mea pulpa

ja również się melduje po świętach, sylwestrze i górze żarcie Dzień 1 -wasa z jajkiem na twardo -brokuł -warzywa na patelnie -zupka z proszku

waże się dziś ranoi co?! 50,5! :)

51,5!:D a teraz się boje zjeść te pyszności znów mam swoją upragnioną wage a jak stane poświętach to się załawię :(

ja też żyje :D uff, dziś był ostatni dzień w pracy i w końcu wolne. teraz jadę do domu i będę pomagała robić jedzonko, zamierzam nie jesc za dużo ale nie wiem jak to będzie, bo wiadomo-wszysko pyszne! jedyną pociechą jest, że chyba schudłam, więc jak mi się odrobi to może nie będzie tragedii, w piątek się zważe(27 dzień diety) i zobaczymy. odezwę się w piątek, po ważeniu, a teraz lece, bo robota sama się nie zrobi a jutro cały dzień spędze na zakupach, buźka

hej, chciałam się was zapytać i poradzić. znacie jakies skuteczne i zdrowe herbatki albo tabletki na szybsza przemiane materii, lepsze trawienie albo wypróżniające? bardzo by mi się przydały

ja po prostu zamarzam! biegam tylko z ciepłego do ciepłego dom-metro-szkoła-studio-metro-dom ;p dieta, co prawda nie wg. planu tego co miało byc ale wszystko liczyłam co jadlam i nie było 'wpadki' :)

jak to ;p pisał kiedyś tam gdzieś, że mieszkam na warszawskim mokotowie z kolezanką, która tez studiuje na ASP tylko malarstwo i znałyśmy się już wcześniej :)

dzien 17 -nesvita -marchewki -pierś z indyka z papryką -barszcz wszystko fajnie ale napiłam sie nestii a to jest kaloryczne ;p sanka, kupiłam mamie ( a w zasadzie wszystkim) ekspres do kawy i blender, stwierdziałm, ze wszyscy w domu beda korzystac, wiec warto sie wykosztować, tacie, cos do wędki, nie wiem, nie pytaj, chciał to dostanie akurat teraz na święta ;p ale nie wiem nawet do czego to sluzy, bo sie nie znam a współlokatorce kubek termiczny i bransoletke z kolczykami

hej laski, wczoraj byłam do późna w pracy i nie miałam jak napisać dzięń 13 -zupa -mieszanka -serek wiejski z papryką i szczypiorkiem -marchewki -mandarynki -ryż troszkę za dużo dziś (dzień 14) -nesvita -wasa z szynką -pół torebki mrożonego barszczu -zupa od jutra planuje zwiększyć ilość posiłków a zmnijeszyć ich wielkość, no i trochę urozmaicić :)

dzien 12 -tuńczyk z wasa i ogórkiem -kapuścianka -warzywka na patelnie -zupka z proszku

dzien 11 -serek wiejski z wasa i ogórkiem -marchewki -zupa -warzywa na patelnie wiecie co, odkryłam, ze jak się zrobi bardzo gęstą zupkę z proszku i zaleje warzywa to jest cos pysznego, tylko oczywiscie żeby pasowało, sprobujcie! np. zamiast bulionu to jest dobre

dzien 10 -serek wiejski z papryką -marchewki -zupa kapuścianka -zapiekane bakłażany z cebulką

a, i w ogóle polecam Wam tę strone ja np. odkryłam na niej omlet z marchewką, nie sądziłam, ze takie połączenie moze byc dobre a niebo w gębie!

zaburzenia?

dzien 4(wczoraj) -serek wiejski z wasa -marchewki -barszcz z proszku mieszanka chińska z (ryżem i kurczakiem) dzień 5(dziś) -serek z wasa szynką i pomidorem -marchewki -mieszanka 'azja' -gołąbki taaa.... ważyłam się i nic a w sobote zjadłam chyba pół sklepu ze słodyczami ;/ najgorsze są weekendy, trzymam diete cały tydzień a potem siedze w domu, 'nudze' się i jak zaczne jesc to nie mogę skończyc i nadrabiam cały ten tydzien dlatego teraz obiecłam sobie, ze sie nie dam. w ten weekend bede ostrożniejsza i zaplanuje sobie posiłki tak zeby nic mnie nie kusiło i zebym głodna nie była, moze jak wytrwam jeden to potem bedzie z górki, oby...

DZIEŃ 3 -wasa z jajkiem na twardo, pomidor i szczypiorek -marcheki -zupa borowikowa -brokuły z piekarnika

dzień 2 -serek wiejski z 2 wasa pomidorem i rzodkiewką -2 marchewki -barszcz -brokuły 1/2 opakowania

zaczynam od nowa, ciekawe który raz ;/ DZIEŃ 1 -nesvita -pół kalafiora -jabłko

boże, chce zapomnieć, że ten dzień miał miejsce w moim życiu, nażarłam się jak prosiak :(

sanka, ja tez całą noc nie przespałam, zasnęłam chyba dopiero o 4 grrr DZIEŃ 33 -nesvita -wasa z szynką z inyka pomidorkiem i rzodkiewką -mieszanka chińska -a do pracki pocięta marchewka mój bilans pisze juz teraz, bo jak wróe to pewnie padne trzymajcie się

Tili-zależy kiedy, a bywa i tak, że to są porcje wieksze niz talerz :P ale jak mam zlecenie(nie wiem czy czytałas cały topik, jestem fotografem) to nie mam czasu zjeść, jem porządne śniadanie w domu w pracy cos, co mogę zjeść po drodze albo w przerwie a potem wieczorem nie chce jeść nic kalorycznego, więc staram się jeść warzywa, bo to późno czasem wychodzi, prawie przed snem

DZIEŃ 30 -serek wiejski ze szcypiorkiem i pomidorem -pierś z indyka -brokuł -barszcz DZIEŃ 31 -jajecznica -jabłko -barszcz =pochrupie trochę marchewki nie mam czasu...

DZIEŃ 28 -jajecznica -kalafior -pierś z inydka nie piszę co u mnie, bo jestem do dupy

nie, nie, ja tylko ala dukan nabiał +warzywa DZIEŃ 27 -otręby -jabłka dzis znów dzien oczyszcający troszkę i na samej wodzie

DZIEŃ 24 -wasaz pasztetem i pomidorem -jabłka -owsianka