Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga_ton

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga_ton

  1. Witajcie! pogoda dzisiaj dopisała a ja cały dzień spędziłam w domu... mąż z samego rana wyrwał się na ryby i mnie zostawił samą... w sumie mogłam z nim jechać ale nie kręci mnie trzymanie kija w wodzie :p jutro jadę odebrać wyniki. strasznie się denerwuję, tak bardzo bym chciała żeby wszystko było w normie. albo przynajmniej blisko normy... Kachna, pewnie, że trzymamy kciuki. daj znać jak po wizycie. niech się zacznie dla nas dobra passa. Czarna, na Twoje wyniki także czekamy więc jutro się melduj :-) Miśka, masz rację, zawziełam się na całego. grzebanie w ziemi bardzo mnie odstresowuje. mogłabym tak bez końca... a mam w czym grzebać, bo działka liczy ponad 5600 m... Miśka, a jaką wielkość powinny mieć te pęcherzyki? pytam bo pewnie od następnego cyklu czeka mnie monitoring a w tym temacie jestem jeszcze zielona... a ten brom. bierzesz bo masz za wysoką prolaktynę czy coś pokręciłam? słonko, przykro mi z powodu @. wiem, co czujesz. głowa do góry, będzie dobrze:-) ava, masz racje, czasem dobrze jest się wypłakać. tylko czasem brakuje już łez... heyo, a może jednak nie jest jeszcze,,po ptakach", nie trać nadzieii. a gdzie reszta dziewczyn, wypisały się od nas czy jak? Pozdrawiam
  2. komputer się zawiesił. złośliwość rzeczy martwych...
  3. cześć dziewczyny. mogę dołączyć? wprawdzie jestem już na innych topikach ale nie widzę przeszkód by poplotkować także i tu :-) na początek trochę informacji o sobie, z mężem jesteśmy razem 10 lat, w tym 4 po ślubie. o dziecko staramy sie od roku, niestety bezskutecznie. właśnie jestem w trakcie badań hormonalnych, niestety pierwsze wyniki nie są optymistyczne. cierpliwie czekam na resztę. Pozdrawiam
  4. cześć dziewczyny. mogę dołączyć? wprawdzie jestem już na innych topikach ale nie widzę przeszkód by nie poplotkować także i tu :-) na początek kilka słów o sobie. z mężem jesteśmy prawie 10 lat, po ślubie 4. od roku staramy się o dziecko, niestety bezskutecznie. właśnie jestem w trakcie badań hormonalnych, piersze wyniki nie są zbyt optymistyczne, ale czekam cierpliwie na resztę. Pozdrawiam
  5. cześć dziewczyny. mogę dołączyć? wprawdzie jestem już na innych topikach ale nie widzę przeszkód by nie poplotkować także i tu :-) na początek kilka słów o sobie. z mężem jesteśmy prawie 10 lat, po ślubie 4. od roku staramy się o dziecko, niestety bezskutecznie. właśnie jestem w trakcie badań hormonalnych, piersze wyniki nie są zbyt optymistyczne, ale czekam cierpliwie na resztę. Pozdrawiam
  6. cześć dziewczyny. ja też tylko na moment. modyfikuję tabelkę, bo później zapomnę. NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ aga_ton.........25...........PRZERWA..................... ............. groszek27....................PRZERWA.................................... eldcia............24..............5...................... ..................... Prystelka.........29.............4...................... ......09.03.2010 ava85..............24.............1...................... .....09.03.2010 malutka8479.....26............1......................... ...10.03.2010 czarna_06........27............17....................... . .10.03.2010 heyo............25...............2....................... ... ..11.04.2010 kachna79......30,5............4.......................... ....12.03.2010 Ania_29............29............11..................... ... 15.03.2010 szarlotka80......29............3........................ ... 