, mój M jedzie ze nmą i głupio to pisać, ale bedzie wtedy 14 dc i będę zmuszona zbałamucić go w Częstochowie, dobrze, że mamy pokój 2 osobowy tylko dla siebie:) A tak w ogóle to u nas ziąb okrutny.

Poranna zmiana kawkę już serwuje, dzień dobry:) Córka pojechała i mam jeszcze czas przed pracą. Coni jak masz testy ciążowe to sikaj no kobieto zaraz. Moncheri a u Ciebie co tam? jesteś po owulce i co? Rachela kiedy jedziecie dokładnie?

Witam koleżanki, ja zalatana, bo córka jutro na wycieczkę w Tatry jedzie i trzeba było spakować ją i takie tam..... Rachelka ja piłam ziółka tylko jeden cykl i też miałam silny PMS, ja w sumie przed każdą @ mam mega PMS ale wtedy był mega mega.....w tym cyklu postanowiłam też pić ziółka i zobaczymy jakie będą objawy przed @, póki co czuje, że owulka się zbliża, lubie to uczucie, brzuch taki fajnie napełniony dołem, jajnik delikatnie pika no i w ogóle llubie owulkę :):):) Coni a może jutro bedzie niespodzianka i @ nie przylezie. Blu dobrze, że Cie mdli bo to zasługa progesteronu, a ten na etapie ciąży jest bardzo bardzo potrzebny, także wszystko ok. Kiedyś jedna z dziewczyn na innym forum napisała tak:,, jakoś mam przekonanie, że weteranki żygają w ciąży z prawdziwą przyjemnością" i ja właśnie chciałabym żygać 5 razy na dzień, okropnie się czuć, spać i w ogóle przyjmuje na siebie wszystkie plagi egipskie żeby tylko się udało. No to idę spać bo jutro 4.30 pobódka:(

Biest na to zdrówka ten ostatni raz. Ale szybko kaska przyszła.....teraz już tylko do przodu.