Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madziulka888

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madziulka888

  1. Hej :) Ja też mam koty, może im kupie jakieś dobre mokre saszetki z okazji ich święta :) Brzuszek już mi trochę urósł, jest lekko zaokrąglony, ale też widzę to tylko ja i mąż, inni na razie nie. Co do zakupów, to ciuszki dla malucha będę kupować jak poznam płeć, w moim przypadku to jeszcze z miesiąc :( póki co kupuje odzież ciążową, różne tuniki i spodnie. W Krakowie jest bardzo fajny duuuużyyy ciucholand :)
  2. Cześć Dziewczyny! Ja co prawda przypływu energii jeszcze nie mam, no ale posprzątałam wczoraj mieszkanko ( co prawda układając gary do zmywarki strasznie mnie zemdliło i ledwo doleciałam do łazienki :)) ale przynajmniej jest czysto ;) Póki co śpi mi się dobrze, na siku budzę się 2-4 razy, więc nie jest najgorzej. Trochę brakuje mi spania na brzuchu, ale jakoś się już przyzwyczaiłam. Brzuszek już zaczął rosnąć, jest leciutko zaokrąglony. Nie wiecie może czy blizny na brzuchu się będą rozciągać? mam po wycięciu wyrostka i po operacji laparoskopowej i wolałabym, żeby zostały małe, smaruje je oliwką, tak jak cały brzuch, oby to działało. Dziś idę na USG i bardzo jestem ciekawa czy wszystko jest w porządku i jak duża jest dzidzia..? Jeszcze 2 godzinki :)
  3. Hej Dziewczyny! Jeśli chodzi o jedzenie, to tak do 15 jem nie wiele, jedną bułkę. A potem wmuszam w siebie obiad ( przeważnie mam ochotę na jakieś kluski, czy pierogi, dziś gołąbki, broń Boże mięso! mięso mi nie wchodzi). Owoce nawet mi smakują, oczywiście wieczorem :) W kuchni mało robię, wogole mi nie przeszkadza bałagan :) mąż sprząta, a ile się przy tym nagada!!!! że niby nowych obowiązków mu przybyło, a wcześniej przecież też to mógł robic :)
  4. Wracając jeszcze na chwile do kotów, to może ktoś wie jak one się zachowują jak pojawi się w domu dzidzia? Są bardzo zazdrosne? Wskakują do łóżeczka? Myślę, że na początku będziemy zamykać przed nimi sypialnię, a potem może się przyzwyczają. Przechodził już ktoś przez to?
  5. A brzuszek smaruje oliwką z oliwą migdałową marki rossman :) Dzięki za przepis na syrop, mega dawka czosnku, mam nadzieję, że mi pomoże. Na jutro mamy zarezerwowane bilety na Avatara ( 2 tygodnie czekania!) obym była w stanie zebrać się z łóżka :)
  6. shivka ja mam nawet dwa koty, a konkretniej to kotki i nigdy w życiu ich nie oddam! Mieszkamy w bloku i koty są niewychodzące, jedzą tylko suchą karmę. Pytałam się mojego gina i powiedział, że jak nie wychodzą i nie jedzą surowego mięsa to tak, jakby ich nie było, więc trochę mnie uspokoił. Poza tym koty mamy już 2 lata i przeważnie to ja wymieniałam żwirek (mąż leń:)), non stop je przytulałam, spały z nami w łóżku i wogóle aktywnie uczestniczą w naszym życiu, więc dziwne by to było gdybym teraz nagle się zaraziła (dodam, że teraz mąż wymienia żwirek, tak dla bezpieczeństwa). Jeśli chodzi o USG, to mi gin robi przy każdej wizycie i w sumie trochę żałuje tego pierwszego w 6 tygodniu, bo trochę się przestraszyłam, był tylko pęcherzyk, nic więcej nie było widać i powiedział, że albo dzidzia się jeszcze nie rozwinęła, albo jest to puste jajo płodowe, czekałam 2 tygodnie do następnego badania w wielkim stresie, ale na szczęście wszystko było ok, dzidzia urosła :) Tak więc jak będę w drugiej ciąży to pierwsze USG w 9 tygodniu najwcześniej, żeby się niepotrzebnie nie stresować :) No, a
  7. Też mam nadzieję, że miną razem z okropną sennością, śpię po 14-16 godzin na dobę! :) Imionka już mamy wybrane: Karol, Małgorzata ( mój mąż bardzo lubi Mistrza i Małgorzatę Bułhakowa) Dalej mnie męczy przeziębienie, a konkretnie straszny katar. Macie jakieś sposoby na to? Niby wiem, że leczony katar trwa tydzień, a nieleczony 7 dnia, ale to już jest nie do zniesienia! :/ USG mam w środę, mam nadzieję, że dzidzię już będzie wyraźnie widać, bo ostatnio była "fasolka" z bijącym serduszkiem :)
  8. A co do bakterii w moczu, to też się trochę obawiam, bo wyszło mi, że mam b. liczne, dziwnie, że bez żadnej liczby, tylko b. liczne. Do lekarza idę w środę to zobaczymy co na to powie. Dodatkowo mam jeszcze podniesiony poziom leukocytów, aż 17 tys. (norma do 10tys.). Tak sobie myślę, że to może przez te bakterie w moczu? Jest to możliwe?
  9. Cześć Dziewczyny :) Jako, że ciążę mam już w pełni potwierdzoną chciałabym do Was dołączyć :) Właśnie kończę 11 tydzień, mdłości mam niemiłosierne, ale na szczęście raczej bez wymiotów :) Teraz niestety złapało mnie przeziębienie i leczę się czosnkiem, miodem i cytryną; mam nadzieję, że szybko mi przejdzie, bo nie cierpię leżeć w łóżku! ;) Pozdrawiam
×