

majeczka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majeczka35
-
lilka208 powiem tak " dla chcącego nic trudnego" ;) Ja codziennie gotuję dwa obiady, czasem mi się uda że jest na dwa dni ale zwykle pichcę dla siebie osobno i dla reszty osobno i jakoś daje radę:) Więc podejrzewam że jeśli się uprzesz to i ty dasz radę:) Ja w Ciebie wierzę:) Pytanie czy ty wierzysz na tyle w siebie???
-
Budyń czekoladowy Składniki (na 1 porcję): 1 szkl mleka 1 żółtko 3 łyżeczki słodzika (wg smaku) 2 łyżeczki kakao 1-1,5 łyżeczki skrobii/mąki kukurydzianej Żółtko utrzeć ze słodzikiem. W osobnej szklance w 5 łyżkach mleka wymieszać kakao razem ze skrobią/mąką. Do żółtek dodać pozostałe mleko i dokładnie wymieszać. Masę mleczno-żółtkową zagotować na wolnym ogniu cały czas mieszając. Następnie dodać masę skrobiowo/mąkowo-kakaową do gotującego się mleka, mieszać i chwilkę pogotować. Można dodać ulubiony zapach :) pyszny jest:) na śniadanie dziś nic nie zjadłam bo nie miałam czasu:(obiad dopiero o 15 zjadłam 3 pulpety w sosie koperkowym;) na kolację bułeczka z mikrofali + jajko sadzone.
-
Hejka wszystkim:) Ta waga to mogła by troche szybciej spadać, byłoby o wiele milej:D A tak dziś znowu zgrzeszyłam normaknym serniczkiem:P No nie mogłam się powstrzymać:P Tak na mnie chełpił hahahaha
-
miało być że książkę czytałam ponad 2 lata temu....
-
Hejka:) U mnie na razie nic...od wczoraj waga taka sama...a podjadłam 2 kawałki serniczka ( normalnego) 4 żelki i kotleta mielonego smażonego z kurkami:P i jakoś nic mi nie przybyło;) na szczęście. Widzę że nasze grono się powiększa:) SUPER:) Ojejjj ja tam książkę czytałam ponad 1 lata temu i szczerze mówiąc to nie pamiętam żeby było tam wspomniane o 4 posiłkach dziennie, ja jem wtedy kiedy jestem głodna i tyle, przecież wujcio Dukan wspomina że trzeba zjeść od razu kiedy tylko poczujesz głód i że możesz jeść ile potrzebujesz byle tylko te produkty które są dozwolone ( lista dozwolonych produktów) i fazy:P
-
No tak przez @ woda zatrzymuje się w organizmie, to pewnie przez to;) Zobaczysz jak będzie po, oby lepiej:)
-
Monia ja też biorę tabletki anty i u mnie to raczej nie ma znaczenia. A może używasz za dużo otrębów albo maizeny? Za mało pijesz? Dziwnie to trochę....
-
Nie denerwuj się, u mnie też zdarzają się zastoje...może jesteś przed miesiączką i stąd problem. U mnie nic się nie ruszyło jak było 64,1 tak jest...niestety. Ale nie poddajemy się prawda?