15.03.2010 Słonko_ona7......32............1....................... . ...24.03.2010 Miśkaaaa.........31............21(1).................... ....05.04.2010 Faustka.............28..........4....................... ......12.04.2010 Lidkaaa80.........30............2....................... .....15.04.2010 justys1818.......21..............4...................... .......???????? jagódka20.......20..............8...................... . .......??????? ava85............24,5............2....................... ........???????? 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.......CYKL STARAN.....TERMIN SPODZIEWANEJ @ CIĘŻARNE NICK-------WIEK.........CYKLE STARAŃ........... DATA PORODU Olka.P......29.................8...............ok 08.11.2010 Czarodziejkka79....30.....5...............ok 04.11.2010r. Groszku, przykro mi :-( Trzymaj się dzielnie i zaglądaj do nas czasem :-) nie wykreślałam Cię jednak z tabelki, bo wierzę że szybko do nas wrócisz. mam nadzieję, że nie gniewasz się na mnie? jeśli mogę spytać, czy miałaś jakieś objawy, które wskazywały, że coś jest nie tak? moja mama nie tak dawno miała operację, guz na jajniku był wielkości sporej pomarańczy (miał ponad 14 cm średnicy). na szczęście wszystko dobrze sie skończyło. a co najdziwniejsze nie miała żadnych objawów. wyszło to podczas rutynowej wizyty u ginekologa. ava, współczuje, tym bardziej że pogoda taka piękna....... eldcia, Tobie z kolei zazdrosze, też już bym chciała się przeprowadzać. no nic muszę poczekac cierpliwie do następnego roku. miśka, co Ty taka zapracowana? Trzymasz się jakoś? wreszcie wziełam sie za robotę. kuchnia prawie błyszczy. jutro, jak pogoda dopisze umyje okna, zmienię firanki i będę pomału świętować :-) mam dzisiaj tyle energii, że jaszcze zrobiłam biszkopt z masą serową. przepis znalazłam niedawno i postanowiłam go wypróbować. wyszedł taki dobry, że zrobię go ponownie na swięta. nigdy nie miałam zaufania do tych przepisów z gazet a tu taka niespodzianka. Zwłaszcza, że uwielbiam wszystko co z serem :-) muszę jeszcze powiesić pranie i później pędzę znów na działkę. będę sadzić forsycje i migdałowce (mąż zrobił mi niespodziankę i sam zakupił nowe drzewka,). mam nadzieję, że niektóre z nich zdążą zakwitnąć na święta. Pozdrawiam
  7. cześć dziewczyny. ava, dzięki za adres strony, ciekawe roślinki tam znalazłam. na pewno skorzystam :-) powiem ci szczerze, że nie pije ani kawy ani alkoholu, nie palę. ale to nie dlatego, że staram się o dziecko. po prostu nie lubię... ale oprócz tego niczego sobie nie odmawiam, dopiero w ciąży się opamiętam. za to nałogowo piję coca - colę ale niestety jestem zmuszona ją ograniczyć, bo dowiedziałam się, że przy nadczynności tarczycy jest ona niewskazana... łykam kwas foliowy, ale nie codziennie, bo o nim zapominam.za to nadrabiam naturalnymi produktami, które zawierają owy kwas (sałata, natka pietruszki, papryka i moje ulubione pomarańcze). za to codziennie wcinam magnez Lactomag B6, zalecił mi go endokrynolog, gdy mu powiedziałam, że staramy się o dziecko. ale tak naprawde nie wiem na co on dokładnie ma działać. dopytam na następnej wizycie. jogobellcia, ja też nie jestem w stanie ci pomóc. musić poczekać jeszcze parę dni i powtórzyć test, albo jak radzi kachna, idź na betę, będzie pewniejsza. a może dołączysz do nas? czarna, kiedy wyniki? heyo, miśka, eldcia prosze się meldować :-) Pozdrawiam
  8. Loonah, właśnie doczytałam. ja też jestem październikowym dzieckiem :-) jeszcze pare minut i byłabym z 1 listopada. a moja koleżanka urodziła się 29 lutego. troche jej smutno bo urodziny obchodzi co 4 lata :-) Paula, co tam u Ciebie? mam nadzieję, że @ nie przyszła. rozpocznij dobra passę :-)
