Karmi_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karmi_
-
Coni ja staram się dokładnie tyle samo co Ty co do miesiąca, tez zaczęłam od lipca może od sierpnia już dokładnie nie pamiętam, ale chyba od lipca bo w sierpniu byłam chrzestną i martwiłam się,że może w ciąży jestem a ponoć w ciąży nie idzie się w kumy;) ale nie byłam jak się domyślacie, ale objawy to miałam w 100% ciążowe to mój jedyny cykl kiedy byłam nakręcona i przekonana, że się udało, ale się wtedy zdziwiłam jak przyszła @. Moncheri szkolenie do 14 ale wróce o 15 bo to nie w mojej miejscowości i będzie wszystko na szybko.
-
Kasiablu ja mam tak jak Ty zero testów, chyba tylko raz robiłam bo byłam chora na oskrzela i miałam silny antybiotyk brać. U mnie zaraz po owulacji pojawia się delikatne ćmienie takie jak na @ tylko leciutkie, potem z dnia na dzień coraz bardziej odczuwalne, w ogóle co miesiąc mam silny MPS i żadnych złudzeń i nie mówię tu o objawach progesteronowych. Jak byłam kiedyś w ciąży to właśnie wtedy ten brzuch mnie nie bolał w ogóle, także ja też pewnie zaraz bym wiedziała jak bym zaszła. A jesli chodzi o wiek, no to u mnie standard jak u każdej, najpierw dałam sobie 3 cykle i miała być basta, potem rok, potem tylko do 40!!!!!!!! a teraz skończyłąm 40 i dalej seks bez zabezpieczeń i nawet jakies myśli o HSG mi po głowie chodzą. Także widzisz jak sprawa się rypie to i plany biorą w łeb;)
-
Coni kurcze obiecujące te objawy, ale oczywiście nie nakręcam Cię, bo jak będzie dobrze to jeszcze zdążymy sie nacieszyć:) No to leć może do apteki, albo jutro kupisz bo terminie @ to i w południe powinny być II. W każdym razie mocno trzymam kciuki... Coni a jak długo się starasz bo mi się myli kto ile ? Prinzeska co tak cichutko w domku siedzisz, gdzie twój men w domu czy na wyjeździe? Ciekawe jak tam objawy u naszej Moncheri.
-
witam sie i podpisuje listę. Widzę, że niedługo sama sama tu będę pisać, ale co tam.;) Coni jak tam, odezwij się może jednak znienawidzona @ nie przyszła????? Prinzeska dobrze, że dochodzisz już do siebie, ale pisz kobieto więcej, koniec laby..... Moncheri zaginęłaś w akcji??? SM jak tam dzisiaj samopoczucie? A ja zaraz za gotowanie się zabieram bo na jutrzejszą imprezkę robię galaretki drobiowe, a jutro jajka faszerowane tuńczykiem z sosem koncentratowo-majonezowym. Tylko trochę lipa bo jutro mam obowiązkowe szkolenie od 9 do 14 godz.no i nie przygotuje sie tak jak trzeba:( Ale to z mojej dodatkowej pracy także musze sobie tego pilnować.
-
SM ja tez zawsze ze wszystkim sama, mam rodziców, ale z nimi to raczej nie mam takich bliskich więzi , z mamą nigdy nie gadałam szczerze jakoś nam nie po drodze.....tzn stosunki sa bardzo grzeczne ale raczej służbowe takie, a z siostrami niby ok, ale to nie są moje przyjaciółki. Czyli jak cos dzieje to w sumie nie mam na kogo liczyć i nauczyłam się już, że muszę radzić sobie sama. Mam nadzieję, że z czasem masz więcej tych lepszych dni niż gorszych.