-
Hej. Szkoda że Cię bolał żołądek...najwyraźniej to nie jest dieta dla Ciebie. Monia jak Ci idzie? Co się nie chwalisz, ile kg masz już w dól? Ja właśnie pożarłam chipsy mięsne i czekam na mojego tosta aż się zrobi:P Głodna jestem że szok:P No i zaraz fajny film więc zapowiada się przyjemny wieczór choć w samotności...mąż w pracy:( A dziecko śpi;)
-
Monia a co dobrego piekłaś? Ja robiłam kilka razy ciasto cytrynowe i powiem Ci że było pyszne:):):) Zamieszczam przepis jakby któraś miała ochotę :D SKŁADNIKI (blacha standardowa) Na ciacho biszkoptowe (według przepisu Wujcia Dukana): 3 jajka 3 kopiaste łychy otrębów owsianych ( zmielić ) 2 kopiaste łychy skrobi kukurydzianej łyżeczkę aromatu waniliowego 2 łychy dość czubate słodziku w proszku łyżeczka kopiasta proszku do pieczenia 300 gram serka homogenizowanego SPOSÓB WYKONANIA: Białka ubijamy osobno, pozostałe składniki miksujemy w osobnej misce aż do uzyskania jednolitej masy. Białka przekładamy do pozostałych składników (uwaga, nie odwrotnie, nigdy nie przekładamy pozostałych składników do białek, bo piana się niszczy). Wlewamy to na dużą blachę(25cmx42cm) wyłożoną papierem do pieczenia i równo rozsmarowujemy. Pieczemy około 30 minut w 160 stopniach (tak naprawdę czas pieczenia zależy od piekarnika). MASA SEROWA: twaróg trzykrotnie mielony ( 700g -na mniejszą blaszkę mniej) lub Elmilki;) słodzik do smaku 2 łychy serka homogenizowanego olejek cytrynowy ( łyżeczka) otarta skórka ze sparzonej cytryny łyżka soku z cytryny Wszystko zmiksować mikserem na puszystą masę ,można dodać rozpuszczona żelatynę ( 3-4g) żeby masa była bardziej zwarta Galaretka: zaparzyć 2 torebki herbaty -u mnie limonkowo - cytrynowa z Herbapol 7 tabletek słodziku rozpuścić 12g żelatyny w odrobinie wrzątku dodać łyżkę soku z cytryny Połączyć wszystko i dopełnić wodą do 500ml Na upieczony biszkopt wykładamy masę serową ,na masę serową wylać tężejąca galaretkę.Wstawić do lodówki do przegryzienia i stężenia. Jest super naprawdę:P Zuza jak się czujesz??? Czemu nic się nie odzywasz?
-
Ja też na kolację pożarłam budyń:) U nas też ciągle pada jeśli Cię to pocieszy nie jesteś sama:) Spokojnej nocki życzę
-
Hejka dziewczyny:) Widzę że nasze pociechy mniej więcej w tym samym wieku. Zuza uważaj na siebie, obserwuj swój organizm...mi nic kompletnie nie było. Nigdy nie bolała mnie głowa, dziś pierwszy raz od wieków bolał mnie żołądek ale nie długo ( krople pomogły), na początku byłam trochę zmęczona ale teraz jest ok. Ja jestem z dolnego śląska, Zuza a ty? Monia a twoje rodzinne strony to gdzie?
-
Zuza mnie nigdy żołądek nie bolał do dnia dzisiejszego:/ Okropnie mnie boli:( Łyknęłam krople miętowe i zaraz mam w planie wypić gorącą herbatkę. Moja znajoma też tak miała że strasznie ją bolał żołądek i zrezygonwała z diety bo poprostu nie dawała rady:( 2 tygodnie walczyła i dała sobie spokój, nie dziwie sie jej. Monia znam to uczicoe kiedy nie ma kto pomóc przy dziecku:( Ja mam o tyle gorszą sytuajcę bo mój mąz jheździ ciężarówką i przyjeżdża tylko co 2- gi weekend:(:(:( Także ja to całkiem mam przewalone:( Ale rodziców mam w tej samej miejscowości, oboje pracują ale z przedszkola ktoś go będzie mógł odbierać i zajmować się na ten czas zanim ja bym wróciła. Niestety z pracą ciężko:( Ale nie można się poddawać bo w domu to zwriuje jak dłużej zostanę! Mój synek też wołał na kibelek tuż przed skończeniem 2 latkek. W ogóle bardzo szybko mówił, teraz to ciężko go przegadać. Chętnie się uczył więc trzeba było to wykorzystać;) Teraz nie ma słowa,którego by nie powtórzył i co najważniejsze każde słowo jest bardzo wyraźne, że nawet obcy go zrozumie;) Rówieśnicy raczej gorzej mówią, przynajmniej Ci których znam.
