Karmi_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karmi_
-
Gerwazy ja ten cykl mam dłuższy bo iui była chyba w 17dc, a owulka raczej w 18 dc, a plamienie miałam 10 dni po iui. Ten cykl powinna mieć 31 bo do 17 dc mam dodać 14 dni fazy lutealnej i wychodzi 31. Plamienie było po odstawieniu progesteronu. I proszę mnie tu nie wkręcać ...............................................................!
-
Gerwazy no to czekamy na piątek, a póki co niech jajeczka zdrowo rosną i żebyś się nie uzależniła od tych zastrzyków ;) Rachela no to 12 dc to jest szansa kup sobie testy owulacyjne to coś tam będziesz wiedziała czy jest owulka. A pijesz zioła ojca sroki bo ja pamiętam, że niezłe owulki po nich odczuwałam. Lili wpadka w naszym wieku brzmi cudnie:):):) Biest powinien ktoś CI dupsko przetrzepać porządnie....... A u mnie na froncie standardowo czyli: brzuch boli, całą gęba w krostach i dzisiaj ból głowy jak zwykle 2 dni przed @. To plamienie zatrzymałam i teraz regularnie biorę duphaston, w poniedziałek wieczorem miałam tak jak się rozpoczyna @ takie brązowe..ble....a od wtorku rana znowu biorę regularnie i teraz plamienia nie ma żadnego. @ powinna być w piątek lub sobotę. A po niedzieli zaczynam stymulację puregonem tym razem.
-
Taka jakaś jak dla mnie to przez 7 lat zaszły takie zmiany w medycynie niepłodności, że wątpie żeby dzisiaj jakiś lekarz powiedział Ci, że jesteś bezpłodna. A tak w ogóle to leczysz sie gdzieś? Jesli chodzi o Twoje objawy to myślę, że nikt Ci nie pomoże bo każda ma indywidualne odczucia i to jest bardzo indywidualne, zrób ciążowy, potem owulacyjny i będziesz wiedział co sie święci, nikt Ci nie pomoże na odległość rozwikłać Twojego problemu. No i rzeczywiście słyszałam, że po poronieniu szybciej w ciążę się zachodzi.
-
Lili rzeczywiście jest mnóstwo par, które nie mogą miec dzieci i walczą, ale to tylko mała część całości populacji, reszta zachodzi w ciążę, a najczęściej wpada. Jest takie forum gdzie mamy staraja sie o kolejne dziecko tam to dopiero statystyki, te co się starają dlużej niz 3 cykle to juz w panice są i do lekarzy latają, że sie nie udaje. A jesli chodzi o poronienia to rzeczywiście bardzo często się zdarzają, pisałam Wam niedawno, że żona jednego z decydentów ma 44 lata jest w ciąży z 6 dzieckiem. Niestety poroniła pod koniec 4 miesiąca, w domu mają 5 dziewczyn a to był chłopiec. Jola grunt, że starania były w razie czego...... i co z tym pregnylem masz? Najlepiej pytać w aptece bliskiej kliniki niepłodności tam mają asortyment dostosowany do potrzeb. A w razie czego to poproś o zamiennik może choragon.W internecie można kupić lekina receptę, ale nie wiem jakz pregnylem i z wysyłką bo ten lek musi być przechowywany w lodówce to mogą nie chcieć wysłać bo nie wiadomo co się z tym po drodze będzie działo.
-
Lili wierz mi, że dla większości kobiet zachodzenie w ciążę jest szybkie i przyjemne. Ludzie cierpią na różne dolegliwości, my akurat na taką. A jeśli chodzi o mnie to rzeczywiście namieszałam z tym duphastonem aż mi głupio, najważniejsze, że @ piszon dzisiaj nie przylazł bo to by było 10 dzień po owulacji to za wcześnie zdecydowanie. Gerwazy zgadzam się z Tobą całkowicie, ja też niezbyt wierzę w tą niewyjaśnioną niepłodność, po prostu zbyt pochopna ocena i brak szczegółowych badań. A z tym na rozrzedzenie krwi to często coś dają bo nigdy nic nie wiadomo i dobrze, kwas foliowy też koniecznie.