  9. Elixxx, a jak Ty sie czujesz? Kiedy masz kolejne usg?
  10. cześć dziewczyny. wreszcie upragniona wiosna!!! z tej radości prawie cały dzisiejszy dzień spędziłam na działce. w ten weekend kupiliśmy mnóstwo krzewów i musieliśmy je posadzić. matko, było tego ponad sto sztuk, a to jakieś iglaki, róże, magnolie i inne krzaczory. po takim wysiłku padam na pysk... Bp, niestety dopiero wczoraj odebrałam wyniki badań, do poniedziałku muszę poczekać na resztę wyników, tsh i przeciwciała, i dopiero z tym do lekarza, ale to dopiero po świętach. chyba się wścieknę do tego czasu. mam nadzieję, że te tabletki pomogą Ci wyregulować hormonki. Dziewczyny, powiem Wam szczerze, że gdy zaczęliśmy starania o dziecko to też początkowo kombinowałam, kiedy byłby najlepszy czas. A to,żeby termin porodu nie wypadł przypadkiem w okolicy sesji, to znowu, żeby urodzić na początku wakacji i od września ruszyć do pracy i tak dalej...myślałam, że zajście w ciążę to nie taki problem... może i jest ale nie w moim przypadku :-( Teraz, po upływie kilkunastu miesięcy jest mi naprawdę wszystko jedno kiedy, ważne by było!!!Dziś liczy sie tylko to ,by dziecko było z nami, reszta przestaje być ważna. z drugiej strony, rozumiem też dziewczyny, które są na początku drogi, bo ja przez to samo przechodziłam. Loonah, zgadzam sie z Tobą w pełni. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :-)
  11. witaj czarna. mi niestety też sie strasznie dłuży. na wyniki musiałam czekać ok tygodnia, myślałam, że na nerwicę zejdę :-) ale udało się, przeżyłam. dziś także byłam na pobraniu krwi, tym razem na tsh i przeciwciała. i znów wyniki do odebrania w następny poniedziałek... i tak na czekaniu zejdzie mi cały miesiąc...
  12. Paula a może warto powtórzyć badania? tak dla własnej ciekawości. może tam tkwi problem. ale nie przejmuj sie na zapas bo w tym cyklu jeszcze nic straconego, trzymam więc kciuki. o problemach z tarczycą dowiedziałam sie całkiem przypadkowo, żaden lekarz mnie na nie nie wysłał. nawet nie przyszło mi to do głowy, bo jeszcze 2 lata temu wszystko było w normie. teraz trochę żałuję, że tak długo zwlekałam z badaniami. ale trudno, już nie zmienie tego. mam tylko nadzieję, że trochę się podleczę i wkrótce będę się cieszyć z ciąży. basiula, dzięki za słowa otuchy, jakoś mi cieplej na serduszku :-)