-
Hejka:) Wczoraj niestety nie miałam czasu żeby osiąść na kompa... Mój przykładowy jadłospis dni proteinowe: ( / bądź) Bułka z mikrofali, jajecznica/ serek wiejski + szczypiorku trochę na obiad 2 udka gotowane w kostce rosołowej/ pulpety w sosie koperkiem lub pomidorowym/ naleśniki/ placki twarogowe/ spaghetti kolacja serek wiejski/ jajecznica/ jajko na twardo/ albo bułka z mikrofali z szynką chudą pod warunkiem że nie zjadłam jej na śniadanie;) CZASEM DZIELE TAKĄ BUŁKĘ NA PÓL I MAM NA ŚNIADANIE 1/2 I NA KOLACJĘ 1/2 także jakoś daję radę. Co do wagi to nie uzupełniam codziennie bo pasek pod spodem byłby za długi a waga skacze w tą i z powrotem:P Faktycznie Monia masz rację, za pierwszym razem ta waga inaczej spadała... Monia a ile ma twój szkrabek? Ja też mam małego synka ma prawie 3 latka:) CAŁE MOJE ŻYCIE) I też jestem z nim w domu i nie pracuję...ale nie długo to się zmieni;) Mój maluch pójdzie do przedszkola a ja końcu pójdę do pracy :D
-
Hejka:) Wczoraj niestety nie miałam czasu żeby osiąść na kompa... Mój przykładowy jadłospis dni proteinowe: ( / bądź) Bułka z mikrofali, jajecznica/ serek wiejski + szczypiorku trochę na obiad 2 udka gotowane w kostce rosołowej/ pulpety w sosie koperkiem lub pomidorowym/ naleśniki/ placki twarogowe/ spaghetti kolacja serek wiejski/ jajecznica/ jajko na twardo/ albo bułka z mikrofali z szynką chudą pod warunkiem że nie zjadłam jej na śniadanie;) CZASEM DZIELE TAKĄ BUŁKĘ NA PÓL I MAM NA ŚNIADANIE 1/2 I NA KOLACJĘ 1/2 także jakoś daję radę. Co do wagi to nie uzupełniam codziennie bo pasek pod spodem byłby za długi a waga skacze w tą i z powrotem:P Faktycznie Monia masz rację, za pierwszym razem ta waga inaczej spadała... Monia a ile ma twój szkrabek? Ja też mam małego synka ma prawie 3 latka:) CAŁE MOJE ŻYCIE) I też jestem z nim w domu i nie pracuję...ale nie długo to się zmieni;) Mój maluch pójdzie do przedszkola a ja końcu pójdę do pracy :D
-
Ja te pierogi robiłam jak byłam na diecie 2 lata temu i do dziś pamiętam że to ciasto było okropne!!! W sensie że w ogóle nie chciało się trzymać, lepiło się do wszytkiego i ciężko było zrobić z tego pieroga.....ale w smaku były w miarę. Zuza fajnie że jednak się zdecydowałas i zaczęłaś dietkę:) Powodzenia zyczę i dużo wytrwałości:D Damy radę:D
-
placki ziemniaczane?? O matko ja też chcę.....a z czego robiłaś? Moje kluseczki to 1 jajko, łyżka skrobi kukurydzianej i szczypta soli;) Wszystko razem wymieszane i wlewane na gorące mleczko:)
-
Właśnie wcinam zupę mleczną z kluseczkami, kurczę dobra wyszła:) Zawsze to coś na mniejszy głód:) Kogoś poczęstować? Chętny ktoś??