-
Gerwazy no sporo tego bierzesz w tym cyklu. A te komórki kilery to są nieciekawe, jakby co w W -wie w Novum robią jakieś wlewy po transferze , które niwelują ich działanie. I to przynosi efekty. A jeśli chodzi o te badania to ewentualnie zapytam prof na wizycie, bo faktycznie tam w klinice na miejscu robią bardzo dużo badań. A jesli o mnie chodzi to na pewno nie jest to plamienie implantacyjne, tylko efekt odstawienia duphastonu, jak spada jego stężenie to przychodzi @, ale ja dzisiaj ponownie wzięłąm ten duphaston bo to byłoby jeszcze za wcześnie na @, a wolę, żeby ten cykl już przeszedł do końca, czyli 14 dni po owulacji. Ta @ jest już na wylocie mam bolesne skurcze, także to tylko kwestia czasu. Zresztą taki ból brzucha w ciąży to raczej na pewno byłby podejrzany.
-
ja juz byłam w pracy, ale przepałętałąm się bezczynnie jutro będę nadrabiać. Gerwazy to, że w tym cyklu jest później to o niczym nie świadczy, pierwsza faza może być zmienna także spokojnie czekamy, pęcherzyki pewnie urosną i mam nadzieje, ze się zapłodnią. Napisz jaką dawkę przyjmujesz i jakiego leku na stymulację? X Ja za to narobiłam sobie kłopotu.... już w sobotę miałam okropnego pms i ból brzucha już taki konkretny i jakoś olałam sobie branie duphastonu, w niedzielę wzięłam, a w poniedziałek znowu nie wzięłam bo wiem, że już wszystko przesądzone, no i wczoraj wieczorem pojawiło się plamienie, już mi nie chodzi o @ bo z tym to wiadomo tylko bałam się bo 5 lub 6 dc mam się zgłosić do kliniki na rozpoczęcie stymulacji, a to wypadłoby w weekend, dzisiaj rano wzięłąm znowu ten duphaston i wprawdzie brzuch boli dalej ale przynajmniej może przeciągnę @ na jutro chociaż to wtedy na stymulację pojadę po niedzieli i wyjdzie już ok z tymi dniami cyklu.A termin @ powinna mieć w piętek lub sobotę. Widzicie i to jest mój głupi charakter nie potrafię walczyć do końca, żebym tylko nie rozmyśliła się z tymi wizytami:(
-
Witam się z kawką:) O pogodzie nawet nie mam co pisać, bo wiadomo, wczoraj najpierw snieg, potem lał deszcz, teraz wiatrzysko i mrozik lekki, nawet nie ma mowy o spacerach. dziewczyny wczoraj sie objadłam tak, że aż wstyd, ale u rodzicow tylko my byliśmy i nie chcieliśmy in robić przykrości, bo mama mnóstwo jedzenia przygotowała. X Mila fajnie, że jesteś szczera i piszesz co myślisz, fakt, teraz jesteście już bez zobowiązań i możecie życia używać i sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co byś chciała tak naprawdę, tylko najgorsze jest to, że te priorytety co jakiś czas się zmieniają, i np dzisiaj chcesz podróżować i cieszyć się zyciem a jutro będziesz marzyła żeby pieluchy zmieniać i mleko bełtać. Pomyśl jeszcze bo za kilka lat może być już za późno. Ale oczywiście doskonale rozumiem Twoje aktualne podejście, bo sama takie miałam 2 lata temu, ale co z tego jak mysl o dziecku ciągle nie dawała mi spokoju. ale każda z nas jest jest inna i sugeruj się tylko tym co sama czujesz. X Gerwazy odnośnie cudzych dzieci powiem Ci najszczerzej na własnym przykładzie i może się narażę wielu osobom, ale prawda jest taka, że ja cudzych dzieci nie lubię po prostu, tzn szwagra dzieci są ok i jak mieszkali w Pl to bawiłam jej i spały u mnie, zabieraliśmy je nad wodę na działkę a one mnie uwielbiały. Ale prawda jest taka, że jak już szły do domu to się bardzo cieszyłam, a jak były ze swoimi rodzicami i z nami to były okropne wprost. Gerwazy cudze dzieci to całkiem inna bajka i nawet nie bierz takiej sytuacji do siebie. Kiedyś na całkiem innym forum jedna dziewczyna starał sie o 3 dziecko 5 lat raz też napisała, że nie lubi cudzych dzieci, jak to przeczytałam to pomyślałam sobie, że zaraz ją zbesztają, atu mnóstwo lasek napisało, że ma tak samo. Także wcale nie musisz lubić czyjś dzieci a tym bardziej jak są rozwydrzone. Za to gwarantuję Ci, że swoje pokochasz do szaleństwa, ja za swoją córkę dałabym się pokroić żywcem, to są całkiem inna sytuacja niż przebywanie z cudzymi dziećmi. także nie martw się będziesz uwielbiała swoje maleństwo i dziwiła jak ktoś nie będzie się nad nim rozczulał i na ręce brał;)
-
No to wszystkiego najlepszego. Moncheri wszelki duch......tak zniknąć....Masz szczęście, że święta bo bym Cię zmłotkowała. Kurcze dzisiaj czas przestawiony i zaspałam totalnie, a zadeklarowałam zrobić sałatke gyros jajka nadziewane pieczarkami, no to zamiast delektować się wolnym to muszę do kuchni gonić. Coconut u nas chyba nikt by się nie zgodził na śniadanie o 8 rano;) Miłego dnia i wszystkiego wszystkiego najlepszego.