  13. Paula, a miałaś sprawdzane hormonki?
  14. w takim razie i ja się uaktualniam NICK....................WIEK.........CS.........KIEDY @....SKĄD satyna18.................21...........3...........04.04 .2010.... wlkp. Paula_27..................27...........14.........23.03. 2010.... wlkp oOomadalenaoO.........20...........2..........28.02.2010. .. . zach.pom Gucci24...................24...........22........30.03. 2010....... pom. B.P.2300..................23...........10..........04.03 .2010...w arm.mazur) aga_ton..................25....... przerwa ....08.04.2010...maz. basiula3...................24............3...........03. 04.2010 ........lubuskie Różowa chmurka........25............4...........08.03.2010... lolitka......................25............5..........03. 04.2 010.....małopol. oriananana...............25............7..........26.03.2 0 10..... wlkp. ZACIĄŻONE: NICK WIEK ..... CYKL STARAN .....POROD........MIASTO elixx ...............22............2...............19.09.2010 ................Bielsko-B aniamaja....... 29............3...............11.10.2010 ............... zach.pom marika30 ....... 32.......... 3.............. 12.10.2010.... ............pomorskie kotka ...............27..........1................24.10.2010...... ..........śląsk izulek_2006 .... 25 .........2 ..............25.10.2010 ................zach.pom 2 KRESKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE NICK WIEK......... CYKL STARAN .....POROD.......MIASTO mam nadzieję, że ta przerwa będzie tylko chwilowa i że od następnego cyklu znów do Was dołączę :-)
  15. superburek, mój kot też jest po zabiegu. musiałam to zrobić bo podsikiwał mi każdy zakątek w mieszkaniu więc nie było innej możliwości. i musze przyznać, że też się zmienił. przede wszystkim bardzo przytył, mimo iż je tyle samo co przed zabiegiem (teraz waży ponad 5 kg tłuścioch), stał sie bardzo ospały, najchętniej nie wychodziłby z domu, poza tym nie lubi jak go dotykam, nawet na mnie syczy, jak próbuję go pogłaskać. ale nie martw się, z biegiem czasu będzie lepiej :-) Elixxx, nie zrozum mnie źle ale to dobrze, że wymiotujesz. ostatnio oglądałam jakiś program medyczny, w który mówili, że w ten sposób organizm pozbywa się substancji szkodliwych dla dziecka.Głowa do góry, kiedyś sie skończą :-)
  16. cześć dziewczyny. cały czas jestem z Wami, mimo że mało piszę. ten cykl spisany jest niestety na straty. musiałam zrobić mnóstwo badań, na tarczycę, przeciwciała i inne hormonki. długo by opowiadać... w tym miesiącu chyba z 5 razy pobierano mi krew.Już się do tego przyzwyczaiłam. Żadna igła nie jest straszna :-) ale monitoring sobie odpuściłam, zacznę od następnego cyklu, tymbardziej że wszędzie chodzę prywatnie, a za same badania zapłaciłam ponad 300 zł. Oczywiście do tedo dochodzą wizyty do lekarzy. Zgroza... pewnie, ze wolałabym chodzić państwowo ale najbliższe zapisy do endokrynologa są na wrzesień... mam już wyniki badań hormonalnych. trochę na nie czekałam. ile mnie to stresu kosztaowało tylko ja sama wiem... a więc zdaje relacje: prolaktyna, LH, FSH, testosteron w normie. natomiast estradiol dużo poniżej normy. BP czytałam, że jesteś w podobnej sytuacji. jeśli możesz napisz mi proszę co na to twój ginekolog? jest to duży problem przy zajściu w ciążę? pytam bo wizytę mam dopiero po świętach a ten wynik trochę mnie przestraszył. mój wynik to 96 pmol/l przy normie 210 - 840. a jaki był Twój jeśli można spytać? Paula, teraz kolej na Ciebie. liczę na to bardzo, bo ja juz dawno temu ustawiłam się za Tobą w kolejce. Trzymam kciuki oczywiście za resztę dziewczyn również :-) Pozdrawiam
  17. cześć dziewczyny. dobry humor nadal trwa :-) pogoda całkiem niezła ale okna jak były brudne tak są. Trudno, jutro niedziela więc poczekają do następnego tygodnia... kachna, a jak Twoje okienka? cały dzisiejszy dzień spędziliśmy na zakupach, rozszalałam się w ogrodniczym. dokupiliśmy parę róż i innych sadzonek na działkę. Wprawdzie dom nie jest nawet w połowie skończony, ale nie potrafię się opanować... nieźle to będzie w lato wyglądało, na działce niezły burdel a wkoło róże :-)
  18. ava, BARDZO podoba mi się Twoje oświadczenie, trzymaj się tego przynajmniej w tym miesiącu, napewno pomoże, trzymam kciuki :-) przyznam się szczerze, że w tym miesiącu, gdy nici ze starań, nie ciągnie nas kompletnie do seksu. jakby nie istniał... a najgorsze jest to, że jest mi z tym dobrze... a to nie jest normalne... jesteśmy razem prawie 10 lat, po ślubie 4, może to jakiś kryzys. coś złego zaczyna się dziać w naszym małżeństwie :-( od jakiegoś czasu nie było seksu, były tylko STARANIA (brzydkie slowo). czy udało się tym razem, czy dziecko jest już z nami, tego nie jedz, tego nie pij, nie dźwigaj bo może mu zaszkodzisz i tysiąc innych bzdur. A dziecka jak nie było tak nie ma :-( dobrze że zorientowałam się jak jeszcze nie jest za późno. trzeba się za to zabrać i to natychmiast. a zmieniając temat to ja niestety już złapałam wspomnianego przez Ciebie ,,bakcyla" - kicham i mam straszny katar od 3 dni. mam tylko nadzieję, że już bliżej niż dalej do końca...
