Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmi_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmi_

  1. Tak Justin my dalej w normie, ale tylko w okolicach owu:) Wiesz co tej laparoskopię to rzadko zalecają, bo jest wszystko ok na pierwszy rzut, jedna dziewczyna miała wszystko super, hsg -ok,nawet 6 inseminacji i nie udawało się. Wymusiła na lekarzu laparoskopie i okazało się, że miała zrosty i polipa tam gdzie nie było widać na hsg, no i oczywiście w miesiąc po zabiegu ciąża. Ja tam na takie szaleństwa to już nie mam ochoty, ale może ty się skusisz. No to Justin do działa dzisiaj bo czas jest akuratny.
  2. Cześć dziewczynki! Witam w naszych szeregach Kasie blu i życzę powodzenia w starankach. Justin a powiedz mi czy ktoś proponował Ci kiedyś laparoskopię, podczas tego badania wycinają rózne zrosty, polipy i inne swiństwa, których nie widać na usg i hsg, bo ja jednak myślę, że przyczyna jakaś musi być. A tak w ogóle to przyjemnie się wczoraj rozmarzyłyście na temat wstawania nocnego i w ogóle.
  3. Nie mam dzisiaj za bardzo humoru, ale ten pomarańczowy wpis na górze mnie rozbroił.
  4. SM to rzeczywiście jakieś nieporozumienie z wynikiem, w sumie nadal nic nie wiesz.....A kto robi konkretnie te wyniki?
  5. dziewczynki witam się. Wczorajszy dzień pracy przeżyłam, ale wieczorem córka poszła z z psem i koleżanką na spacer i psina wyrwał jej sie do jakiegoś psa na drugiej stronie i zabił go samochód, nie puściła smyczy i ma porozcinane palce, a piesek i tak nie żyje, zginął na miejscu. Wiem, że to głupio pisać na tym temacie ale od wczoraj ryczę cały czas, tak mi go szkoda, miał dopiero 9 miesięcy i był taki wesolak do każdego psa leciał bawić się no i stało się(: (: :(
  6. Witaj Prinzeska z rana, ja szykuje się do pracy, ale chciałam zobaczyć co u Was, no i nie mogłam sobie przypomnieć jak się robi emotikonki, bo dawno nie pisałam na kafe . Musiałam sprawdzić i już wiem. Prinzeska czyli jak podchodzicie do invitro? ;)
  7. Karmi_

    jak się robi buźki?