-
Cześć dziewczyny! ja na chwilę bo zaraz ide po dzieciaczki szwagierki, ona idzie do okulisty i zabieram ich do mnie do domu, ale bedzie super, jedna ma 5 a druga 2.5. Kupiłam im kolorowanki i zrobiłam galaretkę bo to ich przysmak, kurcze jakbym miała dzidzie to bym ją rozpieszczała na maksa:) My na Andrzejki idziemy na tzw domówke do znajomych, mamy stary skład imprezowy, całe lato siedzimy na grilach u nas na działce, a w zimie po kolei na chałupach.....A nasza córcia zaprosiła przyjaciólkę i będą same w domu u nas, ale my 200 m od chaty także kontrola jest jakby co;) Moja to jeszcze za mała na alkohol, za pól roku 14 lat i staram się jej wpajać, żeby nie piła w przyszłości, ale zobaczymy jak to będzie. Dziewczyny ja no HSG to wybrałabym się jednak, bo kurcze no musi być jakaś przyczyna, no nie? Wprawdzie wyniki mojego m niezbyt rewelacyjne, niektóre parametry bez zarzutu, ale niektóre na granicy, ale lekarz mówi, ze do naturalnego poczęcia mogłyby wystarczyć, ale różnie to bywa. Moncheri a może kiedyś te objawy okażą się TYMI!!!! SM przytulam Cię mocno, widzę, że bardzo to przeżywasz, ja też nadwrażliwiec jestem, ale nauczyłam się trochę dystansu nabierać do dużych problemów, musze tak bo inaczej zamęczyłabym się, świadomie włączam mechanizmy iluzji i zaprzeczania, bo inaczej to chyba w wariatkowie bym skończyła. No to już mnie nie ma.pa
-
Prinzeska to dużo zdrówka Ci życzę, i co robisz w łóżku? laptopik i telewizja? Jak kiedyś byłam w ciąży to 2 miesiące leżałam w łóżku, tylko wtedy to nuda okropna była, nie było komputera, ani satelity, w TV chyba 4 programy, trochę książki czytałam ale ogólnie nudno było. Pamiętam, że program TV na pamięć znałam:) Ech teraz to bym sobie i 9 miesięcy chętnie poleżała..................... Moncheri a jak Twoje objawy się mają? Przyznawać się która jest przed @????? U mnie 12 dc, ale z owulką jakoś cicho, może w tym miesiącu nie ma bo w zeszłym była piękna i monitorowana na USG, tylko efektu końcowego nie było...... Mnie tez coś przeziębienie pobiera..... Idziecie na Andrzejki laski????
-
No wróciłam i tak jak myślałam -wkurzona jestem, z matmy kiepskie oceny i na korepetycje trzeba, ale przynajmniej teraz się zgodziła, bo wcześniej słyszeć nie chciała. Dobrze, że chociaż humanistyczne na poziomie. Moncheri dałaś mi do myślenia, że na tym topiku wcale nikt nie musi zajść w ciążę, w sumie masz racje.
-
No własnie Coni ja też bym tak chciała, kiedyś chodziłam do takiego gina co pracował na ginekologii operacyjnej i pewnie by mnie skierował, ale ten obecny to taki niby wielki fachowiec od niepłodności i kasę wydziera jak głupi i jak mi powiedział o tym usypianiu to wnioskuje, że chce prywatnie mi to robić. No a teraz nie pójdę przecież do tego starego bo głupio tak zniknęłam wtedy:( No pomyślę jeszcze co tu zrobić.
-
E tam aż tak bardzo się nudzę...........................:) Wiecie co miałam się na jutro zapisać do gina na posiew bo może zdecydowałabym się na to hsg, a tu sie okazało, że jutro wywiadówka w szkole .W ogóle mam wrażenie, że jak coś ma się dziać w związku ze staraniami to zawsze mi coś wypada i to już wiele razy tak było. Może mam grzecznie siedzieć na tyłku??? To hsg zrobiłabym sobie, ale najchętniej bez kasy, bo prywatnie to chyba 350 zł kosztuje.Tylko nie wiem gdzie uderzyć z tym tematem?
-
Coni 38 popieram Rachelę na opryszczkę najlepszy zovirax. A teraz głupie pytanie do Ciebie Coni co to znaczy , że ją masz na górze i na dole?????? Czy chodzi o górną wargę i dolną? Czy tez o dolne partie ciała???????? :):):):):):) bo słyszałam, że tam też może wystąpić, ja też opryszczkowa jestem bardzo i mam ją bardzo często, no póki co na ustach tylko na szczęście:):):)
-
Cześć dziewczynki, jak miło, że jest co poczytać po pracy. Witam na topiku Monę38 oczywiście zapraszamy do naszego grona , może topik przyniesie Ci szczęscie, bo przecież któraś wreszcie mus zajść????:) Moncheri jakoś nie miałam okazji z tobą jeszcze pogadać, przypomnij ile się starasz? A jesli chodzi o pieska to już zaklepany, odbieramy go z niecałe 2 tygodnie, na razie malutki bardzo, ale cudo:) ja też nie wyobrażam sobie już życia bez pesia, chociaż kiedyś podśmiewałam się z ludzi co mają pieski w domu, teraz wstyd mi za to :( Coni38 bidula, ja już się nie nakręcam od dawna, kilka pierwszych cykli a jakże....nawet wody w wiaderkach do podlewania kwiatów nie nosiłam, a teraz luz blus zaraz po owulce mam kilka objawów na @ i zero złudzeń, ostatnio w II fazie cyklu woziłam ze 20 taczek obornika na działce, bo mąż nie chciał słyszeć o żadnym gnoju i powiedział, że jak już bedzie na działce to jego nic to nie obchodzi i że go nie tknie i słowa dotrzymał. Ale u Ciebie jak najbardziej mogą być objawy ciążowe, a już ból piersi to super objaw, tylko jak czytałam coś się wycofał ;) A gdzie nasza szanowna kierowniczka kafeterii Justinchen?????