-
Monia nie załamuj się! Tak to z tymi warzywkami bywa że waga skacze w górę...ale na pewno spadnie:D Nie poddawaj się;) No to moja ciekawość co do sera zaspokojona...czyli jestem jednak jakaś inna! hahaha nikomu ten ser nie smakuje a mi tak hahahha :P
-
Hejo:) Kawka wypita:) Ja tam piję cole ale wolę wodę:0 Sporadycznie cola kiedy chce mi się słodkiego czegoś:P Teraz mam 2 dzień czystych protein, a koperek to przecież przyprawa:) Zuza czemu boisz się śniadań? moje śniadanko proteinki: Bułeczka z mikrofali ( składniki dozwolone w każdej fazie) do tego serek biały/ topiony lub jajecznica:) Możesz zrobić sobie np.naleśniki;) Placki z otrębów...jest sporo kombinacji:D A jak P+W to wiadomo pomidorek, sałata, ogórek i co tam będziesz sobie chciała:) Dasz rade! Nie stresuj się na zapas!!;) Co do tego serka wiejskiego to może na diecie przyda ci się go czasem zjeść, to będzie taki naturalny wspomagacz na wypróżnienia bo zaparcia bywają okropne:( Ja niestety się męczę, nie mam takiego naturalnego wspomagacza:(
-
Ja też już po obiadku:) Dziś pulpeciki w sosie koperkowym:D Ależ dobre wyszły:D U mnie piękna pogoda:) 29 stopni, gorąco! Właśnie popijam kawusię:) Chętny ktoś? Zapraszam do wspólnego kawkowania:P
-
HEJKA BABECZKI:D ZUZA NIE MARTW SIĘ NIKOGO NIE BĘDZIEMY ODRZUCAĆ:) NA PEWNO DASZ RADĘ NA DIETCE:) FAJNIE ŻE IDZIESZ NA WESELE...JA TEŻ CHĘTNIE BYM GDZIEŚ POSZŁA:) MONIA JA MAM WŁAŚNIE SYSTEM 5/5 KIEDYŚ TAK LECIAŁAM I DOSZŁAM DO WNIOSKU ŻE TERAZ TEŻ TAKI SYSTEM BĘDZIE MI ODPOWIADAŁ. WALNIJ ASPIRYNĘ I DO ŁÓŻECZKA, SZYBCIEJ CI PRZEJDZIE JAK SIĘ WYGRZEJESZ;) FAJNIE ŻE MASZ JUŻ ZA SOBĄ 2,5 KG, AŻ MILEJ CZŁOWIEKOWI JAK WIDZI NA WADZE ŻE JEST MNIEJ:D:D:D:D:D
-
Hejka Monia:) Ja właśnie przy kawce:D Niestety wczoraj nie miałam czasu żeby usiąść na necie choć na chwilę...Ja jakoś się trzymam;) Choć przyznaję że na samych proteinach nie jest "różowo" Brakuje mi warzywek:( Waga po malutku leci w dół:) Dziś już 64,600 :D Więc cieszę się że spada:) Zawsze to jakaś motywacja prawda?:) A Tobie Monia jak idzie? Zuza żyjesz??? Czemu nic się nie odzywasz? Miłego dzionka dziewczynki życzę:)
-
aneta258 to stosuj dalej ten swój suplement i powodzenia życzę, ja tam nie wierzę w cudowne środki. Monia ty to miałaś dzień pełen wrażeń! Dobrze że nikomu nic się nie stało!!! Mój mały też lubi frytki, następnym razem jak będę mu smażyć to pomyślę o Tobie;) Co do wagi to u mnie też skacze raz więcej raz mniej - tak już jest na Dukanie:) Najgorzej boję się zastoju wagi, zwykle wtedy mija chęć stosowania dalej diety. Jakoś to będzie;) Na razie jakoś jest:P
-
Hejka jak tam u was minął dzionek? U mnie w miarę...Pomyłam sobie okna, zrobiłam dwa prania i jakoś resztę czasu moje dziecko mi zorganizowało:) Właśnie wciągnęłam kolację:) UDKO I SAŁATKA Z POMIDORKÓW Z JOGURTEM GRECKIM:) Objadłam się że aż mi brzuch wywaliło ...a jeszcze trochę wody mi zostało do wypicia. Nie długo położę synka spać i w końcu będę miała chwilę dla siebie:D:D:D