  19. cześć dziewczyny. wczoraj tyle się napisałam i coś zżarło mój post. Trudno, nadrabiam dzisiaj. owulacje mam już pewnie za sobą, choć to dopiero mój 11 dc. pare dni temu bolało mnie w boku i pojawił sie odpowiedni śluz, ale co z tego jak starania zawieszone, smutno mi bardzo :-( trochę dziwnie z tą owulką, ciężko ją wyliczyć. moja koleżanka zaszła w ciążę w 7 dniu cyklu, przy cyklach 30 -32 dniowych. jak to możliwe? natura jak dla mnie jest zbyt skomplikowana... strasznie dłuży mi się tydzień przez to czekanie na wyniki. dopiero w poniedziałek dowiem się jak z moimi hormonkami. trochę obawiam się o prolaktynę, bo zazwyczaj tarczyca idzie w parze ze wzrostem PRL. nerwowo się wykończę do tego poniedziałku... i znowu to kłucie, tym razem na tsh. w tym miesiącu już 5 razy pobierali mi krew. dobrze, że nie mdleję na widok strzykawek...to by dopiero było... czarna, jak będziesz miała wyniki, podziel się z nami :-) Eldcia, głowa do góry, będzie dobrze. ava, kachna, przykro mi z powodu @. oby ten miesiąc był dla Was lepszy :-) tak czytam nasze wypowiedzi i dochodzę do wnoisku, że dla większości z nas nie był to udany miesiąc. prawie każdej, także i mi, spóżniała się @, może zbliżająca wiosna tak nan nas działa... najgorsze jest to, że każdy dzień zwłoki, dawał niepotrzebne nadzieję... ale dość smutków. trzeba nastroić się pozytywnie. wiosna idzie!!! czuć ją wszędzie. właśnie zdałam sobie sprawę, że do świąt pozostało 2 tygodnie. matko, jak ten czas szybko leci. nie wiem jak dla Was, ale dla mnie święta niestety kojarzą się z harówką przedświąteczną, sprzątanie,pranie, trzepanie dywanów, mycie okien i GOTOWANIE, pieczenie, duszenie itp. nie wiem dlaczego ale mam głupie przekonanie, że święta w niewysprzątanym mieszkaniu będą gorsze. też tak macie? co roku obiecuję sobie, że w tym razem będzie inaczej, ale zawsze jest tak samo - mega ,,zapierdziel" przed a w święta nie mam siły na nic... a u Was jak jest? podzielcie się swoim sposobami na przeżycie tej przedświątecznej gorączki, może znajdę coś dla siebie :-) Pozdrawiam
  20. czarna, a ginekolog kiedy zalecił Ci zrobić badania hormonów, bo ja musiałam je wykonać między 4 a 7 dniem cyklu? i jakie hormonki musisz zbadać?