-
A gdzie to koleżanki podziewają się? Nareszcie wolny dzień, ale laba:) Bylismy dzisiaj po pieska ale na giełdzie zrezygnowaliśmy bo nigdy nie wiadomo co kto sprzedaje, znleźliśmy na aukcji jutro jedziemy wybrać z rodzeństwa i dać zaliczkę bo pesie dopiero 5 tygodni mają i do odbioru za 2 tygodnie. Kasiablu ja w sumie nie wiem czy za hsg sie płaci ale jak znam życie to ten lekarz do którego chodzę to pewnie za kase robi, nie pytałam go bo jak ostatnio byłam to nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym się zgodzić. Sm- zamilkłaś na amen???? Justin a Ty gdzie sie podziewasz? Rachela ja to znowu o małych chłopcach nie mam pojęcia, jak raz ptaszka zobaczyłam to mało nie padłam z wrażenia:):):) ja mam córcie i szwagier tez 2 dziewczynki tylko jego jeszcze malutkie, także chłopcy to dla mnie czarna magia.Ale oczywiście bardzo bym chciała.
-
No właśnie Rachela dlatego pewnie tak mi się zrobiło, bo jak bym nie przeszła tego wszystkiego to chyba tak by mnie to nie ruszało. Kiedyś wszystkie dzieci były przeze mnie wyściskane, a teraz nawet jak bawię swoje rodzinne dzieciaki to potem mi smutno, chociaż uwielbiam je i właściwie to jedyne dzieci do których się zbliżam ostatnio. Smutne to , ale nic na to nie poradzę:(
-
A koleżanka Coni to coś nam się mało udziela.... Rachela ja to chyba nie potrafiłabym się tak szczerze cieszyć z czyjegoś dzidziusia, dlatego Cie podziwiam. Jedyne ciąże jakie akceptuje to te wirtualne, jak któraś zajdzie to mi sie micha cieszy, ale to pewnie dlatego, że ich na żywo nie widzę, a jak zajdzie któraś ze znajomych to jestem zazdrosna, chociaż naprawdę tego nie chce i wstyd mi przed samą sobą i w ogóle do wózków nie zaglądam, a chciałabym cieszyć się czyimś szczęściem a nie potrafię.No to tyle o moim okropnym charakterze....... SM a czemu z nami nie piszesz, ja wiem, że Ci ciężko okropnie, ale my tutaj też w różnych depresjach itp to razem będzie nam raźniej, nawet jesli na razie tylko do kibicowania to i tak zapraszamy. Dziewczyny a ja jutro znowu do wieczora i to do 19 godz:( ale to już ostatni dzień takich szaleństw w pracy, po niedzieli luzik. A w sobotę chyba po nowego piesia jedziemy bo jednak już przyzwyczailiśmy się bardzo i chyba nie da rady bez pieska, nawet brakuje mi porannego spaceru o 6.15 rano. Ale będzie sikał pewnie w domu:) :) :)
-
Kasiablu super dowcip, ale mi się gęba śmieje :) :) :) A Wy dziewczynki wczoraj to prawie zbiorowy seks uprawiałyście...i tak trzymać, walczyć do utraty tchu!!! A swoją drogą Justin masz zdrowie tak po nocy szaleć, ja to o 22 padam, no ale jak trzeba to i do 23 poczekam ;).Na szczęście nasza córka ma pokój oddalony od nas i nie przez ścianę, po zamknięciu drzwi chyba nie słychać.....mam nadzieję. Rachela no to pisz do południa a my będziemy miały co czytać po południu. Dziewczyny a mi po głowie to hsg jeszcze chodzi, ale sama nie wiem bo to znowu kasa, wizyty, a pewnie figę pomoże, kurcze jak co to muszę się streszczać, bo to się robi w I fazie cyklu a jeszcze wymaz trzeba zrobić najpierw. Kurcze najgorzej boję się uśpienia, to podobno tylko 10 minut ale ja panikara okropna, lekarz się śmieje i nie wie o co mi biega :)
-
cześć dziewczynki. Ja cały tydzień wieczorową porą tylko jestem, bo codziennie cos mam i tak do końca tygodnia. Justin no to co były nóżki w górę czy poszłaś spać?A z tym szpitalem to ja też dobrowolnie sie tam nie pojawię:) Rachela pewni z mężem już pogodzona jesteś do tej pory. A z tymi owulkami to licho jedno wie, najwiarygodniejszy monitoring. A na śluz dziewczyny to na mnie działa olej z wiesiołka, u mnie rewelacja.... SM czemu tak malutko piszesz, co tam u Ciebie? Kasiablu ja też gdybym mieszkała w Niemczech to pewnie jeszcze szalałabym ze staraniami, ale u nas w Pl to jednak zacofanie jeszcze. Prinzeska a ty gdzie się zapodziałaś? Coni pozdrowionka dla Ciebie. A my dzisiaj mamy seans wieczorowy, zaraz oglądamy serial ,, czysta krew" - czwarty sezon ściągneliśmy, jestem straszną fanką tego serialu, ale nieraz oczy muszę zamykać takie sceny!!! No to ja dzisiaj tyle i aby do piatku do 19 bo wtedy dopiero będę wolna.