    Muszę sobie przypomnieć bo zapomniałam :) ;) :(
  8. Ostatni raz dzisiejszego wieczoru żegnam się ....... Zapomniałam jak się buźki robi
  9. Ufff no to wyjaśniło się. SM Ty chyba oszalałaś, a za co się obwiniasz? Za to, że chcesz zostać mamą???? Przecież nie masz na to wpływu tak samo jak ja nie mam wpływu na to, że nie mogę zajść, taka natura.....
  10. Jejku już miałam spać, a tu SM tak mi napisała...... SM ja nigdy nikogo nie osądzam, a Twojego tematu bałam się podejmować, żeby Cię nie urazić, bo to wszystko takie świeże jeszcze. Kurcze tak mi głupio, że przeze mnie źle się poczułaś. A tak na marginesie to ja bym jeszcze próbowała, ale każda z nas jest inna i to Twój wybór.
  11. O kurcze SM ja nie ogarniam tego, że tyle musisz cierpieć, nie zrozumiałaś mnie, ja Ci kibicowałam jeszcze na tamtym topiku i nadal uważam, że powinniście próbować. Kurcze tak mi głupio, że źle mnie zrozumiałaś.
  12. No dobra to ja spadam już naprawdę. Justin fajnie, że ten topik założyłaś......
  13. My też nieraz w dzień gorące smski i plany na wieczór, a potem padamy...takie życie.
  14. Prinzeska to u Was raczej tylko in vitro wchodzi w grę? To ja już mocno kciuki trzymam.
  15. E no Justin wolna chata, no to się będzie działo, ale masz racje w naszym wieku to można już nie doczekać do szaleństw, już mi się zdarzało obiecywać staremu gruszki na wierzbie a potem mnie spanie wycięło, raz to nawet już winko piliśmy i miało być super a ja zasnęłam bo z winem przegięłam.
  16. Wiesz Justin, a ja częściej byłam uczona, że to my dokonujemy wyborów, ale nie na wszystko mamy wpływ i teraz trzymam się tego, bo co innego mi pozostało. SM wybacz, że nie zabieram na razie głosu w Twojej sprawie, ale jakoś nie ogarniam tego wszystkiego, trudne to bardzo....ale jestem z Tobą.
  17. No wiem Justin, ja wiem, że masz rację, ale próbuje Ci pokazać, że nie zawsze jest tak jakbyśmy sobie życzyli. I to tak trochę na pocieszenie Ci napisałam, ale trochę to mam i ja rację.
  18. No nie gadajcie, że pijecie. ja nie mogę bo @ mnie męczy, ale soczkiem chętnie toast wniosę za 10 stronę....a teraz do 100 czekamy.
  19. Rachela i Coni no to działajcie dziewczynki ile sił!!!! Ja w najgorszym czasie bo przed samą @, nienawidzę tych objawów, a trzymają mnie zawsze ponad tydzień.Najbardziej lubie I fazę cyklu po @. Jutro dalszy ciąg weekendu, a ja idę do pracy na umowę zlecenie strasznie mi się nie chce ale kasa bardzo dobra za 2 dni pracy, więc idę.... Dzisiaj byliśmy na imprezie rodzinnej, przynajmniej ubawiłam się do łez, oj jak fajnie tak się wyśmiać.
  20. Witaj SM, fajnie, że jesteś z nami.Oczywiscie, że ja Cię też pamietam. Ja juz na tamtym topiku nie jestem bo co by nie patrzeć to temat dla dziewczyn w ciąży, mi się nie udało więc bedę tutaj. Ale z tego co wiem Ty w ciążę zachodzisz bez problemu tylko potem coś szwankuje, przykro mi bardzo. Ja to w sumie już sobie odpuściłam, bo u nas bez wspomagaczy nie da rady, a na chodzenie do gina nie mam już siły, a zresztą efektu też nie było.
  21. dziewczyny mój tez łysy i dobrze.... w sumie mi to nie przeszkadza, a jak młodszy to muszę się sprężać i a to odchudzać a to coś tam. Justin myslę, że z tym Twoim wyglądem to przeginasz pałę, zanim Cię zobaczyłam to myślałam, że naprawdę tak wygladasz jak piszesz. Przecież Ty jesteś laska jak się patrzy, fajną masz urodę taką naturalną, a Twój stary faktycznie młodo wygląda ale bez przesady, wyglądacie jak normalna para i nie wciskaj tu dziewczynom kitu, że staro wyglądasz. Dziewczyny to nieprawda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiem bo ją widziałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny u nas długi weekend się zbliża z okazji 11 listopada, macie takie coś????Chyba nie. No to idę z tym swoim psiną.
  22. Witajcie dziewczynki! Prinzeska jak tam sprawa poszła opowiadaj.... Coni przypomnij mi jak długo sie staracie, czy masz juz jakiś przychówek. Justin mój mąż młodszy o 3 lata od mnie tzn 2,5 . I widzę, że Wy tez macie pieski. Ja byłam straszną przeciwniczką zawsze, normalnie aż mi teraz wstyd, bo tyle zawsze miałam do powiedzenia, aż wreszcie dałam się skusić córci. Kupiliśmy w kwietniu shiz-tzu jest przesłodki, na poczatku wkurzał mnie bo załatwiał sie w domu, przebywał tylko w przedpokoju i kuchni, ale po 2 miesiacach psinka nauczył się sikać na dworze i teraz to go już kocham. Jedyny problem, że częściej trzeba odkurzać, bo piachu nanosi z dworu.
  23. Prinzeska no to trzymamy, żeby było po Twojej myśli. Napisz nam trochę jak to z Twoimi staraniami sprawa wygląda, czy leczyłaś sie i jak mąż?
×