  21. Hej dziewczyny. Wpadłam się przywitać. Co dziś tak tu puściutko? ava, myślałam że Ty przełamiesz kiepską passę, a tu lipa. nie martw się, następny cykl jest Twój :-) chociaż tak na marginesie, póki nie ma @ jest nadzieja, u mnie jednak to nie działa. Groszku, to samo dotyczy Ciebie . głowa do góry, wkońcu sie uda. jak nie w tym , to w następnym miesiącu. a który to Twój cykl starań bo chyba nie ma Cię w tabelce? kachna, pisz co u Ciebie! czekam na wieści. heyo, wychodź szybko z tego dołka. musisz się pozbierać bo kolejny pracowity cykl przed Tobą :-) szarlotka, mam nadzieję, ze jednak @ nie przyjdzie, a te dolegliwości wskazują na ciąże a nie okres. Eldcia, przeprowadzka ciężka sprawa. ja miałam podobną ponad trzy lata temu, a za rok czeka mnie następna. mam nadzieję, że do następnych świąt wielkanocnych domek będzie gotowy i będzie to nasza ostatnia migracja :-) podobnie jak Ty weszliśmy do pustego mieszkania, nie mieliśmy nic, mebli, telewizora, naczyń, dosłownie nic... a teraz nie możemy się pomieścić. co prawda mieszkanko małe, tylko jeden pokój ale tak zagracone, że zaczynam potykać się o przedmioty. wczesniej nie przeszkadzało mi to, większość tygodnia byłam poza domem, studiowałam w innym mieście, a wracałam tylko na weekendy. ale teraz, gdy zaczęliśmy budowę to szlag mnie trafia i ta ciasnota strasznie działa mi na nerwy... zauważyłam, że mój mąż ma tak samo. wcześniej mi dogadywał, że na takiej powierzchni mieszka niejedna rodzina, a ja tu fochy urządzam a teraz ze śmiechem na ustach obserwuję, jak klnie pod nosem i nie może doczekać się przeprowadzki :-) Eldcia, może te bóle zwiastują okres, lepiej żebyś go teraz dostała, niż miałby przyjść po jakichś prochach. tak miała moja koleżanka, okresu brak przez 2 miesiące, umawiała się na wizytę u ginekologa, a dzień, dwa dni przed nią, @ przychodziła. teraz też żałuję, że zwlekałam z decyzją o dziecku. siostra w moim wieku miała już dwoje dzieci. teraz to odchowane dziewczyny a ona ma czas by realizować własne plany i marzenia. początkowo też miała problemy by zajść w ciążę, wreszcie udała sie do ginekologa, a on powiedział jej, że gdyby zwlekała jeszcze pół roku, to nigdy nie miała by dzieci ( a miała wówczas 21 lat). a tak podleczyła się i urodziła 2 córeczki. Olka, czarodziejka, dbajcie o siebie i dzieciaczki :-) Pozdrawiam
  22. cześć dziewczyny. Groszku, witam :-) Kachna, widzę że zostałaś skasowana z tabelki więc Cię dopisuję :-) NICK............WIEK.......CYKL STARAN.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ Lidkaaa80.........30............1....................... .....01.03.2010 aga_ton.........25...........PRZERWA..................... .............. Miśkaaaa..........31............20..................... . ....09.03.2010 Prystelka.........29.............4...................... ......09.03.2010 ava85..............24.............1...................... .....09.03.2010 malutka8479.....26............1......................... ...10.03.2010 czarna_06........27............17....................... . .10.03.2010 heyo............25...............1....................... ... ..10.03.2010 kachna79......30,5............4.......................... ....12.03.2010 stefaga..........25...........2.......................... ....12.03.2010 Ania_29............29............11..................... ... 15.03.2010 szarlotka80......29............3........................ ... 15.03.2010 jabłuszko_32.....32............4....................... . .. 