Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karmi_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karmi_

  1. Ja jestem, ale mnie nie ma w sumie, bo mąż zaraz wraca i znowu kolacje robię. A gdzie to nasza Justin dzisiaj?
  2. E no to mężuś pewnie zadowolony, że ma taką młodą żonkę.? NAPRAWDĘ SPADAM>>>>
  3. Prinzeska mam nadzieję, że Wam sie uda. No to mnie już naprawdę nie ma .pa pa
  4. Prinzeska a Twój mąż lub partner w jakim wieku bo Ty chyba przed trzydziestką jeszcze?
  5. Prinzeska Ty zbereźnico!!! Mnie starą babę na taki szok naraziłaś??? A myślałam, że Fufik to imię pieska. Prinzesko a jak długo mieszkasz za granicą? Rachela a Ty chociaż z Polski?
  6. A... to już czaje z Prinzeską, no to jaja haha.... Justin mi tez sie kiedyś kimnęło w takiej pozycji, ale zostałam na szczęście obudzona.I też nić nie wyszło. No to ja spadam na razie bo mąż z pracy wraca za 5 minut i muszę sie z kolację sprężyć. PA narazie.
  7. dziewczyny no weźcie mi powiedzcie co Prinzeska wyjęła z szuflady, kurcze ja nadal nie czaje.Help me.
  8. Justin co za pytanie????????????????? Jasne, że stałam prawie na głowie, tzn tyłek na dole a nogi na górze oparte o kanapę, tylko ja nie mogłam bo zlewałąm sie przy tym ze śmiechu zwłaszcza jak mi stary w błyskawicznym tempie pomagał znaleźć się w takiej pozycji. Miałam takie ataki smiechu przy tym, że chyba i tak cała armia nie mogła ruszyć do przodu. Także z powodu braku efektu podarowałam sobie te akrobacje. Ale myslę, że jednak ta pozycja ma sens.
  9. A ja dziewczyny myślę jak najbardziej o zmianie pracy i robię wszystko zeby ją dostać, ide na całość, a gdyby cos po drodze wyszło to jakos tam się zawsze ułoży.Pewnie byłaby trochę kicha, ale co tam.... Ale w sumie Justin masz rację, bo jak tutaj możesz się zwalniać to niestety nie w każdej pracy tak można.
  10. O jesteście dziewczyny. U mnie libido jesienią też lipne, ale na czas płodnych sprężam się a zresztą wtedy to tak jakoś jest ochota. Mój stary co noc w domu a efektu i tak nie ma. Justin wiesz, że ja już nie mam zapału do starań, ostatnio byłam na wizycie u gina i od razu z tym HSG wyjechał, ale mi sie już naprawdę nie chce, nie dam rady. Przed tą ostatnią wizytą ze 3 razy podchodziłam pod klinikę i odchodziłam, normalnie szajba, wreszcie poszłam, ale w sumie nie wiem po co. Nie no zdecydowanie to są objawy wypalenia staraniowego, jakby co to oczywiście seks będzie bez zabezpieczeń i pewnie w odpowiednim czasie też, ale na gina mam już awersję.
  11. No tak za dużo to nie napisałyście od wczoraj. Okonikowa pamiętam Cie z tamtego topiku tzn Twój nick na pewno i to że się chyba wahałaś jeszcze wtedy. Ja z tamtymi dziewczynami bardzo się zżyłam i utrzymywałyśmy jeszcze długo kontakt, ale ja się w sumie wycofałam, bo dziewczyny miały inne problemy, prawie każda miała maluszka w domu, ale nadal są superowskie chociaż już nie tamtym topiku. Ja natomiast jak przed każdą @ mam na razie lekkiego doła i wszystkie objawy na nią wskazujące.
  12. Dziewczyny chyba włączyło mi się ADHD forumowe, ale chciałam jeszcze napisać, żebyśmy udzielały sie jak najwięcej wtedy topik będzie żył i można zyskać super koleżanki i fajne miejsce na ciekawe pogaduchy na różne tematy. Pozdrawiam was i będę jutro po południu jak wrócę z pracy, mam nadzieję, że będzie co poczytać.... Justin dla ciebie specjalne pozdrowionka.
  13. Coni jakie badania będziesz robiła? Jak pamietam to w 3 dc to FSH i estradiol, a w 20 progesteron. A u Ciebie co to ma być i w jakim celu? Tzn wiem w jakim celu ha ha....ale czy są jakies specjalne przesłanki zeby je robić? Ale namotałam.......
  14. No też się witam wieczorem! Rachela pod jakim byłaś nickiem na tamtym topiku jesli to nie tajemnica? Justin widzę, że u Ciebie na razie wola walki, bo ja niestety wymiękłam póki co.Ale chętnie Wam pokibicuje bo wiem co to zawzięcie w tym temacie. U mnie aktualnie mega PMS i wiecie jak to jest wtedy???
  15. Justin dopiero dzisiaj mam czas, przepraszam, że tak długo zeszło mi zanim tu przyszłam. Dziewczyny ja jestem znajomą Justin z topiku Ciąża po 40, byłam tam chyba półtora roku, ale tam wiadomo raczej klimaty ciążowe nie staraniowe. Mam nadzieję, że topik się rozkręci, bo na pocieszenie tych bezowocnych starań przynajmniej byłoby gdzie pomarudzić.
×