-
Gerwazy nie martw sie Twój M nie zostawi Cię dla żadnej gospodyni, bo wiesz jak ja osobiście wyglądam teraz po całym dniu roboty ???? Masakra.... pies z kulawą nogą by się za mną nie obejrzał. Ty lepiej już tej Chinki pilnuj i o nią się martw ;) Ale zaraz przeistaczam się z kopciucha w księżniczkę;) wystarczy wanna wody, dobra suszarka, lakier do paznokci no i oczywiście golarka venus:):):)
-
Biest to Ty już cały dzień odpoczywasz, Wy dziewczyny za granicą mądrzejsze niż my w PL. ja miałam dzisiaj taki zapiernicz, że jestem padnięta, ale chata na błysk zrobiona. My jutro do rodziców na całodzienne biesiadowanie przy stole, taka już tam tradycja...i co poradzisz. W drugi dzień do rodziców na obiad, a potem na wódeczkową imprezkę do znajomych, na reszcie trochę sie wyluzujemy po tych ostatnich stresach. Ivanka gdyby u nas były o tej porze rezurekcje to może też bym poszła, ale na 6 rano to nie idę, my dopiero na 10 idziemy do kościoła, a po kościele do rodziców. Szkoda, że Moncheri opuściła nas :(:(:( SM a Ty jak przygotowania do Świąt. Teska fajnie, że się odezwałaś, baw się dobrze, chyba sobie nieźle z tą szwagierką poczynacie;) No to ja już idę do wanny na bóstwo się zrobić, a potem z M winko obciągniemy( prosto z Hiszpanii ). Pozdrawiam wszystkie.pa
-
Gerwazy filmu Pasja nigdy nie ośmieliłam się obejrzeć, ciekawe jakie wrażenia będzie miał Twój M. Jesli chodzi o pisanki to moja siostra robi takie prawdziwe czyli gotuje jajka w obierkach z cebuli, a potem wydrapuje tylko nie wiem czym ( może żyletką?) W każdym razie działa sztuki ( ludowej ;) )jej wychodzą, ja nie mam zdolności w tym kierunku, ale możesz spróbować jakiś prosty wzór wydrapać. A jak byłąm małolata to malowałam jajka woskiem we wzory a potem gotowałąm je w cebuli też fajne wychodziły. Gerwazy encorton to to samo co Ty bierzesz to jest steryd. ja już żadnych badań nie robię bo i tak wiem, że zdrowa jestem, najpewniej w ogóle w ciążę nie zachodzę, bo zawsze po owulce mam te cholerne objawy, a jak byłam w ciązy to ich nie miałam raz jedyny w życiu wtedy. Wtedy brzuch mnie w ogóle nie bolał nic a nic i żadnego PMS nie miałam, za to od razu mnie muliło jeszcze przed testem. Nie będę już robić żadnych badań i drążyć, pójdę jeszcze ze 3 cykle do prof i odpuszczam, bo jednak u nas w Pl mój wiek już zaawansowany i sama czuje, że mam już kończyć te starania, mam wyjęte z życiorysu kilka lat i chciałabym wrócić do życia. Ja już przechodziłam wcześniej stymulacje, inseminacje i gdyby się miało udać to by się udało. U nas problemem jest mój wiek i nasienie M, więc szanse prawie żadne. X A tak w ogóle to ciasta już upieczone, chyba się udały na razie stoją sobie nienaruszone:):):) No to miłej nocki, a Ty Gerwazy za pisanki się bierz.