22.03.2010 Słonko_ona7......32............1....................... . ...24.03.2010 euforia84........26.............7....................... ... ..25.03.2010 justys1818.......21..............4...................... .......???????? Faustka.............28..........3....................... ......????????????? jagódka20.......20..............8...................... . .......??????? 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.......CYKL STARAN.....TERMIN SPODZIEWANEJ @ CIĘŻARNE NICK-------WIEK.........CYKLE STARAŃ........... DATA PORODU Olka.P......29.................8...............ok 08.11.2010 Czarodziejkka79....30.....5...............ok 04.11.2010r. Lidka, przykro mi. Skąd więc takie opóźnienie @? Zdarzało ci to wcześniej? Trzymaj się dzielnie. nowy cykl, nowe szanse, nie zapominaj o tym :-) Czarodziejka, fajnie, że piszesz. nie zadręczaj się jednak bo co ma być to będzie. musisz wierzyć, że wszystko się ułoży. Zaufaj lekarzowi, skoro mówi, że z dzieciątkiem wszystko w porządku. wiem, że łatwo się tylko mówi ale spróbuj myśleć pozytywnie bo przed Tobą jeszcze wiele miesięcy. ciesz się ze swojego stanu i wykorzystuj go w pełni. Buziaki dla ciebie i maluszka :-p czarna, nareszcie jesteś :-) dziś mój 4 dzień cyklu, więc pognałam na pobranie krwi, by zbadać hormonki, przede wszystkim PRL, Lh i testosteron. Wyniki za tydzień, chyba sie wścieknę do tego czasu. Jak dla mnie to stanowczo za długo... a 22 marca znowu do laboratorium, tym razem tsh i przeciwciała jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie byłam tyle razu kłuta, w ostatnim miesiącu chyba z 5 razy. Dobrze, że nie mdleję na widok krwi... ava, niestety w tym cyklu ze staranek nici, muszę się najpierw upewnić, że z wynikami jest ok, zwłaszcza z tą cholerną tarczycą. więc znów bedziemy się zabezpieczać, po raz pierwszy od roku... lekarz mnie porządnie nastraszył, że nieleczona tarczyca jest powodem częstych poronien i wad płodu. wolę dmuchać na zimne i poczekać ze staraniami na dalsze wyniki. ale prawda jest też taka, że ze mnie to mała panikara... szarlotka, jak samopoczucie przed terminem @. Trzymam kciuki! Kachna, a jak u Ciebie? ava, za Ciebie również trzymam kciuki w najbliższym czasie. Pozdrawiam
  23. cześć dziewczyny. justyna, witamy. a jak z pierwszą ciążą? długo się staraliście? heyo, przykro mi, że @ przyszła :-( ava, może kolej na Ciebie w tym miesiącu. Trzymam kciuki :-) Lidka, testuj i daj nam znać! nie wiem jak dla Was, ale dla mnie najgorszy jest pierwszy dzień @. Zazwyczaj to wielkie rozczarowanie, chce się płakać, krzyczeć... wszystko widzi się w czarnych barwach, następnie wpadam w stan zobojętnienia, wszystko mi jedno, nic mi się nie chce...o dziecku nawet nie myślę... ale późnie jest coraz lepiej, pojawia się nadzieja, że w tym cyklu musi się udać. Później starania i niekończące się czekanie do terminu @. i tak co miesiąc...
  24. cześć dziewczyny. do mnie także przyszła podła @. spóźniła sie wprawdzie parę dni, ale przyszła... jakoś ten miesiąc nie był dla nas szczęśliwy kobietki. Oby następny był lepszy i owocny. w piątek idę na badania hormonów. Mam sprawdzić testosteron, PRL, Lh i inne. do tego przeciwciała i ponownie tsh. Trzymajcie kciuki za wyniki bo trochę się ich obawiam. jak wyjdą kiepskie to czeka mnie dłuższa przerwa bo będę musiała podregulować tarczycę przed ponownymi staraniami i kolejne miesiące w plecy... Kto by pomyślał, że zajście w ciążę jest takie trudne? Pozdrawiam :-)
  25. ava, a ile czasu staraliście się przy pierwszej ciąży?
×