Widzę zacięty spór o silikonowe foremki...
Też mam sporo silikonów z Tupperware i są faktycznie bezkonkurencyjne. Dla porównania kupiłam kiedyś w makro formę silikonową w kształcie babki identyczna jak ta z Tupperware nawet silikon ma podobnej grubości, na pierwszy rzut oka taka sama. Jej defekt polega na tym, że trzeba niesamowicie dobrze ją wysmarować tłuszczem żeby ciasto wyszło z formy, piecze się w niej przynajmniej o 20 minut dłużej niż w formach z Tupperware i broń Boże żeby wsadzić ją do zamrażalnika, bo ta babka nie lubi chłodu. Cena była o połowę niższa niż z Tupperware ale jakość 100% gorsza.