-
Gerwazy dobrze, że zrobiłaś te badania, w Pl zwykle po transferze dają na rozrzedzenie krwi każdemu prawie.No i ten encorton tez by Ci się przydał. Zobaczymy ile w poniedziałek pęcherzyków wyhodowałaś, u Was w poniedziałek chyba już nie świętujecie? Biest to U ciebie też po invitro ciąża specjalnej troski bedzie, mam nadzieję, ze czujesz się już motywowana do działania. Ja już w domu, bo dzisiaj skrócili nam czas pracy do 13 godz, teraz zupkę gotuje i zabieram sie za pieczenia ciast. Jola miłego pobytu u rodzinki, może bedziesz miała możliwość zajrzeć do nas. X A teraz relacje z pogody, na dworze 3 na minusie, śnieg sypie, że świata nie widać, zamiecie i zawieje, na drogach korki, nawet nasza mieścina zakorkowana, dobrze, że nigdzie daleko nie wyjeżdżam. Ciekawe co Rachelka robi ma wolne i Ivanka...
-
he he Gerwazy to tak jak mój, on wprawdzie lubi sobie coś kupić, ale po sklepach to masakra, dzisiaj byliśmy w Plazie po fryzjerze bo córka chciała sobie spodnie kupić to taki nafoszony chodził, że szok. Gerwazy jutro do kliniki jedziesz? x Jola ja tam ginem nie jestem, ale 16 mm pęcherzyk w 14 dc to raczej chyba może być, pamiętasz co mi się zrobiło w tym cyklu, pęcherzyk 20 mm osiągnął dopiero w chyba 19 dc lub coś takiego. Ja bym na Twoim miejscu wstrzymał się z tym duphastonem jeszcze z 5 dni, bo jak go bedziesz brała to owulki na pewno nie będzie, bo jak weźmiesz progesteron to organizm przejdzie do drugiej fazy. Poczekaj i tak Cię nie zbawi 5 dni duphastonu. A owulka jeszcze może być w tym cyklu i szkoda go na straty spisać.A tak w ogóle to kup sobie w aptece testy owulacyjne i rób przez 5 dni i zobaczysz czy owulka była czy nie.Testy owulacyjne najlepiej robić z drugiego moczu rano przed kawką:) No i chyba gin ma standardowe wspomaganie czyli stymulacja pregny i duphaston. U nas pregnyl bez problemu bo prof ma umowę z sąsiadującą apteką i mają tam wszystkie leki, które on przepisuje i w przyzwoitych cenach. Za pregnyl płaciłam 25 zł w tej aptece a 2 lata temu w innej 75 zł. jakby co to niech Ci może i choragon przepisze to też na pęknięcie jak nie dostaniesz pregnylu. I uważaj bo po pregnylu ciążowe objawy dopadają bo to jest hcg, ja miałm przez 3 dni mdłości, metaliczny smak i zawroty głowy, ale po 3 dniach objawy ciąży ustąpiły;) X Rachelka Ty już na wolnym...a M kiedy będzie. Aha noi po fryzjerze lepsze samopoczucie nareszcie wyglądam jak człowiek:):):)
-
No Lili może tak całkiem źle to ze mną nie jest, ale nadszarpnięta zębem czasu to na pewno już jestem;) jakos nie wierzę w te młodzieńcze wyglądy 40 latek, osobiście nie znam takich eksponatów, ale może i są...a moj odrost fatalny bo sporo przenoszony....naturalne włosy mam dość ciemne, a farbę zimny ciemny blond, także odrost na kilometr widać i do tego te końcówki....masakra....dobrze, że przynajmniej siwych nie mam bo dopiero bym wyglądała.. No to miłego dnia, tym co leniuchuja to miłego leniuchowania a tym co pracują to miłej pracy... A tak w ogóle to mam ochotę dorwać Moncherę i tyłek jej przetrzepać, że nas zostawia na tak długo. Odezwij się matko chrzestna tego naszego padołu:)